Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: kolejna kontrola policyjna

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2015-04-05 14:55 Re: kolejna kontrola policyjna Shrek
On 2015-04-05 11:06, Piotr Kosewski wrote:
> On 2015-04-05 06:51, Shrek wrote:
>> Przecież ktoś napisał np. - "bo tydzień temu ktoś ukradł gówniarzowi
>> komórkę na sąsiednim osiedlu. Jest pan do niego podobny - świadek
>> zeznał, że tamten miał dwie nogi i miał między 1,5 a 2 m"
>
> "A jak teraz zadzwonię do Pana przełożonego i powiem o tym przeszukaniu,
> to też usłyszę, że szukacie komórki z tamtego osiedla?"

Tak, a telefon do przełożonego to?

> Tak to się robi - spokojnie, z uśmiechem.
> Z policjantem można normalnie rozmawiać, to też człowiek.
> Trzeba brać poprawkę na to, że nie są to intelektualiści, ale dogadać
> się zawsze można.

Pewnie w sporej części przypadków można. Chodzi o to, że domyślnie
musisz się tłumaczyć jakbyś był winny. A jak zaczniesz dyskutować, to w
zależnosci od tego na kogo trafisz może się skończyć na miłej pogawedce,
albo na szukaniu na siłę jakiegoś haka. Mi kiedyś na pytanie czego
szukają zaczęli sprawdzać gaśnicę (nie wiem czy dalej musisz mieć ważny
atest), trójkąt, oświetlenie i jak nic nie znaleźli, to zaczęli się
przymierzać do bieżnika, choć na oko było widać że opony prawie nówki.
Po prostu chcieli udowodnić, że mogą ja ja im mogę skoczyć. Uważasz, że
to normalne i chwalebne?

Obywatel nie powinien być domyślnie traktowany jako źle zdiagnozowany
przestępca. A jak tak jest, to niech się nie dziwią, że są policjanci i
strażnicy traktowani jak są, czyli może nie jako wrogowie, ale należy
ich w miarę możliwości unikać. Na dodatek policjanci po prostu żyją ze
statystyk, więc takie gadki pomogą tyle co nic, jak mają rozkaz
wylegitymaoweania 100 obywateli i ukarania mandatami 50. To jest służba
- przełożony rozkazuje, kraweżnik robi - myslenie u nich nie jest
specjalnie wskazane. Niestety nie tylko na poziomie krawężnika. Jeden
ostatatnio zdaje się robotę rzucił i poszedł się do mediów żalić.

Kiedyś udzielałem pomocy człowiekowi, który zasłabł na ulicy. Jak
pojawili się przypadkiem krawężniki to zanim zapytali czy ktoś zadzwonił
po karetkę, to poprosili mnie od dowód. Ja rozumiem, że chcieli mieć w
razie czego dane świadka, ale raz, że kolejność nie ta, bo najpierw
powinni się zainteresować co się stało, czy służby zawiadomione czy może
trzeba ze szczekaczki skorzystać i czy moga jakoś pomóc, dwa że akurat
nie miałem portfela, o co byli autentycznie obrażeni i traktowali mnie
jak podejrzanego. Można to zrobić we właściwej kolejności i z lepszym PR
- tym bardziej, że w zasadzie nie miałem nic przeciwko podaniu im swoich
danych, tylko formie w jakiej się to odbywało.

>> A to oni wspólnie i w porozumieniu działają? Dostajesz od policji jakiś
>> znaczek i dresy dają ci spokój?
>
> Zapewne naiwnie podejrzewam, że jak w zasięgu wzroku i krzyku stoi
> patrol, to prawdopodobieństwo napaści drastycznie maleje. :)

I jest widoczny tylko wtedy jak kogoś legitymuje bez powodu, a w
przeciwnym wypadku automatycznie znika? Nie jestem akurat dresem, ale
jakbym widział, że mają klienta, to znaczy, że po drugiej stronie blokui
już ich nie będzie. Więc jakbym miał coś tam do "załatwienia", to akurat
można skorzystać.

