Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Dziwny handel?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2009-02-25 10:51 Dziwny handel? Tomek_Głowacki
Witam serdecznie,

Słuchajcie, od pewnego czasu drażni mnie sprawa handlarza, który
uporczywie zajmuje teren publiczny na swój własny handel w Warszawie,
przy Rondzie Wiatraczna. Kombinuje przy tym non stop, a to wystawił na
przyczepie, a to z samochodu handlował, a to cośtam.

No i tak gość się pałuje ze służbami. Czy naprawdę nic się z tym nie da
zrobić? Może skarbówka albo celnicy?

Oto link do paru video z tego, co tam się dzieje właściwie co dziennie,
aczkolwiek teraz już przyczep nie wystawia na środku chodnika.

http://www.youtube.com/user/tamcia1 (wideo nie moje, ale obrazuje tą
sprawę).

Gość jest nieprawdopodobnie upierdliwy - stawia ten swój biznes
dosłownie na środku przejścia, zatarasowuje zajezdnię ZTM, pasy dla
pieszych, zostaje pół metra na przejście, ludzie się o te jego stragany
przewracają... i nie ma mocnych na niego.

Pozdr,
Tomek
2009-02-25 13:05 Re: Dziwny handel? Robert Tomasik
Użytkownik "Tomek Głowacki" napisał w
wiadomości news:1235555464.953890@bongos2.pseinfo.pl...


Podejrzewam, że koszt mandatu jest dla niego mniejszy od zysku z handlu. Z
tym, ze nie za bardzo rozumiem tę dyskusję przed kamerą o jednodniowym
zezwoleniu na handel za mandat. Handel w miejscu nie wyznaczonym do tego
celu jest wykroczeniem. Pouczamy gościa i sobie idzie. Jak nie idzie, to
dostaje mandat. Jak po kwadransie handluje dalej, to kolejny, bo to
przecież nowe wykroczenie. Moim zdaniem wychodzi tu lekki nieprofesjonalizm
Straży Miejskiej. Jeśli mandatów nie przyjmuje, to wniosek do sądu, który
przy recydywie zacznie facetowi "ładować" z górnej półki. Przy wniosku
pisanym codziennie bardzo szybko się gościowi przestanie opłacać ten
handel, bo mandat, to kilkadziesiąt złotych, ale sąd szybko, jak się
zorientuje, ze gość leci w kulki przysunie mu górną granicę.
2009-02-25 20:55 Re: Dziwny handel? kam
Robert Tomasik pisze:
> Z tym, ze nie za bardzo rozumiem tę dyskusję przed kamerą o jednodniowym
> zezwoleniu na handel za mandat. Handel w miejscu nie wyznaczonym do tego
> celu jest wykroczeniem. Pouczamy gościa i sobie idzie. Jak nie idzie, to
> dostaje mandat. Jak po kwadransie handluje dalej, to kolejny, bo to
> przecież nowe wykroczenie.

dlaczego twierdzisz, że to nowy czyn?, to samo zachowanie, ten sam zamiar

KG
2009-02-25 21:11 Re: Dziwny handel? kuba
kam pisze:
> Robert Tomasik pisze:
>> Z tym, ze nie za bardzo rozumiem tę dyskusję przed kamerą o
>> jednodniowym zezwoleniu na handel za mandat. Handel w miejscu nie
>> wyznaczonym do tego celu jest wykroczeniem. Pouczamy gościa i sobie
>> idzie. Jak nie idzie, to dostaje mandat. Jak po kwadransie handluje
>> dalej, to kolejny, bo to przecież nowe wykroczenie.
>
> dlaczego twierdzisz, że to nowy czyn?, to samo zachowanie, ten sam zamiar
>
Podejrzewam, że dlatego że mamy tu konstrukcję wykroczenia trwałego.
Prawomocne ukaranie przerywa wykroczenie trwałe, bo czym - jeśli
zachowanie jest kontynuowane - mamy nowe wykroczenie. W odniesieniu do
przestępstw, patrz Gardocki, Prawo karne, s. 67.

pozdrawiam
kuba
2009-02-25 21:18 Re: Dziwny handel? kam
kuba pisze:
>> dlaczego twierdzisz, że to nowy czyn?, to samo zachowanie, ten sam zamiar
>>
> Podejrzewam, że dlatego że mamy tu konstrukcję wykroczenia trwałego.
> Prawomocne ukaranie przerywa wykroczenie trwałe, bo czym - jeśli
> zachowanie jest kontynuowane - mamy nowe wykroczenie. W odniesieniu do
> przestępstw, patrz Gardocki, Prawo karne, s. 67.

jakoś nie bardzo to widzę, zresztą ta teoria tłumaczy tylko przypadek
skutecznego wręczenia mandatu, a jeśli go nie przyjmie nie będzie
prawomocnego ukarania...

KG
2009-02-25 21:19 Re: Dziwny handel? *piotr'ek*
> zostaje pół metra na przejście, ludzie się o te jego stragany
> przewracają... i nie ma mocnych na niego.

Same cieniasy chodzą czy jak? Ja bym tak przeszedł, że stragany by się
wywaliły.

*
2009-02-25 21:39 Re: Dziwny handel? kuba
kam pisze:
> kuba pisze:
>>> dlaczego twierdzisz, że to nowy czyn?, to samo zachowanie, ten sam
>>> zamiar
>>>
>> Podejrzewam, że dlatego że mamy tu konstrukcję wykroczenia trwałego.
>> Prawomocne ukaranie przerywa wykroczenie trwałe, bo czym - jeśli
>> zachowanie jest kontynuowane - mamy nowe wykroczenie. W odniesieniu do
>> przestępstw, patrz Gardocki, Prawo karne, s. 67.
>
> jakoś nie bardzo to widzę, zresztą ta teoria tłumaczy tylko przypadek
> skutecznego wręczenia mandatu, a jeśli go nie przyjmie nie będzie
> prawomocnego ukarania...

To prawda - jeśli nie przyjmie, to wykroczenie przerwie dopiero
prawomocny wyrok sądu. Będzie to dłużej trwało, ale myślę, że jakiś
sposób to jest.
2009-02-25 23:41 Re: Dziwny handel? Marcin Debowski
Dnia 25.02.2009 kuba napisał/a:
> To prawda - jeśli nie przyjmie, to wykroczenie przerwie dopiero
> prawomocny wyrok sądu. Będzie to dłużej trwało, ale myślę, że jakiś
> sposób to jest.

Przepraszam, a czasami nie przerwie zwinięcie majdanu i pójście na noc
spać do domu? :)

--
Marcin
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Dziwny akapit z umowy

nijou 2006-01-17 09:04

Dziwny zapis w umowie najmu mieszkania

R 2006-03-15 23:19

Dziwny zapis w umowie najmu mieszkania

R 2006-03-15 23:19

Dziwny sposob na zakup mieszkania?

Asia 2006-10-27 19:30

dziwny wyrok

dyzio 2006-11-26 11:11

dziwny bilet do woja

larox 2006-12-07 13:52

dziwny aneks

Neo 2007-03-22 00:00

dziwny wyrok

tarantula70 2007-11-19 20:32

Dziwny problem!

Anna Wieczorek 2008-11-12 00:03

Wyrok nakazowy - chyba dziwny :)

Piotr Jarzebski 2009-02-04 00:02