poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2008-12-15 10:42 | [gazeta] ...a podobno nie wolno robić zrzuty na takie rzeczy... | futszaK |
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,6055219,Zrzutka_w_PiS_na_Ziobre_i_hono rowy_klub_skazanych.html Zbigniew Ziobro skarży się, że wyrok sądu nakazujący mu przeproszenie doktora G. tak bardzo obciąża go finansowo, że oznacza dla niego konfiskatę majątku. PiS nie pomoże Ziobrze ze środków partyjnych, ale może zorganizuje dla niego zbiórkę pieniędzy - zapowiada szef klubu tej partii Przemysław Gosiewski. A Jacek Kurski uważa, że wyrok sądu, to dławienie wolności słowa. - Problem jest szerszy, dotyczy kilkunastu polityków opozycji, którzy spotykają się ze zjawiskiem sądowego knebla. - stwierdził Jacek Kurski w TOK FM. - Zaczynamy dożywać czasów, gdy klub skazanych na wyroki jest klubem honorowym i warto do niego należeć. Piątkowy "Dziennik" napisał, że wyrok sądu nakazujący Ziobrze przeprosić doktora Mirosława G. (za słowa "nikt już przez tego pana życia pozbawiony nie będzie") za pośrednictwem ogłoszeń wykupionych w trzech telewizjach może doprowadzić polityka PiS do bankructwa. Ziobro powiedział "Dziennikowi", że według jego szacunków wykupienie takich spotów to koszt od 200 tys. do pół miliona złotych, choć już wcześniej media wyliczyły, że za wyemitowanie przeprosin były minister sprawiedliwości będzie musiał zapłacić ok. 100 tys. zł. Ponadto poseł PiS musi zapłacić doktorowi G. 30 tys. złotych zadośćuczynienia. - Zarabiam około 6,5 tysiąca. Chyba będę musiał sprzedać mieszkanie - żali się gazecie Ziobro. Uważa, że wyrok sądu godzi w wolność słowa i będzie zabiegał o jego kasację w Sądzie Najwyższym. Przemysław Gosiewski pytany w Radiu ZET, czy wobec problemów finansowych posła Ziobry, PiS może pomoże partyjnemu koledze opłacić przeprosiny w mediach odrzekł, że środki partii mogą być przeznaczone jedynie na działalność i nie ma możliwości darowizny na rzecz posła. - Będziemy zastanawiać się w klubie czy nie zebrać pewnej kwoty pieniędzy, aby pomóc Zbigniewowi Ziobrze - zadeklarował. Gosiewski. Wyrok sądu w sprawie Ziobry nazwał "zaskakującym" i "zbyt ostrym". Poseł Jacek Kurski w radiu TOK FM posunął się jeszcze dalej: - Historia potępi okres, gdy dławiono w ten sposób wolność słowa. W stanie wojennym konfiskowano trabanta za przewóz ulotek, a teraz konfiskuje się majątek jak się powie coś o doktorze G., który ma czterdzieści kilka zarzutów korupcyjnych. Ale nie zabił, tak, ja wiem. I co z tego? Lepiej, żeby minister sprawiedliwości powiedział o jedno słówko za dużo niż o jedno słowo za mało i przyzwalał na zbrodnie w majestacie prawa. Kurski zapewnił też, że Ziobro może liczyć na jego finansową pomoc, ale dopytywany przez prowadzącego rozmowę przyznał, że nie zapłacił jeszcze pieniędzy w związku z przegranym przez siebie procesem. - No to nie pomoże pan Zbigniewowi Ziobrze, bo nie pan z czego - skwitował prowadzący. |
2008-12-15 12:46 | Re: [gazeta] ...a podobno nie wolno robić zrzuty na takie rzeczy... | Herald |
