poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-10-16 21:03 | Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zaglą | AW |
Witam. Rok temu spotkała mnie przykra niespodzianka przy wjeździe do Niemiec. Nauczyłem się wtedy (była to dość kosztowna lekcja), że Niemcy mają inne limity wwozu papierosów niż większość krajów UE. No ale mniejsza z tym, grzywnę zapłaciłem i zapomniałem o sprawie. Ku mojemu zdziwieniu kilka dni temu otrzymałem list z którego treści wnioskuję (o ile mogę tak napisać, bo moja znajomość niemieckiego odpowiada mniej więcej znajomości kurdyjskiego), że nasi aryjscy przyjaciele chcą ode mnie więcej gotówki. Tak jak pisałem zapłaciłem już "karne" cło (przelewem), ale być może na tym nie koniec. Być może zgodnie z prawem niemieckim, celnicy mogą się domagać ode mnie jeszcze jakichś opłat? Być może jest to po prostu pomyłka i Niemcy sądzą, że uchylałem się przez rok (tak minął już rok o zajścia) o zapłacenia grzywny? Naturalnie mam dokumenty z banku poświadczające fakt przelania odpowiedniej kwoty na wskazane w otrzymanym wezwaniu do zapłaty konto. Nie wiem co o tym sądzić i stąd moje pytanie. Do kogo mógłbym się zwrócić o pomoc i ewentualną asystę prawną w takiej sprawie? Dla ciekawych załączam poniżej treść otrzymanego listu. -- Pozdrawiam AW A to treść otrzymanego przeze mnie listu: "Sehr geehrter Herr W, mit Ihrer Zustimmung habe ich das gegen Sie am 14.10.2006 durch Beamte des Zollkommisariates Usedom eingeleitete Steuerstrafverfahren gegen Zahlung einer Auflage in Hohe von 750? an die Staatskasse (Bund) vorlauf eingestellt. Wenn Sie diese Auflage erfüllen, kan die Tat nicht mehr als Steuerstraftat Sie werden hiermit aufgefordert bis zum 30 oktober 2007 den betrag von 750? auf das Konto der Bundeskasse Kiel einzuzahlen. Wenn Sie diese Auflage erfüllen, kann die Tat nicht mehr als Steuerstraftat verfolgt werden. Dieses Verfahren wird dann endgültig eingestellt. Zivilrechtliche Ansprüche werden durch diese Entscheidung nicht geregelt. Verstoßen Sie gegen diese Auflage, werde ich das Ermittlungsverfahren wieder aufnehmen. Leistungen, die zur Erfüllung der Auflagen bis zur Wiederaufnahme des Ermittlungsverfahrens erbracht worden sind, werden nicht erstattet." |
2007-10-16 21:06 | Re: Jakiś znawca prawa niemiecki | macso |
UĹźytkownik "AW" news:ff31tm$n3j$1@news.onet.pl... > Witam. > > Rok temu spotkaĹa mnie przykra niespodzianka przy wjeĹşdzie do Niemiec. pisz na priva z treĹci wynika Ĺźe nie otrzymali kwoty grzywny. komu zapĹaciĹÄs w takim razie i ile? masz jakieĹ potwierdzenie? macso |
||
2007-10-16 21:21 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu za | AW |
macso pisze: > Użytkownik "AW" > news:ff31tm$n3j$1@news.onet.pl... >> Witam. >> >> Rok temu spotkała mnie przykra niespodzianka przy wjeździe do Niemiec. > > pisz na priva > > z treści wynika że nie otrzymali kwoty grzywny. > > komu zapłaciłęs w takim razie i ile? > masz jakieś potwierdzenie? > > macso > Dzięki za reakcję. Poszło na priv (ca. 3 MB) -- Pozdrawiam AW |
||
2007-10-16 23:16 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? | boukun |
