poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-06-07 01:53 | namiot "na dziko" | żółta pięta |
czy istnieje cos takiego jak zakaz biwakowania w miejscach innych niz specjalnie do tego wyznaczone? jesli tak to czym sie kierowano wprowadzajac ten zakaz ? |
2009-06-07 07:18 | Re: namiot "na dziko" | Marcin Debowski |
Dnia 06.06.2009 żółta pięta > czy istnieje cos takiego jak zakaz biwakowania w miejscach innych niz > specjalnie do tego wyznaczone? jesli tak to czym sie kierowano wprowadzajac > ten zakaz ? Jakieś specyficznego (do biwakowania) i uniwersalnego zakazu to pewnie nie ma, ale każde miejsce jest czyjąś własnością lub w czyimś posiadaniu i biwakowanie może to naruszać. -- Marcin |
||
2009-06-07 09:39 | Re: namiot "na dziko" | Robert Tomasik |
Użytkownik "żółta pięta" news:h0evi6$mam$1@news.wp.pl... > czy istnieje cos takiego jak zakaz biwakowania w miejscach innych niz > specjalnie do tego wyznaczone? jesli tak to czym sie kierowano > wprowadzajac ten zakaz ? Poza lasami (tam może obowiązywać zakaz wchodzenia), to namiot możesz sobie rozbić w dowolnym miejscu, byle wyraził zgodę na to właściciel czy administrator. Z praktyki wiem, że łażąc po górach z namiotem najlepiej dogadać się z gospodarzem w jakimś domu pod lasem albo leśniczym i sobie postawić namiot na ich terenie. |
||
2009-06-07 09:46 | Re: namiot "na dziko" | spp |
Marcin Debowski pisze: >> czy istnieje cos takiego jak zakaz biwakowania w miejscach innych niz >> specjalnie do tego wyznaczone? jesli tak to czym sie kierowano wprowadzajac >> ten zakaz ? > > Jakieś specyficznego (do biwakowania) i uniwersalnego zakazu to pewnie nie > ma, ale każde miejsce jest czyjąś własnością lub w czyimś posiadaniu i > biwakowanie może to naruszać. Dokładnie tak to działa. ) Dodam jednak że właściciel największych lasów w Polsce wprowadził taki zakaz na terenie objętych swoją własnością, motywując to względami przeciwpożarowymi. -- spp |
||
2009-06-07 13:38 | Re: namiot "na dziko" | Zbynek Ltd. |
Witam żółta pięta napisał(a) : > czy istnieje cos takiego jak zakaz biwakowania w miejscach innych niz > specjalnie do tego wyznaczone? Tak. Art. 30. Ustawy o lasach z dnia 28 września 1991 r. 1. W lasach zabrania się: 10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego; > jesli tak to czym sie kierowano wprowadzajac > ten zakaz ? Dobrem lasów... eeee.... dobrem Lasów. Państwowych. Tzn. spółki Lasy Państwowe :-P -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x39E452FE |
||
2009-06-07 18:05 | Re: namiot "na dziko" | Robert Tomasik |
Użytkownik "Zbynek Ltd." wiadomości news:h0g8re$2g6$1@inews.gazeta.pl... > Witam > żółta pięta napisał(a) : >> czy istnieje cos takiego jak zakaz biwakowania w miejscach innych niz >> specjalnie do tego wyznaczone? > Tak. > Art. 30. Ustawy o lasach z dnia 28 września 1991 r. > 1. W lasach zabrania się: > 10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub > nadleśniczego; >> jesli tak to czym sie kierowano wprowadzajac ten zakaz ? > Dobrem lasów... eeee.... dobrem Lasów. Państwowych. Tzn. spółki Lasy > Państwowe :-P Eee! Tu bym raczej nie doszukiwał się "drugiego dna". Po prostu dzicy biwakowicze najczęśćiej palili ogniska lub korzystali z ognia, co stanowiło zagrozenie. Poza tym mało było takich, którzy kiltywowali odwieczny zwyczaj pozostawiania po sobie terenu w stanie pierwotnym i najczęściej walały się w takich dogodnych miejscach śmieci. Natomiast w znanych mi przypadkach najczęściej spokojnie daje się dogadać z leśnikami. Byle z sensem to robic. |
||
2009-06-07 18:41 | Re: namiot "na dziko" | Zbynek Ltd. |
Witam Robert Tomasik napisał(a) : >>> jesli tak to czym sie kierowano wprowadzajac ten zakaz ? >> Dobrem lasów... eeee.... dobrem Lasów. Państwowych. Tzn. spółki Lasy >> Państwowe :-P > > Eee! Tu bym raczej nie doszukiwał się "drugiego dna". Po prostu dzicy > biwakowicze najczęśćiej palili ogniska lub korzystali z ognia, co stanowiło > zagrozenie. Poza tym mało było takich, którzy kiltywowali odwieczny zwyczaj > pozostawiania po sobie terenu w stanie pierwotnym i najczęściej walały się > w takich dogodnych miejscach śmieci. Oczywiście masz rację. Tak lekko z przekąsem to napisałem. Niektórzy leśniczy też mówią, że LP dbają o kubiki drewna, nie o drzewa. Jednak chyba nie można zarzucić LP rabunkowej gospodarki. To raczej domena prywatnych właścicieli lasów. > Natomiast w znanych mi przypadkach najczęściej spokojnie daje się dogadać z > leśnikami. Byle z sensem to robic. Otóż to. Pytający chciał znać podstawę prawną i ją dostał. Więcej o praktyce może dowiedzieć się na grupie pl.rec.gory. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x39E452FE |
||
2009-06-07 18:53 | Re: namiot "na dziko" | Robert Tomasik |
Użytkownik "Zbynek Ltd." wiadomości news:h0gqjd$dk8$1@inews.gazeta.pl... > Pytający chciał znać podstawę prawną i ją dostał. Więcej o praktyce może > dowiedzieć się na grupie pl.rec.gory. Góry, to akurat nie jest nalepszy obszar do trenowania dzikiego biwakowania, bo większość fajnieszych terenów leży w pasie nadgranicznym, gdzie teoretycznie tego czynić nie wolno. Straż Graniczna ściga i karze mandatami :-) |
||
2009-06-07 20:54 | Re: namiot "na dziko" | Piotr [trzykoty] |
"Zbynek Ltd." > Tak. > Art. 30. Ustawy o lasach z dnia 28 września 1991 r. > 1. W lasach zabrania się: > 10) biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub > nadleśniczego; Brak sankcji karnej, jak pamietam. Dopoki lesniczy nie wyprosi Cie z lasu nie ma kary. |
||
2009-06-07 20:56 | Re: namiot "na dziko" | Piotr [trzykoty] |
"Robert Tomasik" > biwakowania, bo większość fajnieszych terenów leży w pasie nadgranicznym, > gdzie teoretycznie tego czynić nie wolno. Straż Graniczna ściga i karze > mandatami :-) Na jakiej podstawie? Chyba, ze wojewoda wyda jakies zarzadzenie w sprawie zachowania na tym terenie. |
nowsze | 1 2 3 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
lokatorzy na "dziko" |
simpson_wr | 2006-11-27 21:55 |
mieszkaniec na dziko... |
slon | 2007-01-09 16:12 |