Dnia Mon, 15 Dec 2008 10:42:41 +0100, futszaK napisał(a): > Piątkowy "Dziennik" napisał, że wyrok sądu nakazujący Ziobrze przeprosić > doktora Mirosława G. (za słowa "nikt już przez tego pana życia > pozbawiony nie będzie") za pośrednictwem ogłoszeń wykupionych w trzech > telewizjach może doprowadzić polityka PiS do bankructwa. Ale jak zbysiu ferował wyrok zanim odbyła się rozprawa sądowa doktora G. to było dobrze, zbijała "majątek polityczny". Tym bardziej że występował jako minister ... od takich ludzi trzeba wymagać więcej niż od pospolitego "kowalskiego". > Ponadto poseł PiS musi zapłacić doktorowi G. 30 tys. złotych zadośćuczynienia. - > Zarabiam około 6,5 tysiąca. Chyba będę musiał sprzedać mieszkanie - żali > się gazecie Ziobro. Nie raz "zwykli ludzie" zarabiający wielokrotnie mniej spłacają większe zobowiązania. Kogo obchodzi czy ziutek sprzeda mieszkanie czy weźmie kredyt. Ma wykonać wyrok i tyle. > Uważa, że wyrok sądu godzi w wolność słowa i będzie zabiegał o jego > kasację w Sądzie Najwyższym. To szczyt bezczelności połączony ze skrajną nie odpowiedzialnością. Ma ziutek tupet. > Poseł Jacek Kurski w radiu TOK FM posunął się jeszcze dalej: - Historia > potępi okres, gdy dławiono w ten sposób wolność słowa. Burtelier twierdzi że "wolność słowa" została naruszona? Wobec tego jego zdaniem można oczerniać, deptać ludzką godność i społecznie niszczyć każdego. > a teraz konfiskuje się majątek jak się powie coś o doktorze G., który ma > czterdzieści kilka zarzutów korupcyjnych. Ale co to ma wspólnego z wyrokiem nakazującym ziutkowi przeproszenie doktora G..? > Ale nie zabił, tak, ja wiem. Więc po co taka mowa jacek? > I co z tego? bez komentarza. > Lepiej, żeby minister sprawiedliwości powiedział o jedno słówko za dużo > niż o jedno słowo za mało Ktoś tu chyba jest upośledzony na umyśle. > i przyzwalał na zbrodnie w majestacie prawa. Za przestępstwa doktor G. będzie osądzony, więc póki co milczeć pisowskie pomioty. > - No to nie pomoże pan Zbigniewowi Ziobrze, bo nie pan z czego - > skwitował prowadzący. Dobrze mu pojechał :) Komornik powinien się zająć windykacją jacusia..... |
||
2008-12-15 17:25 | Re: [gazeta] ...a podobno nie wolno robić zrz | venioo |
futszaK pisze: [...ciach...] ciekawe, czy od tej zrzuty zaplaci podatek od darowizny :) -- venioo +Mondeo MkI +LPG +PMS -> http://venioo.ovh.org --> http://veni00.fotka.pl |
||
2008-12-15 17:33 | Re: [gazeta] ...a podobno nie wolno robić zrzuty na | 666 |
T2Qga2G/ZGVnbyBkYXJjennxY3kga3dvdGEgd29sbmEuDQpEb3J6dWPqIGtpbGthIHqzb3R5Y2gg amFrIHR 5bGtvIGLqZHppZSB6bmFueSBudW1lciBrb250YS4NCk9kZSBtbmllIHdpZWxraSBzemFj dW5layBkbGEgWi 5aaW9icnkgemEgcGllcndzerEgb2QgbGF0IHBy82LqIHJvemJpY2lhIGtsaWtp IHByYXduaWN6ZWouDQpLc m9wbGEgZHKxv3kga2FtaWXxLg0KSmFDDQoNCg0KLS0tLS0NCg0KPiBj aWVrYXdlLCBjenkgb2QgdGVqIHpy enV0eSB6YXBsYWNpIHBvZGF0ZWsgb2QgZGFyb3dpem55 |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Co wolno a co nie wolno lać do baku (według prawa) ? |
Jan Słupicki | 2006-02-15 11:30 |
co wolno, a czego nie wolno w Internecie? |
Karol 'Carlos' Cieśla | 2006-03-12 20:08 |
co wolno, a czego nie wolno w Internecie? |
Karol 'Carlos' Cieśla | 2006-03-12 20:08 |
Tak chyba nie wolno..nie?? |
*Konrad* | 2006-08-11 12:42 |
Czy juz pic nie wolno |
J.F. | 2006-11-08 17:09 |
Komisant sprzedał moje rzeczy i zwinął interes. Co robić? |
Andrzej | 2007-01-09 02:48 |
prawo autorskie - linki do stron www, zrzuty ekranu w portfolio |
Mariusz | 2007-07-09 20:03 |
Straz Miejska - co im wolno, a czego nie? |
Baczek | 2008-08-01 14:26 |
a zrzuty ekranu? |
michalklimowicz | 2008-08-30 15:15 |
mandat wstecz ? uwaga emerytowany policjant donosi ! zenada - takie rzeczy tylko w ... polsce |
stef | 2008-09-17 17:15 |