Użytkownik "AW" news:ff31tm$n3j$1@news.onet.pl... > Witam. > > Rok temu spotkała mnie przykra niespodzianka przy wjeździe do Niemiec. > Nauczyłem się wtedy (była to dość kosztowna lekcja), że Niemcy mają inne > limity wwozu papierosów niż większość krajów UE. No ale mniejsza z tym, > grzywnę zapłaciłem i zapomniałem o sprawie. > Ku mojemu zdziwieniu kilka dni temu otrzymałem list z którego treści > wnioskuję (o ile mogę tak napisać, bo moja znajomość niemieckiego > odpowiada mniej więcej znajomości kurdyjskiego), że nasi aryjscy > przyjaciele chcą ode mnie więcej gotówki. Tak jak pisałem zapłaciłem już > "karne" cło (przelewem), ale być może na tym nie koniec. Być może zgodnie > z prawem niemieckim, celnicy mogą się domagać ode mnie jeszcze jakichś > opłat? Być może jest to po prostu pomyłka i Niemcy sądzą, że uchylałem się > przez rok (tak minął już rok o zajścia) o zapłacenia grzywny? Naturalnie > mam dokumenty z banku poświadczające fakt przelania odpowiedniej kwoty na > wskazane w otrzymanym wezwaniu do zapłaty konto. > Nie wiem co o tym sądzić i stąd moje pytanie. Do kogo mógłbym się zwrócić > o pomoc i ewentualną asystę prawną w takiej sprawie? > > Dla ciekawych załączam poniżej treść otrzymanego listu. > > -- > Pozdrawiam > AW > > > A to treść otrzymanego przeze mnie listu: > > "Sehr geehrter Herr W, > > mit Ihrer Zustimmung habe ich das gegen Sie am 14.10.2006 durch Beamte des > Zollkommisariates Usedom eingeleitete Steuerstrafverfahren gegen Zahlung > einer Auflage in Hohe von 750? an die Staatskasse (Bund) vorlauf > eingestellt. > Wenn Sie diese Auflage erfüllen, kan die Tat nicht mehr als Steuerstraftat > Sie werden hiermit aufgefordert bis zum 30 oktober 2007 den betrag von > 750? auf das Konto der Bundeskasse Kiel einzuzahlen. Wenn Sie diese > Auflage erfüllen, kann die Tat nicht mehr als Steuerstraftat verfolgt > werden. Dieses Verfahren wird dann endgültig eingestellt. Zivilrechtliche > Ansprüche werden durch diese Entscheidung nicht geregelt. > Verstoßen Sie gegen diese Auflage, werde ich das Ermittlungsverfahren > wieder aufnehmen. Leistungen, die zur Erfüllung der Auflagen bis zur > Wiederaufnahme des Ermittlungsverfahrens erbracht worden sind, werden > nicht erstattet." W piśmie pisze, że zgodnie z twoją zgodą postepowanie podatkowe komisariatu celnego Usedom z 14.10.2006 zostało tymczasowo omorzone, za odpowiednią opłatą 750 euro na kasse państwową. Jeśli te obostrzenia (zabezpieczenie) zostanie przez ciebie spełnione, czyn ten nie będzie wiecej jako przestepstwo podatkowe (tu wyciąlęś słowo "verfolgt werden" czyli scigane). Do 30 pqaździernika zostełeś wezwany do zapłaty nawiązki-zabezpieczenia na konto kasy państwowej w Kiel. Jeśli te obostrzenie spełnisz, nie będzie czyn ten więcej ścigany jako przestepstwo podatkowe. Po tym, postepowanie zostanie ostatecznie umorzone. Cywilne roszczenie przez tę decyzję nie są uregulowane (ewentualne). Jeśli przeciwko tym nawiązkow wykroczysz, będzie postepowanie wznowione.Swiadczenia, które do spełnienia tych nałożonych zobowiązań aż do wznowienia postepowania przygotowawczego wpłacone zostały, nie będą zwrócone. Wychodzi na to, że jeśli całą tę sumę już zapłaciłeś i na te same konto, to pisma się rozminęły. Proponuję przesłać na adres kasy, do której masz wpłacić nawiązkę, kopię przelewu, z podaniem numeru sprawy (zawartym w tym pismie) i wszystko będzie oki. boukun |
