poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-08-24 01:47 | mechanik samochodowy | Hubert Czobodziński |
Jakiś miesiąc temu rozsypała mi się automatyczna skrzynia biegów w samochodzie. Za pomocą google.pl znalazłem warsztat cieszący się przyzwoitą opinią. Przez telefon powiedziano mi, że naprawa potrwa 3-4 dni a jej koszt wyniesie 1200 zł + koszt części. Kiedy zawiozłem tam auto, mechanik zaczął narzekać że to inny model niż on myślał. Powiedział że w takim razie naprawa potrwa dłużej a podawane przez niego ceny to ceny netto. Mechanik odezwał się po trzech tygodniach. Naprawę wycenił na 5900 + VAT (co prawdopodobnie przekracza wartość samochodu) a wykonane dotychczas czynności (wyciągnięcie silnika i skrzyni biegów) na 2000 + VAT. Za tę cenę mogę zabrać auto i silnik oddzielnie. Na umowie którą podpisałem zostawiając samochód widnieje: wyrażam zgodę na przeprowadzenie czynności naprawczych oraz telefoniczne uzgodnienie ceny naprawy. Czuję sie oszukany. Co mogę zrobić w tej sprawie? h. |
2007-08-24 02:30 | Re: mechanik samochodowy | JacekJJ |
Użytkownik "Hubert Czobodziński" wiadomości news:fal693$hbp$1@news.onet.pl... > Jakiś miesiąc temu rozsypała mi się automatyczna skrzynia biegów w > samochodzie. Za pomocą google.pl znalazłem warsztat cieszący się > przyzwoitą > opinią. Przez telefon powiedziano mi, że naprawa potrwa 3-4 dni a jej > koszt > wyniesie 1200 zł + koszt części. Jak zwykle winien jest brak wyobrazni i twojej i mechanika. Skad on niby wiedzial na telefon co konkretnie sie z ta skrzynia stalo? A ty? uwierzyles, ze taka diagnoze mozna postawic przez telefon? Automatyczna skrzynia biegow to bardzo skomplikowana rzecz. Rozsadny mechanik powie Ci nastepujaco: jak bedziesz mial szczescie, to moze wystrczy wynienic olej z filtrem w skrzyni za 350zl brutto, ale jak bedzie srednio z tym szczesciem to moze byc od 1000 do 3000zl, natomiast jak bedziesz mial pecha, to nawet moze to kosztowac 6500 i trwac bardzo dlugo, miesiac lub jeszcze gorzej w zaleznosci od modelu, jego dostepnosci itd. Ja poczytalem na stronie automaty.pl i znalazlem wlasnie taka forme gdzie mi to najpierw wyjasniono, przy czym poinformowano mnie ze pierwsze oznaki awarii bedzie widac w oleju wlasnie, jak beda w nim opilki lub kawalki metoalu, to tak czy inaczej tej skrzyni nie wolno juz skrecac, bo zmieli sie reszta tego co jeszcze moze byc tam dobre. Sprawdzenie natomiast co dokladnie sie rozsypalo to wlasnie taka bardzo trudna i dlugotrwala praca nad rozbieraniem skrzyni na kawalki i czyszczenie tego co dobre, oraz znadywanie uszkodzen. Jak masz starego automata, to albo go na zlom jak skrzynia sie rozsypie, albo szukaj takiego samego modelu na szrocie z dobra skrzynia. Allegro czyni dzis cuda.. sam mialem przypadek, naprawa skrzyni 6000zl a inna dobra skrzynie znalazlem za 1400. Kiedy zawiozłem tam auto, mechanik zaczął > narzekać że to inny model niż on myślał. Powiedział że w takim razie > naprawa potrwa dłużej a podawane przez niego ceny to ceny netto. > > Mechanik odezwał się po trzech tygodniach. Naprawę wycenił na 5900 + VAT > (co > prawdopodobnie przekracza wartość samochodu) a wykonane