poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-05-04 12:28 | Nachodzenie, prześladowanie prcownika w mie | Miecio |
Mamy taki problem. Jeden z pracowników ma problemy "rodzinne". Od pewnego czasu przynajmniej raz w tygodniu, w miejscu pracy, nachodzi go jakaś kobieta (nie wiem czy dziewczyna, kochanka, była żona). Nie było by z tym problemu, gdyby nie to, że kobieta strasznie się awanturuje strasząc przy tym klientów/współpracowników. Zwolnienie "kłopotliwego" pracownika to jak wylanie dziecka z kąpielą. Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc. Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie ma). Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez nią ochrony. |
2010-05-04 12:55 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w | Andrzej Lawa |
Miecio pisze: > Sprawy poszły na tyle daleko, że pracownik poprosił mnie o pomoc. > Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna > wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie > ma). Co zrobić z takim problemem?? Przecież nie będę zatrudniał przez > nią ochrony. Czy wariatka wdziera się do jakiegoś np. biura, które generalnie nie jest przeznaczone dla osób postronnych? Czy proszona o wyjście nie opuszcza jakiegoś terenu firmy nie udostępnianego publicznie (np. hala sklepowa) i robi awanturę? Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu policji. Jeśli tylko się awanturuje (zakłóca spokój) to jest to tylko wykroczenie, ale teoretycznie zatrzymanie obywatelskie też działa. Niemniej jednak jest to możliwe tylko w trybie art. 243 KPK: na gorącym uczynku i jeśli istnieje obawa ukrycia się lub nie można ustalić jej tożsamości. |
||
2010-05-04 13:10 | Re: Nachodzenie, prześladowanie | dK |
UĹźytkownik "Miecio" news:hrosvg$ol6$1@mx1.internetia.pl... > Mamy taki problem. Jeden z pracownikĂłw ma problemy "rodzinne". Od pewnego > czasu przynajmniej raz w tygodniu, w miejscu pracy, nachodzi go jakaĹ > kobieta (nie wiem czy dziewczyna, kochanka, byĹa Ĺźona). Nie byĹo by z tym > problemu, gdyby nie to, Ĺźe kobieta strasznie siÄ awanturuje straszÄ c przy > tym klientĂłw/wspĂłĹpracownikĂłw. > > Zwolnienie "kĹopotliwego" pracownika to jak wylanie dziecka z kÄ pielÄ . > > Sprawy poszĹy na tyle daleko, Ĺźe pracownik poprosiĹ mnie o pomoc. > PrĂłbowaĹem rozmawiaÄ z tÄ kobietÄ - bezskutecznie (to jakaĹ totalna > wariatka) Policja teĹź nam nie pomogĹa (zanim przyjadÄ to jej juĹź nie ma). > Co zrobiÄ z takim problemem?? PrzecieĹź nie bÄdÄ zatrudniaĹ przez niÄ > ochrony. Ze dwĂłch ĹwiadkĂłw i zĹoĹźyÄ doniesienie, policja nie musi byÄ na miejscu w trakcie "wizytacji" tej pani. Chyba toĹźsamoĹÄ tej pani jest znana, przynajmniej "pokszywdzonemu". Nie macie tam jakiegoĹ monoitoringu? dK |
||
2010-05-04 13:19 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w | Miecio |
W dniu 2010-05-04 13:10, dK pisze: > > Ze dwóch świadków i złożyć doniesienie, policja nie musi być na miejscu > w trakcie "wizytacji" tej pani. > Chyba tożsamość tej pani jest znana, przynajmniej "pokszywdzonemu". Nie > macie tam jakiegoś monoitoringu? > Monitoringu nie mamy, ale podejrzewam, że tożsamość tej kobiety jest znana. |
||
2010-05-04 13:23 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy | Icek |
> Próbowałem rozmawiać z tą kobietą - bezskutecznie (to jakaś totalna > wariatka) Policja też nam nie pomogła (zanim przyjadą to jej już nie nagraj to na jakis dyktafon, popros o opuszczenie lokalu. Jezeli dalej sie bedzie nawanturowac zamknij drzwi, zadzwon po policje informujac, ze zatrzymales ja do ich przyjazdu Nagranie jest raczej wazne bo pozniej sie wyprze wszystkiego i bedzie mowic, ze sama przyszla na chwile zobaczyc sie z mezem a Ty ja tam prawie zgwalciles. Icek |
||
2010-05-04 13:23 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w | Miecio |
W dniu 2010-05-04 12:55, Andrzej Lawa pisze: > Czy wariatka wdziera się do jakiegoś np. biura, które generalnie nie > jest przeznaczone dla osób postronnych? Czy proszona o wyjście nie > opuszcza jakiegoś terenu firmy nie udostępnianego publicznie (np. hala > sklepowa) i robi awanturę? > > Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru > domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu policji. > > Jeśli tylko się awanturuje (zakłóca spokój) to jest to tylko > wykroczenie, ale teoretycznie zatrzymanie obywatelskie też działa. > > Niemniej jednak jest to możliwe tylko w trybie art. 243 KPK: na gorącym > uczynku i jeśli istnieje obawa ukrycia się lub nie można ustalić jej > tożsamości. Biura znajdują się w części do której każdy ma dostęp (służą obsłudze interesantów). Zachowanie kobiety można określić jako "bardzo głośne wyrażanie swoich uwag" Z nikim się nie szarpie, tylko krzyczy. Policjant stwierdził, że mundurowi są bezradni. |
||
2010-05-04 13:32 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w | Olgierd |
Dnia Tue, 04 May 2010 12:55:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): > Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru > domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu > policji. W zasadzie troszkę bez sensu -- skoro czyn zabroniony ma polegać na "bo ta pani tu jest", to jakoś dziwnie ją jeszcze dłużej trzymać. Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow) wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== [reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl |
||
2010-05-04 13:36 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w miejscu pracy | Icek |
> Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow) > wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej > tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie. ale watkotworca danych nie zna. Icek |
||
2010-05-04 13:44 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w | Andrzej Lawa |
Olgierd pisze: > Dnia Tue, 04 May 2010 12:55:02 +0200, Andrzej Lawa napisał(a): > >> Jeśli tak jest, to kobieta popełnia przestępstwo (naruszenie miru >> domowego) i można zastosować zatrzymanie obywatelskie do przyjazdu >> policji. > > W zasadzie troszkę bez sensu -- skoro czyn zabroniony ma polegać na "bo > ta pani tu jest", to jakoś dziwnie ją jeszcze dłużej trzymać. Niby tak. Ale zauważ, że na początek pisałem o wdzieraniu się. Plus nie pisałem o zatrzymaniu jej w tym samym pomieszczeniu ;) > Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow) > wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej > tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie. Wyraźnie ten "haczyk" zaznaczyłem - czytaj łaskawie do końca co inni piszą, ok? |
||
2010-05-04 13:45 | Re: Nachodzenie, prześladowanie prcownika w | Andrzej Lawa |
Icek pisze: >> Zwłaszcza, że art. 243 par. 1 kpk (do którego odsyła art. 45 par. 2 kpow) >> wyraźnie mówi, iż stosuje się to-to, jeśli "nie można ustalić jej >> tożsamości". A tu chyba problemu z tym nie będzie. > > ale watkotworca danych nie zna. Dokładnie - pracownik może wie, ale powiedzieć nie chce (a zmusić się go nie da). |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
nachodzenie dziewczyny przez bylego |
kunio | 2008-03-17 23:21 |
Postępowanie w przypadku uszkodzenia mie |
Przemysław Adam Śmiejek | 2010-03-25 15:55 |