Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Jak sie pozbyc lokatorow?

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2007-07-24 11:30 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? Piotr [trzykoty]

Użytkownik "pluton" napisał
> Czyli wogole nie wolno wpusczac nikogo do mieszkania, pod zadnym pozorem ?
> Bo zlapie sie zebami za kanape i bedzie krzyczal, ze on tu mieszka ?

Jeśli faktycznie ktoś znajdzie się w magicznym stanie "zamieszkania" to już
tylko na drodze egzekcji cywilnej można go tego stanu przymusowo pozbawić,
nawet jeśli skończyły się podstawy prawne do wynajmu czy innego stosuknu
prawnego. Wynajmując zawierasz umowę, jeśli ktoś jej nie dotrzymuje, swoich
roszczeń dochodzisz na drodze cywilnej.

2007-07-24 11:50 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? pluton
>> Czyli wogole nie wolno wpusczac nikogo do mieszkania, pod zadnym pozorem
>> ?
>> Bo zlapie sie zebami za kanape i bedzie krzyczal, ze on tu mieszka ?
>
> Jeśli faktycznie ktoś znajdzie się w magicznym stanie "zamieszkania" to
> już tylko na drodze egzekcji cywilnej można go tego stanu przymusowo
> pozbawić, nawet jeśli skończyły się podstawy prawne do wynajmu czy innego
> stosuknu prawnego. Wynajmując zawierasz umowę, jeśli ktoś jej nie
> dotrzymuje, swoich roszczeń dochodzisz na drodze cywilnej.

Ok, ale co robic np. z monterem kablowki, ktory nagle przykuje sie do
kaloryfera, wezwie policje i powie, ze on tu mieszka ?

Moje mieszkanie w zaden sposob nie jest chronione ? Policja go nie wyrzuci ?

pozdrawiam
pluton

2007-07-24 12:00 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? Piotr [trzykoty]

Użytkownik "pluton" napisał
> Ok, ale co robic np. z monterem kablowki, ktory nagle przykuje sie do
> kaloryfera, wezwie policje i powie, ze on tu mieszka ?

Monter nie mieszka, nie mieszkał, nigdy nie był posiadaczem tego mieszkania,
nie ma żadnych praw. Chodzi o stan posiadania, prawo chroni posiadaczy.
Jeśli ktoś jest w posiadaniu (np. wynajmował itp) to jest chroniony. Jak sam
nie odda, to posiadania może pozbawić sąd.

> Moje mieszkanie w zaden sposob nie jest chronione ? Policja go nie wyrzuci
> ?

Jest chronione, w tym wypadku montera wyrzuci, w dodatku dostanie on zarzut
naruszenia miru domowego i pewnie wyrok karny, jak sam nie chciał wyjść.
Podobnie wyrzucić można innych gości, ale tylko tych którzy nie
zamieszkiwali bezpośrednio przedtem.

2007-07-24 12:10 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? pluton
>> Ok, ale co robic np. z monterem kablowki, ktory nagle przykuje sie do
>> kaloryfera, wezwie policje i powie, ze on tu mieszka ?
>
> Monter nie mieszka, nie mieszkał, nigdy nie był posiadaczem tego
> mieszkania, nie ma żadnych praw.

To Ty tak twierdzisz. Monter twierdzi inaczej. I komu policja ma wierzyc ?

> Chodzi o stan posiadania, prawo chroni posiadaczy.

Tzn. jezeli wynajme komus mieszkanie, to on staje sie posiadaczem ?
Uff.. skomplikowane :)

Na wszelki wypadek nigdy nie bede nikogo wpuszczal do mieszkania.

>> Moje mieszkanie w zaden sposob nie jest chronione ? Policja go nie
>> wyrzuci ?
>
> Jest chronione, w tym wypadku montera wyrzuci, w dodatku dostanie on
> zarzut naruszenia miru domowego i pewnie wyrok karny, jak sam nie chciał
> wyjść.

