Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

[mBank] - przeniesienie KK - to nie dziala

poprzedni wątek | następny wątek pl.biznes.banki
2006-03-30 19:24 [mBank] - przeniesienie KK - to nie dziala MK
Chcialbym sie z Wami podzielic moimi spostrzezeniami dotyczacymi
przeniesienie karty z innego banku do mBanku. Po raz pierwszy przenosilem
karte w 2003 i po pewnych bolach sie udalo. Tym razem to byla meczarnia,
ktorej nie przezylem ;).
Na WWW wszystko jest opisane w sposob sugerujacy, ze czynnosc taka bedzie
lekka, latwa i przyjemna, a praktyka... Coz, zaczne od poczatku.

06-03-2006 - Wniosek został zarejestrowany przez system - oczekuje na
rozpatrzenie.
Tak, wiec sobie czekam, jeden dzien, drugi.... trzeci... nic sie nie dzieje,
a tu nagle ktoregos dnia odczytuje poczte i...

13-03-2006 - Wniosek został zarejestrowany przez system - oczekuje na
rozpatrzenie.
Hm, dziwne ja wniosku nie skladalem ponownie, wiec kto to zrobil? Kontaktuje
sie z mLinia, o moim wniosku z 06/03 nic nie wiedza, widac tylko ten z
13-tego. Dziwne to troche dla mnie, ale przechodze nad tym do porzadku
dziennego.

Przychodza 2 kolejne maile...

15-03-2006 - Zakończono wstępną weryfikację wniosku. Wniosek oczekuje na
analizę zdolności kredytowej i podjęcie wstępnej decyzji.
15-03-2006 - Wstępna decyzja pozytywna, dokumenty zostaną przekazane do
przedstawiciela mBanku.

Nastepnego dnia kontaktuje sie ze mna agent, umawiamy sie na kolejny dzien.
Dostaje informacje co mam przyniesc.

17-03-2006 - spotykam sie z agentka. Jestem przygotowany :). Mam ze soba
wyciag w uzytkowanej KK oraz wypowiedzenie wg. szablonu ktorego uzywalem
poprzednio. Agentka twierdzi, ze moje wypowiedzenie nie moze byc przyjete i
musze podpisac formularz mBankwy, wiec podpisuje. Musze tez podpisac
dokument w ktorym oswiadczam, ze zlozylem wszystkie wymagane dokumenty (to
juz troche smieszne, w Citi taki formularz podpisuje agent, bo niby skad ja
mam wiedziec, czy nie powinno zostac jeszcze cos wiecej dolaczone?). Przy
okazji jestem namawiany na druga gratisowa KK, albo moge wziac overdraft.
Mowie, ze jeszcze nad tym sie zastanowie i pytam jak dlugo potrwa
rozpatrywanie wniosku. Odpowiedz: 2-3 dni robocze. Super :). Zegnamy sie.

Mijaja kolejne dni. Nic sie nie dzieje. Dzwonie na mLinie, dostaje
odpowiedz, ze agent ma 7 dni na skontaktowanie sie ze mna. Fajnie, tylko, ze
ja sie w nim widzialem 7 dni temu ;). Czekam dalej. Kolejne dni, dzwonie
ponownie. Pytam co z moim wnioskiem. Znowu odpowiedz o 7 dniach, ja ze sie
spotkalem z nim 10 dni temu. Probuja mnie przelaczyc do kompetantnej osoby,
jeden, drugi, trzeci raz. Bez skutku. Dzwonie jeszcze raz, kolejnego dnia.
Zwracam uwage, ze przez tak dlugi czas w innym banku otzrymalbym kredyt
hipoteczny, i to ze 2 razy ;). Dostaje odpowiedz, ze dokumenty klientow sa
przesylane poczta i nie sa w stanie ich zlokalizowac. Upewniem sie czy
listem zwyklym. Odpowiedz: tak. Pytam, co wtedy jesli zaginely, przeciez to
przesylka, ktora nie jest rejestrowana. mLinka, mnie pociesza "mam nadzieje,
ze nie zgina". Porazka, nie wiem juz co powiedziec.

