poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-12-12 21:42 | Łazienka | grim |
Witam! Sprawa jest trochę śmieszna ale chciałbym wiedzieć jak wygląda ona w świetle prawa. Zatrudniłem firmę dwuosobową do wykonania "prywatnej" łazienki (właściciel i pracownik). Właściciel był tylko na początku, nie podał mimo że prosiłem orientacyjnej ceny za całość, podał tylko jeden jej składnik - cene za położenie metra kw. glazury. Unikał podania ceny. Właściciel nie znał z autopsji zakresu prac, przy końcu zjawił się i podał cenę bardzo szybko bez żadnych obliczeń. Cena ta zaszokowała mnie bo jest bardzo wysoka i bardzo okrągła. Nie podpisałem żadnej umowy. Żeby było jasne chcę zapłacić za pracę tyle ile jast warta ( nie chcę nikogo oszukać wykorzystując jakieś niedopatrzenia formalne), wykorzystując przysługujące mi prawa. Cenę porównałem do znanych z doświadczeń znajomych Proszę o poradę czy wykonawca może podać dowolną cene czy musi ją jakoś uzasadnić? Czy ja musze się na nia zgodzić? Czy jest jakaś taryfa za prace wykończeniowe,? Za każdą odpowiedź z góry dziękuję! |
2007-12-12 22:07 | Re: Łazienka | witek |
grim wrote: > Witam! > > Sprawa jest trochę śmieszna ale chciałbym wiedzieć jak wygląda ona w świetle > prawa. > > Zatrudniłem firmę dwuosobową do wykonania "prywatnej" łazienki (właściciel i > pracownik). > Właściciel był tylko na początku, nie podał mimo że prosiłem orientacyjnej > ceny za całość, podał tylko jeden jej składnik - cene za położenie metra kw. > glazury. > Unikał podania ceny. > Właściciel nie znał z autopsji zakresu prac, przy końcu zjawił się i podał > cenę bardzo szybko bez żadnych obliczeń. > Cena ta zaszokowała mnie bo jest bardzo wysoka i bardzo okrągła. > Nie podpisałem żadnej umowy. > Żeby było jasne chcę zapłacić za pracę tyle ile jast warta ( nie chcę nikogo > oszukać wykorzystując jakieś niedopatrzenia formalne), wykorzystując > przysługujące mi prawa. Cenę porównałem do znanych z doświadczeń znajomych > > Proszę o poradę czy wykonawca może podać dowolną cene czy musi ją jakoś > uzasadnić? > Czy ja musze się na nia zgodzić? > Czy jest jakaś taryfa za prace wykończeniowe,? > > Za każdą odpowiedź z góry dziękuję! 1. A co jest w treści umowy? |
||
2007-12-12 22:23 | Re: Łazienka | kauzyperda |
grim pisze: > Witam! > > Sprawa jest trochę śmieszna ale chciałbym wiedzieć jak wygląda ona w świetle > prawa. > > Zatrudniłem firmę dwuosobową do wykonania "prywatnej" łazienki (właściciel i > pracownik). > Właściciel był tylko na początku, nie podał mimo że prosiłem orientacyjnej > ceny za całość, podał tylko jeden jej składnik - cene za położenie metra kw. > glazury. > Unikał podania ceny. > Właściciel nie znał z autopsji zakresu prac, przy końcu zjawił się i podał > cenę bardzo szybko bez żadnych obliczeń. > Cena ta zaszokowała mnie bo jest bardzo wysoka i bardzo okrągła. > Nie podpisałem żadnej umowy. > Żeby było jasne chcę zapłacić za pracę tyle ile jast warta ( nie chcę nikogo > oszukać wykorzystując jakieś niedopatrzenia formalne), wykorzystując > przysługujące mi prawa. Cenę porównałem do znanych z doświadczeń znajomych > > Proszę o poradę czy wykonawca może podać dowolną cene czy musi ją jakoś > uzasadnić? > Czy ja musze się na nia zgodzić? > Czy jest jakaś taryfa za prace wykończeniowe,? > > Za każdą odpowiedź z góry dziękuję! Kodeks cywilny mowi cos takiego: Art. 628. § 1. Wysokość wynagrodzenia za wykonanie dzieła można określić przez wskazanie podstaw do jego ustalenia. Jeżeli strony nie określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie. Podzwon po kafelkarzach/remonciarzach z ogloszenia, popros o jakas przyblizona wycene, ustal jakas sensowna srednia i zaproponuj fachowcom swoja kwote - albo sie dogadacie, albo sie bedzie sadzic -- pozdr luck |
||
2007-12-12 22:27 | Re: Łazienka | kauzyperda |
