Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: hałasujące quady

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2008-09-24 21:55 Re: hałasujące quady Krzysztof Adrian
>> hałasują - każdy wie jak
>
> Nie, nie każdy.

To gratuluję reszcie - mają więcej szczęścia - na razie : )
Jednocześnie przepraszam osoby niedosłyszące za niezręczność



> Z drugiej strony jeśli mają normalne wydechy (a nie jakieś ekstra
> głośne)

sęk w tym, że nie mają - w każdym razie ci ,którzy jezdzą pod moim oknem
hałas nieznośny - i tylko o to mi chodzi



>> Czy takie wycieczki w terenie zabudowanym są dozwolone ?
>
> Jakie wycieczki?

już tłumaczę : wycieczki na quadach bez tłumików



> PS: Jest taki wynalazek, który nazywa się "interpunkcja". Słyszałeś
> może? ;->
słyszałem- ale to nie literatura piękna
Jeżeli poczuł się Pan molestowany- przepraszam

Pozdrawiam

2008-09-25 02:27 Re: hałasujące quady Andrzej Lawa
Krzysztof Adrian pisze:
>>> hałasują - każdy wie jak
>> Nie, nie każdy.
>
> To gratuluję reszcie - mają więcej szczęścia - na razie : )
> Jednocześnie przepraszam osoby niedosłyszące za niezręczność

Niepotrzebna złośliwość.

>> Z drugiej strony jeśli mają normalne wydechy (a nie jakieś ekstra
>> głośne)
>
> sęk w tym, że nie mają - w każdym razie ci ,którzy jezdzą pod moim oknem
> hałas nieznośny - i tylko o to mi chodzi

Różnie bywa - są ludzie przewrażliwieni i skąd mam wiedzieć, czy do nich
się nie zaliczasz.

Jeśli jednak faktycznie mają jakieś "puste" wydechy - wzywaj policję.

>>> Czy takie wycieczki w terenie zabudowanym są dozwolone ?
>> Jakie wycieczki?
>
> już tłumaczę : wycieczki na quadach bez tłumików

Znaczy się quady biorą plecaki na grzbiet i idą sobie chodnikiem?

Wyrażaj się precyzyjnie - którędy jeżdżą (chodnik? trawnik?), jak jeżdżą
(szybko? wolno? w kółko czy tylko przejeżdżają) itede itepe.

>> PS: Jest taki wynalazek, który nazywa się "interpunkcja". Słyszałeś
>> może? ;->
> słyszałem- ale to nie literatura piękna
> Jeżeli poczuł się Pan molestowany- przepraszam

Cóż - ciebie drażni hałas (mnie też, ale tutaj mam na szczęście dość
cicho), mnie drażni skopana interpunkcja.

I ty jesteś w tej lepszej sytuacji, że jeśli ten hałas jest faktycznie
uciążliwy - są odpowiednie służby, które powinny się tym zająć (tylko po
odpowiednim zgłoszeniu - bądź gotów na imienne zgłoszenie skargi i
stawianie się w sądzie jako pokrzywdzony).

A ja choćbym nie wiem jak się starał - do przestrzegania zasad poprawnej
pisowni nikogo nie zmuszę ;)
2008-09-25 11:25 Re: halasujace quady gargamel
> akurat ten las jest pantwowy i kilkanascie metrow od domu.
>
> a zatrzymac? jak? moze wzorem innych wietnamskich pulapek wykopac dol i
> zakryc go liscmi....

byc moze jest to dobry sposób zabawy w rodzinne weekendy, dziaciaki beda
zadowolone, chalas zniknie, przyjemne z porzytecznym:O)
2008-09-25 11:45 Re: hałasujące quady gargamel
> A ja choćbym nie wiem jak się starał - do przestrzegania zasad poprawnej
> pisowni nikogo nie zmuszę ;)

ale nikt ciebie nie zmusza do wciskania swojego nosa w cudzą pisownię, nikt
ci chyba przed domem na chodniku nie wypisuje? a jeśli tak to wezwij
milicje:O)
2008-09-25 13:58 Re: halasujace quady KRZYZAK
On 24 Wrz, 21:24, "Easy" wrote:

> akurat ten las jest pantwowy i kilkanascie metrow od domu.

Ale moze byc prywatny...
No to tak - po lesie nie mozna jezdzic + halas. Haka masz.

>
> a zatrzymac? jak? moze wzorem innych wietnamskich pulapek wykopac dol i
> zakryc go liscmi....

A moze napalm?
2008-09-26 09:11 Re: halasujace quady Rafał
KRZYZAK pisze:
> A moze napalm?

Raczej nie - wyginą zwierzęta....

Rurka (pół, ćwierć cala) ścięta do szpica, wkopana tam gdzie jeżdżą -
tylko nie tam gdzie jadą dużą prędkością......
Po uszkodzeniu opony (do wyrzucenia) jak baran będzie musiał kupić sobie
nowe to może go coś nauczyć.

