poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2011-02-06 09:19 | Nieoczekiwane rozwiązanie umowy (zadośćuczynienie ze strony pracodawcy) | Miłosz K. |
Pracodawca, u którego byłem zatrudniony z dnia na dzień z bliżej nieokreślonych względów nagle "zawiesił" wykonywanie umowy zlecenia. Na jakiej podstawie pracodawca ma prawo przerwać tego rodzaju umowę (lub też zawiesić jej realizację do momentu wygaśnięcia) i co ja w takiej sytuacji mógłbym zrobić. Wiem, że w przypadku umowy zlecenia nie ma mowy o stosunku pracy. Zostałem jednak bardzo krzywdząco potraktowany, bowiem nie było nawet konkretnego uzasadnienia takiego postępowania z jego strony. Czy mógłbym w takiej sytuacji domagać się od niego przywrócenia do pracy (ew. finansowego zadośćuczynienia)? Jeśli tak to w jakiej kwocie i na jakiej podstawie? Pozdrawiam, M. |
2011-02-06 10:28 | Re: Nieoczekiwane rozwiązanie umowy (zadośćuczynie | Marian_Paździoch |
Użytkownik "Miłosz K." news:iilli6$8i3$1@news.task.gda.pl... > Pracodawca, u którego byłem zatrudniony z dnia na dzień z bliżej > nieokreślonych względów nagle "zawiesił" wykonywanie umowy zlecenia. Na > jakiej podstawie pracodawca ma prawo przerwać tego rodzaju umowę (lub też > zawiesić jej realizację do momentu wygaśnięcia) i co ja w takiej sytuacji > mógłbym zrobić. Wiem, że w przypadku umowy zlecenia nie ma mowy o stosunku > pracy. Zostałem jednak bardzo krzywdząco potraktowany, bowiem nie było > nawet konkretnego uzasadnienia takiego postępowania z jego strony. Czy > mógłbym w takiej sytuacji domagać się od niego przywrócenia do pracy (ew. > finansowego zadośćuczynienia)? Jeśli tak to w jakiej kwocie i na jakiej > podstawie? Skoro wiesz, że nie było stosunku pracy to o jakim pracodawcy i jakim przywróceniu do pracy piszesz? Imho jeśli nie rozwiązał umowy zlecenie mając do tego podstawy to taka umowa nadal trwa. Podaj szczegóły dotyczące tej kwesti. Pzdr. M. |
||
2011-02-06 11:56 | Re: Nieoczekiwane rozwiązanie umowy (zadośćuczynie | Jotte |
Użytkownik "Miłosz K." news:iilli6$8i3$1@news.task.gda.pl... > Pracodawca, u którego byłem zatrudniony z dnia na dzień z bliżej > nieokreślonych względów nagle "zawiesił" wykonywanie umowy zlecenia. Na > jakiej podstawie pracodawca ma prawo przerwać tego rodzaju umowę (lub też > zawiesić jej realizację do momentu wygaśnięcia) i co ja w takiej sytuacji > mógłbym zrobić. > Wiem, że w przypadku umowy zlecenia nie ma mowy o stosunku pracy. Zostałem > jednak bardzo krzywdząco potraktowany, bowiem nie było nawet konkretnego > uzasadnienia takiego postępowania z jego strony. Czy mógłbym w takiej > sytuacji domagać się od niego przywrócenia do pracy (ew. finansowego > zadośćuczynienia)? Jeśli tak to w jakiej kwocie i na jakiej podstawie? Wiele zależy od treści umowy, ale tę zachowujesz w tajemnicy, więc nie ma o czym gadać. Nie ma także, oczywiście, mowy o "przywróceniu do pracy", to są pojęcia z zakresu KP. Ale może dałoby się pójść po linii ustalenia (sądownie) faktycznie istniejącego stosunku pracy, zakamuflowanego umową cywilno-prawną, co jest często stosowaną praktyką pracodawców-oszustów. I następnie dochodzenia praw pracowniczych. -- Jotte |
||
2011-02-07 04:10 | Re: Nieoczekiwane rozwiązanie umowy (zadośćuczynienie ze strony pracodawcy) | Miłosz K. |
Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Postaram się wątki i odpowiedzi z wszystkich forów przemyśleć, potem wybiore się do jakiegoś konkretnego radcy prawnego i postaram się działać dalej! Nie zależy mi na pracy w tej akurat firmie a z jakiej racji ktoś sobie ma wycierać cztery litery moim imieniem i nazwiskiem? Pozdrawiam, M. Użytkownik "Marian Paździoch" news:iilpj2$b33$1@news.dialog.net.pl... > Użytkownik "Miłosz K." > news:iilli6$8i3$1@news.task.gda.pl... >> Pracodawca, u którego byłem zatrudniony z dnia na dzień z bliżej >> nieokreślonych względów nagle "zawiesił" wykonywanie umowy zlecenia. Na >> jakiej podstawie pracodawca ma prawo przerwać tego rodzaju umowę (lub też >> zawiesić jej realizację do momentu wygaśnięcia) i co ja w takiej sytuacji >> mógłbym zrobić. Wiem, że w przypadku umowy zlecenia nie ma mowy o >> stosunku pracy. Zostałem jednak bardzo krzywdząco potraktowany, bowiem >> nie było nawet konkretnego uzasadnienia takiego postępowania z jego >> strony. Czy mógłbym w takiej sytuacji domagać się od niego przywrócenia >> do pracy (ew. finansowego zadośćuczynienia)? Jeśli tak to w jakiej kwocie >> i na jakiej podstawie? > > Skoro wiesz, że nie było stosunku pracy to o jakim pracodawcy i jakim > przywróceniu do pracy piszesz? Imho jeśli nie rozwiązał umowy zlecenie > mając do tego podstawy to taka umowa nadal trwa. Podaj szczegóły dotyczące > tej kwesti. > > Pzdr. > M. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
rozwiązanie umowy o pracę ?? |
onasis | 2005-11-19 11:06 |
Rozwiązanie umowy najmu |
Killer | 2006-04-10 23:14 |
Rozwiązanie umowy o prace |
Outsider25 | 2006-05-07 20:55 |
rozwiązanie umowy |
Tomasz Gębala | 2006-06-28 23:19 |
Rozwiązanie umowy z ORANGE |
sotb | 2006-09-08 16:33 |
Rozwiązanie umowy |
Arkadiusz | 2006-11-16 12:23 |
rozwiązanie umowy a odstapienie od umowy |
jaQbek [z pracy] | 2008-04-10 13:17 |
dziwne rozwiązanie umowy... |
bajkonur | 2009-05-06 13:11 |
rozwiązanie umowy |
Freggi | 2009-11-01 23:21 |
rozwiązanie umowy |
Zygmunt | 2009-12-21 20:00 |