poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-03-27 15:06 | Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | lhm |
Witam! Po raz pierwszy tu zagladam. Na co dzien unikam wszystkiego co zwiazane z sadami... ale czasem uciec sie nie da. Sprawa wyglada nastepujaco: Kolo 10-go marca na adres gdzie jestem zameldowany ktos przyniosl wezwanie do komornika na moje nazwisko (wczesniej bylo awizo z poczty, akle bylem za granica wiec nikt tego nie odebral). Wezwanie na swistku - bez informacji w jakiej sprawie - tylko z adresem i godzinami przyjec: pon. 15-18, czw. 9-12. Wybralem sie w najblizszym terminie czyli czwartek 12-go dowiedziec o co chodzi bo nie mam zadnych zaleglosci z placeniem. Pan komornik stwierdzil, ze nie zaplacilem 500 zl na rzecz Stow. Pomocy Osobom Poszkodowanym w Wypadkach Komunikacyjnych "Kwestarz". Ja na to, ze doskonale pamietam ta sprawe i ze na pewno zaplacilem i ze to bylo jakis rok temu. Chwile sobie pogadalismy, komornik wzial ode mnie adres pod ktorym mieszkam, telefon i adres zakladu pracy. Zadnych dokumentow czy wezwan do zaplaty mi nawet nie pokazywal. Zapytal tylko czy wplacam ta kwote. Powiedzialem, ze nie, i ze znajde dowod wplaty i przyniose w nastepny czwartek - 19-go marca. W czwartek mialem duzo roboty i nie dalem rady dotrzec. Zadzwonilem, ze mam ten dowod i doniose w nastepnym terminie na co uslyszalem, ze zostalo wyslane pismo do mojej pracy o zajecie wynagrodzenia... Za pare dni przyszlo pismo od komornika z informacja o zajeciu wynagrodzenia: naleznosc glowna: 500,00 odsetki do 16.03.2009: 66,48 oplata egzekucyjna: 227,54 wydatki gotowkowe: 33,30 oplata za przelew: 2,00 Pismo bylo wyslane 16-go marca. Znaczy to, ze nawet nie czekal na doniesienie przeze mnie dowodu wplaty... ze nie wspomne o tym ze mial moj nr telefonu i mogl zadzwonic, ze to wysyla... Wczoraj wybralem sie wiec jeszcze raz do komornika, zeby sobie skserowal dowod wplaty i powiedzial mi jak widzi rozwiazanie tej sprawy. Poprosilem, zeby wyslal potwierdzenie wplaty do "wierzyciela" i niech zadzwoni jak sobie sprawe wyjasnia. On na to, ze dzwonic nie bedzie bo on jest w porzadku i ze to ja mam wydzwaniac i sie dowiadywac czy juz cos wiadomo... No i tym mnie po prostu wk...wil. Nie dosc ze zostalem okradziony w bialy dzien (pensja wlasnie dotarla o ponad 800 zl nizsza), oskarzony o cos czego nie zrobilem... najbardziej irytuje mnie to, ze szkaluje moja opinie w miejscu pracy, wyciaga o mnie dane o zarobkach i n-rze konta (zrobil to juz drugi raz bezpodstawnie). Po co bral ode mnie nr telefonu skoro nie zamierzal z niego skorzystac? A jam udowadniac swoja niewinnosc. Co by bylo gdybym zgubil dowod wplaty? Co z tym mozna dalej zrobic? Jak odzyskac pieniadze? W normalnym kraju poszedlbym na policje i zglosil kradziez... Pozdrawiam Darek Wieczorek |
2009-03-27 16:19 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | ąćęłńóśźż |
Komornicy w PRL-bis to są wyjątkowe skurwysyny, nic dodać nic ująć. JaC ----- > No i tym mnie po prostu wk...wil. |
||
2009-03-27 16:25 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | kam |
lhm pisze: > Co z tym mozna dalej zrobic? art. 840 kodeksu postępowania cywilnego i skarga na orzeczenia komornika o kosztach postępowania (jak już skończy, to takie dostaniesz) KG |
