poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-07-26 00:00 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Robert Tomasik |
Użytkownik "Tiber" news:f88gvg$hpm$1@news.onet.pl... >> Cieniutko to >> widzę. Skąd pewność, że odbierający był rozmówcą? > Rozmówcą był właściciel telefonu, przynajmniej w teorii. I pewnie kurier > sprawdza czy dane są identyczne. Tylko związku przyczynowo skutkowego między tymi konstatacjami nijak dopatrzyć się nie potrafię. Załóżmy, że jednak nie właściciel numeru rozmawiał. Przychodzi kurier. Właściciel numeru, nie wiedząc o co chodzi odbiera przesyłkę. I z tego ma wynikać pisemna forma zawarcia umowy? |
2007-07-26 08:26 | Re: Brudne zagrania Tele2 | jureq |
Dnia Thu, 26 Jul 2007 00:00:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a): > Załóżmy, że jednak nie właściciel numeru > rozmawiał. Przychodzi kurier. Właściciel numeru, nie wiedząc o co chodzi > odbiera przesyłkę. I z tego ma wynikać pisemna forma zawarcia umowy? Trzeba jeszcze dodać: Właściciel jak większość ludzi nie czyta tego co podpisuje kurierowi i nie zauważa, że zamiast podpisać potwierdzenie odbioru przesyłki podpisał pisemną umowę. |
||
2007-07-26 09:16 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Liwiusz |
Tiber pisze: > In news:f88chg$e8d$1@nemesis.news.tpi.pl, > Robert Tomasik > >>> Umowa jest zawierana telefonicznie. >> Tu już można by prędzej się zgodzić. Tyle, że z tego co pamiętam prawo >> telekomunikacyjne wymaga formy pisemnej. Rozmowa telefoniczna takiej >> formy nie ma. Ale nie mam pod ręką ustawy. Jakby forma pisemna nie >> była wymagana, to by sobie wysyłaniem umowy głowy nie zawracali. > > Tak. > > WLR - FINALIZACJA ROZMOWY [ZAWARCIE UMOWY PRZEZ TELEFON] > (...) > "1.1.4. W związku z zawarciem umowy, TELE2 skieruje do Pana/i w > przeciągu 3 dni roboczych przesyłkę kurierską, która zawierała będzie > zlecenie preselekcji i zamówienie na abonament, które stanowić będzię > odrębny dokument znajdujący się na odwrocie przesyłki; zwracam Pana/Pani > uwagę, że dokument ten nie stanowi zwrotnego potwierdzenia odbioru > przesyłki." To co podpisuje klient na przesyłce nie jest umową. Umowa jest zawierana przez telefon. Klient podpisuje zlecenie preselekcji, które Tele2 przekazuje TPSA w celu ustawienia preselekcji. Podpisuje też zamówienie na abonament. Ale nie podpisuje umowy jako takiej. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl |
||
2007-07-26 09:17 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Liwiusz |
jureq pisze: > Dnia Thu, 26 Jul 2007 00:00:17 +0200, Robert Tomasik napisał(a): > >> Załóżmy, że jednak nie właściciel numeru >> rozmawiał. Przychodzi kurier. Właściciel numeru, nie wiedząc o co chodzi >> odbiera przesyłkę. I z tego ma wynikać pisemna forma zawarcia umowy? > > Trzeba jeszcze dodać: > Właściciel jak większość ludzi nie czyta tego co podpisuje kurierowi i nie > zauważa, że zamiast podpisać potwierdzenie odbioru przesyłki podpisał > pisemną umowę. Zlecenie preselekcji nie jest umową. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl |
||
2007-07-26 09:18 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Liwiusz |
Robert Tomasik pisze: > Użytkownik "Tiber" > news:f88e23$9u7$1@news.onet.pl... > >> Tak. >> >> WLR - FINALIZACJA ROZMOWY [ZAWARCIE UMOWY PRZEZ TELEFON] >> (...) >> "1.1.4. W związku z zawarciem umowy, TELE2 skieruje do Pana/i w >> przeciągu 3 dni roboczych przesyłkę kurierską, która zawierała będzie >> zlecenie preselekcji i zamówienie na abonament, które stanowić będzię >> odrębny dokument znajdujący się na odwrocie przesyłki; zwracam Pana/Pani >> uwagę, że dokument ten nie stanowi zwrotnego potwierdzenia odbioru >> przesyłki." > > I z tego niby ma wynikać pisemna forma zawarcia umowy? Cieniutko to > widzę. Skąd pewność, że odbierający był rozmówcą? Z tego nie wynika pisemna forma zawarcia umowy. Rozmawiałem w zeszłym roku z pracownikiem tele2 szkolącym telemarketerów - twierdził, że ustna forma zawarcia umowy jest zgodna z prawem. Cóż, robią to na własne ryzyko. -- Pozdrawiam! Liwiusz www.liwiusz.republika.pl |
