poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-06-14 00:20 | fotoradar | SD |
Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z forów tuningowych w stylu "a mnie się wydaje" A teraz do rzeczy Dostalem wezwanie w sprawie zdjęcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiąca Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska, reflektor, tablica rejestracyjna - zdjęcie niezbyt wyraźne, ale numer czytelny. Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód użytkuje kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie ręczę za skutek. Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ? Ewentualnie jeśli ktoś to przerabiał, to jak sprawa wygląda w praktyce. Czy jest o co walczyć, czy jako właściciel tak czy siak za coś zapłacę nawet jeśli nie jestem w stanie stwierdzić czy to mój samochód i nie pamiętam kto jechał ? Ponieważ termin drugiej wizyty zbliża się wielkimi krokami proszę o jakieś info, lub jeśli temat był wałkowany to o jakiś link. Z góry dzięki SD |
2007-06-14 00:25 | Re: fotoradar | Stoout |
Użytkownik "SD" news:f4pqrb$16a$1@nemesis.news.tpi.pl... > Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma > takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód > użytkuje kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie ręczę > za skutek. > Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ? kiedyś w firmie jak przychodziły zdjecia od SM na auto firmowe wysyłaliśy negocjatora, który mówił ze nie potrafimy jednoznacznie zidentyfikować kierowcy, ale zgadzamy sie pokryć jakiśtam procent wartości mandatu (zazwyczaj 100zł), bez punktów karnych dla nikogo. NIe wiem tylko na ile to było legalne, a na ile dzieki znajomościom. Stoout |
||
2007-06-14 00:40 | Re: fotoradar | Kris |
Użytkownik "Stoout" news:f4pqu0$pcf$1@inews.gazeta.pl... > Użytkownik "SD" > news:f4pqrb$16a$1@nemesis.news.tpi.pl... >> Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma >> takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód >> użytkuje kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie >> ręczę za skutek. >> Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ? > > kiedyś w firmie jak przychodziły zdjecia od SM na auto firmowe wysyłaliśy > negocjatora, który mówił ze nie potrafimy jednoznacznie zidentyfikować > kierowcy, > ale zgadzamy sie pokryć jakiśtam procent wartości mandatu (zazwyczaj > 100zł), > bez punktów karnych dla nikogo. NIe wiem tylko na ile to było legalne, a > na ile > dzieki znajomościom. no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:) |
||
2007-06-14 00:46 | Re: fotoradar | blackbird |
> no i pewnie wlasciciel firmy dostawal punkty na konto:) Wlasciciel firmy placil kare za nie wskazanie osoby, ktorej uzyczyl auto. Nie ma za pkt karnych, to normalna procedura. |
||
2007-06-14 00:48 | Re: fotoradar | MAc |
SD napisał(a): > Dostalem wezwanie w sprawie zdj?cia z fotoradaru sprzed 1,5 miesi?ca Jak wezwanie to pewnie ze straży a nie z policji - od marca mogą się ugryźć - a nowela ustawy dopiero wchodzi (chyba jeszcze nie przeszła przez senat) A z drugiej strony, to chyba musi być jakaś "norma" na zdjęcia - bo rozpoznać to jeszcze kierującego można - ale przypomnieć sobie kto miesiąc temu kierował - to bez szans. Nie widać (to bym zrozumiał) czy kadr tak ustawiony? Też bym się zastanawiał - bo nie można zobaczyć, czy ktoś cię w tym momencie nie wyprzedzał - i to nie ty przekroczyłeś prędkość Za dużo niewiadomych. A, 1,5 miesiąca to już w sądzie powinno być |
||
2007-06-14 06:06 | Re: fotoradar | Piotrek |
