poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-22 10:18 | Cieżkie naruszenie warunków umo wy o prace przez Pracodawce..... | Krzysztof |
Witam, chciałbym dowiedzieć się na temat "Wypowiedzenia umowy o prace przez pracownika z przyczyn ciężkiego naruszenia obowiązków przez pracodawce" Ponieważ mój pracodawca powinien wypłacać pensje z dołu najpóźniej 10 dnia miesiąca, w moim przypadku po daniu zaliczki lecz reszta dotarła na moje konto 12. Wg. moich informacji to już może być przyczyną rozwiązania umowy przeze mnie w trybie jak powyżej. Miałbym w związku z tym dość ważnych dla mnie kilka pytań: 1/ czy rozwiązanie tak umowy skutkować może trybem natychmiastowym, czyli dzisiaj składam podanie a jutro już nie musze przychodzić do pracy? A co z moim np. niewykorzystanym urlopem? 2/ czy pracodawca ma jakiś termin aby do tego się ustosunkować? Ponoć słyszałem że niby 7 dni, ale wtedy co ze mną, mam chodzić do tej pracy? 3/ te 7 dni to chodzi o dni robocze w danym zakładzie? 4/ jaki Ja mam termin na złożenie takiego wypowiedzenia po zaistnieniu sytuacji spóźnienia wypłaty dla mnie. Ponoć 1 miesiąc, czyli w moim przypadku najpóźniej moge je wręczyć 9 dnia następnego miesiąca? 5/ z tego co wiem jesli to jest wina pracodawcy to należy mi się automatycznie wyprawka/odprawka (proszę mnie poprawić gdyż dokładnie nie wiem jak to się nazywa) 6/ co jeśli nie będzie chciał mi wypłacić? 7/ czy w wypowiedzeniu mam od razu zażądać wypłaty należnych mi świadczeń (urlopu i wyprawki), czy to jest sprawa wręcz drugorzędna, czyli jeśli wypowiedzenie jest słuszne do dostane to niejako z automatu, jeśli nie to Sąd Pracy 8/ jak wygląda to w praktyce, czyli zgłoszenie sprawy do Sądu Pracy (płaci się za to, itp) 9/jakie kruczki może zastosować pracodawca by bronić się przede mną, bo jak to się potocznie mówi "ja go stawiam pod ścianą". Na co mam więc uważać? 10/ Jak powinien wyglądą sam tekst takiego pisma wypowiedzenia? Może ma ktoś gotowy tekst? Jest to dla mnie istotne gdyż ponoć jeśli w takim pismie brakować bedzie niby mało istotnego szczegółu, a pismo wtedy nie jest ważne, a może wręcz być przyczyną przeciwnych skutków. Pisząc wypowiedzenie koniecznie trzeba opisać szczegółowo zaistniałą sytuacje, a także podać podstawe prawną. W moim przypadku jest to "art. 55, $(paragraf)1, (tzw,) prim1" Na końcu powinno być chyba jeszcze KP (czyli Kodeks Prac)? Czy mógłby ktoś mi wyjaśnić jak się pisze ten "prim" (nigdzie nie moge tego znaleść, a to jest forma chyba fonetyczna, a powinien być jakiś znaczek jak ma słowo paragraf) 11/ jak wręczyć takie pismo, a co jeśli ono zaginie ja nie chodze do pracy (bo mysle ze rozwiązalem umowe), dostaje dyscyplinare za porzucenie jej? Wg. mnie to chyba najlepiej dać w dwóch egzemplarzach a na tym dla mnie powinno być potwierdzenie że tekst na obu jest taki sam i że złożyłem w konkretym dniu i najlepiej jeszcze godzinie? Czy pismo złożyć Dyrektorowi, czy można dać sekretarce? A co jeśli nie bedą chcieli dać mi potwierdzenia otrzymania ode mnie wypowiedzenia? Szczególy takie są dla mnie bardzo istotne gdyż nie chce być zaskoczony że po chwili ja otrzymam wypowiedzenie, a mojego się wyprą. 12/czytałem że można wysłać listem poleconym, ale wtedy nie udowodnie co było w środku Czy ktoś spotkał (zrobił już coś takiego) się w tym praktyce? Jak to wyglądało? Bardzo dziękuje wszystkim za wszelkie wyjaśnienia. Ponieważ jest to dla mnie bardzo ważne dlatego też pytam się o wszystko, nawet najdrobniejsze szczegóły. Pozdrawiam Krzysztof Podaje linki na których opieram swoją wiedze: http://www.bhp.org.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=238 http://p rawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/dyscyplinarka;dla;szefa,2 4,0,231448.ht ml http://www.jobuniverse.pl/artykuly/9400.html http://www.prawo.egospodarka.pl/176 37,Rozwiazanie-umowy-o-prace-bez- wypowiedzenia,1,34,3.html http://prawo-pracy.pl/r ozwiazanie_umowy_z_winy_pracodawcy-a-43.html -- |
