Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk±

poprzedni w±tek | następny w±tek pl.soc.prawo
2013-08-25 16:56 Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk± Rodzice
Witajcie!

Jakie warunki, jako rodzice, musimy spełnić, żeby nasze dziecko mogło
wyjechać z ciotk± na wakacje za granicę (np. do którego¶ z krajów
Schengen) i bez przeszkód stamt±d wrócić?

P, R
2013-08-25 17:41 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk witek
Rodzice wrote:
> Witajcie!
>
> Jakie warunki, jako rodzice, musimy spełnić, żeby nasze dziecko mogło
> wyjechać z ciotk± na wakacje za granicę (np. do którego¶ z krajów
> Schengen) i bez przeszkód stamt±d wrócić?
>
> P, R


paszport lub jak schengen to dowód
plus (najlepiej) notarialny dokument najlepiej w jezyku polskim i
angielskim, że wyrażacie zgodę na opuszczenie granic kraju przez wasze
dziecko w takim i takim terminie z taka i taka osob± tam i tam.
I zeby byly na nim numery kontaktowe telefonow do was.

Bez tego podroz moze sie skonczyc na pierwszym napotkanym patrolu, ktory
poprosi o dokumenty. Oczywiscie nie musi, ale może. Zalezy od wieku dziecka.

2013-08-25 18:06 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjecha Robert Tomasik
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
news:kvd8j0$43o$2@dont-email.me...
> Rodzice wrote:
>> Witajcie!
>>
>> Jakie warunki, jako rodzice, musimy spełnić, żeby nasze dziecko mogło
>> wyjechać z ciotką na wakacje za granicę (np. do któregoś z krajów
>> Schengen) i bez przeszkód stamtąd wrócić?
>>
>> P, R
>
>
> paszport lub jak schengen to dowĂłd
> plus (najlepiej) notarialny dokument najlepiej w jezyku polskim i
> angielskim, ĹĽe wyraĹĽacie zgodÄ™ na opuszczenie granic kraju przez wasze
> dziecko w takim i takim terminie z taka i taka osobÄ… tam i tam.
> I zeby byly na nim numery kontaktowe telefonow do was.
>
> Bez tego podroz moze sie skonczyc na pierwszym napotkanym patrolu, ktory
> poprosi o dokumenty. Oczywiscie nie musi, ale moĹĽe. Zalezy od wieku
> dziecka.
>
>

Moim zdaniem nie masz racji. ObowiÄ…zkiem osoby poruszajÄ…cej siÄ™ po terenie
Schengen, a nie w kraju, w ktĂłrym ma obywatelstwo jest posiadanie dokumentu
tożsamości. Może to być paszport, dowód osobisty albo inny dokument
szczególny, bo jest tego jeszcze kilka rodzajów. Jeśli patrol napotka
ciotkÄ™ z nie jej dzieckiem, to po prostu sprawdzi sobie, czy dziecko nie
jest zgłoszone jako zaginione i tyle. Zauważ, że patrol w obcym kraju nawet
nie jest w stanie stwierdzić, że dziecko siedzące w samochodzie nie jest
dzieckiem któregoś z dorosłych. Przecież w paszporcienie masz imion
rodziców w ogóle, zaś w dowodzie są, ale nadal nie da się wykluczyć, że
dorośli są prawnymi opiekunami dziecka. Polski patrol może skorzystać z
Centralnej Ewidencji Ludności i ewentualnie zweryfikować, czy podróżujący
są rodziną. Zagraniczny patrol nie ma takiej technicznej możliwości. Dla
polskiego patrolu niemożliwością jest zdalne ustalenie, czy dorosły nie
jest opiekunem. A przecież chodząc po ulicy nie będzie nikt nosił wyroku
sÄ…du rodzinnego.

Troche inaczej sie ma sprawa w wypadku wyjazdu poza Schengen, gdzie przy
odprawie granicznej ewentualnie może być problem, bo zastosowanie będą
miały przepisy kraju, do którego wjeżdżamy. W tym wypadku napisałbym maila
do naszej placówki konsularnej w tamtym państwie z zapytaniem o stan prawny
i konieczne dokumenty - bo to juĹĽ nie jest ujednolicone.

