poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2012-08-09 23:44 | Nieodwołalna decyzja prokuratury? | donosiciel |
Sytuacja jest taka: - (co najmniej) kilkadziesiąt osób oszukanych,. - Sprawca ten sam. - Jedna osoba spośród poszkodowanych składa zeznanie na komisariacie. - 2 tyg. później inna składa zeznanie pisemne w prokuraturze. - Kilka dni później składamy w kilka osób zeznania w prokuraturze, dołączając listę osób, które nie chciały same ruszyć dupy ("bo to i tak nic nie da"). - Po tym wszystkim jedna z poszkodowanych osób znajduje notatkę prasową sprzed paru lat. Ten sam sprawca, oszustwo różni się w szczegółach, ale metoda taka sama. Nie wiadomo, jak zakończyła się tamta sprawa karna, ale z informacji wynika, że oskarżenie dotyczyło oszustwa na szkodę *wielu* firm i osób fizycznych. I teraz dostaję pismo. List zwykły, nawet nie polecony, możliwości odwoławczych pewnie nie ma, w każdym razie pouczenia żadnego nie podano. Nadawca: Prokuratura Okręgowa, wydział nadzoru nad postępowaniem przygotowawczym. Uprzejmie informują, że rozstrzygnięto spór kompetencyjny i akta postępowania w sprawie dokonania oszustwa na *moją* szkodę trafiają do prokuratury odpowiedniej dla mojego miejsca zamieszkania (czyli innej od tej, do której składaliśmy zawiadomienie). Inne osoby też takie pisma dostały. Decyzja jest błędna. Podajemy im jak na tacy, że działalność prowadzona jest masowo. Przy odrobinie dobrej woli mogli łatwo sprawdzić, że już się tym gościem zajmowali (wtedy sprawa poszła wyżej ze względu na zasięg działań właśnie). A teraz oni dzielą to na poszczególne przypadki, co się skończy konkluzją w rodzaju: "a idź se pan do sądu cywilnego, skoro taką umowę podpisałeś". Tu trzeba zobaczyć las, a nie pojedyncze drzewa. Najwyraźniej nie chcą go zobaczyć. Czuję się bezradny. Odwołać się nie ma jak; oni mnie tylko "uprzejmie poinformowali". A może jednak zwykły obywatel może coś jeszcze w takiej sytuacji zrobić? -- |
2012-08-10 00:52 | Re: Nieodwołalna decyzja prokuratury? | grzech |
> > Czuję się bezradny. Odwołać się nie ma jak; oni mnie tylko "uprzejmie > poinformowali". A może jednak zwykły obywatel może coś jeszcze w takiej > sytuacji zrobić? > > > Nie bardzo wiadomo o co ci chodzi. W prowadzeniu postępowań obowiązuje tzw. właściwość miejscowa. Prawdopodobnie między prokuratorami był prowadzony spór o o tę właściwość i został on rozstrzygnięty. Nie rodzi to dla ciebie jako pokrzywdzonego skutków prawnych (czasami tylko trzeba dalej jeździć). |
||
2012-08-10 10:29 | Re: Nieodwołalna decyzja prokuratury? | donosiciel |
grzech > Nie bardzo wiadomo o co ci chodzi. W prowadzeniu postępowań obowiązuje > tzw. właściwość miejscowa. Prawdopodobnie między prokuratorami był > prowadzony spór o o tę właściwość i został on rozstrzygnięty. Tak. Podzielono sprawę na osobne postępowania i w każdym będzie się przesłuchiwać tych samych świadków i pokrzywdzonych? > Nie rodzi > to dla ciebie jako pokrzywdzonego skutków prawnych (czasami tylko trzeba > dalej jeździć). Jest różnica między gościem, który pobił się z sąsiadem, a takim, który wciąż tłucze się z sąsiadami, prawda? Albo takim, który wysłał mail z reklamą i takim, który wysłał ich milion. Myślę że skutki prawne jednak są. -- |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pismo do Prokuratury |
Mazi | 2005-11-21 10:38 |
Wezwanie do prokuratury |
Pros37 | 2006-06-21 21:21 |
Zmiana prokuratury |
Fabiański | 2006-06-23 10:30 |
wezwanie do prokuratury |
Maciej Ślużyński | 2006-09-05 17:12 |
Pismo z prokuratury. |
tyht | 2006-09-25 19:44 |
List z prokuratury ? |
matrix | 2006-11-17 02:21 |
z Prokuratury do Sąd |
basic | 2007-02-06 09:56 |
decyzja, decyzja i odwolanie, jaki termin? |
Piotr | 2007-05-17 14:07 |
Sztuczki prokuratury |
Maurycy_Piec-Bocheński | 2011-03-17 12:12 |
doniesienie do prokuratury |
zbyszek | 2011-09-03 15:37 |