poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-10-22 21:04 | Re: Bron gazowa - troche OT. | NoMAD |
Użytkownik "Andrzej Lawa" > NoMAD wrote: > >>>Broń gazowa to nie to samo co replika pistoletu z nabojem gazu w środku. >>> Na to pierwsze musisz mieć pozwolenie, na to drugie nie musisz - ale >>>skuteczność jest taka jak zwykłego ręcznego miotacza gazu. >> >> >> Replika tez moze byc uznana za bron gazowa. Jesli jest zdolna tym "gazem" razic na odleglosc. > > ROTFL Zanim zaczniesz sie smiac poczytaj orzecznictwo SN i ustawe o broni i amunicji. Zwlaszcza definicje broni palnej. |
2005-10-22 21:14 | Re: Bron gazowa - troche OT. | NoMAD |
Użytkownik "NoMAD" Oczywiscie ze nie chodzi mi o "dezodorant"... |
||
2005-10-22 21:18 | Re: Bron gazowa - troche OT. | NoMAD |
Użytkownik "scream" > Na tym polega idea tej repliki, żeby wystrzeliwała strumień gazu na > odległość. A broń gazowa, z tego co wiem, działa na trochę innych > zasadach :)) Chyba sie nie zrozumielismy... :-) Oczywiscie ze nie chodzi mo o "dezodorant"... Pisales o "naboju" wiec sadzilem ze chodzi ci o cos co spelnia wymogi bycia bronia palna... tzn wyrzuca pocisk albo substancje ale w wyniku dzialania sprezonych gazow powstalych w wyniku spalania odpowiednich materialow... |
||
2005-10-23 00:34 | Re: Bron gazowa - troche OT. | Andrzej Lawa |
NoMAD wrote: >>>Replika tez moze byc uznana za bron gazowa. Jesli jest zdolna tym "gazem" razic na odleglosc. >> >>ROTFL > > Zanim zaczniesz sie smiac poczytaj orzecznictwo SN i ustawe o broni i amunicji. > Zwlaszcza definicje broni palnej. Jest tam coś o 'spreju' (jak najbardziej rażącym na odległość) uznawanym za broń palną tylko poprzez zamknięcie w obudowie taką broń udającą? Czy może mylisz to, o czym było pisane, z bronią palną miotającą przy pomocy ładunków prochowych środki chemiczne? -- Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa) Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;) |
||
2005-10-23 21:17 | Re: Bron gazowa - troche OT. | NoMAD |
Użytkownik "Andrzej Lawa" > Czy może mylisz to, o czym było pisane, z bronią palną miotającą przy > pomocy ładunków prochowych środki chemiczne? Oczywiscie ze spray nie wchodzi w gre. Wyjasnilem juz powyzej. Mowa byla o broni gazowej. |
||
2005-10-24 09:51 | Re: Bron gazowa - troche OT. | Tomasz Pyra |
scream napisał(a): > Aga napisał(a): > >> Właśnie o taki efekt mi chodzi. "Dezodorant" może i jest skuteczny ale >> dopiero przy odległości "kija baseballowego" a broń gazowa działa już >> "wzrokowo" nie wspominając, że wystrzeliwuje ów gaz na kilka metrów i >> trochę >> hałasu robi... >> No ale skoro trzeba pozwolenie, to chyba się wstrzymam bo podwoję >> koszty... >> :) > > > Broń "gazowa" dostępna bez pozwolenia (bo o tym jest dyskusja) to > właśnie taki "dezodorant" zamknięty w obudowie pistoletu. Naturalnie ma > to większy zasięg niż zwykły pojemnik z gazem. > Co do wiekszego zasiegu RMG w obudowie pistoletu np: http://www.arobron.pl/product_info.php/products_id/50 to bym polemizowal. To jest dokladnia ta sama konstrukcja co takiego gazu: http://www.arobron.pl/product_info.php/products_id/511 Tylko ze zasobnik z gazem jest wymienny i obudowa jest "straszaca". Natomiast zupelnie czym innym jest prawdziwy pistolet gazowy np: http://www.colt.pl/index.php?prod=906 Z ktorego "przy dobrych wiatrach" mazna ustrzelic kogos z ogleglosci 10m, a rozrzut jest nieporownywalnie wiekszy niz w przypadku roznych zelowych psikadel :) No tylko trzeba miec pozwoloenie i kilka razy wiecej pieniedzy :) |
||
2005-10-24 13:12 | Re: Bron gazowa - troche OT. | SzerszeN |
Aga wrote: > Właśnie o taki efekt mi chodzi. "Dezodorant" może i jest skuteczny ale > dopiero przy odległości "kija baseballowego" a broń gazowa działa już > "wzrokowo" nie wspominając, że wystrzeliwuje ów gaz na kilka metrów i trochę > hałasu robi... generalnie jako ze bawilem sie swojego czasu i sprejami i pistoletami i rewolwerami gazowymi moge stiwerdzic ze: szkoda pieniedzy i na jedno i na drugie, zwykle gazy dostepne u nas sa nic nie warte, w spraju sa bronia obusieczna i do tego malo szkodliwa, a uzywajac takiego w postaci broni palnej mozna jeszcze sobie dodatkowo zaszkodzic, moj znajomy dostal postrzal z broni gazowej z bezposredniej odleglosci w twarz i nie zrobilo to na nim wiekszego wrazenia, a osoby pijane, a przewaznie z takimi jest problem, wogole maja podwyzszona odpornosc na takie srodki |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
przedmiot przypominajacy bron |
dziwak | 2005-10-20 13:03 |
Stacja gazowa - dotacja |
2006-02-04 14:15 | |
Troche prawa niemieckiego |
Pawel Rutkowski | 2006-02-12 07:56 |
troche z z prawa budowlanego |
seba | 2006-05-08 09:49 |
troche inne WKU |
Dorota | 2006-06-17 14:08 |
ulotki - troche inaczej |
Dariusz Gasior | 2006-08-17 20:11 |
bron Was Bog oddawac znalezione nielegalne przedmioty policji ;-/ |
Andrzej Lawa | 2006-10-04 16:25 |
Troche NTG |
Barbara | 2007-02-05 15:19 |
Jaka bron wolno posiadac bez zezwolenia? |
Jasko Bartnik | 2007-03-15 01:11 |
samobojstwo - bron palna |
Andrzej Lawa | 2007-04-25 11:34 |