poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-01-05 23:18 | IP dowodem? | Aga |
Zaistniala taka sytuacja: na aukcji internetowej dokonane zostalo oszustwo na sume 300-400 zl (tzn zaplacono, nie wyslano towaru, kontakt sie urwal). Zgloszono to na policje, nastepnie ustalono adres IP, z ktorego logowano sie kilkunastokrotnie na aukcji i na serwerze pocztowym, na ktorym zalozono konto do tej aukcji (z tego adresu IP w przeciagu ok 3 tygodni). Osoba, do ktorej nalezy IP, nie przyznaje sie do konta na aukcji i tamtego e-maila. Jak mozna udowodnic jej, ze jest winna? A jak ma bronic przed takim oskarzeniem? Czy jesli wykaze, ze w czasie tych logowan nie bylo jej w domu - wystarczy? I jak to mozliwe, ze ktos skorzystal z tego IP? Prokurator jeszcze nie wniosl oskarzenia, ale jak to sie moze potoczyc? Z gory dziekuje bardzo za odpowiedz - Aga |
2006-01-05 23:57 | Re: IP dowodem? | Robert Tomasik |
Aga [###agataw@neostrada.pl.###] napisał: IP identyfikuje komputer, a nie osobę. Stąd może służyć jako pomocnicze narzędzie, ale nie główne w sprawie. Głównym z reguły jest informacja, kto pobrał pieniądze za towar. W tym wypadku już trudniej to zrobić anonimowo. |
||
2006-01-06 00:18 | Re: IP dowodem? | Cezar |
> IP identyfikuje komputer, a nie osobę. Stąd może służyć jako > pomocnicze narzędzie, ale nie główne w sprawie. Głównym z reguły jest > informacja, kto pobrał pieniądze za towar. W tym wypadku już trudniej > to zrobić anonimowo. Zgadza sie. Prokurator wystapi o uchylenie tajemnicy bankowej i potem uzyska dane o posiadaczu konta na ktore wplynela zaplata za towar. To powinno wystarczyc do postawienia zarzutu. Cezar |
||
2006-01-06 00:05 | Re: IP dowodem? | Aga |
Robert Tomasik robert.tomasik@gazeta.pl napisal/-a: > IP identyfikuje komputer, a nie osobę. Stąd może służyć jako > pomocnicze narzędzie, ale nie główne w sprawie. Głównym z reguły jest > informacja, kto pobrał pieniądze za towar. W tym wypadku już trudniej > to zrobić anonimowo. Ale jesli ten ktos mial nielegalnie (falszywe dane) zalozone konto? Wtedy tu tez nie bedzie dowodu... A co np. z nielegalnym sciagnaniem plikow? Jesli by sprawdzili, ze na dane IP bylo sciagane, to wystarczy? Czy jeszcze musieliby to znalezc na kompie, plytach, jak udowodnic, czyje to... Jesli ktos uzyl tylko tego IP, a innych dowodow nie ma, to nie moga oskarzyc? Dzieki - Aga |
||
2006-01-06 00:40 | Re: IP dowodem? | Cezar |
> Ale jesli ten ktos mial nielegalnie (falszywe dane) zalozone konto? Wtedy tu > tez nie bedzie dowodu... A co np. z nielegalnym sciagnaniem plikow? Jesli by > sprawdzili, ze na dane IP bylo sciagane, to wystarczy? Czy jeszcze musieliby > to znalezc na kompie, plytach, jak udowodnic, czyje to... Jesli ktos uzyl > tylko tego IP, a innych dowodow nie ma, to nie moga oskarzyc? No jesli dalo by sie wykazac, ze z komputera mogla korzystac tylko jedna osoba, to chyba by wystarczylo do zarzutu. Jesli gosc by tlumaczyl, ze korzystalo wiecej osob i nie dalo by sie za pomoca innych dowodow ustalic o ktora chodzi, to zarzutu byc nie moze, bo on musi byc skierowany do konkretnej osoby, a nie ma tez podstaw do postawienia zarzutu "wspolnie i w porozumieniu" kilku osobom. Jeli chodzi o plyty z nagranymi plikami/muzyka to sprawa jest latwiejsza. Czasami bowiem na plytach ktos nagra takze cos wskazujacego na siebie (np jakies pliki teksowe itp) albo opisze plytke flamastrem - mozna sie pokusic o grafologa. Cezar |