Natomiast osobnym aspektem jest formalne przekazanie uprawnień rodziców
ciotce na czas podróży. Problemem może być przykładowo zgoda na zabieg
medyczny w razie jakiś nagłych kłopotów zrowotnych. Nie chodzi tu o zabiegi
ratujÄ…ce ĹĽycie, bo chyba we wszystkich cywilizowanych krajach robi siÄ™ to
bez pytania o zgody, natomiast o jakieĹ› zabiegi konieczne, a nie
nieodzowne. Moim zdaniem jednak w zupełności powinno tu wystarczyć
upoważnienie dla ciotki z urzędowo poświadczonym podpisem - ewentualnie w
języku kraju do którego ma dziecko jechać. Uważam to za grubą przesadę przy
wyjeździe na wakacje i dmuchanie na zimne, ale jeśli już jakikolwiek
dokument, to właśnie taki. Dokument w języku angielskim nie ma sensu, bo i
tak miejscewe władze nie mogą go uznać jako dokument urzędowy i konieczne
będzie ewentualnie tłumaczenie. Tyle może, że z angielskiego łatwiej
tłumacza znaleźć, niż z polskiego.
2013-08-25 18:24 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk witek
Robert Tomasik wrote:
>
> Moim zdaniem nie masz racji.

Ale za to mam dobre rady, ktore mog± oszczedzic sporo czasu i nerwow.
Szczegolnie jak sie trafi na biurokratę, bo wowczas "oczekiwanie na
potwierdzenie" może nie być tak miłe jak wygl±da. Szczególnie dla
dziecka, jesli kto¶ na granicy postanowi oddzielic "opiekunów" od
dziecka. A wyjasnienie sytuacji moze zajac kilka dni lub wrecz przyjazdu
rodzicow.

2013-08-25 18:48 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjecha Robert Tomasik
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
news:kvdb3h$43o$4@dont-email.me...
> Robert Tomasik wrote:
>>
>> Moim zdaniem nie masz racji.
>
> Ale za to mam dobre rady, ktore mogÄ… oszczedzic sporo czasu i nerwow.
> Szczegolnie jak sie trafi na biurokratÄ™, bo wowczas "oczekiwanie na
> potwierdzenie" może nie być tak miłe jak wygląda. Szczególnie dla
> dziecka, jesli ktoĹ› na granicy postanowi oddzielic "opiekunĂłw" od
> dziecka. A wyjasnienie sytuacji moze zajac kilka dni lub wrecz przyjazdu
> rodzicow.
>
>

Na obszarze Schengen nie ma odpraw granicznych, więc w ogóle nie wiem, o
czym Ty możesz pisać. Musiałeś conajmniej z 10 lat nie wyjeżdżać nigdzie z
Polski. A "wyjaśnianie sytuacji", o którym piszesz odbywa się w oparciu o
zbiory systemy SIRENE, i na pewno nie trwa kilka godzin, a kilka minut.
Obszar Schengen dla obywateli krajĂłw stowarzyszonych jest obszarem niemal
takim samym, jak ich własny kraj. Taka jest idea tej umowy. Gdyby przyjąć
Twój tok rozumowania, to ciotka musiałaby mieć notarialne upoważnienie, by
z tym dzieckiem iść na lody dwie przecznice dalej w Polsce. Ba nawet matka
idąc z dzieckiem na lody musiałaby zabierać jego metrykę urodzenia oraz
legitymację szkolną ze zdjęciem. A co z dziećmi z przedszkola? Jak
udowodnić, zę ejst się jego matką / ojcem? Twój tok rozumowania prowadziłby
do oczywistej paranoi.

By mogło dojść do oddzielenia dziecka od opiekunów, osoby te musiałyby
zostać pozbawione wolności. Takie sytuacje normują międzynarodowe
konwencje, a w odniesieniu do obszaru Schengen właśnie ta umowa i wydane do
niej zarządzenia. Zapewniam Cię, że nie ma tam słowa na temat poruszania
się dziecka bez rodziców, dokąd okoliczności nie będą wskazywały na to, że
dziecko to znajduje się we władaniu osoby trzeciej wbrew woli rodziców i
niezgodnie z prawem. W praktyce sprawdza sie w zbiorach, czy dziecko nie
jest poszukiwane i tyle.

Żaden enigmatyczny "biurokrata" nie zatrzyma obcokrajowca bezpodstawnie, bo
to jest gardłowa sprawa niemal. Wiadomo, że o zatrzymaniu musisz powiadomić
przedstawicielstwo dyplomatyczne kraju, ktĂłrego obywatelstwo ma
zatrzymywany. I sÄ…dzisz, ĹĽe ambasada nie zainteresuje siÄ™, ĹĽe gdzieĹ›
zatrzymano Polaka, bo nie było obok niego mamy? Pomijam już sam aspekt
techniczny braku faktycznej możliwości stwierdzenia przez funkcjonariusza
obcego państwa, czy dorośli nie są prawnymi opiekunami dziecka w sensownym
czasie.

