poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-12-09 09:01 | klopot z sąsiadem | anka |
witam. mam problem z uciażliwym sąsaidem, który ma na swojej posesji zakład piaskujacy samochody. hałasuje od rana do nocy i kurzy na cała okolicę. gdzie mogę sie udać z prośbą o interwencję i na jakie przepisy się powołac? dodam ze skarga do WIOŚ nic nie dała bo podczas kontroli facet pracuje z minimalnym natężeniem i nie można mu nic udowodnić. -- |
2009-12-09 09:10 | Re: klopot z sąsiadem | Michał Gut |
betonowy płot (lity) na wysokosc odpowiednia zbey zaslonic okna i nie bedzie tak bardzo slychac - zrobic bariere akustyczna. jesli w planie zagospodarowania przestrzennego nie ma informacji ze mozna prowadzic dzialalnosc uslugowa nieuciazliwa to nic nie zrobisz. jesli natomiast masz taka informacje to juz masz punkt podparcia (chociaz nie wiem jak z tego punktu podparcia wybic sie dalej). |
||
2009-12-09 09:25 | Re: klopot z sąsiadem | anka |
Stawianie płotu czy jakiejś bariry akustycznej to chyba powinność sąsiada a nie moja. w końcu to on oddziałuje szkodliwie (chodzi o hałas) na teren mojej działki. i to chodzi głównie o "nakłonienie" go do postawienia takiej bariery, tylko nie wiem jak to zrobić. dodam,że rozmowa nic tu nie da niestety. -- |
||
2009-12-09 09:38 | Re: klopot z sąsiadem | WaskiDiver |
anka pisze: > Stawianie płotu czy jakiejś bariry akustycznej to chyba powinność sąsiada a > nie moja. w końcu to on oddziałuje szkodliwie (chodzi o hałas) na teren > mojej działki. i to chodzi głównie o "nakłonienie" go do postawienia takiej > bariery, tylko nie wiem jak to zrobić. dodam,że rozmowa nic tu nie da > niestety. > Nie ma obowiązku prawnego zmuszającego go do postawienia ogrodzenia. Miałem podobnie ale nie z hałasem. Postawiłem płot i spokój. |
||
2009-12-09 09:48 | Re: klopot z sąsiadem | Michał Gut |
Użytkownik "WaskiDiver" news:hfnnl7$q2e$1@news.onet.pl... > anka pisze: >> Stawianie płotu czy jakiejś bariry akustycznej to chyba powinność sąsiada >> a nie moja. w końcu to on oddziałuje szkodliwie (chodzi o hałas) na teren >> mojej działki. i to chodzi głównie o "nakłonienie" go do postawienia >> takiej bariery, tylko nie wiem jak to zrobić. dodam,że rozmowa nic tu nie >> da niestety. >> > Nie ma obowiązku prawnego zmuszającego go do postawienia ogrodzenia. > Miałem podobnie ale nie z hałasem. Postawiłem płot i spokój. tyle o ile - na plot graniczacy sasiedzi zrzucaja sie po polowie - a jak sie dogadac nie moga to stawiaja kazdy swoj:) |
||
2009-12-09 11:38 | Re: klopot z sąsiadem | WaskiDiver |
> > tyle o ile - na plot graniczacy sasiedzi zrzucaja sie po polowie - a jak > sie dogadac nie moga to stawiaja kazdy swoj:) > > lub zgodnie z KC: - jeden stawia na swój koszt wspólny płot - konseracja i naprawy po połowie. Jak drugi nie chce płacić to do sądu. - jeden stawia na swój koszt, a drugi musi mu udostępnić swoją działkę celem konserwacji płotu od jego strony. Ps.Ja postawiłem swój płot. Od swojej ładnie wymalowałem. Od strony znienawidzonego sąsiada same zacieki od farby. W przyszłym roku planuję dysperbitem wysmarować jego stronę...:-) |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Problem z sąsiadem - odprowadza wode na moją posesje |
bd | 2005-12-18 20:15 |
klopot z ugoda z bankiem |
grazka | 2007-01-23 19:07 |
Problem z sąsiadem... |
Falisty | 2009-05-08 19:48 |