poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-14 11:38 | Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś + groźba wyrzucenia mieszkanców | Antic & Pokey |
Mam takie pytanko w imieniu kogoś z dalszej rodziny: otóż wyobraźmy sobie taką sytuację: jest lokator, który zamieszkuje lokal kwaterunkowy w jakiejś starej kamienicy. W kilka lat później administracja domów komunalnych pozbywa się budynku z tym lokalem, tzn. wystawia go do sprzedaży na wolnym rynku. Kupuje to jakaś osobą, która nazwijmy staje się właścicielem. Oczywiście budynek zostaje sprzedany razem z bogu ducha winnymi lokatorami. Oczywiście, życie toczy się dalej, właściciel wykonuje kilka działań pozornych, żeby pokazać jak dba o kamienicę, np. montuje nowe drzwi do klatki schodowej, powierzchownie maluje klatkę schodową, itp... Oczywiście w międzyczasie czynsz rośnie kilkakrotnie za ten większy "standard", itp... I w tym pozornym spokoju dochodzi do dnia, kiedy właściciel wręcza dużej liczbie lokatorów wypowiedzenie umowy najmu, powołując się przy tym na jakiś artykuł z dziennika ustaw z 2001 roku na temat ochrony lokatorów lub coś w tym typie. Termin wypowiedzenia na tym wypowiedzeniu jest trzyletni, tzn. oznacza, to, że przez te trzy lata lokator ma zapewne znaleźć sobie mieszkanie na własną rękę (kupić, wynająć, itp...) bądź jak plotkują w międzyczasie lokatorzy - starać się o przydział mieszkania od... gminy. I tu pojawiają się dwa moje pytania: 1) Czy właściciel, który kupił sobie kwaterunkową kamienicę, rzeczywiście w myśl jakiejś ustawy, może tak sobie po prostu wyrzucić lokatorów z ich mieszkań, w których mieszkali oficjalnie/legalnie od wielu, wielu lat? 2) Czy rzeczywiście w takiej sytuacji jak powyżej gmina ma obowiązek zapewnić lokale dla takich lokatorów? Bo trochę nie bardzo mi się chce w to wierzyć, gdyż gmina ma problem nawet z dostępnością lokali socjalnych a co dopiero pełnowartościowych. Dzięki za ewentualne odpowiedzi i dodam, że powyższe stało się już faktem, tzn. właściciel kupił ten kwaterunek już kilka lat temu a właśnie teraz trwa ten wzmiankowany powyżej okres wypowiedzenia umowy najmu. |
2005-12-14 15:45 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś | kam |
Antic & Pokey napisał(a): > na jakiś artykuł z dziennika ustaw z 2001 roku na temat ochrony > lokatorów lub coś w tym typie. Nie coś w tym typie, tylko ważna informacja. > 1) Czy właściciel, który kupił sobie kwaterunkową kamienicę, rzeczywiście > w myśl jakiejś ustawy, może tak sobie po prostu wyrzucić lokatorów z ich > mieszkań, w których mieszkali oficjalnie/legalnie od wielu, wielu lat? Trzyletni termin wskazuje na to, że przyczyną wypowiedzenia jest chęć zamieszkania właściciela lub członka jego rodziny w tym lokalu. W tej sytuacji może. Jeśli do wypowiedzenia doszło po 1 stycznia tego roku i chodzi o członka rodziny, ta osoba powinna być wskazana w wypowiedzeniu. > 2) Czy rzeczywiście w takiej sytuacji jak powyżej gmina ma obowiązek > zapewnić lokale dla takich lokatorów? Nie ma obowiązku, zawarcie umowy najmu innego lokalu komunalnego może nastąpić na ogólnych zasadach, Być może w lokalnych przepisach dotyczących zasad wynajmowania lokali przez gminę są inne uregulowania. KG |
||