Wczoraj sie loguje, sprawdzam status i...
29-03-2006 - Przedstawiciel mBanku przesłał dokumentację do ostatecznej
analizy.
czyli nie mialem racji watpiac w Poczte Polska ;). Niestety, automagicznie
zniknely maile powiadamiajace mnie o statusie. A moze mBank sie zlitowal i
wylaczyl zeby mnie nie draznic ;). Coz skoro juz wniosek jest w mBanku to
moze doczekam sie ostatecznej decyzji.

Dzis sprawdzam status i widze...
30-03-2006 - Podpisano Umowę i dostarczono do mBanku dokumenty - w
przekazanej dokumentacji wystąpiły jednak błędy - sprawa jest w trakcie
wyjaśniania. (maila brak)

Szybko, wiec dzwonie, zeby ustalic co to za bledy. Okazuje sie, ze blad jest
w wypowiedzeniu, nie ma na nim numeru karty. Kurcze, podpisalem
oswiadczenie, ze zlozylem kompletne dokumenty wymagane przez mBank, a tu
taka wpadka (dodam, ze na oswiadczeniu, ktore ja przygotowalem ten numer
byl). Kara jakas musi byc (wg. cennika za drugie spotkanie z agentem 50 pln
;)). Wyrazilem swoje niezadowolenie i ostateczna decyzja zostala podjeta...

30-03-2006 - Rezygnacja została przyjęta przez mBank - wniosek nie będzie
rozpatrywany.

Pomyslalem, ze jeszcze co najmniej 2 tygodnie na ponowny obieg dokumentow
moze byc dla mnie zbyt stresujacy ;).

Na marginesie, dodam, ze kontakty z mLinia sa o wiele gorsze od tego co bylo
2 lata temu. Teraz ciagle sie jest do kogos przelaczanym, czeka sie na
polaczenie, a pierwsze slowa po drugiej stronie sluchawki " Zostal pan
przelaczony...., prosze o podanie swojego imienia i nazwiska".
Najsmieszniejsze jest to, ze zawsze sie przedstawiam, a kilka-, kilknascie
sekund pozniej jestem proszony o przedstawienie sie jeszcze raz. Tego, zeby
zapamietac imie i nazwisko klienta to chyba juz powinni sie nauczyc...

Podsumowujac... Myslisz, ze twoja zlota karta czyni cie kims wyjatkowym?
Chcesz poczuc jak naprawde wyjatkowy jestes? Wystap o jej przeniesienie do
mBanku! ;).

MK
2006-04-13 13:32 Re: [mBank] - przeniesienie KK - to nie dziala mm
MK wrote:
> Podsumowujac... Myslisz, ze twoja zlota karta czyni cie kims
> wyjatkowym? Chcesz poczuc jak naprawde wyjatkowy jestes? Wystap o jej
> przeniesienie do mBanku! ;).

Ech - to faktycznie nie działa. Złożyłem wniosek w oddziale mBanku........
miesiąc milczenia. Później się okazało, że ... wniosek zaginał ;) No ok -
lekko rozbawiony - złożyłem wniosek ponownie. Pracownik obiecywał, ze tym
razem w ciągu 10dni będzie karta. Oczywiście karty nie ma.
mBank jest jakaś porażka. Póbowałem się któryś raz do nich przekonać (mam
konto prawie od początku), ale to chyba niemożliwe ;)

2006-03-30 19:24 [mBank] - przeniesienie KK - to nie dziala MK
Chcialbym sie z Wami podzielic moimi spostrzezeniami dotyczacymi
przeniesienie karty z innego banku do mBanku. Po raz pierwszy przenosilem
karte w 2003 i po pewnych bolach sie udalo. Tym razem to byla meczarnia,
ktorej nie przezylem ;).
Na WWW wszystko jest opisane w sposob sugerujacy, ze czynnosc taka bedzie
lekka, latwa i przyjemna, a praktyka... Coz, zaczne od poczatku.