||
2007-10-17 00:11 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? | boukun |
Użytkownik "AW" news:ff31tm$n3j$1@news.onet.pl... > Witam. > > Rok temu spotkała mnie przykra niespodzianka przy wjeździe do Niemiec. > Nauczyłem się wtedy (była to dość kosztowna lekcja), że Niemcy mają inne > limity wwozu papierosów niż większość krajów UE. No ale mniejsza z tym, > grzywnę zapłaciłem i zapomniałem o sprawie. > Ku mojemu zdziwieniu kilka dni temu otrzymałem list z którego treści > wnioskuję (o ile mogę tak napisać, bo moja znajomość niemieckiego > odpowiada mniej więcej znajomości kurdyjskiego), że nasi aryjscy > przyjaciele chcą ode mnie więcej gotówki. Tak jak pisałem zapłaciłem już > "karne" cło (przelewem), ale być może na tym nie koniec. Być może zgodnie > z prawem niemieckim, celnicy mogą się domagać ode mnie jeszcze jakichś > opłat? Być może jest to po prostu pomyłka i Niemcy sądzą, że uchylałem się > przez rok (tak minął już rok o zajścia) o zapłacenia grzywny? Naturalnie > mam dokumenty z banku poświadczające fakt przelania odpowiedniej kwoty na > wskazane w otrzymanym wezwaniu do zapłaty konto. > Nie wiem co o tym sądzić i stąd moje pytanie. Do kogo mógłbym się zwrócić > o pomoc i ewentualną asystę prawną w takiej sprawie? > > Dla ciekawych załączam poniżej treść otrzymanego listu. > > -- > Pozdrawiam > AW > > > A to treść otrzymanego przeze mnie listu: > > "Sehr geehrter Herr W, > > mit Ihrer Zustimmung habe ich das gegen Sie am 14.10.2006 durch Beamte des > Zollkommisariates Usedom eingeleitete Steuerstrafverfahren gegen Zahlung > einer Auflage in Hohe von 750? an die Staatskasse (Bund) vorlauf > eingestellt. > Wenn Sie diese Auflage erfüllen, kan die Tat nicht mehr als Steuerstraftat > Sie werden hiermit aufgefordert bis zum 30 oktober 2007 den betrag von > 750? auf das Konto der Bundeskasse Kiel einzuzahlen. Wenn Sie diese > Auflage erfüllen, kann die Tat nicht mehr als Steuerstraftat verfolgt > werden. Dieses Verfahren wird dann endgültig eingestellt. Zivilrechtliche > Ansprüche werden durch diese Entscheidung nicht geregelt. > Verstoßen Sie gegen diese Auflage, werde ich das Ermittlungsverfahren > wieder aufnehmen. Leistungen, die zur Erfüllung der Auflagen bis zur > Wiederaufnahme des Ermittlungsverfahrens erbracht worden sind, werden > nicht erstattet." W piśmie pisze, że zgodnie z twoją zgodą postepowanie podatkowe komisariatu celnego Usedom z 14.10.2006 zostało tymczasowo omorzone, za odpowiednią opłatą 750 euro na kasse państwową. Jeśli te obostrzenia (zabezpieczenie) zostanie przez ciebie spełnione, czyn ten nie będzie wiecej jako przestepstwo podatkowe (tu wyciąlęś słowo "verfolgt werden" czyli scigane). Do 30 pqaździernika zostełeś wezwany do zapłaty nawiązki-zabezpieczenia na konto kasy państwowej w Kiel. Jeśli te obostrzenie spełnisz, nie będzie czyn ten więcej ścigany jako przestepstwo podatkowe. Po tym, postepowanie zostanie ostatecznie umorzone. Cywilne roszczenie przez tę decyzję nie są uregulowane (ewentualne). Jeśli przeciwko tym nawiązkow wykroczysz, będzie postepowanie wznowione.Swiadczenia, które do spełnienia tych nałożonych zobowiązań aż do wznowienia postepowania przygotowawczego wpłacone zostały, nie będą zwrócone. Wychodzi na to, że jeśli całą tę sumę już zapłaciłeś i na te same konto, to pisma się rozminęły. Proponuję przesłać na adres kasy, do której masz wpłacić nawiązkę, kopię przelewu, z podaniem numeru sprawy (zawartym w tym pismie) i wszystko będzie oki. boukun |
