poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-01-24 20:49 | Kłopot z Readers Digest | SeReK |
Witam Mam problem z firmą Readers Digest. Kupiłem od nich książkę w roku 1999. Wczoraj dostałem od firmy windykacyjnej list zwykły (nie polecony), w którym piszą do mnie, że mam zapłacić 530 zł ale jeśli zapłacę od razu to mi umorzą 200 zł. Firma twierdzi, że są to odsetki od zrobionych u nich zakupów, mimo, że ja zapłaciłem, chociaż nie mam potwierdzenia gdyż minęło już 8 lat od tego czasu. Do tej pory nie dostałem żadnego ponaglenia do zapłaty, ani informacji o jakimkolwiek zadłużeniu. Po telefonie do firmy windykacyjnej okazało się, żę podobno ponaglenia były wysyłane. Czy nie jest to próba wyłudzenia ode mnie pieniędzy? Po jakim czasie sprawa tego typu powinna ulec przedawnieniu? Firma windykacyjna żąda ode mnie dodatkowo podania pełnych danych osobowych (łącznie z numerem PESEL) i wysłania do nich pisma, że zgadzam się zapłacić 230 zł w ciągu 14 dni zamiast 530 zł w terminie późniejszym. Moim zdaniem sprawą tą powinna się zająć policja, gdyż jest to prawdopodobnie próba wyłudzenia pieniędzy oraz moich danych osobowych. Proszę o porady w tej sprawie Tomek S. |
2007-01-24 20:55 | Re: Kłopot z Readers Digest | Samotnik |
Dnia 24.01.2007 SeReK > Witam > Mam problem z firmą Readers Digest. > Kupiłem od nich książkę w roku 1999. Wczoraj dostałem od firmy windykacyjnej > list zwykły (nie polecony), w którym piszą do mnie, że mam zapłacić 530 zł > ale jeśli zapłacę od razu to mi umorzą 200 zł. Firma twierdzi, że są to > odsetki od zrobionych u nich zakupów, mimo, że ja zapłaciłem, chociaż nie > mam potwierdzenia gdyż minęło już 8 lat od tego czasu. > Do tej pory nie dostałem żadnego ponaglenia do zapłaty, ani informacji o > jakimkolwiek zadłużeniu. > Po telefonie do firmy windykacyjnej okazało się, żę podobno ponaglenia były > wysyłane. > Czy nie jest to próba wyłudzenia ode mnie pieniędzy? > Po jakim czasie sprawa tego typu powinna ulec przedawnieniu? > Firma windykacyjna żąda ode mnie dodatkowo podania pełnych danych osobowych > (łącznie z numerem PESEL) i wysłania do nich pisma, że zgadzam się zapłacić > 230 zł w ciągu 14 dni zamiast 530 zł w terminie późniejszym. > Moim zdaniem sprawą tą powinna się zająć policja, gdyż jest to > prawdopodobnie próba wyłudzenia pieniędzy oraz moich danych osobowych. > Proszę o porady w tej sprawie Nie reagować, chyba, że przyjdzie jakieś pismo z sądu. Szukają frajera. -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ |
||
2007-01-24 21:03 | Re: Kłopot z Readers Digest | ===Tomy=== |
Dnia Wed, 24 Jan 2007 20:49:55 +0100, SeReK napisał(a): > Proszę o porady w tej sprawie Działanie owej firmy windykacyjnej nie ma podstaw prawnych. Jeśli Twój dług (przyjmijmy, że istnieje) nie jest potwierdzony sądowym nakazem egzekucji sprawę uznaj za zwykłe szukanie *frajera* i przy najbliższej okazji poinformuj ich, że za próbę wyłudzenia sprawę zgłaszasz na policję. Pozdrawiam ===Tomy=== -- Software is like sex: it's better, when it's free! |
||
2007-01-24 21:19 | Re: Kłopot z Readers Digest | Robert Tomasik |
Użytkownik "SeReK" news:ep8da5$kip$1@atlantis.news.tpi.pl... Najlepiej nie reagować na takie głupie pisma. Ale oszustwo to nie jest. Co najwyżej można się do firmy zwrócić z zapytaniem, na jakiej podstawie przetwarzają Twoje dane osobowe i zażądać zaprzestania tego procederu uprzedzając, ze w razie odmowy po prostu złożysz zawiadomienie o przestępstwie z art. 49 Ustawy o Ochronie Danych Osobowych. Takie pismo powinno ich ostatecznie zniechęcić do dalszych wygłupów |
||
2007-01-24 21:40 | Re: Kłopot z Readers Digest | Lukasz |
> Firma twierdzi, że są to > odsetki od zrobionych u nich zakupów, mimo, że ja zapłaciłem, chociaż nie > mam potwierdzenia gdyż minęło już 8 lat od tego czasu. Przedawniło się. 3 lata bodajże. > Firma windykacyjna żąda ode mnie dodatkowo podania pełnych danych osobowych > (łącznie z numerem PESEL) i wysłania do nich pisma, że zgadzam się zapłacić > 230 zł w ciągu 14 dni zamiast 530 zł w terminie późniejszym. Olej ich z góry na dół. NIC Ci nie zrobią. Może prawnicy sprecyzują, ale chodzi o to, że wysyłając im takie oświadczenie uznajesz swój dług. Wtedy zdaje się bieg przedawnienia się przerywa. Jednak zdaje mi się, że już po terminie przedawnienia, więc nie ma to znaczenia. RD to bandycka