>> No to widać rzeczywiście zależy od stanu umysłu. Mnie jakoś nie bawi
>> traktowanie mnie przez władzę jak złodzieja i pijaka. I o ile jeszcze
>> mogę zrozumieć kontrole trzeźwości kierowców (bo nosi to znamiona
>> racjonalności), to polowanie na rowerzystów po piwie jest ewidentnym
>> wypaczeniem, i nie rozumiem jak można się z tego cieszyć - no chyba że
>> po polskiemu "dopierdolcie sąsiadowi!".
>
> To bardzo proste. Rower i samochód są podobno równoprawnymi środkami
> transportu, czyż nie? :)

Podobnie jak TIR i osóbówka, a jednak różnie ograniczenia prędkości ich
dotyczą i osóbówki nie mają np tacho i rejestracji czasu pracy. Ale
skoro dałeś emotoka na końcu to uznaję, że wiesz o co chodzi, tylko się
droczysz:P

>> Poważnie mówisz, że zatrzymywanie losowych ludzi to jest
>> najkorzystniejsze co policja może zrobić? To może nie się od razu
>> rozwiążą bo pożytek z nich mizerny będzie. W zasadzie same problemy i
>> koszty.
>
> Oczywiście.
> Prewencja, czyli m.in. takie zatrzymiana i kontrole, jest ważna,
> bo zwiększa respekt społeczeństwa do przepisów.

LOL - czego dowodem są tabuny pieszych łażących gdzie podpadnie, kierocy
nie przestrzegający ograniczeń i nie zatrzymujących się na zielonych
strzałkach. Bez jaj z tym respektem.

> Inaczej mówiąc: człowiek musi się bać, że go złapią i że kara będzie
> dotkliwa. Jeśli się nie boi, to nie będzie przestrzegał prawa.

Serio, serio? A ty na przykład kradniesz? Bo ja nie. I nie dlatego, że
łapią. Za to nagminnie łażę na czerwonym i poza przejściami, choć łapią.

> Wiele osób twierdzi, że Policja nie powinna się zajmować drobnymi
> wykroczeniami i prewencją, bo nie ma kto ścigać przestępców.
> Tyle że w prewencji chodzi własnie o to, żeby liczbę tych przestępców
> zmniejszyć (i to bardziej w przyszłości niż dziś). O to, żeby człowiek
> miał świadomość, że za batona i bójkę na boisku szkolnym też można
> zostać ukaranym. Jeśli takiej świadomości nie ma, to hoduje się
> obywateli bez zahamowań, którzy w wieku 25 lat ukradną rower i rzucą w
> policjanta cegłą. Właśnie dlatego, że przez całe życie byli bezkarni
> i po prostu z biegiem czasu testują, jak daleko mogą się posunąć.

I rozumiem, że legitymowanie bogu ducha winnych pomaga?

> Tyle w temacie mojego spojrzenia na kwestię. Nie musisz się z tym
> zgadzać i nie musisz wierzyć, że to działa, ale chyba przyznasz,
> że trzyma się kupy i zapewnia mi względnie spokojne, beztroskie życie.:)

No właśnie nie trzyma się kupy. IMHO jesteś Homo Sovieticus.

Shrek.
2015-04-05 15:05 Re: kolejna kontrola policyjna Wojciech Bancer
On 2015-04-05, Piotr Kosewski wrote:

[...]

> Trzeba pamiętać, czym jest w ogóle meldunek.

Nie, nie trzeba. Obowiązuje nas stan obecny, a nie zaszłość historyczna.
Tak jak 'idiota' dzisiejszy to nie 'idiota' ze starożytnej grecji.

> W wariancie odziedziczonym z ZSRR to nie jest po prostu informacja
> dla administracji w którym miejscu przebywasz przez większość roku.
> To jest NAKAZ przebywania w tym miejscu i NAKAZ informowania, jeśli
> się gdzieś przemieszczasz. W ZSRR urzędnik mógł Ci odmówić prawa
> do takiego przeniesienia czy wakacji. Masz być TAM! TAM jesteś
> zameldowany!

A czy tak jest teraz? Jak nie, to po co drzesz szaty?

> Jakbyś dokładnie przestrzegał tych przepisów, to by Ci się opinia
> o wygodzie szybko zmieniła.

Jakbyś dokładnie znał stan obecnych przepisów, to byś nie stękał.
I tak, przestrzegałem przy każdym meldunku czasowym, przez ostatnie
kilka lat.

I było to dużo wygodniejsze niż metoda "rachunkowa".