||
2007-10-17 02:34 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? | macso |
Użytkownik "boukun" nie do końca tak to co zostało zapłacone to należne cło za wprowadzenie na obszar celny towaru w ilościach handlowych. ( towar został z resztą zarekwirpwany jako że nie mógł byś sprzedawany gdyż brak było znaków niemieciej akcyzy). pismo dotyczy wezwania do zapłacenia grzywny za dokonanie przestęstwa przemytu jedyna szansa to moim zdaniem odwołanie się od tej decyzji. Niejasne jest dla mnie to Zustimmung ( w jaki sposób AW miał niby się zgodzić na to zawieszenie postępowania) Ciekawy jest też tytył pisma ( którego AW nie zamieścił przepisując) betreff: Steuerstraffverfahren wegen Verdachts der Steuerhinterziehung nach par 370 der Abgabenordnung Bezug : Anzeige des Zollkomissariaters Usedom Tak więc celnicy zainkasowali cło w wysokości 190 Euro, i podpierdolili do niemickiej skarbówki o podejrzeniu popełnienia przestęstwa unikania podatków., a ta z kolei za drobne 750 euro skłonna jest umorzyć postępowanie. macso |
||
2007-10-17 11:09 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? | boukun |
Użytkownik "macso" news:ff3l9u$oqg$1@inews.gazeta.pl... > > Użytkownik "boukun" > > > nie do końca tak > > to co zostało zapłacone to należne cło za wprowadzenie na obszar celny > towaru w ilościach handlowych. > ( towar został z resztą zarekwirpwany jako że nie mógł byś sprzedawany > gdyż brak było znaków niemieciej akcyzy). > > pismo dotyczy wezwania do zapłacenia grzywny za dokonanie przestęstwa > przemytu > > jedyna szansa to moim zdaniem odwołanie się od tej decyzji. Ja nie dostałem tego pisma co ty na priva, to nie mogę się szczególowo odnieść. A wysłana moja odpowiedź do nadawcy, wróciła undeliferable. > > Niejasne jest dla mnie to Zustimmung ( w jaki sposób AW miał niby się > zgodzić na to zawieszenie postępowania) Wychodzi na to, że AW zgodził się na 750 euro grzywny i polubowne zamknięcie w ten sposób sprawy. Tu chyba chodzi o nałożony na niego "Strafbefehl" (nakaz karny), polski odpowiednik dobrowolnego poddania sie karze. I właśnie część, albo całość już zapłacił? Cło to by mu kazali zapłacić, gdyby mu towar oddali i cofnęli z granicy, a potem próbował ten towar ponownie przemycić. Ale i wtedy musieliby mu towar zwrócić. > > Ciekawy jest też tytył pisma ( którego AW nie zamieścił przepisując) > > betreff: Steuerstraffverfahren wegen Verdachts der Steuerhinterziehung > nach par 370 der Abgabenordnung > > Bezug : Anzeige des Zollkomissariaters Usedom > > Tak więc celnicy zainkasowali cło w wysokości 190 Euro, i podpierdolili do > niemickiej skarbówki o podejrzeniu > popełnienia przestęstwa unikania podatków., a ta z kolei za drobne 750 > euro skłonna jest umorzyć postępowanie. > > macso Jak rozumiem, to pismo jest faktycznie z Finanzamtu (urzędu skarbowego). Celnicy nie mogli zainkasować cła, bo towar nie został wwieziony, wystawili mu co najwyżej mandat