firma. Trzymaj się lepiej od nich z daleka. Niech szukają naiwnych wśród emerytów. -- Lukasz Użytkownik "SeReK" news:ep8da5$kip$1@atlantis.news.tpi.pl... > Witam > Mam problem z firmą Readers Digest. > Kupiłem od nich książkę w roku 1999. Wczoraj dostałem od firmy windykacyjnej > list zwykły (nie polecony), w którym piszą do mnie, że mam zapłacić 530 zł > ale jeśli zapłacę od razu to mi umorzą 200 zł. Firma twierdzi, że są to > odsetki od zrobionych u nich zakupów, mimo, że ja zapłaciłem, chociaż nie > mam potwierdzenia gdyż minęło już 8 lat od tego czasu. > Do tej pory nie dostałem żadnego ponaglenia do zapłaty, ani informacji o > jakimkolwiek zadłużeniu. > Po telefonie do firmy windykacyjnej okazało się, żę podobno ponaglenia były > wysyłane. > Czy nie jest to próba wyłudzenia ode mnie pieniędzy? > Po jakim czasie sprawa tego typu powinna ulec przedawnieniu? > Firma windykacyjna żąda ode mnie dodatkowo podania pełnych danych osobowych > (łącznie z numerem PESEL) i wysłania do nich pisma, że zgadzam się zapłacić > 230 zł w ciągu 14 dni zamiast 530 zł w terminie późniejszym. > Moim zdaniem sprawą tą powinna się zająć policja, gdyż jest to > prawdopodobnie próba wyłudzenia pieniędzy oraz moich danych osobowych. > Proszę o porady w tej sprawie > Tomek S. > > |
||
2007-01-24 21:43 | Re: Kłopot z Readers Digest | Lukasz |
Od: Xxxxxxxx Xxxxxxx ul. Xxxxxxxxxxxx xx/xx Xxxxxxxxxx Do: Reader's Digest Przegląd sp. z o.o. ul. Bitwy Warszawskiej 1920r. 7a Warszawa fax. (022) 519-77-88, 0-800-66-77-66 Szanowni Państwo, Na podstawie Ustawy o ochronie danych osobowych art. 32 ust. 1 pkt. 8 proszę o zaprzestanie przetwarzania moich danych osobowych, oraz udostępniania tych danych innym firmom. Na podstawie w/w Ustawy art. 33 ust. 1 pkt 1-4 oraz art. 32 ust. 1 pkt 3 proszę o pisemną informację dotyczącą: - źródła pochodzenia moich danych w Państwa bazie - od kiedy moje dane są przetwarzane - pełnej zawartości zbioru danych mnie dotyczących - w jakim zakresie oraz komu zostały udostępnione Pisemne informacje mogą być przesłane na adres pocztowy lub e-mail: xxxxxx@xxxx.xxxx.xx w terminie przewidzianym w w/w Ustawie. W przypadku braku informacji oraz niezastosowania się do mojej prośby ..... |
||
2007-01-24 22:06 | Re: Kłopot z Readers Digest | Robert Tomasik |
Użytkownik "Lukasz" news:ep8gd6$98a$1@news.onet.pl... Nie do Reader's Digest, bo oni te dane mają z zamówienia, tylko do tej firmy windykacyjnej. |
||
2007-01-24 23:15 | Re: Kłopot z Readers Digest | 50+8 |
> Witam > Mam problem z firmą Readers Digest. > Kupiłem od nich książkę w roku 1999. Wczoraj dostałem od firmy > windykacyjnej list zwykły (nie polecony), w którym piszą do mnie, że mam > zapłacić 530 zł ale jeśli zapłacę od razu to mi umorzą 200 zł. Firma > twierdzi, że są to (...) Pamiętam, że moja żona też swego czasu otrzymała od nich jakieś książki, które miała odesłać w określonym czasie, a jeśli tego nie zrobi to będzie musiała za nie zapłacić. Oczywiście nie zrobiła tego, bo nie zamawiała żadnych książek. Po jakimś czasie przesłali fakturę. Oczywiście małżonka zlała ich z góry. Teraz, po kilku latach znowu zaczynają swoje głupawe zagrywki wysyłając makulaturę z dołączonymi jakimiś kluczykami, zapewnieniami wygranej itp, itp. Wszystko wylądowałoby w piecu od razu, gdyby dzieci nie chciały się przyjrzeć zreaktywowanej ofercie tych głupoli. SOTB |
||
2007-01-25 20:11 | Re: Kłopot z Readers Digest | Lukasz |
Do RD też nie zawadzi, żeby nie sprzedali Twoich danych, bo to jak zaraza. Niestety sprzedawać Twoje dane mogą bez pozwolenia, pod warunkiem, że ich nie zastrzeżesz. 3 lata temu zmieniłem miejsce zamieszkania. Teraz za każdym razem, gdy podaję dane, to doipisuję, że nie życzę sobie przekazywania ich dalej. Na razie wydaje mi się, że mam to pod kontrolą. Każda firma mająca zarejestrowaną bazę musi mieć możliwość zaznaczenia w Twoim rekordzie, że nie życzysz sobie działań wymienionych w Ustawie. -- Lukasz |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Prosba o pomoc - kłopot z dłuznikiem |
Dan | 2005-11-03 20:33 |
Szukam porady - Readers Digest |
Olka | 2006-04-11 19:00 |
Szukam porady - Readers Digest |
Olka | 2006-04-11 19:00 |
Kłopot z kredytem z przed 10ciu lat |
Rafał | 2007-01-23 23:31 |
Wydawnictwo Reader's Digest |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2007-03-21 19:23 |