> Meldunek "zachodnioeuropejski" to po prostu informacja dla
> administracji, gdzie można się Ciebie spodziewać, czyli gdzie np.
> odbierasz pocztę. Mówimy o zupełnie innych ideach, choć w PL
> nazywamy je podobnie.

A co za problem by zamiast pozbywać się czegoś w czambuł, zbliżyć to
do właściwej idei? Tym bardziej, że to właśnie się dzieje jak popatrzysz
na ewolucję przepisów.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
2015-04-05 21:00 Re: kolejna kontrola policyjna Budzik
Użytkownik Piotr Kosewski piotr.kosewski@mail.nowhere ...

>> dodałbym jeszcze ze ten obowiazek meldunkowy rozciaga sie na wiele
>> urzedów - do kazdego trzeba sie zgłaszac, rejestrowac i kazdemu
>> zgłaszac zmiane miejsca zamieszkania.
>> Jakby nie mogły na zywo zaciągać z urzedu miasta gminy.
>
> Za kilka lat będzie już działał centralny system informacji, więc może
> się uda. Dziś jest tak, jak piszesz. Trzeba wszędzie aktualizować, bo
> urzędy nie współpracują.
>
W najlepszym przypadku skonczy sie tym, ze nadal urzednicy w pieciu
miejscach beda aktualizowac tyle ze beda to robic bez mojego udziału...

> Czy to mnie dziwi?
> Wciąż nie dorobiliśmy się centralnego systemu obsługi pacjentów, a to
> przecież znacznie ważniejsze i - wydawało by się - personel medyczny
> jest bardziej kumaty ("skomputeryzowany") niż urzędnicy.
> Prywatne sieci medyczne mają takie systemy właściwie od początku
> działalności w Polsce, czyli się da i są gotowe rozwiązania...
>
Cóż...

> Zresztą systemy medyczne i stanu cywilnego też mają się w przyszłości
> komunikować. Dziś jest tak, że jeśli czekasz na operację (np. 3 lata
> ;)) i jej nie dożyjesz, to w szpitalu dowiedzą się w dniu, w którym
> miałeś się pojawić...

Za mało, za wolno, za duzo pośrednich kroków.
Ciac raz a mocno!
2015-04-05 21:00 Re: kolejna kontrola policyjna Budzik
Użytkownik Wojciech Bancer proteus@post.pl ...

> Jakbyś dokładnie znał stan obecnych przepisów, to byś nie stękał.
> I tak, przestrzegałem przy każdym meldunku czasowym, przez ostatnie
> kilka lat.

Powaznie, meldowałes sie za kazdym razem jak na 3 dni gdzies wyjechałes?
Nieźle...

Może chociąz robiłes to przez internet?
2015-04-05 22:29 Re: kolejna kontrola policyjna Wojciech Bancer
On 2015-04-05, Budzik wrote:
> Użytkownik Wojciech Bancer proteus@post.pl ...
>
>> Jakbyś dokładnie znał stan obecnych przepisów, to byś nie stękał.
>> I tak, przestrzegałem przy każdym meldunku czasowym, przez ostatnie
>> kilka lat.
>
> Powaznie, meldowałes sie za kazdym razem jak na 3 dni gdzies wyjechałes?
> Nieźle...

A może sprawdź jak przepisy wyglądają od kilku lat? :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
2015-04-05 23:50 Re: kolejna kontrola policyjna poreba
Dnia Sat, 04 Apr 2015 23:31:04 +0200, Piotr Kosewski napisał(a):

> Jakby nie mieli powodu, to by mu dali spokój. Jakby
> mieli, to by była czysta sytuacja.
Problemem jest CZY mieli powód. Czy fakt poruszania się nocą z plecakiem na
rowerze uprawnia organy państwowe do naruszania prywatności obywatela?

Są systemy prawne, w których policja nie może sobie 'rutynowo' przeszukać
obywatela a jakoś dają sobie radę z przestepczością i działają prewncyjnie.

> uprawnień (prawdopodobnie) nie przekroczyli
> i nikomu się krzywda nie stała.
Są dwa poglądy, jeden uważa wolności obywatelskie za mniej
ważne niż bezpieczeństwo publiczne, drugi odwrotnie.

