poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-11-11 12:52 | mBank - BIK ciąg dalszy | Marcin Szawurski |
W nawiązaniu do: http://tinyurl.com/98s5n. Jest tak jak mówiłem - BIK przysłał mi, że nie figuruję, natomiast zignorował moje jasne żądanie o podanie, kto zastrzegał dowód o moim numerze. Zastanawiam się nad złożeniem skargi do GIODO (chyba tam?) A tak poza tym z czystej ciekawości złożę zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia przez mbank, no i chyba jakiś pozew cywilny. |
2005-11-11 17:16 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | vtec |
Marcin Szawurski > W nawiązaniu do: http://tinyurl.com/98s5n. > > Jest tak jak mówiłem - BIK przysłał mi, że nie figuruję, natomiast > zignorował moje jasne żądanie o podanie, kto zastrzegał dowód o moim > numerze. No i słusznie. BIK odpowiedział czy figurujesz w bazie kredytobiorców. Tym kto zastrzegał Twój dowód BIK się nie zajmuje. To nie BIK jest administratorem bazy mig-dz, w której znajdują się informacje o zastrzezonych dowodach. BIK przesłał Ci odpowiedź na temat: czy jakiś bank przesłał dane o zaciągniętym przez Ciebie kredycie. > A tak poza tym z czystej ciekawości złożę zawiadomienie o popełnieniu > wykroczenia przez mbank, no i chyba jakiś pozew cywilny. > A czym to ten mbank Ci tak zawinił? Czy to mbank zastrzegł Twój dowód? Mbank na podstawie danych uzyskanych z odpowiedniej bazy uzyskał informacje, że Twój dowód jest zastrzeżony i na tej podstawie odmówił otwarcia rachunku. Moim zdaniem zupełnie słusznie. W końcu dlaczego miałby otwierać rachunek klientowi, który posługuje się zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym dowodem? pozdr. vtec -- |
||
2005-11-11 23:52 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | Marcin Szawurski |
vtec wrote: > > > zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym > dowodem? Ta równość nie ma żadnej prawnej podstawy. To, że ktoś sobie coś wpisze w jakiejś swojej prywatnej bazie nie stanowi o statusie dokumentu. |
||
2005-11-12 00:21 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | Kamil Jońca |
Dnia Fri, 11 Nov 2005 23:52:04 +0100, osoba podpisana: Marcin Szawurski napisała: > vtec wrote: >> >> >> zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym >> dowodem? > > Ta równość nie ma żadnej prawnej podstawy. To, że ktoś sobie coś wpisze > w jakiejś swojej prywatnej bazie nie stanowi o statusie dokumentu. Dla tego kto tej bazy używa - owszem - stanowi. I choćbyś na rzęsach stawał, to tego nie zmienisz. KJ -- Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y "Uchodzic za idiote w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza" [Georges Courteline] |
||
2005-11-12 00:47 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | Maciej Bebenek |
Kamil Jońca napisał(a): >>>zastrzeżonym=zgubionym/skradzionym/nieważnym >>>dowodem? >> >>Ta równość nie ma żadnej prawnej podstawy. To, że ktoś sobie coś wpisze >>w jakiejś swojej prywatnej bazie nie stanowi o statusie dokumentu. > > > Dla tego kto tej bazy używa - owszem - stanowi. I choćbyś na rzęsach > stawał, to tego nie zmienisz. Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać? M. |
||
2005-11-12 01:04 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | Kamil Jońca |
Dnia Sat, 12 Nov 2005 00:47:22 +0100, osoba podpisana: Maciej Bebenek napisała: > > Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic > sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać? Nie. W zależności od konkretnej sytuacji należałoby zainteresować GIODO lub prokuraturę. Niestety, odnoszę wrażenie, że autor wątku nie do końca *chce* zrozumieć jak działa międzybankowa wymiana informacji, i skad mogą się w różnych bazach wziąć błędne dane. KJ -- Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y Math is like love -- a simple idea but it can get complicated. -- R. Drabek |