||
2009-03-27 18:25 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | Henry(k) |
Dnia Fri, 27 Mar 2009 16:19:03 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a): > Komornicy w PRL-bis to są wyjątkowe skurwysyny, nic dodać nic ująć. Dostosowują się do klientów - którzy ignorują awiza, ściemniają że "na pewno zapłacili", że doniosą dowody określonego dnia - i oczywiście nie donoszą "bo mieli dużo roboty"... No i jak byś chciał takich traktować? Pozdrawiam, Henry |
||
2009-03-27 20:57 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | byku |
> Dostosowują się do klientów - którzy ignorują awiza, ściemniają że "na > pewno zapłacili", że doniosą dowody określonego dnia - i oczywiście > nie donoszą "bo mieli dużo roboty"... No i jak byś chciał takich > traktować? normalnie ich się powinno traktować, jesteś jeszcze młody i mało rozgarnięty, jak dorośniesz to zobaczysz że komornik to państwo w państwie i to co się teraz dzieje w kancelariach komorniczych jest po prostu przerażające. |
||
2009-03-27 21:16 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | lhm |
Henry(k) pisze: > Dostosowują się do klientów - którzy ignorują awiza, ściemniają że "na > pewno zapłacili", że doniosą dowody określonego dnia - i oczywiście > nie donoszą "bo mieli dużo roboty"... No i jak byś chciał takich > traktować? OK, ja rozumiem, ze to taki zawod ze trzeba byc skurwielem i nie mozna miec za grosz zaufania... ale on w ogole nie czekal do czwartku, az doniose dowod wplaty tak jak sie umawialismy tylko wczesniej - juz w poniedzialek poslal pismo do mojej pracy - nie informujac mnie nawet o tym... a kiedy przynioslem dowod, ze zaplacilem rok temu to, za co mnie sciga to chyba mogl przez chwile byc czlowiekiem i powiedziec jak ta sprawe rozwiazac? A to, ze ciezko mu wykonac jeden telefon do mnie jak otrzyma odpowiedz od "wierzyciela" to juz jest zwykla arogancja... Lekka reka wysyla do miejsca pracy papiery oczerniajace czlowieka. A gdybym poprosil, zeby wyslal pismo ze to byla pomylka to juz tego zrobic nie moze... Do k... nedzy nie dajmy sie zwariowac. Potracono mi bezpodstawnie 800 zl z wyplaty. I do tego mam tracic nerwy, czas i pieniadze na dojazdy i telefony zeby udowadniac swoja niewinnosc??? Moze jeszcze do pierdla trafie za domaganie sie swoich pieniedzy? Przeciez wszystko jest zgodnie z procedura... Jestem z natury spokojny. Wystarczyloby mi zwykle przepraszam i zwrot pieniedzy. Ale po tym co uslyszalem nie moge tego tak zostawic. |
||
2009-03-27 21:20 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | Nostradamus |
Użytkownik "byku" news:gqjb3b$b9u$1@news.onet.pl... > normalnie ich się powinno traktować, jesteś jeszcze młody i mało > rozgarnięty, jak dorośniesz to zobaczysz że komornik to państwo w państwie Od "zawsze" komornik reprezentował pastwo. Za Mieszka I był on jakby osobš księcia. I zawsze miał on duże uprawnienia aby sprawnie to państwo reprezentować. "Normalny" obywatel komornika się nie boi. |
||
2009-03-27 21:50 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | m |
