poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-10 13:53 | Gangster adw. Widacki | lenin |
Przegląd prasy Kłopoty mecenasa Widackiego 09.12.2005 06:32 (aktualizacja 06:37) Prokuratura w Białymstoku bada, czy mecenas Jan Widacki nakłaniał świadków do składania fałszywych zeznań. To kolejne postępowanie dotyczące prof. Widackiego. Śledztwo w Białymstoku wszczęto po wrześniowej publikacji "Życia Warszawy". Gazeta ujawniła wówczas, że mec. Widacki odwiedził w więzieniu skazanego za zabójstwo Sławomira R. Więzień ujawnił gazecie, że mecenas zaproponował mu złożenie zeznań na korzyść jednego z szefów "Pruszkowa", Mirosława D. ps. Malizna. "Miałem zeznać nieprawdę po to, by "Malizna" uniknął kary za zlecenie zabójstwa "Pershinga", szefa gangu pruszkowskiego" - powiedział R. Ze szczegółami opowiedział, w jaki sposób dotarł do niego prof. Widacki, w procesie apelacyjnym reprezentujący Mirosława D. "Dostałem widokówkę od żony jednego z szefów "Pruszkowa". Było tam napisane, że odwiedzi mnie pan W. Widacki potwierdził, że był u R., ale zaprzeczył, by nakłaniał go do składania fałszywych zeznań". Mec. Widacki miał też nakłaniać do składania fałszywych zeznań Marka Dochnala. Prokuratura w Łodzi wszczęła w tej sprawie śledztwo po doniesieniu komisji sejmowej badającej aferę Rywina. Widacki, jako pełnomocnik Jana Kulczyka, w zamian za korzystne zeznania, miał obiecywać Dochnalowi pomoc w wyjściu z aresztu. (PAP) |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
wyrok TK w sprawie aplikacji adw. |
Kacper | 2006-04-19 17:33 |