SD wrote: > Być może temat był już wałkowany, ale google podpowiada tylko dyskusje z > forów tuningowych w stylu "a mnie się wydaje" > A teraz do rzeczy > Dostalem wezwanie w sprawie zdjęcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiąca > Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, > ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska, > reflektor, tablica rejestracyjna - zdjęcie niezbyt wyraźne, ale numer > czytelny. > Wstępnie powiedziałem że nie wiem czy to jest mój samochód choć numery ma > takie same, ale nawet jeśli mój to nie wiem kto jechał bo samochód użytkuje > kilka osób ale spróbuję się dowiedzieć kto jeździł choć nie ręczę za skutek. > Jak tę sprawę rozegrać żeby nie popłynąć finansowo ? > Ewentualnie jeśli ktoś to przerabiał, to jak sprawa wygląda w praktyce. > Czy jest o co walczyć, czy jako właściciel tak czy siak za coś zapłacę nawet > jeśli nie jestem w stanie stwierdzić czy to mój samochód i nie pamiętam kto > jechał ? > Ponieważ termin drugiej wizyty zbliża się wielkimi krokami proszę o jakieś > info, lub jeśli temat był wałkowany to o jakiś link. > Z góry dzięki > SD > > Właściliel samochodu ma obowiązek wskazać kto wtedy używał samochodu. Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta komu to ona już takiego obowiązku nie ma. Tak więc sprawdź przede wszystkim czy to nie jest ten przypadek. Gdyby na zdjęciu była twarz kierowcy to byłoby łatwiej wskazać winnego ale jak sprawca jest nieznany, to przecież Ciebie nie bedą karali. Piotrek |
||
2007-06-14 06:35 | Re: fotoradar | kam |
Piotrek napisał(a): > Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta > komu to ona już takiego obowiązku nie ma. ma KG |
||
2007-06-14 06:52 | Re: fotoradar | Marcin Jan |
kam napisał(a): > Piotrek napisał(a): >> Ale jeśli osoba, która go używała też go komuś pożyczała i nie pamięta >> komu to ona już takiego obowiązku nie ma. > > ma > > KG to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany brat mów że to nie on. I w takim układzie sprawa w sądzie do wygrania na 100%. Pozdrawiam Marcin |
||
2007-06-14 07:49 | Re: fotoradar | AntKo |
Użytkownik "SD" > > Dostalem wezwanie w sprawie zdjęcia z fotoradaru sprzed 1,5 miesiąca > Na zdjęciu widać tylko fragment maski samochodu i cały numer rejestracyjny, > ale nic więcej - ani twarzy ani naklejki na szybie - po prostu maska, > reflektor, tablica rejestracyjna - zdjęcie niezbyt wyraźne, ale numer > czytelny. > SD W podobnej sytuacji dostałem propozycję od Straży Miejskiej : Mandat 100,- zł za to, że nie wiem kto kieruje moim samochodem, lub skierowanie sprawy do Sądu Grodzkiego. Zapłaciłem mandat . Bylo to ok. 8 miesięcy temu . An. |
||
2007-06-14 08:11 | Re: fotoradar | Karoll |
> to niech powie że jechał brat i niech poda jego namiary. Wtedy wezwany > brat mów że to nie on. I w takim układzie sprawa w sądzie do wygrania na > 100%. bzdura. A mandat zciągną włascicielowi z PITU i jeszcze dorzucą koszty. No chyba że jest na firmę. K |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Fotoradar - mandat |
Run | 2005-12-27 00:02 |
Re: fotoradar problem |
mk | 2006-01-03 13:44 |
Fotoradar... |
Tomasz Motyliński | 2006-01-10 00:28 |
Witam - Fotoradar... |
AxAy | 2006-05-04 15:10 |
zlapali mnie na fotoradar |
arnee | 2006-08-27 23:38 |
Fotoradar,zdjęcie |
kf | 2006-11-22 08:29 |
Fotoradar. |
Mario | 2006-12-12 10:21 |
fotoradar - hobby |
Ż. | 2007-01-14 23:39 |
straz miejska i fotoradar |
sunny | 2007-02-27 11:56 |
fotoradar ponownie;) |
Wasyl | 2007-02-28 18:43 |