06-03-2006 - Wniosek został zarejestrowany przez system - oczekuje na
rozpatrzenie.
Tak, wiec sobie czekam, jeden dzien, drugi.... trzeci... nic sie nie dzieje,
a tu nagle ktoregos dnia odczytuje poczte i...

13-03-2006 - Wniosek został zarejestrowany przez system - oczekuje na
rozpatrzenie.
Hm, dziwne ja wniosku nie skladalem ponownie, wiec kto to zrobil? Kontaktuje
sie z mLinia, o moim wniosku z 06/03 nic nie wiedza, widac tylko ten z
13-tego. Dziwne to troche dla mnie, ale przechodze nad tym do porzadku
dziennego.

Przychodza 2 kolejne maile...

15-03-2006 - Zakończono wstępną weryfikację wniosku. Wniosek oczekuje na
analizę zdolności kredytowej i podjęcie wstępnej decyzji.
15-03-2006 - Wstępna decyzja pozytywna, dokumenty zostaną przekazane do
przedstawiciela mBanku.

Nastepnego dnia kontaktuje sie ze mna agent, umawiamy sie na kolejny dzien.
Dostaje informacje co mam przyniesc.

17-03-2006 - spotykam sie z agentka. Jestem przygotowany :). Mam ze soba
wyciag w uzytkowanej KK oraz wypowiedzenie wg. szablonu ktorego uzywalem
poprzednio. Agentka twierdzi, ze moje wypowiedzenie nie moze byc przyjete i
musze podpisac formularz mBankwy, wiec podpisuje. Musze tez podpisac
dokument w ktorym oswiadczam, ze zlozylem wszystkie wymagane dokumenty (to
juz troche smieszne, w Citi taki formularz podpisuje agent, bo niby skad ja
mam wiedziec, czy nie powinno zostac jeszcze cos wiecej dolaczone?). Przy
okazji jestem namawiany na druga gratisowa KK, albo moge wziac overdraft.
Mowie, ze jeszcze nad tym sie zastanowie i pytam jak dlugo potrwa
rozpatrywanie wniosku. Odpowiedz: 2-3 dni robocze. Super :). Zegnamy sie.

Mijaja kolejne dni. Nic sie nie dzieje. Dzwonie na mLinie, dostaje
odpowiedz, ze agent ma 7 dni na skontaktowanie sie ze mna. Fajnie, tylko, ze
ja sie w nim widzialem 7 dni temu ;). Czekam dalej. Kolejne dni, dzwonie
ponownie. Pytam co z moim wnioskiem. Znowu odpowiedz o 7 dniach, ja ze sie
spotkalem z nim 10 dni temu. Probuja mnie przelaczyc do kompetantnej osoby,
jeden, drugi, trzeci raz. Bez skutku. Dzwonie jeszcze raz, kolejnego dnia.
Zwracam uwage, ze przez tak dlugi czas w innym banku otzrymalbym kredyt
hipoteczny, i to ze 2 razy ;). Dostaje odpowiedz, ze dokumenty klientow sa
przesylane poczta i nie sa w stanie ich zlokalizowac. Upewniem sie czy
listem zwyklym. Odpowiedz: tak. Pytam, co wtedy jesli zaginely, przeciez to
przesylka, ktora nie jest rejestrowana. mLinka, mnie pociesza "mam nadzieje,
ze nie zgina". Porazka, nie wiem juz co powiedziec.

Wczoraj sie loguje, sprawdzam status i...
29-03-2006 - Przedstawiciel mBanku przesłał dokumentację do ostatecznej
analizy.
czyli nie mialem racji watpiac w Poczte Polska ;). Niestety, automagicznie
zniknely maile powiadamiajace mnie o statusie. A moze mBank sie zlitowal i
wylaczyl zeby mnie nie draznic ;). Coz skoro juz wniosek jest w mBanku to
moze doczekam sie ostatecznej decyzji.