> W ogóle wypada tu zaznaczyć, że takie zatrzymania i przeglądania
> plecaków nazywamy *prewencją* i to jest zdecydowanie najważniejsza
> i najkorzystniejsza dla społeczeństwa rola Policji.
Przeciez efekt prewencyjny byłby o wiele wiekszy gdyby zamiast
legitymować i przeszukiwać zatrzymywali na 7 dni.

--
pozdro
poreba
2015-04-06 09:59 Re: kolejna kontrola policyjna Tom
W dniu 2015-04-02 o 02:37, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
> Witam,
> Znowu - wracalem sobie do domu - godzina 2:00 w nocy, uliczka o ruchu
> uspokojonym 30km/h, ja na holendrze.
> Doscignal mnie patrol policji zmotoryzowany.
> Znowu sprawdzanie trzezwosci alkomatem, wylegitymowanie i pytanie co mam
> w plecaku. Wszytsko w miare kulturalnie, ale dlaczego wobec mnie akurat
> powzieli podejrzenia ('mogl pan byc zlodziejem')? Bylem jedynym
> rowerzysta w okolicach. Samochodziarzy tak czesto nie sprawdzaja.
> Mowili ze realizuja polecenie przelozonych.
> Jakie to polecenie? Sprawdzanie rowerzystow w powanym wieku w srodku
> nocy???


noc jest do spania, o 2 normalny człowiek śpi, tylko złodzieje nie śpią

więc nie dziw się że jesteś kontrolowany
2015-04-06 10:01 Re: kolejna kontrola policyjna Budzik
Użytkownik Wojciech Bancer proteus@post.pl ...

>>> Jakbyś dokładnie znał stan obecnych przepisów, to byś nie stękał.
>>> I tak, przestrzegałem przy każdym meldunku czasowym, przez ostatnie
>>> kilka lat.
>>
>> Powaznie, meldowałes sie za kazdym razem jak na 3 dni gdzies wyjechałes?
>> Nieźle...
>
> A może sprawdź jak przepisy wyglądają od kilku lat? :)
>
uff :)
Nie wiedziałem zeto się zmieniło.

2015-04-06 11:52 Re: kolejna kontrola policyjna masti
Tom wrote:

> W dniu 2015-04-02 o 02:37, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
>> Witam,
>> Znowu - wracalem sobie do domu - godzina 2:00 w nocy, uliczka o ruchu
>> uspokojonym 30km/h, ja na holendrze.
>> Doscignal mnie patrol policji zmotoryzowany.
>> Znowu sprawdzanie trzezwosci alkomatem, wylegitymowanie i pytanie co mam
>> w plecaku. Wszytsko w miare kulturalnie, ale dlaczego wobec mnie akurat
>> powzieli podejrzenia ('mogl pan byc zlodziejem')? Bylem jedynym
>> rowerzysta w okolicach. Samochodziarzy tak czesto nie sprawdzaja.
>> Mowili ze realizuja polecenie przelozonych.
>> Jakie to polecenie? Sprawdzanie rowerzystow w powanym wieku w srodku
>> nocy???
>
>
> noc jest do spania, o 2 normalny człowiek śpi, tylko złodzieje nie śpią

o 2 to jest dopiero wieczór


--
mst gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
2015-04-06 13:59 Re: kolejna kontrola policyjna MadMan
Dnia Mon, 06 Apr 2015 09:59:26 +0200, Tom napisał(a):

> noc jest do spania, o 2 normalny człowiek śpi, tylko złodzieje nie śpią

Dobrze wiedzieć że nocni pracownicy zakładów produkcyjnych to złodzieje.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

kolejna wygrana z fotoradarem

yarek 2006-04-07 06:33

Strata paszportu a sprawa policyjna

wojtas 2006-05-24 19:55

sg i mandaty kolejna sprawa

bartek 2007-01-25 21:32

Kontrola policyjna i prawa

GrzegorzG 2007-02-06 14:30

Radar - Kolejna bzdura?

ulong 2007-10-18 16:55

Sfałszowana notatka policyjna

Poszkodowany 2007-12-05 21:45

Notatka policyjna - czas oczekiwania?

Adam_'Adak'_Kępiński 2009-06-29 13:18

gwarancja, a kolejna sprzedaż

Rafał_Jeżak 2009-07-09 01:18

Prowokacja policyjna

Jurek W 2009-12-26 23:32

[kronika2prl] Policyjna menda czyli standardy c.d.

mi 2011-11-15 01:18