poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-08-09 11:00 | kosc sloniowa | ViRuS |
Czy handel koscią słoniową w postaci antyków jest legalny? Sporo tego widzę w necie, a z tego co się orientuję to chyba wprowadzono kilkanascie lat temu calkowity zakaz handlu koscią słoniową m. in. w Polsce. Jak to się ma własnie do antyków? Pozdr,L. |
2009-08-09 12:27 | Re: kosc sloniowa | *piotr'ek* |
> Jak to się ma własnie do antyków? A no tak się ma, że musisz mieć papier, że jest to przedmiot sprzed któregoś tam roku. Jak nie masz to przestępca wielki jesteś! Chory przepis, który najbardziej chroni słonie w krajach w których występują one tylko w ZOO lub cyrku, a czarnuchy dalej będą robili co będą z nimi chcieli robić. Inż.prawa |
||
2009-08-09 14:09 | Re: kosc sloniowa | Jacek_P |
*piotr'ek* napisal: > Chory przepis, który > najbardziej chroni słonie w krajach w których występują one tylko w ZOO lub > cyrku, a czarnuchy dalej będą robili co będą z nimi chcieli robic Niekoniecznie. Dlawienie podazy okazalo sie nieefektywne, wiec przystapiono do dlawienia popytu vide konwencja CITES. Polska ratyfikowala konwencja 12 grudnia 1989, a weszla w zycie 12 marca 1990 r. W roku 2007 przedluzono zakaz handlu koscia sloniowa na dalsze 9 lat (http://globalnepoludnie.pl/Zakaz-handlu-koscia-sloniowa), ale krajom poludniowej Afryki zezwolono na jednorazowa sprzedaz. Obrot wyrobami z kosci sloniowej w Polsce jest regulowany nastepujacymi przepisami: http://www.mos.gov.pl/artykul/327_przyroda/330_kosc_sloniowa.html -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2009-08-09 14:38 | Re: kosc sloniowa | *piotr'ek* |
> Niekoniecznie. Dlawienie podazy okazalo sie nieefektywne, wiec > przystapiono do dlawienia popytu To mi przypomina sytuację sprzed 15 lat, gdy z Czech przenosiłem o 5 butelek piwa za dużo i celnik robił ze mnie wielkiego przemytnika, a obok przejeżdżały TIR-y ze skrzynkami spirytusu Royal. Inz.prawa |
||
2009-08-09 15:26 | Re: kosc sloniowa | ViRuS |
Dzięki za link, wszystko wyjasnia, aczkolwiek przepis jest standardowo idiotyczny. Bo niby skąd wziąć dokument pochodzenia czegoś co ma 100-200 lat i przeleżało w rodzinnej kolekcji? Niby jak udowodnic że jakiś wyrób pochodzi sprzed 1947 gdy nie było żadnego obowiązku ewidencjonowania? Przypuszczam, ze wiekszosc dzisiejszych "antykow" z kosci sloniowej jest antykami tylko na papierze. Tym niemniej słoniom to ponoć pomogło :) A tak swoją drogą to zastanawiam się co robią ogrody zoologiczne ta takimi rzeczami po smierci zwierząt, kością słoniową, skórami tygrysów itd? Niszczą? Wątpię ;) Pozdr, L. |
||
2009-08-09 18:17 | Re: kosc sloniowa | SzalonyKapelusznik |
On 9 Sie, 15:26, "ViRuS" Bo niby skąd wziąć dokument pochodzenia czegoś co ma 100-200 lat > i przeleżało w rodzinnej kolekcji? Niby jak udowodnic że jakiś wyrób > pochodzi sprzed 1947 gdy nie było żadnego obowiązku ewidencjonowania? > > Pozdr, > L. Najlepiej podobno powiedziec ze wujek przywiozl od znajomego z Wroclawia w 1945. Znajomy mial na imie Hans albo Gerharg i musial pilnie wyjechac do Niemiec. |
nowsze | 1 | starsze |