za próbę przemytu i zarekwirowali nielegalne papierosy. Skarbówka nie ma podstaw do wszczęcia postepowania karno podatkowego, bo za próbę oszustwa został najprawdopodobniej ukarany, a do ukrywania, uchylenia się od płacenia podatków w Niemczech nie doszło. Wprawdzie w ustępie 2 przepisów wykonawczych (Abgabenordnung) stoi, że sama próba jest już karalna, ale on nie miał obowiązku płaćić w Niemczech podatków za papierosy nabyte wyłącznie na swój użytek. Ja to bym najprawdopodobniej olał to pismo, nic mu nie mogą zrobić. Na ewentualne wszczęte postępowanie bym zareagował. Niech się do mnie zwróci, to mu nieodpłatnie oczywiście pisemko odpowiednie napiszę. § 370 Steuerhinterziehung (1) Mit Freiheitsstrafe bis zu fünf Jahren oder mit Geldstrafe wird bestraft, wer 1. den Finanzbehörden oder anderen Behörden über steuerlich erhebliche Tatsachen unrichtige oder unvollständige Angaben macht, 2. die Finanzbehörden pflichtwidrig über steuerlich erhebliche Tatsachen in Unkenntnis lässt oder 3. pflichtwidrig die Verwendung von Steuerzeichen oder Steuerstemplern unterlässt und dadurch Steuern verkürzt oder für sich oder einen anderen nicht gerechtfertigte Steuervorteile erlangt. (2) Der Versuch ist strafbar. boukun |
||
2007-10-17 11:14 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? | boukun |
Użytkownik "macso" news:ff3l9u$oqg$1@inews.gazeta.pl... > > Użytkownik "boukun" > > > nie do końca tak > > to co zostało zapłacone to należne cło za wprowadzenie na obszar celny > towaru w ilościach handlowych. > ( towar został z resztą zarekwirpwany jako że nie mógł byś sprzedawany > gdyż brak było znaków niemieciej akcyzy). > > pismo dotyczy wezwania do zapłacenia grzywny za dokonanie przestęstwa > przemytu > > jedyna szansa to moim zdaniem odwołanie się od tej decyzji. Ja nie dostałem tego pisma co ty na priva, to nie mogę się szczególowo odnieść. A wysłana moja odpowiedź do nadawcy, wróciła undeliferable. > > Niejasne jest dla mnie to Zustimmung ( w jaki sposób AW miał niby się > zgodzić na to zawieszenie postępowania) Wychodzi na to, że AW zgodził się na 750 euro grzywny i polubowne zamknięcie w ten sposób sprawy. Tu chyba chodzi o nałożony na niego "Strafbefehl" (nakaz karny), polski odpowiednik dobrowolnego poddania sie karze. I właśnie część, albo całość już zapłacił? Cło to by mu kazali zapłacić, gdyby mu towar oddali i cofnęli z granicy, a potem próbował ten towar ponownie przemycić. Ale i wtedy musieliby mu towar zwrócić. > > Ciekawy jest też tytył pisma ( którego AW nie zamieścił przepisując) > > betreff: Steuerstraffverfahren wegen Verdachts der Steuerhinterziehung > nach par 370 der Abgabenordnung > > Bezug : Anzeige des Zollkomissariaters Usedom > > Tak więc celnicy zainkasowali cło w wysokości 190 Euro, i podpierdolili do > niemickiej skarbówki o podejrzeniu > popełnienia przestęstwa unikania podatków., a ta z kolei za drobne 750 > euro skłonna jest umorzyć postępowanie. > > macso Jak rozumiem, to pismo jest faktycznie z Finanzamtu (urzędu skarbowego). Celnicy nie mogli zainkasować cła, bo towar nie został wwieziony, wystawili mu co najwyżej mandat za próbę przemytu i zarekwirowali nielegalne papierosy. Skarbówka nie ma podstaw do wszczęcia postepowania karno