poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-05 12:58 | hipoteka a notariusz | Maaciek |
Mam takie pytanie a zarazem problem - moze od poczatku... Jestem włascicielem spoldzielczo wlasnosciowego lokalu w budynku wielorodzinnym. Chce kupic dzialke na kredyt, którego zabezpieczeniem bedzie własnie to moje mieszkanie. NIe posiadam ksiegi wieczystej na nie, ale bank w ktorym biore kredyt powiedzial ze na codzien spotyka sie z takimi sytuacjami i nie widzi problemu (i dokladnie tak robi) aby księge wieczysta założyc automatycznie w momencie udzielenia kredytu wpisujac w nia za jednym zamachem fakt zastawienia tego miaszkania na poczet udzielanego kredytu. Wystawili mi takie ladne zaswiadczenie na podstawie którego prosza aby notariusz wpisał w akcie notarialnym ta informacje. I tu pojawia sie problem... Natariusz ktory ma zrobic ten akt powiedzial ze to jest niezgodne z prawem poniewaz jesli nie ma ksiegi wieczystej to nie moze sprawdzic czy to mieszkanie na pewno jest moje, nie ma na nim zadnych zabezpieczen itd. I co ja mam teraz zrobic? Czy umowa ze spoldzielnią o ustanowienie wlasnosci nie wystarczy? Pomozcie prosze co mam zrobic Maciek |
2007-12-05 16:53 | Re: hipoteka a notariusz | MałGosia |
Maaciek napisał I tu pojawia sie problem... Natariusz ktory > ma zrobic ten akt powiedzial ze to jest niezgodne z prawem poniewaz > jesli nie ma ksiegi wieczystej to nie moze sprawdzic czy to > mieszkanie na pewno jest moje, nie ma na nim zadnych zabezpieczen > itd. > I co ja mam teraz zrobic? Czy umowa ze spoldzielnią o ustanowienie > wlasnosci nie wystarczy? Pomozcie prosze co mam zrobic Czy to byl na pewno notariusz? Nie chce mi sie wierzyc, ze _notariusz_ mogl tak powiedziec. Powinien Ci powiedziec mniej wiecej cos takiego: zeby zalozyc ksiege na wlasnosciowego spoldzielczego prawa do lokalu, ktory kiedys tam wykupiles w ogole nie musisz korzystac z posrednictwa notariusza. Skompletuj sobie nastepujace dokumenty: - zaswiadczenie ze spoldzielni, takie specjalne (tam beda wiedzieli jakie), jest w nim m.in. informacja, ze na podstawie takiej i siakiej dokonano przeksztalcenia lokatorskiego spoldzielczego prawa do lokalu na wlasnosciowe, ze uisciles caly wklad - slowem ze jestes uprawnionym do tego lokalu, ze nie masz zaleglosci czynszowych i ze wg stanu wiedzy spoldzielni na mieszkaniu nie ciaza zadne ciezary (hipoteka, dozywocie itp.) - jesli przeksztalcenie zostalo dokonane na podstawie umowy, to tez bedzie konieczna, w oryginale z notarialnie poswiadczonymi podpisami stron - ewentualnie przydzial tego lokalu i udaj sie do wydzialu ksiag wieczystych, wypelnij wniosek, dolacz te dokumenty, zaplac 260 zl i zaloz ksiege. Po zalozeniu wezmiesz odpis i pojdziesz z nim do notariusza i sporzadzisz umowe kupna dzialki i akt ustanowienia hipoteki na mieszkaniu. pozdrawiam Gosia |
||
2007-12-06 07:21 | Re: hipoteka a notariusz | Maaciek |
> Czy to byl na pewno notariusz? Nie chce mi sie wierzyc, ze _notariusz_ > mogl tak powiedziec. Powinien Ci powiedziec mniej wiecej cos takiego: zeby > zalozyc ksiege na wlasnosciowego spoldzielczego prawa do lokalu, ktory > kiedys tam wykupiles w ogole nie musisz korzystac z posrednictwa > notariusza. Skompletuj sobie nastepujace dokumenty: > - zaswiadczenie ze spoldzielni, takie specjalne (tam beda wiedzieli > jakie), jest w nim m.in. informacja, ze na podstawie takiej i siakiej > dokonano przeksztalcenia lokatorskiego spoldzielczego prawa do lokalu na > wlasnosciowe, ze uisciles caly wklad - slowem ze jestes uprawnionym do > tego lokalu, ze nie masz zaleglosci czynszowych i ze wg stanu wiedzy > spoldzielni na mieszkaniu nie ciaza zadne ciezary (hipoteka, dozywocie > itp.) > - jesli przeksztalcenie zostalo dokonane na podstawie umowy, to tez bedzie > konieczna, w oryginale z notarialnie poswiadczonymi podpisami stron > - ewentualnie przydzial tego lokalu > i udaj sie do wydzialu ksiag wieczystych, wypelnij wniosek, dolacz te > dokumenty, zaplac 260 zl i zaloz ksiege. > Po zalozeniu wezmiesz odpis i pojdziesz z nim do notariusza i sporzadzisz > umowe kupna dzialki i akt ustanowienia hipoteki na mieszkaniu. troszeczke mnie uspokoilas ze jednak sie da :) a czy to byl notariusz? niestety byl, a najgorszym jest fakt ze jak w miescie jest tylko jedna kancelaria notarialna to tym notariuszom woda sodowa do glowy buzuje, a o jakichkolwiek negocjacjach cen mozna zapomniec... na szczescie w sasiednim miesteczku sa aż dwie kancelarie i obsluga klienta o stokroc lepsza jeszcze raz dzieki za info |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Notariusz - oplaty. |
Rafi | 2006-04-14 10:00 |
Notariusz i 2 opcje |
Negatyw | 2006-05-05 22:58 |
notariusz |
dagmara | 2006-05-17 19:47 |
Notariusz we Wrocławiu |
zenek | 2006-08-02 23:12 |
notariusz USA |
bartekE320 | 2006-09-04 13:20 |
Notariusz |
ppp | 2006-10-03 00:58 |
Sobota + notariusz |
positivka | 2006-11-17 21:13 |
Hipoteka |
Asia** | 2007-05-15 11:15 |
notariusz |
Martita | 2007-06-18 15:27 |
notariusz en france |
linda.g | 2007-09-08 16:44 |