A tak swoją drogą nagminnym problemem jest jazda samochodów terenowych
po nieużytkach.
Wiele razy po moich polach przejeżdżają off-roudowcy - na zwróconą uwagę
że rozwalają _moja_prywatną_ drogę i pola usłyszałem że mają to w dupie...
Drogówka nic do tego nie ma bo droga nie jest publiczna (gminna etc.).
Jedyna możliwość do zgłoszenie dzielnicowemu z dowodami zniszczenie pola
lub ściółki leśnej (jest na to jakiś paragraf) z proponowanym
odszkodowaniem.....
Naturalnym problemem jest danie konkretów - nr rej. na quadach
najczęściej nie ma (nie homologowany) a na samochodach 4x4 zabrudzony....

I tak koło się zamyka - ja robię drogę żeby była przejezdna a 4x4 jak
popada to nieraz w 15 jeden za drugim mi ją rozwalają.......

Ehhhh



ps. i to jest przykład na to że w musi się coś zmienić by prawo bardziej
skutecznie chroniło naruszenie cudzej własności.... lub żeby był
łatwiejszy dostęp do broni...
2008-09-26 09:16 Re: hałasujące quady Rafał
Andrzej Lawa pisze:
> Znaczy się quady biorą plecaki na grzbiet i idą sobie chodnikiem?
>
> Wyrażaj się precyzyjnie - którędy jeżdżą (chodnik? trawnik?), jak jeżdżą
> (szybko? wolno? w kółko czy tylko przejeżdżają) itede itepe.
>

Andrzej ..... czepiasz się.

Anioł na "Alternatywy 4" -
"... Oj Miećka Miećka mądremu to wystarczą 2 słowa a głupiemu to i
referatu mało.... jak powiedział Sofronow..."

Szybko/wolno to wg. Ciebie jak? Ile km/h?
(tak czepiając się).....

Rafał
2008-09-26 12:18 Re: hałasujące quady Andrzej Lawa
Rafał pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>> Znaczy się quady biorą plecaki na grzbiet i idą sobie chodnikiem?
>>
>> Wyrażaj się precyzyjnie - którędy jeżdżą (chodnik? trawnik?), jak jeżdżą
>> (szybko? wolno? w kółko czy tylko przejeżdżają) itede itepe.
>>
>
> Andrzej ..... czepiasz się.

Nie czepiam się, tylko różni ludzie bywają. Są i tacy, co za kichnięcie
na klatce schodowej potrafią zrobić awanturę o zakłócanie spokoju ;)

> Anioł na "Alternatywy 4" -
> "... Oj Miećka Miećka mądremu to wystarczą 2 słowa a głupiemu to i
> referatu mało.... jak powiedział Sofronow..."

Z Sofronowem to mi tu nie wyjeżdżaj, bo stawiasz się na pozycji ciecia
Anioła ;->

> Szybko/wolno to wg. Ciebie jak? Ile km/h?
> (tak czepiając się).....

Zależy od okoliczności.

Sędzia też będzie go maglować, żeby ocenić, czy pretensje są obiektywnie
słuszne.
2008-09-28 11:39 Re: halasujace quady Jacek Krzyzanowski
Dnia Fri, 26 Sep 2008 09:11:35 +0200, Rafał napisał(a):

> ps. i to jest przykład na to że w musi się coś zmienić by prawo bardziej
> skutecznie chroniło naruszenie cudzej własności.... lub żeby był
> łatwiejszy dostęp do broni...

Jesli piszesz o ulatwieniu dostepu do broni w takim kontekscie, to jest to
kolejny przyklad na to, ze powinno byc wrecz przeciwnie.
Co by Ci ta bron dala? Rozstrzelabys kogos za rozjezdzanie drogi?
Ja mysle, ze swoboda dostepu do broni z poszanowaniem cudzej wlasnosci ma
malo wspolnego.
2008-09-28 12:26 Re: halasujace quady Maciej W.
> Jesli piszesz o ulatwieniu dostepu do broni w takim kontekscie, to jest to
> kolejny przyklad na to, ze powinno byc wrecz przeciwnie.
> Co by Ci ta bron dala? Rozstrzelabys kogos za rozjezdzanie drogi?
> Ja mysle, ze swoboda dostepu do broni z poszanowaniem cudzej wlasnosci ma
> malo wspolnego.
Jeżeli ktoś jeździ po mojej własności niszcząc ją z premedytacją i twierdzi
że ma to w dupie to TAK. Strzeliłbym do takiego. Może nie po to żeby zabić,
ale po to żeby unieszkodliwić pojazd.
Średnio wprawny strzelec jest sobie w stanie poradzić nie trafiając w
człowieka. Jestem pewny że w 99,9% przypadków wystarczy ostrzeżenie i
strzał w powietrze.
Jak niby mamy bronić swojej własności? Przecież nie dogonię chama i nie dam
mu w mordę.
Pozdrawiam
1 2 3

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

quady!!!

Paulina Filipczak 2006-12-12 14:45