podatkowego, bo za próbę oszustwa został najprawdopodobniej ukarany, a do ukrywania, uchylenia się od płacenia podatków w Niemczech nie doszło. Wprawdzie w ustępie 2 przepisów wykonawczych (Abgabenordnung) stoi, że sama próba jest już karalna, ale on nie miał obowiązku płaćić w Niemczech podatków za papierosy nabyte wyłącznie na swój użytek. Ja to bym najprawdopodobniej olał to pismo, nic mu nie mogą zrobić. Na ewentualne wszczęte postępowanie bym zareagował. Niech się do mnie zwróci, to mu nieodpłatnie oczywiście pisemko odpowiednie napiszę. § 370 Steuerhinterziehung (1) Mit Freiheitsstrafe bis zu fünf Jahren oder mit Geldstrafe wird bestraft, wer 1. den Finanzbehörden oder anderen Behörden über steuerlich erhebliche Tatsachen unrichtige oder unvollständige Angaben macht, 2. die Finanzbehörden pflichtwidrig über steuerlich erhebliche Tatsachen in Unkenntnis lässt oder 3. pflichtwidrig die Verwendung von Steuerzeichen oder Steuerstemplern unterlässt und dadurch Steuern verkürzt oder für sich oder einen anderen nicht gerechtfertigte Steuervorteile erlangt. (2) Der Versuch ist strafbar. boukun |
||
2007-10-17 14:18 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? | macso |
Użytkownik "boukun" > > betreff: Steuerstraffverfahren wegen Verdachts der Steuerhinterziehung > > nach par 370 der Abgabenordnung > > > > Bezug : Anzeige des Zollkomissariaters Usedom > > > > Tak więc celnicy zainkasowali cło w wysokości 190 Euro, i podpierdolili do > > niemickiej skarbówki o podejrzeniu > > popełnienia przestęstwa unikania podatków., a ta z kolei za drobne 750 > > euro skłonna jest umorzyć postępowanie. > > > > Jak rozumiem, to pismo jest faktycznie z Finanzamtu (urzędu skarbowego). żeby było śmiesznie jest z urzędu celnego > Celnicy nie mogli zainkasować cła, bo towar nie został wwieziony, wystawili > mu co najwyżej mandat za próbę przemytu i zarekwirowali nielegalne > papierosy. nie nie, jest cło wyliczone wedlug stawek i zależne od ilości sztuk a nie np od "stopnia szkodliwoci społecznej" > > § 370 Steuerhinterziehung > (1) Mit Freiheitsstrafe bis zu fünf Jahren oder mit Geldstrafe wird > bestraft, wer > > 1. > den Finanzbehörden oder anderen Behörden über steuerlich erhebliche > Tatsachen unrichtige oder unvollständige Angaben macht, > 2. > die Finanzbehörden pflichtwidrig über steuerlich erhebliche Tatsachen in > Unkenntnis lässt oder > 3. > pflichtwidrig die Verwendung von Steuerzeichen oder Steuerstemplern > unterlässt > und dadurch Steuern verkürzt oder für sich oder einen anderen nicht > gerechtfertigte Steuervorteile erlangt. > > (2) Der Versuch ist strafbar. ja to wszystko rozumiem, ale przecież on nie jest podatnikiem w Niemczech i nie mógł się narazić na niezapłacenie podatku. najprawdopodobniej chodzi tu o akcyzę za papierosy której nie dostałaby skarb owka niemiecka gdyby wprowadził te papierosy pokątnie do obrotu. i jak piszą w pkt 2 sama próba jest już karalna, a tą niewątpliwie podjął. ale skoro zaplacił to cło, a fajki zostały zarekwirowane czy nie można spróbować im wytłumaczyć że kara jest zbędna. brakuje mi tu jeszcze informacji na jakiej podsatwie ( skąd jest to Zustimmung) postępowanie zostało zawieszone i ustalono kwotę grzywny macso |
||