dotychczas > czynności (wyciągnięcie silnika i skrzyni biegów) na 2000 + VAT. Za tę > cenę > mogę zabrać auto i silnik oddzielnie. Okazalo sie, ze wrozka z niego kiepska...no i nie wpsomnial o tej mozliwosci wzrostu cen, a juz wogole nie spytal czy ma wogole sprawdzac co dalej czy nie. > > Na umowie którą podpisałem zostawiając samochód widnieje: wyrażam zgodę na > przeprowadzenie czynności naprawczych oraz telefoniczne uzgodnienie ceny > naprawy. > > Czuję sie oszukany. Co mogę zrobić w tej sprawie? > > skoro czujesz sie oszukany to zostaw mu ten samochod i tyle, jesli > nieuszkodzony nie byl wart 6000 to nie bylo wogole sensu go naprawiac > tylko sprzedac felgi, siedzenia a reszte na zlom.. Przykro mi, ale tak to jest.. |
||
2007-08-24 02:41 | Re: mechanik samochodowy | Robert Tomasik |
Użytkownik "Hubert Czobodziński" wiadomości news:fal693$hbp$1@news.onet.pl... > Jakiś miesiąc temu rozsypała mi się automatyczna skrzynia biegów w > samochodzie. Za pomocą google.pl znalazłem warsztat cieszący się > przyzwoitą > opinią. Przez telefon powiedziano mi, że naprawa potrwa 3-4 dni a jej > koszt > wyniesie 1200 zł + koszt części. Kiedy zawiozłem tam auto, mechanik > zaczął > narzekać że to inny model niż on myślał. Powiedział że w takim razie > naprawa potrwa dłużej a podawane przez niego ceny to ceny netto. > > Mechanik odezwał się po trzech tygodniach. Naprawę wycenił na 5900 + VAT > (co > prawdopodobnie przekracza wartość samochodu) a wykonane dotychczas > czynności (wyciągnięcie silnika i skrzyni biegów) na 2000 + VAT. Za tę > cenę > mogę zabrać auto i silnik oddzielnie. > > Na umowie którą podpisałem zostawiając samochód widnieje: wyrażam zgodę > na > przeprowadzenie czynności naprawczych oraz telefoniczne uzgodnienie ceny > naprawy. > > Czuję sie oszukany. Co mogę zrobić w tej sprawie? Najpierw należało by się dowiedzieć co dokładnie w tej skrzyni biegów nawaliło i upewnić w innym "renomowanym" warsztacie, czy czasem drożej nie będą chcieli za naprawę. Bo głupio by było potem wracać do tego pierwszego. Pierwotne 1200 zł netto (czyli 1500 zł?) robocizny samej pozostawia na części zaledwie 3500 zł. Może się okazać, że to cena tych części. Automatyczne skrzynie biegów bywają bardzo drogie. Jeśli się okaże, że da się to taniej zrobić, to po prostu napisz do warsztatu pismo (najlepiej poleconym), że na zaproponowaną przez nich cenę usługi nie przystajesz, proponujesz pierwotnie uzgodnioną albo oczekujesz zwrotu pojazdu. Skoro w umowie nie ma (a nie piszesz, więc pewnie nie ma) ujętej należności za samo sprawdzenie, co skrzyni dolega, to warsztat nie ma podstawy prawnej dochodzenia należności. Zawarliście typową umowę o dzieło, której oni nie wykonali. Dzieło miało polegać na naprawie pojazdu. Jak sam napisałeś, umowa przewiduje telefoniczne uzgodnienie ceny naprawy. A to oznacza, że obie strony mają to uzgodnić, nie zaś warsztat ją podyktować. Zaproponuj im po prostu cenę, którą wcześniej proponowali i już. Jeśli nie dojdziecie do porozumienia, to oni mają Ci wydać samochód i to w stanie pierwotnym, nie zaś w kawałkach. To na warsztacie ciąży na podstawie art. 6 kc udowodnienie, że zawarł