2007-04-22 10:30 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce..... | Marcin Krzemiński |
> Witam, > chciałbym dowiedzieć się na temat "Wypowiedzenia umowy o prace przez > pracownika z przyczyn > ciężkiego naruszenia obowiązków przez pracodawce" > > Ponieważ mój pracodawca powinien wypłacać pensje z dołu najpóźniej 10 dnia > miesiąca, w moim przypadku po daniu zaliczki lecz reszta dotarła na moje > konto 12. Wg. moich informacji to już może być przyczyną rozwiązania umowy > przeze mnie w trybie jak powyżej. Bez przesady, 2-dniowe opóźnienie to nie ciężkie naruszenie obowiązków pracodawcy. Nie czujesz tego? Marcin. |
||
2007-04-22 11:49 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce..... | Kriso |
Użytkownik " Krzysztof" news:f0f5oh$fjt$1@inews.gazeta.pl... > Witam, > chciałbym dowiedzieć się na temat "Wypowiedzenia umowy o prace przez > pracownika z przyczyn > ciężkiego naruszenia obowiązków przez pracodawce" > > Ponieważ mój pracodawca powinien wypłacać pensje z dołu najpóźniej 10 dnia > miesiąca, w moim przypadku po daniu zaliczki lecz reszta dotarła na moje > konto 12. Wg. moich informacji to już może być przyczyną rozwiązania umowy > przeze mnie w trybie jak powyżej. Czlowieku, zycze tylko temu pracodawcy zeby na zbity pysk cie z roboty wywalil. 2 dniowe opoznienie buahahaha - dobre. W jakich ty realiach zyjesz. Wez otworz wlasny biznes, jak ci beda po wymaganych terminach przelewu po 10-30 dniach placic to troche rozumku nabierzesz. Kriso |
||
2007-04-22 13:52 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pracodawce..... | Przemek Lipski |
Użytkownik "Kriso" news:f0favs$ohr$1@atlantis.news.tpi.pl... > > 2 dniowe opoznienie buahahaha - dobre. W jakich ty realiach zyjesz. Wez > otworz wlasny biznes, jak ci beda po wymaganych terminach przelewu po > 10-30 dniach placic to troche rozumku nabierzesz. > Ale co pracownika ma to obchodzic?? Jest ustalony w umowie termin wypłaty i to jest rzecz święta. Jak pracodawca wie, że nie będzie miał kasy, to zasuwa do banku po porzyczkę, niech staje na głowie i klaszcze uszami, ale wypłata musi byc na czas. Nie ma ważniejszej sprawy od wypłacenia pensji na czas. Pozdrawiam Przemek |
||
2007-04-22 15:01 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o | Olgierd |
Dnia Sun, 22 Apr 2007 13:52:01 +0200, Przemek Lipski napisał(a): > Ale co pracownika ma to obchodzic?? Jest ustalony w umowie termin > wypłaty i to jest rzecz święta. Jak pracodawca wie, że nie będzie miał > kasy, to zasuwa do banku po porzyczkę, Przepis mówi o "ciężkim" naruszeniu obowiązków pracownika, nie o "każdym" naruszeniu. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd || http://olgierd.bblog.pl http://www.allegro.pl/item186353104_nikon_fm2.html http://w ww.allegro.pl/item186339270_filtry_lee_zestaw.html http://allegro.pl/show_item.php?i tem=187091194 |
||
2007-04-22 15:14 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy | Piotr Kubiak |
Przemek Lipski wrote: > Użytkownik "Kriso" > news:f0favs$ohr$1@atlantis.news.tpi.pl... >> 2 dniowe opoznienie buahahaha - dobre. W jakich ty realiach zyjesz. Wez >> otworz wlasny biznes, jak ci beda po wymaganych terminach przelewu po >> 10-30 dniach placic to troche rozumku nabierzesz. >> > > Ale co pracownika ma to obchodzic?? Jest ustalony w umowie termin wypłaty i > to jest rzecz święta. Jak pracodawca wie, że nie będzie miał kasy, to zasuwa > do banku po porzyczkę, niech staje na głowie i klaszcze uszami, ale wypłata > musi byc na czas. Nie ma ważniejszej sprawy od wypłacenia pensji na czas. Tak się do tego banku spieszył, że wymusił pierwszeństwo, skasował dwa samochody i zaliczył miesiąc w szpitalu. A kasy dalej nie ma. Jak pracodawca wie, że nie będzie miał kasy, to zasuwa *porozmawiać* ze swoimi pracownikami i wszystko im wyjaśnić. -- Pozdrawiam, Piotr Kubiak (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka) |
