poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-05-21 16:08 | Co =?iso-8859-2?b?bW+/ZQ==?= nas za to spotkać ? | Badman |
Witam Podczas koszenia trawy kosiarkami w pracy mocno świeciło słońce i panowała wysoka temperatura. Po 2 godzinach koszenia (10 - 12) zrobiliśmy 30 min. przerwę aby "odpoczęły" silniki kosiarek, a przy okazji my od słońca. Kierownik zmiany stwierdził, że zrobiliśmy 1,5 h przerwę twierdząc, że zmierzył czas zegarkiem. Jednak są świadkowie, że było to 30 min. Mają być jutro z tego powodu restrykcje :( Czy są przepisy regulujące pracę w "skrajnych" warunkach ? Co może nas za to spotkać ? -- Pozdrawiam Pracownik z jednej z największych polskich firm |
2007-05-21 17:44 | Re: Co =?iso-8859-2?b?bW+/ZQ==?= nas za to spotkać ? | Henry (k) |
Dnia Mon, 21 May 2007 16:08:33 +0200, Badman napisał(a): > Podczas koszenia trawy kosiarkami w pracy mocno świeciło słońce i > panowała wysoka temperatura. Po 2 godzinach koszenia (10 - 12) > zrobiliśmy 30 min. przerwę aby "odpoczęły" silniki kosiarek, a przy > okazji my od słońca. Kierownik zmiany stwierdził, że zrobiliśmy 1,5 h > przerwę twierdząc, że zmierzył czas zegarkiem. Jednak są świadkowie, > że było to 30 min. Mają być jutro z tego powodu restrykcje :( > Czy są przepisy regulujące pracę w "skrajnych" warunkach ? > Co może nas za to spotkać ? W art. 210 par. powinno być coś o tym. Ale zrobiliście błąd że nie zawiadomiliście szefa. Gdybyście wcześniej powiedzieli że jest za gorąco i robicie pół godziny przerwy to nic by wam nie mógł zrobić. Pozdrawiam, Henry |
||
2007-05-21 18:05 | Re: Co =?iso-8859-2?b?bW+/ZQ==?= nas za to spotkać ? | Badman |
Dnia Mon, 21 May 2007 17:44:13 +0200, Henry (k) napisał(a): [...] >> Podczas koszenia trawy kosiarkami w pracy mocno świeciło słońce i >> panowała wysoka temperatura. Po 2 godzinach koszenia (10 - 12) >> zrobiliśmy 30 min. przerwę aby "odpoczęły" silniki kosiarek, a przy >> okazji my od słońca. Kierownik zmiany stwierdził, że zrobiliśmy 1,5 h >> przerwę twierdząc, że zmierzył czas zegarkiem. Jednak są świadkowie, >> że było to 30 min. Mają być jutro z tego powodu restrykcje :( >> Czy są przepisy regulujące pracę w "skrajnych" warunkach ? >> Co może nas za to spotkać ? > > W art. 210 par. powinno być coś o tym. Ale zrobiliście błąd że nie > zawiadomiliście szefa. Gdybyście wcześniej powiedzieli że jest za > gorąco i robicie pół godziny przerwy to nic by wam nie mógł zrobić. > > Pozdrawiam, > Henry Jak każdy kij ma 2 końce jest haczyk na kierownika zmiany. Jest osobą palącą, więc co pół godziny a nawet częściej robi sobie przerwę na papierosa 5 - 10 min. Licząc średnio 1,5 godziny spędza na papierosie, więc tak naprawdę pracuję 6,5 godziny zamiast 8 za które ma płacone. Ile można najwięcej przeznaczyć na przerwy na papierosa, czy jakieś przepisy o tym mówią ? -- Pozdrawiam Pracownik z jednej z największych polskich firm |
||
2007-05-21 23:30 | Re: Co może nas za to spotkać ? | Przemek Lipski |
Użytkownik "Badman" news:pan.2007.05.21.16.05.24.634439@arx.pl... > Ile można najwięcej przeznaczyć na przerwy na papierosa, czy jakieś > przepisy o tym mówią ? Teoretycznie to na papierosa możesz przeznaczyc swoją przerwę śniadaniowa i to wszystko. Pozdrawiam Przemek |
||
2007-05-21 23:48 | Re: Co może nas za to spotkać ? | pawelj |