grim pisze: > Witam! > > Sprawa jest trochę śmieszna ale chciałbym wiedzieć jak wygląda ona w świetle > prawa. > > Zatrudniłem firmę dwuosobową do wykonania "prywatnej" łazienki (właściciel i > pracownik). > Właściciel był tylko na początku, nie podał mimo że prosiłem orientacyjnej > ceny za całość, podał tylko jeden jej składnik - cene za położenie metra kw. > glazury. > Unikał podania ceny. > Właściciel nie znał z autopsji zakresu prac, przy końcu zjawił się i podał > cenę bardzo szybko bez żadnych obliczeń. > Cena ta zaszokowała mnie bo jest bardzo wysoka i bardzo okrągła. > Nie podpisałem żadnej umowy. > Żeby było jasne chcę zapłacić za pracę tyle ile jast warta ( nie chcę nikogo > oszukać wykorzystując jakieś niedopatrzenia formalne), wykorzystując > przysługujące mi prawa. Cenę porównałem do znanych z doświadczeń znajomych > > Proszę o poradę czy wykonawca może podać dowolną cene czy musi ją jakoś > uzasadnić? > Czy ja musze się na nia zgodzić? > Czy jest jakaś taryfa za prace wykończeniowe,? > > Za każdą odpowiedź z góry dziękuję! Kodeks cywilny mowi cos takiego: Art. 628. § 1. Wysokość wynagrodzenia za wykonanie dzieła można określić przez wskazanie podstaw do jego ustalenia. Jeżeli strony nie określiły wysokości wynagrodzenia ani nie wskazały podstaw do jego ustalenia, poczytuje się w razie wątpliwości, że strony miały na myśli zwykłe wynagrodzenie za dzieło tego rodzaju. Jeżeli także w ten sposób nie da się ustalić wysokości wynagrodzenia, należy się wynagrodzenie odpowiadające uzasadnionemu nakładowi pracy oraz innym nakładom przyjmującego zamówienie. Podzwon po kafelkarzach/remonciarzach z ogloszenia, popros o jakas przyblizona wycene, ustal jakas sensowna srednia i zaproponuj fachowcom swoja kwote - albo sie dogadacie, albo sie bedzie sadzic Jesli znasz cene za metr to oblicz sam ile powinno wyjsc (zdaje sie podal cene za metr?) Raczej bym obstawial ze kwota ktora padla to wynagrodzenie ryczaltowe - jest jeszcze taki przepis: Art. 632. § 1. Jeżeli strony umówiły się o wynagrodzenie ryczałtowe, przyjmujący zamówienie nie może żądać podwyższenia wynagrodzenia, chociażby w czasie zawarcia umowy nie można było przewidzieć rozmiaru lub kosztów prac. § 2. Jeżeli jednak wskutek zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć, wykonanie dzieła groziłoby przyjmującemu zamówienie rażącą stratą, sąd może podwyższyć ryczałt lub rozwiązać umowę. -- pozdr luck |
||
2007-12-12 22:47 | Re: Łazienka | Robert Tomasik |
Użytkownik "grim" news:fjph4e$gl6$1@atlantis.news.tpi.pl... Zapłać kaflarzowi tyle, ile wynosi cena uzgodniona przez Was, czyli policz powierzchnię i przemnóż przez cenę uzgodnioną za metr. Z tego co pamiętam, to liczy się powierzchnię ścian nie odliczając takich rzeczy jak otwory okienne i drzwiowe. Chodzi o to, że co prawda tam kafelek się nie wykłada, ale jest trochę pracy przy właściwym tego wykończeniu. Następnie za pokwitowaniem (koniecznie!) wypłać to właścicielowi firmy. Jeszcze lepiej, niech poda Ci numer rachunku i przelej mu przelewem wpisując, że to za wykonanie prac u Ciebie. Jeśli przedsiębiorca uważa, ze mu się należy więcej, to odeślij go do sądu. Mało prawdopodobne, by tam poszedł, albowiem nie bardzo wiem, w jaki sposób miałby wykazać, na jaką kwotę się porozumieliście, skoro jak piszesz nie ma żadnej pisemnej umowy. Uważam, że takie załatwienie sprawy będzie zgodne z etyką oraz prawem. Przy okazji będzie to edukacja dla przedsiębiorcy, że cenę podaje się przed, a nie po pracy, a najlepiej uzgadnia się to na piśmie. |
||
2007-12-13 16:48 | Re: Łazienka | grim |
Bardzo dziękuję za rzeczowe rady |
||
2007-12-13 18:47 | Re: Łazienka | janist |
grim pisze: > Bardzo dziękuję za rzeczowe rady > > A nie zapomnij napisac jak sie skonczylo janist |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
w dokumentach 1 łazienka, faktycznie doda |
Wiktor | 2008-04-17 21:21 |