To, o czym Ty piszesz to lata chyba 70-te, gdzie dzieci nie miały
paszportów i były wpisywane do paszportów rodziców. O ile się orientuję, to
z krajów Schengen tego typu praktyki do niedawna jeszcze stosowała Rumunia.
Nie wydawali paszportu dziecku, tylko robili takÄ… wklejkÄ™ w paszport
rodzica ze zdjęciem dziecka. Spotkałem się z bezprawnym działaniem
obywateli tego państwa polegającym na wydzieraniu tej kartki z paszportu
rodzica i uĹĽywaniu tej wydartej kartki jako samodzielnego dokumentu
tożsamości dziecka na obszarze Schengen. Ale nawet w tym wypadku nie ma
podstaw do zatrzymywania opiekuna, czy dziecka. Jedynie można prowadzić
postępowanie w sprawie braku stosownego dokumentu tożsamości (to jest w
polsce wykroczenie mandatowe).

Tak więc uprzejmie proszę, byś nie pisał o rzeczach o których najwyraźniej
nie masz zielonego pojęcia w sposób sugerujący merytoryczną wypowiedź.
2013-08-25 20:21 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk Rodzice
A jaki konkretnie przepis reguluje wyjazd naszego dziecka z ciotk± za
granicę? Czy możecie podać podstawę prawn±? Doczytamy. Bo nie mamy
pewno¶ci, w którym z postów jest więcej prawdy - w postach Witolda czy
Tomasza. Jest słowo przeciwko słowu.

P, R
2013-08-25 20:23 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk Rodzice
W dniu 2013-08-25 20:21, Rodzice pisze:
> A jaki konkretnie przepis reguluje wyjazd naszego dziecka z ciotk± za
> granicę? Czy możecie podać podstawę prawn±? Doczytamy. Bo nie mamy
> pewno¶ci, w którym z postów jest więcej prawdy - w postach Witolda czy
> Tomasza. Jest słowo przeciwko słowu.
>
> P, R

"(...) czy Tomasza"

Przepraszam - Roberta.
2013-08-25 20:42 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk witek
Robert Tomasik wrote:
>
> Tak więc uprzejmie proszę, by¶ nie pisał o rzeczach o których
> najwyraĽniej nie masz zielonego pojęcia w sposób sugeruj±cy merytoryczn±
> wypowiedĽ.
>
Zycze ci, zeby odpisali ci rodzice, ktorych dziecko zostało zatrzymane
przy zywklej kontroli drogowej bo dziecko było podobne do kogos
poszukiwanego.
Zapewniam cię, że zajmie to trochę wiecej niż kilka minut.

No ale ty sie na przepisach znasz. tylko na zyciu troche mniej.

2013-08-25 20:59 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjechało z ciotk witek
Rodzice wrote:
> A jaki konkretnie przepis reguluje wyjazd naszego dziecka z ciotk± za
> granicę?
Nie ma konkretnego przepisu.
KRIO stwierdza ogolnie, ze w sprawach istotnych z zakresu sprawowania
władzy rodzicielskiej decyzję podejmuj± oboje rodzice.

Dlatego też jeden rodzic paszportu dziecka nie wyrobi.
Potrzebna jest zgoda obojga rodziców.
To samo dotyczy wyjazdów za granicę.
O ile w Schengen nikt sie czepiał (zwykle) nie bedzie, a jak bedzie to
tak jak napisał Robert sprawe da sie wyjasnic w miarę szybko, o tyle
może was np. spotkać przykra niespodzianka na lotnisku jesli np. tylko
jeden z rodziców bedzie chciał polecieć z dzieckiem gdzies do jaki¶
egoztycznych krajów. Szczególnie dotyczy to małych dzieci.
Nie potrzeba ciotki. Nawet jeden rodzic może z dzieckiem nigdzie nie
poleciec (lub nie wrocic). To sie nie zdarza czesto ale sie zdarza.