> Jak każdy kij ma 2 końce jest haczyk na kierownika zmiany. Jest > osobą palącą, więc co pół godziny a nawet częściej robi sobie > przerwę na papierosa 5 - 10 min. Licząc średnio 1,5 godziny spędza na > papierosie, więc tak naprawdę pracuję 6,5 godziny zamiast 8 za które > ma płacone. Ty z tym paleniem to uważaj bo: jak gość pali co pół godziny to na pewno nie pali jednego papierosa 10 minut tylko góra 3 min. -Skąd wiem? - z doświadczenia. Pracowałem kiedyś na budowie - jako pomocnik. Ale jak przyjeżdzał szef z materiałem a któryś akurat palił - nigdy palący nie rozładowywał - fajka to było coś co się należy jak chłopu rola. Pracowałem w dużej firmie - paliłem - bardzo to przeszkadzało dyrektorce - kazała mi to odrabiać po godzinach (pół godziny dłużej) - w zasadzie to nie miałem nic przeciwko - tylko chciałem dostać na piśmie na jakiej podstawie chce to wyegzekwować - przez rok nie dostałem. Ale jakby nie patrzył to chcesz (tak mi się wydaje) szantarzować swojego szefa. Ciekawe co ci z tego dobrego wyjdzie? Chcesz bronić swój tyłek bo pewnie czujesz sie winny. To może jednak nie szukaj haka na innych tylko pomyśl jak się wytłumaczyć z samowolnej przerwy w pracy. Bo myślałeś że szefa w pobliżu nie ma? Był najwyraźniej. Prawnik ze mnie żaden ale ja bym się na twoim miejscu raczej szefowi nie narażał bo potem to g.... nie robota. -- PawełJ |
||
2007-05-22 13:47 | Re: Co =?iso-8859-2?b?bW+/ZQ==?= nas za to spotkać ? | Badman |
Dnia Mon, 21 May 2007 23:48:18 +0200, pawelj napisał(a): >> Jak każdy kij ma 2 końce jest haczyk na kierownika zmiany. Jest >> osobą palącą, więc co pół godziny a nawet częściej robi sobie >> przerwę na papierosa 5 - 10 min. Licząc średnio 1,5 godziny spędza na >> papierosie, więc tak naprawdę pracuję 6,5 godziny zamiast 8 za które >> ma płacone. > > Ty z tym paleniem to uważaj bo: jak gość pali co pół godziny to na pewno nie > pali jednego papierosa 10 minut tylko góra 3 min. -Skąd wiem? - z > doświadczenia. > Pracowałem kiedyś na budowie - jako pomocnik. Ale jak przyjeżdzał szef z > materiałem a któryś akurat palił - nigdy palący nie rozładowywał - fajka to > było coś co się należy jak chłopu rola. > Pracowałem w dużej firmie - paliłem - bardzo to przeszkadzało dyrektorce - > kazała mi to odrabiać po godzinach (pół godziny dłużej) - w zasadzie to nie > miałem nic przeciwko - tylko chciałem dostać na piśmie na jakiej podstawie > chce to wyegzekwować - przez rok nie dostałem. Pali o wile dłużej niż 3 min bo to nie budowa. Poza tym chodzi z tym papierosem w miejscach gdzie jest to absolutnie zabronione (strefy zagrożenia wybuchowego). > Ale jakby nie patrzył to chcesz (tak mi się wydaje) szantarzować > swojego szefa. Ciekawe co ci z tego dobrego wyjdzie? Chcesz bronić > swój tyłek bo pewnie czujesz sie winny. To może jednak nie szukaj > haka na innych tylko pomyśl jak się wytłumaczyć z samowolnej przerwy > w pracy. Bo myślałeś że szefa w pobliżu nie ma? Był najwyraźniej. To nie jest szef tylko kierownik zmiany. Miał pełny wgląd na plac gdzie kosiliśmy, więc nie mam mowy o ukrywaniu się. > Prawnik ze mnie żaden ale ja bym się na twoim miejscu raczej szefowi > nie narażał bo potem to g.... nie robota. Hmm, to nie tylko chodzi o tą sytuację. Jakiś czas temu awansował i atmosfera w pracy stała się nerwowa i inne dziwne sprawy... -- Pozdrawiam Pracownik z jednej z największych polskich firm |
||
2007-05-22 14:03 | Re: Co może nas za to spotkać ? | Andrzej Lawa |