Użytkownik "lhm" news:gqjc70$2dh$1@achot.icm.edu.pl... > Jestem z natury spokojny. Wystarczyloby mi zwykle przepraszam i zwrot > pieniedzy. Ale po tym co uslyszalem nie moge tego tak zostawic. Takie "kfiatki" często są opisywane: http://www.google.pl/search?hl=pl&rls=com.microsoft%3Apl&q=walczy%C4%87+z +komornikiem&btnG=Szukaj&lr= |
||
2009-03-27 22:33 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | Liwiusz |
lhm pisze: > Henry(k) pisze: > >> Dostosowują się do klientów - którzy ignorują awiza, ściemniają że "na >> pewno zapłacili", że doniosą dowody określonego dnia - i oczywiście >> nie donoszą "bo mieli dużo roboty"... No i jak byś chciał takich >> traktować? > > OK, ja rozumiem, ze to taki zawod ze trzeba byc skurwielem i nie mozna > miec za grosz zaufania... > ale on w ogole nie czekal do czwartku, az doniose dowod wplaty tak jak > sie umawialismy tylko wczesniej - juz w poniedzialek poslal pismo do > mojej pracy - nie informujac mnie nawet o tym... > a kiedy przynioslem dowod, ze zaplacilem rok temu to, za co mnie sciga > to chyba mogl przez chwile byc czlowiekiem i powiedziec jak ta sprawe > rozwiazac? > A to, ze ciezko mu wykonac jeden telefon do mnie jak otrzyma odpowiedz > od "wierzyciela" to juz jest zwykla arogancja... > > Lekka reka wysyla do miejsca pracy papiery oczerniajace czlowieka. > A gdybym poprosil, zeby wyslal pismo ze to byla pomylka to juz tego > zrobic nie moze... > > Do k... nedzy nie dajmy sie zwariowac. Potracono mi bezpodstawnie 800 zl > z wyplaty. I do tego mam tracic nerwy, czas i pieniadze na dojazdy i > telefony zeby udowadniac swoja niewinnosc??? Moze jeszcze do pierdla > trafie za domaganie sie swoich pieniedzy? Przeciez wszystko jest zgodnie > z procedura... > > Jestem z natury spokojny. Wystarczyloby mi zwykle przepraszam i zwrot > pieniedzy. Ale po tym co uslyszalem nie moge tego tak zostawic. Komornik był związany wnioskiem wierzyciela. Wierzyciel wnioskował o zajęcie pensji, komornik musiał tego dokonać. Pretensje musisz mieć do wierzyciela. -- Liwiusz |
||
2009-03-27 23:47 | Re: Komornik + niesluszne zajecie wynagrodzenia - prosba o rade | Cavallino |
Użytkownik "lhm" > Jestem z natury spokojny. Wystarczyloby mi zwykle przepraszam i zwrot > pieniedzy. Ale po tym co uslyszalem nie moge tego tak zostawic. Chyba pod zły adres żale kierujesz. Komornik raczej sam nie wpadł na to, żeby coś z Ciebie ściągać. Ktoś mu kazał i to z tym kimś musisz gadać. To on Ci szkodę wyrządził drugi raz żądając od Ciebie kasy i to w taki sposób. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
komornik - zajecie pensji |
Joanna | 2005-11-27 19:48 |
Zajecie wynagrodzenia za prace HELP ... |
diskman | 2006-03-08 21:27 |
Zajecie wynagrodzenia za prace HELP ... |
diskman | 2006-03-08 21:27 |
Komornik-zajecie wynagrodzenia-blokada konta |
Kapsel | 2006-07-24 17:18 |
mandat i zajecie wynagrodzenia |
kuba \(aka cita\) | 2007-01-11 18:56 |
komornik - zajecie poborów - bledne nazwisko dluznika |
Mariusz K | 2007-02-08 13:07 |
Niekompetentny urzędnik - prosba o rade |
MIchal | 2007-10-24 08:12 |
wypadek drogowy - prosba o rade |
Piotr_B | 2008-02-11 15:59 |
Zajecie wierzytelnosci |
WOJSAL | 2008-02-22 00:41 |
zajecie komornicze |
isia | 2008-09-03 22:06 |