Dzis sprawdzam status i widze...
30-03-2006 - Podpisano Umowę i dostarczono do mBanku dokumenty - w
przekazanej dokumentacji wystąpiły jednak błędy - sprawa jest w trakcie
wyjaśniania. (maila brak)

Szybko, wiec dzwonie, zeby ustalic co to za bledy. Okazuje sie, ze blad jest
w wypowiedzeniu, nie ma na nim numeru karty. Kurcze, podpisalem
oswiadczenie, ze zlozylem kompletne dokumenty wymagane przez mBank, a tu
taka wpadka (dodam, ze na oswiadczeniu, ktore ja przygotowalem ten numer
byl). Kara jakas musi byc (wg. cennika za drugie spotkanie z agentem 50 pln
;)). Wyrazilem swoje niezadowolenie i ostateczna decyzja zostala podjeta...

30-03-2006 - Rezygnacja została przyjęta przez mBank - wniosek nie będzie
rozpatrywany.

Pomyslalem, ze jeszcze co najmniej 2 tygodnie na ponowny obieg dokumentow
moze byc dla mnie zbyt stresujacy ;).

Na marginesie, dodam, ze kontakty z mLinia sa o wiele gorsze od tego co bylo
2 lata temu. Teraz ciagle sie jest do kogos przelaczanym, czeka sie na
polaczenie, a pierwsze slowa po drugiej stronie sluchawki " Zostal pan
przelaczony...., prosze o podanie swojego imienia i nazwiska".
Najsmieszniejsze jest to, ze zawsze sie przedstawiam, a kilka-, kilknascie
sekund pozniej jestem proszony o przedstawienie sie jeszcze raz. Tego, zeby
zapamietac imie i nazwisko klienta to chyba juz powinni sie nauczyc...

Podsumowujac... Myslisz, ze twoja zlota karta czyni cie kims wyjatkowym?
Chcesz poczuc jak naprawde wyjatkowy jestes? Wystap o jej przeniesienie do
mBanku! ;).

MK
2006-04-13 13:32 Re: [mBank] - przeniesienie KK - to nie dziala mm
MK wrote:
> Podsumowujac... Myslisz, ze twoja zlota karta czyni cie kims
> wyjatkowym? Chcesz poczuc jak naprawde wyjatkowy jestes? Wystap o jej
> przeniesienie do mBanku! ;).

Ech - to faktycznie nie działa. Złożyłem wniosek w oddziale mBanku........
miesiąc milczenia. Później się okazało, że ... wniosek zaginał ;) No ok -
lekko rozbawiony - złożyłem wniosek ponownie. Pracownik obiecywał, ze tym
razem w ciągu 10dni będzie karta. Oczywiście karty nie ma.
mBank jest jakaś porażka. Póbowałem się któryś raz do nich przekonać (mam
konto prawie od początku), ale to chyba niemożliwe ;)

nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Lukas - nie dziala funkcjonalnosc przelewy

pierwszy lepszy 2005-10-12 12:38

[mBank] No nie, tylko nie stringi...

Paweł 2005-11-08 21:22

znowu inteligo nie dziala

gasper 2005-11-29 11:48

[mBank] - przeniesienie KK - to nie dziala

MK 2006-03-30 19:24

przelew inteligo do mbank (nie da rady)

CookieMonster 2006-05-15 13:00

[mbank] Nie bierzcie tu kredytu hipotecznego

Krociech 2006-09-12 18:20

Millenet - nie dziala?

Mark 2006-11-05 19:40

vwbank - nie dziala mi logowanie

Cyb 2006-11-29 23:11

czy nie ma bata na mbank?

Jarek Dukat 2007-05-07 22:25

[mbank] marketing nie odrobił pracy domowej

Kamil_Jońca 2007-06-21 08:23