Ale dlaczego monter ma wyjsc ? Przeciez on tu mieszka i wynajal to ode mnie
(tak twierdzi).


> Podobnie wyrzucić można innych gości, ale tylko tych którzy nie
> zamieszkiwali bezpośrednio przedtem.

Alez oni mieszkali ! Przeciez tak mowia.

pozdrawiam
pluton

2007-07-24 12:12 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? Piotr [trzykoty]

Użytkownik "pluton" napisał
>>> Bo zlapie sie zebami za kanape i bedzie krzyczal, ze on tu mieszka ?
> i powie, ze on tu mieszka ?

Pewnie martwisz się o dowody na to. A jak on udowodni, że mieszka z Tobą...?
Np. Twoje zeznania+zeznania rodziny+zenznia sąsiadów+ewidnencja meldunkowa
nie potwierdzi faktu, że tu mieszka. Natomiast świadkowie i meldunek montera
w jego rzeczywistym miejscu pobytu udowodni, że mieszka gdzie indziej.
Ponadto wyjaśnienie okoliczności, skąd on się wziął w mieszkaniu, dlaczego
ma torbe monterską i nie ma własnych kluczy rozwieją wszelkie wątpliwości i
hipotetyczny "mieszkaniec" znajdzie się za drzwiami, a może nawet w areszcie
policyjnym;)

2007-07-24 12:33 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? szerszen
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" napisał w
wiadomości news:f84ilo$f4f$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Monter nie mieszka, nie mieszkał, nigdy nie był posiadaczem tego
> mieszkania, nie ma żadnych praw.

nie mac czlowiekowi w glowie, stanu posiadania nie uzyskuje sie po jednym
dniu bytnosci w czyims domu, o ile mnie pamiec sa to albo 3 dni (bo po tym
okresie nalezy zglosic tymczasowy meldunek) lub po 3 miesiacach, bo tak z
kolei slyszalem ze nawet jesli sie ktos wlamie do cudzego mieszkania i nie
niepokojony bedzie tam mieszkal powyzej 3 miesiacy to bedziesz go musial
za pomoca sadu wywalac
2007-07-24 12:27 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? Andrzej Lawa
tomjas wrote:

> No dobra - to jak oni udowodnia ze byla jakas umowa ustna?

Mieszkają? Mieszkają. Są ślady włamania? Nie ma. CBDO

> Czy zamiast
> odcinania gazu pradu itp (ktore jest jak wiadomo niedozwolone)
> nie mge sie wprowadzic do jednego z pokoi i np
> hodowac tam 16 kotow?

Teraz już nie - byłoby naruszenie miru domowego i mógłbyś pójść siedzieć.
2007-07-24 13:08 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? Piotr [trzykoty]

Użytkownik "szerszen" napisał
>> Monter nie mieszka, nie mieszkał, nigdy nie był posiadaczem tego
>> mieszkania, nie ma żadnych praw.
> nie mac czlowiekowi w glowie, stanu posiadania nie uzyskuje sie po jednym
> dniu bytnosci w czyims domu,

A gdzie ja napisałem, że po jednym dniu się uzyskuje?

>o ile mnie pamiec sa to albo 3 dni (bo po tym okresie nalezy zglosic
>tymczasowy meldunek) lub po 3 miesiacach, bo tak z kolei slyszalem ze nawet
>jesli sie ktos wlamie do cudzego mieszkania i nie niepokojony bedzie tam
>mieszkal powyzej 3 miesiacy to bedziesz go musial za pomoca sadu wywalac