||
2007-04-22 15:24 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy | Arek |
Użytkownik Przemek Lipski napisał: > Ale co pracownika ma to obchodzic?? Jest ustalony w umowie termin wypłaty i > to jest rzecz święta. Jak pracodawca wie, że nie będzie miał kasy, to zasuwa > do banku po porzyczkę, niech staje na głowie i klaszcze uszami, ale wypłata > musi byc na czas. Nie ma ważniejszej sprawy od wypłacenia pensji na czas. Załóż sobie kartę kredytową z 40 dniowym - lub więcej - terminem spłaty i nie jęcz głupot, że wypłata ma być na dany termin choćby firma miała się zawalić. Pracownika, którego obchodzi tylko własna dupa, a firmę ma gdzieś, zwalniam od ręki i bez żadnych wyrzutów. zdrówka Arek -- www.hipnoza.info |
||
2007-04-22 15:59 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pr | Jotte |
W wiadomości news:f0f5oh$fjt$1@inews.gazeta.pl Krzysztof > chciałbym dowiedzieć się na temat "Wypowiedzenia umowy o prace przez > pracownika z przyczyn > ciężkiego naruszenia obowiązków przez pracodawce" Na większość swoich pytań masz odpowiedź w linkach, na które sam się powołałeś, więc po prostu poczytaj uważniej. > Ponieważ mój pracodawca powinien wypłacać pensje z dołu najpóźniej 10 > dnia miesiąca, w moim przypadku po daniu zaliczki lecz reszta dotarła > na moje konto 12. Wg. moich informacji to już może być przyczyną > rozwiązania umowy przeze mnie w trybie jak powyżej. Teoretycznie tak. W praktyce określenie "ciężkie naruszenie obowiązków" jest ocenne. Orzecznictwo wskazuje, że jednorazowa, kilkudniowa nieterminowość wypłaty wynagrodzenia nie ostoi się przed sądem jako powód do złożenia wypowiedzenia w tym trybie. Gdyby nieterminowe wypłacanie wynagrodzenia miało charakter permanentny, opóźnienia były znaczne (IMO np. 2-3 tygodnie), to zapewne pracodawca stałby na przegranej pozycji. > Miałbym w związku z tym dość ważnych dla mnie kilka pytań: > 1/ czy rozwiązanie tak umowy skutkować może trybem natychmiastowym, czyli > dzisiaj składam podanie a jutro już nie musze przychodzić do pracy? Nie składa się żadnego podania tylko rozwiązuje umowę bez wypowiedzenia. > A co > z moim np. niewykorzystanym urlopem? Ekwiwalent. > 2/ czy pracodawca ma jakiś termin aby do tego się ustosunkować? Nie. Ma 3 lata na pozwanie cię do sądu > Ponoć słyszałem że niby 7 dni Ponoć przyłożyłeś ucho w złe miejsce. > ale wtedy co ze mną, mam chodzić do tej pracy? Z chwilą rozwiązania umowy o pracę nie jesteś już pracownikiem. > 8/ jak wygląda to w praktyce, czyli zgłoszenie sprawy do Sądu Pracy > (płaci się za to, itp) Do sądu niczego się nie zgłasza, tylko wnosi pozew. Za złożenie pozwu do sądu pracy 1-szej instancji pracownik ZTCP nie płaci (tu nie jestem pewien, mogło się zmienić). > 10/ Jak powinien wyglądą sam tekst takiego pisma wypowiedzenia? Średnio piśmienny człowiek z niepełnym podstawowym nie powinien mieć co do tego wątpliwości. Poza tym to nie jest wypowiedzenie. > 11/ jak wręczyć takie pismo, a co jeśli ono zaginie ja nie > chodze do pracy (bo mysle ze rozwiązalem umowe), dostaje dyscyplinare > za porzucenie jej? Wg. mnie to chyba najlepiej dać w dwóch > egzemplarzach a na tym dla mnie powinno być potwierdzenie że tekst na > obu jest taki sam i że złożyłem w konkretym dniu i najlepiej jeszcze > godzinie? Czy pismo złożyć Dyrektorowi, czy można dać sekretarce? A co > jeśli nie bedą chcieli dać mi potwierdzenia otrzymania ode mnie > wypowiedzenia? Rozwiązanie stosunku pracy bez wypowiedzenia jest oświadczeniem woli. Jest ono skuteczne w momencie, kiedy pracodawca miał możliwość się z nim zapoznać. Możesz posłużyć się świadkiem (świadkami), ale osobiście optuję za poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. > 12/czytałem że można wysłać listem poleconym, ale wtedy nie > udowodnie co było w środku Kiedyś miałem spór z urzędem skarbowym, który zagubił mojego PITa, nie wypłacił nadpłaty podatku i odsetek za zwłokę. Miałem tylko potwierdzenie nadania poleconego. Biurwa z US usiłowała "argumentować", że coś im wysłałem, ale może gazetę(sic!). Po interwencji u kierownika działu i zagrożeniu dalszymi interwencjami "wyżej", a nawet sdadem, urzędasy ugrzeczniły się dość rychło i kasę miałem do odebrania tego samego dnia. -- Jotte |
