poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-04-30 15:07 | dyżury pracownicze | miffy |
Przy podpisaniu umowy o prace podpisywałam oświadczenie, w którym było mniej więcej to: Wyrażam/nie wyrażam zgody na delegacje (dotyczy osób wychowujących dziecko do lat 4) - mnie nie dotyczyło Wyrażam/nie wyrażam zgody na prace w godzinach nadliczbowych, pracę w porach nocnych, dyżury (dotyczy osób wychowujących dziecko do lat 8) i w tych 3 punktach nie wyraziłam zgody Oczywiście wszystko to napisane "fachowym językiem". Dziś bezpośredni przełożony wyznaczył mnie do dyżuru, mimo mojego sprzeciwu w związku z wyżej wymienionym oświadczeniem oraz mimo tłumaczenia, że mnie będzie mnie w domu, gdyż wyjeżdżam na weekend dość daleko. Czy w takim razie mogę bezkarnie olać ewentualne wezwanie? ;) |
2009-04-30 15:09 | Re: dyżury pracownicze | Liwiusz |
miffy pisze: > Przy podpisaniu umowy o prace podpisywałam oświadczenie, w którym było > mniej więcej to: > > Wyrażam/nie wyrażam zgody na delegacje (dotyczy osób wychowujących > dziecko do lat 4) - mnie nie dotyczyło > > Wyrażam/nie wyrażam zgody na prace w godzinach nadliczbowych, pracę w > porach nocnych, dyżury (dotyczy osób wychowujących dziecko do lat 8) i w > tych 3 punktach nie wyraziłam zgody > Oczywiście wszystko to napisane "fachowym językiem". > > Dziś bezpośredni przełożony wyznaczył mnie do dyżuru, mimo mojego > sprzeciwu w związku z wyżej wymienionym oświadczeniem oraz mimo > tłumaczenia, że mnie będzie mnie w domu, gdyż wyjeżdżam na weekend dość > daleko. > > Czy w takim razie mogę bezkarnie olać ewentualne wezwanie? ;) Pracodawca może Ci nakazać pracę w godzinach nadliczbowych. W przypadku osób z dziećmi w odpowiednim wieku delegacja i praca w godzinach nadliczbowych wymaga zgody pracownika, stąd te zapisy. Ciebie o zgodę nie trzeba się pytać. -- Liwiusz |
||
2009-04-30 15:14 | Re: dyżury pracownicze | spp |
miffy pisze: > Wyrażam/nie wyrażam zgody na prace w godzinach nadliczbowych, pracę w > porach nocnych, dyżury (dotyczy osób wychowujących dziecko do lat 8) i w > tych 3 punktach nie wyraziłam zgody > Czy w takim razie mogę bezkarnie olać ewentualne wezwanie? ;) A masz dziecko pod opieką do lat ośmiu? -- spp |
||
2009-04-30 15:23 | Re: dyżury pracownicze | miffy |
spp pisze: > miffy pisze: > >> Wyrażam/nie wyrażam zgody na prace w godzinach nadliczbowych, pracę w >> porach nocnych, dyżury (dotyczy osób wychowujących dziecko do lat 8) i w >> tych 3 punktach nie wyraziłam zgody > >> Czy w takim razie mogę bezkarnie olać ewentualne wezwanie? ;) > > A masz dziecko pod opieką do lat ośmiu? > Dziwne pytanie - jasne, ze mam, inaczej nie było by pytania. |
||
2009-04-30 15:26 | Re: dyżury pracownicze | miffy |
Liwiusz pisze: > miffy pisze: >> Przy podpisaniu umowy o prace podpisywałam oświadczenie, w którym było >> mniej więcej to: >> >> Wyrażam/nie wyrażam zgody na delegacje (dotyczy osób wychowujących >> dziecko do lat 4) - mnie nie dotyczyło >> >> Wyrażam/nie wyrażam zgody na prace w godzinach nadliczbowych, pracę w >> porach nocnych, dyżury (dotyczy osób wychowujących dziecko do lat 8) i w >> tych 3 punktach nie wyraziłam zgody >> Oczywiście wszystko to napisane "fachowym językiem". >> >> Dziś bezpośredni przełożony wyznaczył mnie do dyżuru, mimo mojego >> sprzeciwu w związku z wyżej wymienionym oświadczeniem oraz mimo >> tłumaczenia, że mnie będzie mnie w domu, gdyż wyjeżdżam na weekend dość >> daleko. >> >> Czy w takim razie mogę bezkarnie olać ewentualne wezwanie? ;) > > > Pracodawca może Ci nakazać pracę w godzinach nadliczbowych. W > przypadku osób z dziećmi w odpowiednim wieku delegacja i praca w > godzinach nadliczbowych wymaga zgody pracownika, stąd te zapisy. Ciebie > o zgodę nie trzeba się pytać. > Dlaczego mnie nie trzeba pytać? To po co to oświadczenie? Skoro mam dziecko do lat 8, nie wyraziłam zgody to i tak nie musi się mnie pytać i może działać wbrew oświadczeniu? |
||
2009-04-30 15:30 | Re: dyżury pracownicze | Liwiusz |
miffy pisze: > Dlaczego mnie nie trzeba pytać? To po co to oświadczenie? Skoro mam > dziecko do lat 8, nie wyraziłam zgody to i tak nie musi się mnie pytać i > może działać wbrew oświadczeniu? Sorry, nie doczytałem, że masz dziecko :) -- Liwiusz |
||
2009-04-30 15:34 | Re: dyżury pracownicze | spp |
miffy pisze: >>> Wyrażam/nie wyrażam zgody na prace w godzinach nadliczbowych, pracę w >>> porach nocnych, dyżury (dotyczy osób wychowujących dziecko do lat 8) >>> i w tych 3 punktach nie wyraziłam zgody >> >>> Czy w takim razie mogę bezkarnie olać ewentualne wezwanie? ;) >> >> A masz dziecko pod opieką do lat ośmiu? >> > Dziwne pytanie - jasne, ze mam, inaczej nie było by pytania. :) Padały tutaj znacznie dziwniejsze pytania. :) Wygląda na to że możesz przypomnieć szefowi iż nie podpisałaś zgody. Na jak długo starczy - nie wiem, na pewno _z_tego_powodu nie może Tobie nic zrobić. -- spp |
||
2009-04-30 16:19 | Re: dyżury pracownicze | miffy |
> > Sorry, nie doczytałem, że masz dziecko :) > Spoko, może i ja nie do końca "czytelnie" się wyraziłam. W każdym razie przełożony (który w hierarchii szefostwa całej firmy jest na najniższym szczeblu), totalnie zignorował moje przypomnienie o oświadczeniu. A ja zastanawiam się, czy jak do mnie zadzwonią, to będę mogła grzecznie odmówić przybycia a potem nie martwić sie konsekwencjami. |
||
2009-04-30 16:30 | Re: dyżury pracownicze | Liwiusz |
miffy pisze: > >> >> Sorry, nie doczytałem, że masz dziecko :) >> > Spoko, może i ja nie do końca "czytelnie" się wyraziłam. > W każdym razie przełożony (który w hierarchii szefostwa całej firmy jest > na najniższym szczeblu), totalnie zignorował moje przypomnienie o > oświadczeniu. > A ja zastanawiam się, czy jak do mnie zadzwonią, to będę mogła grzecznie > odmówić przybycia a potem nie martwić sie konsekwencjami. Postaraj się, żeby nie zadzwonili, czyli nie odbieraj telefonu z pracy. Nie zdążą wydać polecenia na piśmie :) -- Liwiusz |
||
2009-04-30 16:54 | Re: dyżury pracownicze | Darek. |
>>> >> Dziwne pytanie - jasne, ze mam, inaczej nie było by pytania. > > :) Padały tutaj znacznie dziwniejsze pytania. :) > > Wygląda na to że możesz przypomnieć szefowi iż nie podpisałaś zgody. Na > jak długo starczy - nie wiem, na pewno _z_tego_powodu nie może Tobie nic > zrobić. > Śmierdzi to sądem pracy... Pozdrawiam - Darek. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Mieszkanie pracownicze a zasiedzenie |
Tomke | 2005-11-15 00:21 |
działki pracownicze |
Easy | 2005-12-15 07:44 |
Sprzątanie biura przed godzinami pracy - dyżury. |
IRK | 2006-06-07 09:41 |