poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2012-07-11 23:39 | Kręcenie filmideł a oklejanie samochodów | Lisciasty |
Na ulicy przy której pomieszkuje mój znajomek regularnie kręcą jakiegoś tasiemca, średnio raz na miesiąc blokują ulicę, odgradzają miejsca parkingowe i przeganiają samochodziarzy którzy chcą tam wjechać. Zakładam, że papiery na zajmowanie pasa ruchu może mają, ale przy okazji oklejają stojące tam samochody (zaklejają tablice rejestracyjne i wszelkie napisy oznaczające markę i typ). Nikogo o zgodę nie pytają, bo koleżki padakę też okleili. Zastanawiam się czy oni tak na bezczela to robią, licząc na to że nikt się nie przyczepi, czy jest jakieś specjalne prawo dla filmowców umożliwiające im pchanie łap w cudze samochody? :> |
2012-07-12 10:38 | Re: Kręcenie filmideł a oklejanie samochodów | PJ |
//Zastanawiam się czy oni tak na bezczela to robią, licząc na to że nikt się nie przyczepi, czy jest jakieś specjalne prawo dla filmowców umożliwiające im pchanie łap w cudze samochody? :> tablice i znaczki mozna zamazac elektronicznie ale widocznie komus sie nie chce ... uruchom szare komorki na chwile i juz bedziesz wiedzial a co bystrzejsi moze nawet podadza ci paragraf pod jaki podpada takie dzialanie :-) P. |
||
2012-07-12 10:57 | Re: Kręcenie filmideł a oklejanie samochodów | Lisciasty |
On 12 Lip, 10:38, PJ > tablice i znaczki mozna zamazac elektronicznie ale widocznie komus sie > nie chce ... uruchom szare komorki na chwile i juz bedziesz wiedzial a > co bystrzejsi moze nawet podadza ci paragraf pod jaki podpada takie > dzialanie :-) Nie potrzebuję paragrafów, nie mam zamiaru nikogo ścigać ;) Po prostu ciekawi mnie, czy to tak sobie wymyślili zakładając obojętność społeczeństwa, czy być może mają jakieś "plecy" :> L. |
||
2012-07-12 11:10 | Re: Kręcenie filmideł a oklejanie sam | m |
W dniu 12.07.2012 10:57, Lisciasty pisze: > On 12 Lip, 10:38, PJ >> tablice i znaczki mozna zamazac elektronicznie ale widocznie komus sie >> nie chce ... uruchom szare komorki na chwile i juz bedziesz wiedzial a >> co bystrzejsi moze nawet podadza ci paragraf pod jaki podpada takie >> dzialanie :-) > > Nie potrzebuję paragrafów, nie mam zamiaru nikogo ścigać ;) > Po prostu ciekawi mnie, czy to tak sobie wymyślili zakładając > obojętność społeczeństwa, czy być może mają jakieś "plecy" :> Myślę że wychodzą z założenia że mało komu będzie się chciało dochodzić swoich krzywd, a nawet jak komuś się zechce ... no to co za krzywda i na ile da się ją wycenić? Na pewno wychodzi taniej niż zatrudnić kogoś do wymazywania elektronicznego. p. m. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
mycie samochodów |
izyd1 | 2006-04-13 07:38 |
mycie samochodów |
izyd1 | 2006-04-13 07:38 |
darowizna samochodów - jak to ugryźć by zapłacić najmniejszy podatek |
mig | 2010-02-23 10:43 |
Co grozi za nieprzerejestrowanie samochodów do i |
Przemysław Adam Śmiejek | 2011-04-16 22:13 |