z Tobą umowę na podstawie której miałeś im zapłacić te 5.900 zł, a nie na Tobie, że to była inna kwota, ponieważ to warsztat chce tych pieniędzy. Inna sprawa, to strona praktyczna przedsięwzięcia. Jeśli warsztat odmówi wydania pojazdu, to na Twoim miejscu skierował bym się do Rzecznika Praw Konsumenta albo do federacji Konsumentów. Musisz popytać, co u Was prężniej działa. On sprawę najlepiej poprowadzi. Jakimś tam rozwiązaniem mogło by być ustalenie jeszcze kilku podobnie oszukanych osób. Piszę oszukanych, bo choć cała reszta wygląda na sensowną, to czystym oszustwem jest żądanie 2.000 zł za zwrot pojazdu w stanie niezłożonym. Pierwotnie warsztat chciał 1.500 zł całej robocizny. Nie uwierzę, że samo rozmontowanie pojazdu jest droższe od jego rozmontowania, naprawy i zmontowania. W to, że właściciel warsztatu specjalizującego się w skrzyniach biegów nie orientuje się pobieżnie w ilości potrzebnego do wykonania tego typu usługi czasu i myli się o 100% przy przyjmowaniu zlecenia również nie uwierzę. Gdyby tych pokrzywdzonych było kilku, to można by było pomyśleć o zawiadomieniu o przestępstwie. Ale nie w jedną osobę, bo to musi się skończyć odmową wszczęcia. Gdy kilka osób przyjdzie i opowie mniej więcej podobne do Ciebie historię, to już daje podstawy do tego, by zakładać, że właściciel warsztatu celowo wprowadza w błąd klientów co do ceny usługi, by później wymusić na nich wyższą opłatę groźbą zastawu na pojeździe. |
||
2007-08-24 03:06 | Re: mechanik samochodowy | Robert Tomasik |
Użytkownik "JacekJJ" news:fal8t0$gkm$1@atlantis.news.tpi.pl... Twoje uwagi są słuszne, ale i nie winił bym pytającego, a mechanika. Właściciel pojazdu miał prawo nie zdawać sobie z tych wszystkich niuansów sprawy. Nie każdy musi być biegły w tej dziedzinie. Jakby się na tym znał, to by sobie skrzynię sam naprawił. Właściciel "renomowanego" warsztatu jest profesjonalistą i już w chwili pierwszej rozmowy wiedział dokładnie to, co Ty napisałeś. Przyjmując samochód do naprawy bez rzetelnego poinformowania właściciela o możliwych kosztach moim zdaniem zachował się bardzo nieprofesjonalnie. Poza tym, to co napisałeś w żaden sposób nie wyjaśnia żądania 2.000 zł za zwrot pojazdu. Skoro umówili się na 1.500 zł robocizny, to na jakiej podstawie żąda 2.000 zł za samo rozmontowanie? Zresztą w tym miejscu wypływa i inny nieprofesjonalizm warsztatu. Źle skonstruowana umowa. Kwotę robocizny należało umieścić w umowie, a jak nie dało się określić, to przynajmniej umieścić tam umowną kwotę za usługę zdiagnozowania usterki w wypadku nie wyrażenia przez klienta zgody na zaproponowaną cenę. Z braku tego unormowania zastosowanie znajdzie art. 631 kc. A zatem odpowiednia część uzgodnionego wynagrodzenia za robociznę. Ale tego wynagrodzenia w umowie nie ma! Jak zatem warsztat zamierza dowieść, że te 2.000 zł to właśnie odpowiednia część? W konsekwencji warsztat przez swoją niefrasobliwość wmanewruje się w długi proces sądowy. Klient samochód odzyska pewnie za kilka lat i zamiast go odebrać będzie na warsztacie dochodził odszkodowania za zmniejszenie wartości. |
||
2007-08-24 10:07 | Re: mechanik samochodowy | Hubert Czobodziński |