Jak dziecko ma lat 13+ i jedzie z ciotk± do Niemiec, to wsadził bym
dowód i nawet odręcznie napisan± przez was kartę, że na taki wyjazd
wyraziliscie zgodę i nr telefonów do was.
Jak dziecko ma lat 5 i chcecie aby ciotka zabrała go Turcji tudzież USA
to ich podróż może skończyć się na którym¶ z lotnisk i niekoniecznie na
polskim. Może to się również trafić w drodze powrotnej, kiedy kto¶
postanowi dziecka nie wypu¶cić z kraju.
Szczególnie zwracac uwage na kraje w ktorych taki dokument jest wrecz
wymagany. Moze sie nagle okazac, ze wylot z ciotk± do "hameryki" może
się skonczyc brakiem możliwo¶ci powrotu. A samolot nie poczeka.








2013-08-25 22:48 Re: Chcemy, żeby dziecko wyjecha Robert Tomasik
Użytkownik "witek" napisał w wiadomości
news:kvdk65$43o$6@dont-email.me...
> Rodzice wrote:
>> A jaki konkretnie przepis reguluje wyjazd naszego dziecka z ciotkÄ… za
>> granicÄ™?
> Nie ma konkretnego przepisu.
> KRIO stwierdza ogolnie, ze w sprawach istotnych z zakresu sprawowania
> władzy rodzicielskiej decyzję podejmują oboje rodzice.
>
> Dlatego teĹĽ jeden rodzic paszportu dziecka nie wyrobi.
> Potrzebna jest zgoda obojga rodzicĂłw.
> To samo dotyczy wyjazdĂłw za granicÄ™.
> O ile w Schengen nikt sie czepiał (zwykle) nie bedzie, a jak bedzie to
> majmy się tak jak napisał Robert sprawe da sie wyjasnic w miarę szybko, o
> tyle może was np. spotkać przykra niespodzianka na lotnisku jesli np.
> tylko jeden z rodziców bedzie chciał polecieć z dzieckiem gdzies do jakiś
> egoztycznych krajów. Szczególnie dotyczy to małych dzieci.
> Nie potrzeba ciotki. Nawet jeden rodzic moĹĽe z dzieckiem nigdzie nie
> poleciec (lub nie wrocic). To sie nie zdarza czesto ale sie zdarza.
>
> Jak dziecko ma lat 13+ i jedzie z ciotką do Niemiec, to wsadził bym dowód
> i nawet odręcznie napisaną przez was kartę, że na taki wyjazd
> wyraziliscie zgodÄ™ i nr telefonĂłw do was.
> Jak dziecko ma lat 5 i chcecie aby ciotka zabrała go Turcji tudzież USA
> to ich podróż może skończyć się na którymś z lotnisk i niekoniecznie na
> polskim. Może to się również trafić w drodze powrotnej, kiedy ktoś
> postanowi dziecka nie wypuścić z kraju.
> SzczegĂłlnie zwracac uwage na kraje w ktorych taki dokument jest wrecz
> wymagany. Moze sie nagle okazac, ze wylot z ciotkÄ… do "hameryki" moĹĽe siÄ™
> skonczyc brakiem możliwości powrotu. A samolot nie poczeka.

Toteż zasugerowałem kontakt z naszym przedstawicielstwem w danym kraju. Na
terenie Schengen (a tego dotyczyło pytanie) przepisy są jednolite i nie
znam podstawy prawnej ĹĽÄ…dania od opiekuna upowaĹĽnienia do opiekowania siÄ™
dzieckiem. Nie odpowiadam za różne udziwnienia w różnych krajach. Sa kraje,
gdzie kobieta bez męża nie może wyjść na ulicę, ale przecież nie będziemy
tylko z tego powodu proponować każdej kobiecie jadącej do Niemiec, by na
wszelki wypadek zabrała notarialne upoważnienie od męża / ojca, że moze
sama chodzić. Trzymajmy się realiów.
nowsze 1 2 3 4 5 6 7

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

3 miesięczne przeszkolenie-co zrobić żeby nie i¶ć

St 2006-04-06 11:50

3 miesięczne przeszkolenie-co zrobić żeby nie i¶ć

St 2006-04-06 11:50

Jak sprawic żeby zapłacic jego roszczenia z mojego ubespieczenia?

Adam 2006-05-19 00:07

Dziecko

Beata 2006-07-06 10:22

Opieka na dziecko

taz0 2006-10-28 01:22

prawo a dziecko

Johnson 2007-02-20 10:57

P2P czy jest jaki¶ sposób żeby zapłacić za

Mwa 2007-07-11 03:09

[kronika2prl] Żeby haki produkowałosię lepiej. Na wszystkich.

mi 2010-02-23 19:23

nieuznane dziecko

Iw 2011-07-28 13:03

[kronika2prl] Żeby nikomu nie zagrażały..

mi 2011-10-19 22:30