||
2005-11-12 01:20 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | Maciej Bebenek |
Kamil Jońca napisał(a): >>Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic >>sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać? > > Nie. W zależności od konkretnej sytuacji należałoby zainteresować GIODO > lub prokuraturę. WYdaje mi się, że numer DO nie lezy w kategorii danych osobowych. A prokuratura... Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, jaki kto i jaki przepis złamał, umieszczając sekwencję liter i cyfr w jakiejś bazie... Niestety, odnoszę wrażenie, że autor wątku nie do końca > *chce* zrozumieć jak działa międzybankowa wymiana informacji, i skad > mogą się w różnych bazach wziąć błędne dane. Odnoszę wrażenie, że tFUrcy Mig-dz mieli/mają problemy z logicznym myśleniem i wnioskowaniem. Dodatkowo sam administrator bazy tak się ukrywa, jakby miał się czego wstydzić. Sąd kapturowy po prostu. M. |
||
2005-11-12 01:23 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | Marcin Szawurski |
Kamil Jońca wrote: > Dnia Sat, 12 Nov 2005 00:47:22 +0100, > osoba podpisana: Maciej Bebenek > napisała: > > >>Czyli jak mój DO trafi do bazy mig-dz, to pozostaje mi tylko popełnic >>sepuku? Bo żaden bank nie będzie chciał ze mną rozmawiać? > > Nie. W zależności od konkretnej sytuacji należałoby zainteresować GIODO > lub prokuraturę. Niestety, odnoszę wrażenie, że autor wątku nie do końca > *chce* zrozumieć jak działa międzybankowa wymiana informacji, i skad > mogą się w różnych bazach wziąć błędne dane. > KJ > > Zgłosiłem do prokuratury. Rozumiem jak działa międzybankowa wymiana informacji. Ktoś przychodzi, zastrzega mój numer dowodu, a ja sie nawet nie dowiem kto i dlaczego. A potem wszystkie banki uważają ten wpis za prawdę objawioną. Oczywiście nieprawda bo założyłem bez problemu konto w ING BS. Co dowodzi idiotyzmu tych baz. |
||
2005-11-12 01:23 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | Marcin Szawurski |
Kamil Jońca wrote: > Dla tego kto tej bazy używa - owszem - stanowi. I choćbyś na rzęsach > stawał, to tego nie zmienisz. > Czyli jak przyjdę do supermarketu i ochrona mnie nie wpuści, bo "znajduje się pan w naszej międzysupermarketowej bazie wyjadaczy bananów" to mam podkulić ogon i sobie pójść? Kluczową sprawą jest - czy umowa rachunku bankowego (nie kredytu) objęta jest przepisami o ofercie. I to zamierzam sprawdzić w praktyce. |
||
2005-11-12 02:15 | Re: mBank - BIK ciąg dalszy | MiKey Co |
Marcin Szawurski napisał(a): > Rozumiem jak działa międzybankowa wymiana informacji. Ktoś przychodzi, > zastrzega mój numer dowodu, a ja sie nawet nie dowiem kto i dlaczego. A > potem wszystkie banki uważają ten wpis za prawdę objawioną. Obejrzyj 'Memento'. Tak działa większość ludzi i organizacji nie zdając sobie z tego sprawy. Nawet nie warto się denerwać. Zwalczać jak najbardziej. NMSP -- pzdr MiKey Co |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
dalszy ciag nastapi |
mynews | 2005-10-12 06:24 |
ciąg dalszy - podsłuchiwanie pracowników |
androman | 2005-11-09 20:07 |
Raport BIK < 6 miesięcy ? |
kubakj | 2005-12-04 19:32 |
Upierdliwa dłużniczka - jeszcze dalszy ciąg |
Czapla | 2006-01-31 12:10 |
dziedziczenie-ciąg dalszy tematu "zachowek" |
Monika | 2006-07-06 07:45 |
BIK - anulowanie wpisu |? |
Antek | 2006-09-07 11:57 |
BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik |
Mariusz | 2007-02-01 10:05 |
Re: BIK - bezprawny wpis - potrzebny prawnik |
Arapaho | 2007-02-01 17:04 |
mBank i rozpatrywanie reklamacji |
Jarek Dukat | 2007-05-02 23:31 |
nakaz zapłaty w upominawczym (ciąg dalszy) |
JareC | 2007-06-14 11:26 |