||
2007-04-22 16:07 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy o prace przez Pr | Jotte |
W wiadomości news:f0fnmc$895$1@news.onet.pl Arek > Użytkownik Przemek Lipski napisał: >> Ale co pracownika ma to obchodzic?? Jest ustalony w umowie termin >> wypłaty i to jest rzecz święta. Jak pracodawca wie, że nie będzie >> miał kasy, to zasuwa do banku po porzyczkę, niech staje na głowie i >> klaszcze uszami, ale wypłata musi byc na czas. Nie ma ważniejszej >> sprawy od wypłacenia pensji na czas. > Załóż sobie kartę kredytową z 40 dniowym - lub więcej - terminem spłaty i > nie jęcz głupot, że wypłata ma być na dany termin choćby firma miała się > zawalić. Wypłata ma być w przewidzianym prawem terminie. Obowiązkiem pracodawcy jest wypłata wynagrodzenia, a nie zdobywanie środków na jego pokrycie. Koniec, kropka, nie ma sensu pieprzyć głupot. > Pracownika, którego obchodzi tylko własna dupa, a firmę ma gdzieś, > zwalniam od ręki i bez żadnych wyrzutów. Twoje wyrzuty albo ich brak są nieistotne. Całokształt stosunku pracy reguluje prawo pracy, którego masz przestrzegać. "Firma" obchodzi pracownika w ustalonym czasie pracy, w obszarze określonym umową o pracę, regulaminem pracy i zakresem obowiązków. Pseudofilozofowanie jest zbędne. -- Jotte |
||
2007-04-22 16:39 | Re: Cieżkie naruszenie warunków umowy | Arek |
Użytkownik Jotte napisał: > Wypłata ma być w przewidzianym prawem terminie. Obowiązkiem pracodawcy > jest wypłata wynagrodzenia, a nie zdobywanie środków na jego pokrycie. > Koniec, kropka, nie ma sensu pieprzyć głupot. > Twoje wyrzuty albo ich brak są nieistotne. Całokształt stosunku pracy > reguluje prawo pracy, którego masz przestrzegać. Oczywiście. A Ty żyjesz w świecie wykreowanym przez biurokratów czy w realnym? Bo w realnym świecie firmy nie dostają bankowych kredytów, natomiast pracownicy karty kredytowe bez trudu. Bo w realnym świecie nie stać firm na to by przetrzymywać tygodniami na koncie pieniądze na wypłaty, a olewanie terminów płatności to niestety norma, skandaliczny proceder uprawiany także przez podmioty, które mają kasę. I albo pracownicy są elastyczni albo tracą pracę, a pracodawca zwija interes i zakłada go w Indiach lub Chinach, gdzie mu nikt nie będzie farmazonił takich rzeczy jak Ty wyżej. > "Firma" obchodzi pracownika w ustalonym czasie pracy, w obszarze > określonym umową o pracę, regulaminem pracy i zakresem obowiązków. > Pseudofilozofowanie jest zbędne. No to Panu już podziękuję - tu jest wypowiedzenie i... za drzwi. Powinieneś te teksty wpisywać sobie w CV, żeby uniknąć niepotrzebnych nieporozumień z przyszłymi pracodawcami. pozdrawiam Arek -- www.arnoldbuzdygan.com |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
firma usługowa nie dotrzymała warunków umowy |
remina | 2005-11-18 14:01 |
Okres wypowiedzenia - zmiana warunków umowy przez operatora |
Krzysztof Kuczek | 2006-01-17 07:40 |
Czy naruszenie zapisow umowy poprzez wprowadzenie klauz niedozwolonych .... |
fotomania.pl | 2006-03-15 16:07 |
Czy naruszenie zapisow umowy poprzez wprowadzenie klauz niedozwolonych .... |
fotomania.pl | 2006-03-15 16:07 |
Kredyt studencki - zmiana warunków umowy |
Marcin | 2006-10-14 23:19 |
Reklamacja obiekt budowlany, a brak instrukcji, warunków użytkowania |
ariuszn | 2006-11-07 11:22 |
potwierdzenie zawarcia umowy/warunków umowy |
2006-11-20 20:22 | |
Naruszenie warunkow umowy? |
Marchec | 2007-01-25 18:30 |
Kara za naruszenie umowy o zakazie konkurencji |
Artur | 2007-04-15 07:23 |
Umowa o prace i zmiana warunków |
F.T. | 2007-05-29 12:20 |