||
2006-01-06 00:36 | Re: IP dowodem? | Krzysiek M. |
> tez nie bedzie dowodu... A co np. z nielegalnym sciagnaniem plikow? Jesli by > sprawdzili, ze na dane IP bylo sciagane, to wystarczy? Czy jeszcze musieliby > to znalezc na kompie, plytach, jak udowodnic, czyje to... Jesli ktos uzyl > tylko tego IP, a innych dowodow nie ma, to nie moga oskarzyc? IMHO to najpierw muszą udowodnić, że to były nielegalne dane :) bo kto zabroni mi nagrac sobie mojego brzdąkania np. na fortepianie i nazwać to tytułem znanej piosenki? :) -- Krzysiek M. |
||
2006-01-06 00:37 | Re: IP dowodem? | Aga |
Cezar cezarkowski@interia.pl napisal/-a: > Jesli gosc by tlumaczyl, ze korzystalo wiecej osob i nie dalo by sie za > pomoca innych dowodow ustalic o ktora chodzi, to zarzutu byc nie moze, > bo on musi byc skierowany do konkretnej osoby, a nie ma tez podstaw do > postawienia zarzutu "wspolnie i w porozumieniu" kilku osobom. To wystarczy powiedziec, ze przychodzi do mnie duzo osob na imprezy i podac kilka nazwisk, a wiecej nie pamietam...? Czyli nie jest tak, ze odpowiada sie za wszystko, co z danego IP? Aga |
||
2006-01-06 00:36 | Re: IP dowodem? | Mithos |
Cezar napisał(a): > Jeli chodzi o plyty z nagranymi plikami/muzyka to sprawa jest latwiejsza. > Czasami bowiem na plytach ktos nagra takze cos wskazujacego na siebie (np > jakies pliki teksowe itp) albo opisze plytke flamastrem - mozna sie pokusic > o grafologa. Aczkolwiek muzyka czy filmy nagrane na plyte na wlasny uzytek nielegalne nie sa. Oszustwo (nawet na mniejsze kwoty) to inny kaliber i zupelnie inaczej sie do tego podchodzi. -- pozdrawiam Mithos |
||
2006-01-06 00:45 | Re: IP dowodem? | Aga |
Mithos fake@adres.pl napisal/-a: > Oszustwo (nawet na mniejsze kwoty) to inny kaliber i zupelnie inaczej sie > do tego podchodzi. No wlasnie o to oszustwo... No bo co, gdyby byla taka sytuacja, ze IP jest na mnie, ktos pod moja nieobecnosc (np. wspollokator) korzysta z mojego komputera i robi jakies przekrety w necie? Mogl tez cos wtedy sciagac, plyt nie ma, ale jakis slad w necie pewnie pozostal? Albo nawet nie z tego komputera, tylko w ogole ktos z zewnatrz jakos wlamal sie do mojego komputera i wykorzystal moje IP, jak zrobil takie oszustwo na 300-400 zl, to diabli wiedza, co jeszcze... Aga |
||
2006-01-06 00:46 | Re: IP dowodem? | Mithos |
Aga napisał(a): > No wlasnie o to oszustwo... No bo co, gdyby byla taka sytuacja, ze IP jest > na mnie, ktos pod moja nieobecnosc (np. wspollokator) korzysta z mojego > komputera i robi jakies przekrety w necie? Mogl tez cos wtedy sciagac, plyt > nie ma, ale jakis slad w necie pewnie pozostal? Albo nawet nie z tego > komputera, tylko w ogole ktos z zewnatrz jakos wlamal sie do mojego > komputera i wykorzystal moje IP, jak zrobil takie oszustwo na 300-400 zl, to > diabli wiedza, co jeszcze... Sam IP to za malo zeby przedstawic komus zarzuty. To, iz Twoim nozem kuchennym ktos zabija czlowieka nie czyni z Ciebie mordercy. -- pozdrawiam Mithos |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Czy dowód nadania pieniędzy na poczcie jest dowodem dla sądu? |
asdfg54WYTNIJTO | 2006-02-15 08:57 |
czy tresci wypisywane w komunikatorach int. moga byc dowodem w sprawie rozwodowej? |
Jacek | 2006-10-21 21:46 |
co z dowodem z 1992 r. |
m[...] | 2006-12-04 12:29 |