||
2007-07-26 10:07 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Robert Tomasik |
Użytkownik "jureq" news:f89eqf$v6g$1@news.onet.pl... > Trzeba jeszcze dodać: > Właściciel jak większość ludzi nie czyta tego co podpisuje kurierowi i > nie > zauważa, że zamiast podpisać potwierdzenie odbioru przesyłki podpisał > pisemną umowę. Oczywiście. Tylko - jak już pisałem - z tak złożonego oświadczenia woli, bez większego problemu można się przed sądem wybronić. |
||
2007-07-26 10:08 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Robert Tomasik |
Użytkownik "Liwiusz" news:f89hsh$7t1$3@news.onet.pl... > Z tego nie wynika pisemna forma zawarcia umowy. Rozmawiałem w zeszłym > roku z pracownikiem tele2 szkolącym telemarketerów - twierdził, że ustna > forma zawarcia umowy jest zgodna z prawem. Cóż, robią to na własne > ryzyko. Tylko to ryzyko jest dość gardłowe, bowiem dość poważnie ociera się o 286 kk. Jedyny problem, to ustalenie sprawcy. |
||
2007-07-26 13:43 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Tiber |
In news:f88h6t$ahl$1@atlantis.news.tpi.pl, Robert Tomasik >>> Cieniutko to >>> widzę. Skąd pewność, że odbierający był rozmówcą? >> Rozmówcą był właściciel telefonu, przynajmniej w teorii. I pewnie >> kurier sprawdza czy dane są identyczne. > > Tylko związku przyczynowo skutkowego między tymi konstatacjami nijak > dopatrzyć się nie potrafię. Załóżmy, że jednak nie właściciel numeru > rozmawiał. Przychodzi kurier. Właściciel numeru, nie wiedząc o co > chodzi odbiera przesyłkę. I z tego ma wynikać pisemna forma zawarcia > umowy? Czyli zakładasz sytuację, że rozmawiał nie właściciel, który podał dane właściciela? No chyba w tej sytuacji ta osoba przeczyta dostarczone materiały i dojdzie do fragmentu o dziesięciodniowym wypowiedzieniu umowy. A temu, kto gadał przez telefon skopie dupsko. -- tbr |
||
2007-07-26 13:50 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Robert Tomasik |
Użytkownik "Tiber" news:f8a1d9$qfi$1@news.onet.pl... > Czyli zakładasz sytuację, że rozmawiał nie właściciel, który podał dane > właściciela? No chyba w tej sytuacji ta osoba przeczyta dostarczone > materiały i dojdzie do fragmentu o dziesięciodniowym wypowiedzieniu > umowy. A temu, kto gadał przez telefon skopie dupsko. Ja nawet dopuszczam taką możliwość, ze po prostu po przemyśleniu właściciel wyprze się rozmowy telefonicznej. Ale jeśli nie on rozmawiał, to już ustalenie tego, kto to był może być trudne. Treści umowy nie znam, to też nie wiem czy można ją wypowiedzieć. Skoro tak, to jest to najsensowniejsze rozwiązanie. Tym nie mniej nadal uważam, że z prawnego punktu widzenia opisany sposób zawarcia umowy pisemnej jest mocno ułomny. |
||
2007-07-26 14:05 | Re: Brudne zagrania Tele2 | Tiber |
In news:f8a1qm$cm9$1@atlantis.news.tpi.pl, Robert Tomasik > Użytkownik "Tiber" > news:f8a1d9$qfi$1@news.onet.pl... > >> Czyli zakładasz sytuację, że rozmawiał nie właściciel, który podał >> dane właściciela? No chyba w tej sytuacji ta osoba przeczyta >> dostarczone materiały i dojdzie do fragmentu o dziesięciodniowym >> wypowiedzieniu umowy. A temu, kto gadał przez telefon skopie dupsko. > > Ja nawet dopuszczam taką możliwość, ze po prostu po przemyśleniu > właściciel wyprze się rozmowy telefonicznej. Nagrywanej rozmowy się wyprze? > Ale jeśli nie on > rozmawiał, to już ustalenie tego, kto to był może być trudne. No myślę, że TELE2 już nie będzie sobie tym dupy zawracać. -- tbr |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Bezprawne anulowanie przez TPSA preselekcji Tele2 |
Andrzej Janeczko | 2005-10-18 12:30 |
TPsa w sadzie zalacza cennik Tele2 jako dowod |
Szymon | 2005-12-14 23:07 |
Kanty TELE2 |
Łukasz Jakubowski | 2006-04-06 18:14 |
Kanty TELE2 |
Łukasz Jakubowski | 2006-04-06 18:14 |
umowa z Tele2 |
Gupik | 2006-05-19 17:35 |
smierc abonenta a rozwiazanie umowy o swiadczenie uslug tele2 |
Michal Gwiazdowski | 2006-09-12 20:55 |
tele2 przestepstwo czy postepowanie cywilne-dlugie |
2006-09-16 08:47 | |
Brudne słowa |
Fama | 2006-10-03 21:17 |
tele2 - problem |
CiepliX | 2006-12-20 20:54 |