Badman wrote: > Witam > Podczas koszenia trawy kosiarkami w pracy mocno świeciło słońce i > panowała wysoka temperatura. Po 2 godzinach koszenia (10 - 12) > zrobiliśmy 30 min. przerwę aby "odpoczęły" silniki kosiarek, a przy > okazji my od słońca. Kierownik zmiany stwierdził, że zrobiliśmy 1,5 h > przerwę twierdząc, że zmierzył czas zegarkiem. Jednak są świadkowie, > że było to 30 min. Mają być jutro z tego powodu restrykcje :( Zależy, kto ma lepszych świadków ;) ATSD to dlatego ja tak lubię umowy o dzieło - zlecający wykonanie dzieła ma w nosie, czy ja robię przerwy półgodzinne, czy dziesięciogodzinne. Czy zaczynam robotę o 8 rano, czy o 14-tej... Zlecającego interesuje tylko, żeby rezultat był na czas i właściwej jakości. A jak ja sobie tę robotę rozłożę, to już moja broszka. Ba, kiedyś bardzo sprawnie poszło mi jedno tłumaczenie robione przy... jednoczesnym oglądaniu kompletnej serii Farscape ;) Poszło szybko, sprawnie i chyba tylko jedna czy dwie literówki w dużym tekście się trafiły. A jakbym był etatowcem, to zaglądający przez ramię szef na taki widok dostałby apopleksji ;) |
||
2007-05-22 14:39 | Re: Co może nas za to spotkać ? | Herald |
Dnia Tue, 22 May 2007 14:03:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): > Ba, kiedyś bardzo sprawnie poszło mi jedno tłumaczenie robione przy... > jednoczesnym oglądaniu kompletnej serii Farscape ;) Poszło szybko, > sprawnie i chyba tylko jedna czy dwie literówki w dużym tekście się trafiły. Zakładam że oczywiście miałeś zgodę autora do dokonywania tłumaczenie - prawda? ;))))) vide: napisy.org ;))) Bo jak nie Lawa - to prócz tego pocisku co "znalazłeś" dojdą kolejne zarzuty ;)))) -- Herald "Nigdy nie mów nigdy" |
||
2007-05-22 16:46 | Re: Co może nas za to spotkać ? | Andrzej Lawa |
Herald wrote: >> Ba, kiedyś bardzo sprawnie poszło mi jedno tłumaczenie robione przy... >> jednoczesnym oglądaniu kompletnej serii Farscape ;) Poszło szybko, >> sprawnie i chyba tylko jedna czy dwie literówki w dużym tekście się trafiły. > > Zakładam że oczywiście miałeś zgodę autora do dokonywania tłumaczenie - > prawda? ;))))) O czym ty bredzisz? Umowy nie podpadają pod prawa autorskie... > vide: napisy.org ;))) Rany... Ale ty tępy jesteś... Przecież wyraźnie pisałem, że robiłem tłumaczenie _podczas_ oglądania filmu. Nic nie pisałem o tłumaczeniu filmu. > Bo jak nie Lawa - to prócz tego pocisku co "znalazłeś" dojdą kolejne > zarzuty ;)))) Spieprzaj, dziadu... |
||
2007-05-23 08:14 | Re: Co może nas za to spotkać ? | Herald |
Dnia Tue, 22 May 2007 16:46:49 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): >> vide: napisy.org ;))) > > Rany... Ale ty tępy jesteś... Przecież wyraźnie pisałem, że robiłem > tłumaczenie _podczas_ oglądania filmu. Nic nie pisałem o tłumaczeniu filmu. A tłumaczenie ze słuchu? Toć tłumaczący częstokroć, tworzą od podstaw tłumaczenie, i synchronizację - z reguły nie mają "źródeł" - a jednak im starają się dokopać. Zapoznaj się z listem otwartym na HATAK. >> Bo jak nie Lawa - to prócz tego pocisku co "znalazłeś" dojdą kolejne >> zarzuty ;)))) > > Spieprzaj, dziadu... Nie wysilaj się - do kampanii wyborczej jeszcze sporo czasu - zresztą i tak nie miałbyś szans z np. Wierzejskim - którego "wyborczo znokautowali" krasnoludki i p. Krzysztof :)))) -- Herald "Nigdy nie mów nigdy" |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Kto może odbierać alimenty? |
Incognito | 2006-01-15 22:30 |
Yes! Yes! Yes! - Sprzedali nas za sto milionów |
2006-03-04 21:40 | |
Co może oszust? |
Jacek Piechny | 2006-03-11 21:11 |
Co może oszust? |
Jacek Piechny | 2006-03-11 21:11 |
Czy u nas to legalne? |
Mejdej | 2006-05-08 12:38 |
tajemnica korespondenci - ale nie u nas |
leon | 2006-05-25 20:00 |
Czy sklep wielkopowierzchniowy może ???? |
fart | 2006-07-20 19:40 |
Może to nie odpowiedź |
ppp | 2006-07-25 10:15 |
odholowali mi samochód (a może ukradli?) [ |
janw | 2006-08-23 16:37 |
Miejsca parkingowe tylko dla nas, jest to mozliwe? |
Kris | 2006-11-22 23:05 |