2007-10-17 17:04 | Re: Jakiś znawca prawa niemieckiego tu zagląda? | AW |
On 17 Paź, 11:14, "boukun" > > Ja nie dostałem tego pisma co ty na priva, to nie mogę się szczególowo > odnieść. A wysłana moja odpowiedź do nadawcy, wróciła undeliferable. > Witam, adres z onetu przeznaczony jest dla spambotów, ten działa. > > Wychodzi na to, że AW zgodził się na 750 euro grzywny i polubowne zamknięcie > w ten sposób sprawy. Tu chyba chodzi o nałożony na niego "Strafbefehl" > (nakaz karny), polski odpowiednik dobrowolnego poddania sie karze. I właśnie > część, albo całość już zapłacił? Cło to by mu kazali zapłacić, gdyby mu > towar oddali i cofnęli z granicy, a potem próbował ten towar ponownie > przemycić. Ale i wtedy musieliby mu towar zwrócić. Na nic takiego się nie zgadzałem. Natomiast jest jeszcze coś o czym nie wspominałem. Podpisałem (właściwie to zmuszono mnie do tego) zgodę/pełnomocnictwo dla urzędnika, od którego dostałem wspomniany na samym początku list. Jest to pełnomocnictwo do korespondencji (zgodnie z paragrafem 123 Ustawy podatkowej) i pełnomocnictwo do przyjmowania i doręczania korespondencji związanej z moją sprawą (zgodnie z paragrafem 132 ust. 1 nr. 2 kodeksu postępowania karnego). Zaznaczam jednak, że list o którym mowa na początku jest pierwszym pismem jakie otrzymałem od owego Pana. Po roku od zdarzenia. > Jak rozumiem, to pismo jest faktycznie z Finanzamtu (urzędu skarbowego). > Celnicy nie mogli zainkasować cła, bo towar nie został wwieziony, wystawili > mu co najwyżej mandat za próbę przemytu i zarekwirowali nielegalne > papierosy. Skarbówka nie ma podstaw do wszczęcia postepowania karno > podatkowego, bo za próbę oszustwa został najprawdopodobniej ukarany, a do > ukrywania, uchylenia się od płacenia podatków w Niemczech nie doszło. > Wprawdzie w ustępie 2 przepisów wykonawczych (Abgabenordnung) stoi, że sama > próba jest już karalna, ale on nie miał obowiązku płaćić w Niemczech > podatków za papierosy nabyte wyłącznie na swój użytek. Ja to bym > najprawdopodobniej olał to pismo, nic mu nie mogą zrobić. Sam nie wiem co mam robić. Dziwi mnie forma tego pisma bo nie zawiera ono żadnej informacji o tym kto wydał tą decyzję, na jakiej podstawie wyliczono kwotę itd. Nie wiem może spróbuję zapytać w ambasadzie niemieckiej? > Na ewentualne > wszczęte postępowanie bym zareagował. Niech się do mnie zwróci, to mu > nieodpłatnie oczywiście pisemko odpowiednie napiszę. > Dzięki za ofertę. -- Pozdrawiam AW |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Troche prawa niemieckiego |
Pawel Rutkowski | 2006-02-12 07:56 |
czy macie jakiś zestaw znaków diaktrycznych |
ppp | 2006-07-19 15:18 |
otrzymanie gotówki z zagranicy - czy jest jakiś podatek |
Krzychu_ | 2006-08-13 23:13 |
Czy jest jakiś lekarz ? |
Miracles | 2006-08-29 16:52 |
prawa sprzedawcy a prawa klienta |
bbl | 2006-10-27 08:16 |
zabawne orzeczenie niemieckiego SN |
sango | 2006-11-14 17:34 |
UZYSKANIE OBYWATELSTWA NIEMIECKIEGO |
Dawid | 2007-01-02 18:31 |
jest jakiś sposób na szczekającego psa |
czonek | 2007-02-26 22:25 |
P2P czy jest jakiś sposób żeby zapłacić za |
Mwa | 2007-07-11 03:09 |
Prawa Człowieka , Obywatela , Konstytucyjne prawa . Konsultant on-line poszukiwany . |
P.S | 2007-07-19 18:30 |