> Jak zwykle winien jest brak wyobrazni i twojej i mechanika. > Skad on niby wiedzial na telefon co konkretnie sie z ta skrzynia stalo? A > ty? uwierzyles, ze taka diagnoze mozna postawic przez telefon? Nie wierzyłem ani on nie próbował stawiać takowej. Powiedział, że robocizna będzie kosztowała 1200 a reszta to cena części i może to razem kosztować do 6000. I że będzie wiedział, kiedy tę skrzynię wyciągnie. Zrozumiałem więc, że w najgorszym wypadku dostanę samochód w takim stanie jak go oddałem i zapłacę za to 1200. Ale teraz okazało się, że samo zdiagnozowanie skrzyni (w starym Saabie nie jest to rzeczywiście proste -- trzeba wyciągnąć silnik wraz ze skrzynią) ma kosztować 2000. Gdybym mi to powiedział (a miał trzy tygodnie na zastanawianie się) to zabrałbym od niego samochód. > Ja poczytalem na stronie automaty.pl i znalazlem wlasnie taka forme gdzie > mi to najpierw wyjasniono, przy czym poinformowano mnie ze pierwsze oznaki > awarii bedzie widac w oleju wlasnie, jak beda w nim opilki lub kawalki > metoalu, to tak czy inaczej tej skrzyni nie wolno juz skrecac, bo zmieli > sie reszta tego co jeszcze moze byc tam dobre. Sprawdzenie natomiast co > dokladnie sie rozsypalo to wlasnie taka bardzo trudna i dlugotrwala praca > nad rozbieraniem skrzyni na kawalki i czyszczenie tego co dobre, oraz > znadywanie uszkodzen. Też byłem na automaty.pl i wiedziałem co i jak. Tam też znalazłem warsztat, który specjalizuje się w automatach i cieszy się dobrą opinią. h. |
||
2007-08-24 11:34 | Re: mechanik samochodowy | Sebcio |
Robert Tomasik pisze: > Inna sprawa, to strona praktyczna przedsięwzięcia. Jeśli warsztat odmówi > wydania pojazdu, to na Twoim miejscu skierował bym się do Rzecznika Praw > Konsumenta albo do federacji Konsumentów. Musisz popytać, co u Was > prężniej działa. On sprawę najlepiej poprowadzi. Na jakiej podstawie warsztat może ustanowić zastaw na samochodzie ? -- Pozdrawiam, Sebcio |
||
2007-08-24 13:02 | Re: mechanik samochodowy | castrol |
On 24 Sie, 02:41, "Robert Tomasik" > Pierwotne 1200 zł netto (czyli 1500 zł?) robocizny samej pozostawia na IMO 1200 brutto. W Polsce przepisy nakazuja podawania kwot brutto a nie netto. |
||
2007-08-24 19:35 | Re: mechanik samochodowy | Robert Tomasik |
Użytkownik "Sebcio" news:fam8mq$gtq$1@pippin.nask.net.pl... >> Inna sprawa, to strona praktyczna przedsięwzięcia. Jeśli warsztat odmówi >> wydania pojazdu, to na Twoim miejscu skierował bym się do Rzecznika Praw >> Konsumenta albo do federacji Konsumentów. Musisz popytać, co u Was >> prężniej działa. On sprawę najlepiej poprowadzi. > Na jakiej podstawie warsztat może ustanowić zastaw na samochodzie ? Poniósł wydatki związane z usługą. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
nieuczciwy komis samochodowy |
poszkodowany | 2006-02-03 15:06 |
serwis samochodowy i pytanie... |
Pietrek_Kr | 2006-03-01 19:18 |
Mechanik i odpowiedzialność ? |
tomi | 2006-12-07 20:11 |
odszkodowanie za wypadek samochodowy |
AnJack | 2006-12-19 21:53 |
Prosze o pomoc - ryczalt samochodowy ... |
Tomi-c | 2007-01-22 18:39 |
Warsztat samochodowy i klient - jak postapic ? |
Blyskacz | 2007-05-09 15:28 |