2005-12-14 15:51 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś + groźba | castrol |
Użytkownik "Antic & Pokey" wiadomości news:dnosr3$285j$1@news2.ipartners.pl... > w myśl jakiejś ustawy, może tak sobie po prostu wyrzucić lokatorów z ich > mieszkań, Miec mozliwosc powinien, i nie z ich mieszkan lecz swoich. Jestem dokladnie w podobnej sytuacji gdzie nie moge usunac pijakow demolujacych mieszkanie w kamienicy, pomimo ze mamy wyrok nakazujacy im eksmisje > 2) Czy rzeczywiście w takiej sytuacji jak powyżej gmina ma obowiązek > zapewnić lokale dla takich lokatorów? Bo trochę nie bardzo mi się chce > w to wierzyć, gdyż gmina ma problem nawet z dostępnością lokali > socjalnych a co dopiero pełnowartościowych. tak ma -- Pozdrawiam Jacek |
||
2005-12-15 09:37 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś + groźba wyrzucenia mieszkanców | Antic & Pokey |
>> w myśl jakiejś ustawy, może tak sobie po prostu wyrzucić lokatorów z ich >> mieszkań, > > Miec mozliwosc powinien, i nie z ich mieszkan lecz swoich. > Jestem dokladnie w podobnej sytuacji gdzie nie moge usunac pijakow > demolujacych mieszkanie w kamienicy, pomimo ze mamy wyrok nakazujacy im > eksmisje Tylko, ze akurat w tym wypadku lokator placi czynsz na biezaco a poprzednio bylo to mieszkanie kwaterunkowe, ktore administacja sprzedala temu wlascicielowi. Czy to jest w porzadku wobec lokatora, ze zabiera mu sie miejsce gdzie mieszkal legalnie przez kilkadziesiat lat? |
||
2005-12-15 10:16 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś | boguslaw |
Antic & Pokey napisał(a): >>>w myśl jakiejś ustawy, może tak sobie po prostu wyrzucić lokatorów z ich >>>mieszkań, >> >>Miec mozliwosc powinien, i nie z ich mieszkan lecz swoich. >>Jestem dokladnie w podobnej sytuacji gdzie nie moge usunac pijakow >>demolujacych mieszkanie w kamienicy, pomimo ze mamy wyrok nakazujacy im >>eksmisje > > > Tylko, ze akurat w tym wypadku lokator placi czynsz na biezaco a poprzednio > bylo to mieszkanie kwaterunkowe, ktore administacja sprzedala temu > wlascicielowi. Czy to jest w porzadku wobec lokatora, ze zabiera mu sie > miejsce gdzie mieszkal legalnie przez kilkadziesiat lat? Tak. To jest w porządku wobec lokatora.. Nie w porządku wobec lokatora było wmawianie mu, że będzie mógł tam mieszkać ad infinitum.... Tel lokator nigdy nie byl W SWOIM mieszkaniu. Zawsze był TYLKO lokatorem. Poprzedn właściciel nie zamierzał nikomu wypowiadać umów.. nowy zamierza.... Mamy dziś niespokojny okres, gdy po latach niemożności właściciele chcą zrobić zmiany, dlatego to wygląda tak niepokojąco... Lokator nie będzie wyrzuconu "ot tak" to długa procedura... Można porozmawiać z właścicielem o co mu tak naprawde chodzi... Bo prawdopodobnie chodzi mu o normalny rynkowy czynsz.. I trzeba się przyzwyczaić do myśli, ze każdy sam powinienna swoj czynsz zapracować. Bogusław |
||
2005-12-15 11:19 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś + groźba wyrzucenia mieszkanców | Antic & Pokey |
> Lokator nie będzie wyrzuconu "ot tak" to długa procedura... > > Można porozmawiać z właścicielem o co mu tak naprawde chodzi... > Bo prawdopodobnie chodzi mu o normalny rynkowy czynsz.. No, w tej chwili czynsz wynosi ponad 500 zlotych za 45m, na dodatek z ogrzewaniem elektrycznym. Chyba nikt przy zdrowych zmyslach nie oczekiwalby jeszcze wiekszego czynszu za taki standard. |