Nie wydaje mi się, aby okres po jakim należy lokatora zameldować miał coś
wspólnego z uzyskaniem posiadania faktycznego mieszkania. Obowiązek
meldunkowy ma jedynie charakter ewidencyjny i nic poza tym. A stan
posiadania może wynikać z charakteru stosunku, jak komuś np. wynajmę na 2
dni, oddam klucze to uważam, że on już wszedł w posiadanie. Zresztą ja nie
muszę go meldować zawsze i on też nie, bo przecież mogę mu wynająć, żeby tam
sobie swoje walizki trzymał, a nie mieszkał osobiście. IMO jak goście zjadą
na libację do kogoś i się cztery dni zasiedzą to i tak nie staną się
posiadaczmi mieszkania - na zawołanie gospodarza mają obowiązek się wynieść,
bo naruszą mu mir. A to ze złodziejem, to faktycznie mnie ciekawi jak by
było... interesujący przykład.

2007-07-24 13:41 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? PlaMa
Piotr [trzykoty] pisze:

> Pewnie martwisz się o dowody na to. A jak on udowodni, że mieszka z Tobą...?
> Np. Twoje zeznania+zeznania rodziny+zenznia sąsiadów+ewidnencja meldunkowa
> nie potwierdzi faktu, że tu mieszka. Natomiast świadkowie i meldunek montera
> w jego rzeczywistym miejscu pobytu udowodni, że mieszka gdzie indziej.
> Ponadto wyjaśnienie okoliczności, skąd on się wziął w mieszkaniu, dlaczego
> ma torbe monterską i nie ma własnych kluczy rozwieją wszelkie wątpliwości i
> hipotetyczny "mieszkaniec" znajdzie się za drzwiami, a może nawet w areszcie
> policyjnym;)

To np. rodzice mogą wyrzucić dziecko na bruk?


pozdrawiam.
PlaMa
2007-07-24 15:25 Re: Jak sie pozbyc lokatorow? Piotr [trzykoty]

Użytkownik "PlaMa" napisał
> To np. rodzice mogą wyrzucić dziecko na bruk?
Jakie dziecko? Czyje? Co ono tam robi?
IMHO: Rodzice mają się opiekować dzieckiem i zapewnić bezpieczeństwo (kodeks
rodzinny i opiekuńczy). Zresztą jak dziecko objęte władzą rodzicielską
mieszka z rodzicami to na jakiej zasadzie mają się go pozbyć....? Przecież
ono miru nie zakłóca, jest u siebie. A wypowiedzieć mu najem..., przecież
ono nie najmuje, ale jest w posiadaniu mieszkania, jeśli mieszka. Jak się
nim nie zajmują i wypędzają to nie wypełniają obowiązków rodzica, jak sądzę,
bo na prawie rodzinnym się nie znam dobrze. Natomiast dorosłe i samodzielne
dziecko to zależnie od tego, co w tym mieszkaniu robi i na jakiej zasadzie
tam jest: albo analogicznie do opisywanego w tym wątku "najemcy" albo
"montera".

1 2 3 4 5 6

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Jak sie pozbyc lokatorow??

castrol 2005-11-02 13:20

czy nalezy sie dzien wolnego jak ma sie rozprawe?

Joanna 2006-01-07 12:03

Jak pozbyc sie wspolokatora???

Patryk 2006-02-05 01:03

jak pozbyc sie zgodnie z prawem nieplacacego najemcy

gringo77 2006-04-11 11:21

Jak ZUPELNIE pozbyc sie placenia podatku w Polsce (wyjazd z kraju na stale)

narcyz24 2006-04-15 19:36

jak pozbyc sie zgodnie z prawem nieplacacego najemcy

gringo77 2006-04-11 11:21

Jak ZUPELNIE pozbyc sie placenia podatku w Polsce (wyjazd z kraju na stale)

narcyz24 2006-04-15 19:36

Podarowane auto - jak sie pozbyc??

Roman Moskal 2006-05-16 00:18

jak wymeldowac fikcyjnych lokatorow

zuzia 2007-06-13 20:53

Jak sie dowiedziec jak sprawa sadowa toczy sie przeciwko mnie?

Grzegorz 2007-06-15 18:05