||
2005-12-15 11:59 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś | boguslaw |
Antic & Pokey napisał(a): >>Lokator nie będzie wyrzuconu "ot tak" to długa procedura... >> >>Można porozmawiać z właścicielem o co mu tak naprawde chodzi... >>Bo prawdopodobnie chodzi mu o normalny rynkowy czynsz.. > > > No, w tej chwili czynsz wynosi ponad 500 zlotych za 45m, na dodatek z > ogrzewaniem elektrycznym. Chyba nikt przy zdrowych zmyslach nie oczekiwalby > jeszcze wiekszego czynszu za taki standard. To nie ja ani lokator ma decydować coozekuje właściciel. MOŻE chce zmienić ogrzewanie na centralne gazowe ? A moze potrzebuje tomieszkanie dla siebie, wtedy trzeba będzie sobie poszukać nowego Bogusław |
||
2005-12-15 12:08 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś + groźba wyrzucenia mieszkanców | Antic & Pokey |
> MOŻE chce zmienić ogrzewanie na centralne gazowe ? > > A moze potrzebuje tomieszkanie dla siebie, wtedy trzeba będzie sobie > poszukać nowego Prawda jest inna - takie wypowiedzenie dostalo kilkanascie osob z jednej klatki schodowej - podobno zamierza polaczyc mieszkania i zrobic z tego przestrzen biurową. |
||
2005-12-15 19:11 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś + groźba wyrzucenia mieszkanców | Yennifer |
Użytkownik "Antic & Pokey" wiadomości news:dnrg4h$i71$1@news2.ipartners.pl... >> Lokator nie będzie wyrzuconu "ot tak" to długa procedura... >> >> Można porozmawiać z właścicielem o co mu tak naprawde chodzi... >> Bo prawdopodobnie chodzi mu o normalny rynkowy czynsz.. > > No, w tej chwili czynsz wynosi ponad 500 zlotych za 45m, na dodatek z > ogrzewaniem elektrycznym. Chyba nikt przy zdrowych zmyslach nie > oczekiwalby jeszcze wiekszego czynszu za taki standard. To ja nie rozumiem, gdzie leży problem. Skoro uważasz, że to za dużo - to przecież możesz poszukac innego mieszkania do wynajęcia?? Yennifer |
||
2005-12-19 10:20 | Re: Budynek kwaterunkowy kupiony przez kogoś + groźba wyrzucenia mieszkanców | Antic & Pokey |
> To ja nie rozumiem, gdzie leży problem. Skoro uważasz, że to za dużo - to > przecież możesz poszukac innego mieszkania do wynajęcia?? > Yennifer Problem lezy w tym, ze wlasciciel wypowiedzial umowe (mimo, ze mu sie placi ponad 500 zlotych czynszu regularnie). Zreszta wypowiedzenie dostala wiekszosc lokatorow, gdyz wlasciciel ma jakies plany odnosnie tych mieszkan inne mieszkaniowe (chyba jakies biura). |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Mieszkanie wlasnosciowe - budynek do rozbiurki |
IP | 2006-01-27 10:27 |
budynek użytkowy |
Krzysiek M. | 2006-02-06 14:28 |
Prawo autorskie - szukam kogoś |
loopa | 2006-04-18 22:54 |
Faktura na kogoś innego niż umowa |
IRK | 2006-06-02 08:58 |
Dom Studenta - budynek niemieszkalny? |
witjol | 2006-07-19 13:16 |
Złożenie podpisu za kogoś |
Piotr [trzykoty] | 2006-08-04 14:38 |
Groźba utraty mieszkania-proszę o poradę. |
Adam | 2006-08-20 20:00 |
Jak pozwać kogoś z drugiego końca Polski ? |
Lew | 2006-11-27 18:27 |
Wożenie kogoś na ramie rowerowej. |
Maciek | 2007-01-06 02:25 |
Blokowanie kół przez kogoś innego, niż Straż Miejska i policja |
Lukasz | 2007-02-20 09:37 |