poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-10-10 19:13 | Niepełnosprawny ojciec | Anna |
Witam, szukam porady : ojciec jest po udarze /78 lat/, słabo mówi, nie chodzi, nie jest samodzielny. Stan taki jest od 2,5 miesiąca, po szpitalu "opiekę" nad ojcem przejął brat, łącznie z jego emeryturą. Ojciec po udarze powinien mieć rehabilitację, brat tego nie zapewnił i stan ojca stale się pogarszał. Ojciec nie jest własciwie żywiony - bratowa z bratem robią mu posiłki, głównie pieczywo z dżemem, i na obiad tylko zupa...Zapewne chodzi o oszczędne wydawanie ojca emerytury, ale ojciec niknie w oczach. Próbuję go dokarmiać obiadami z mięsem, warzywami, owocami - to wszystko brat wyrzuca, lub zabiera ojcu od ust i buntuje go przy każdej okazji na mnie /jestem sama z 2-ką dzieci/ Faktem jest, ze jako facet robi sporo zabiegów przy ojcu /toaleta, mycie/ ale robi to z łaski - krzyczy i strofuje chorego człowieka, np. zeby jedząc nie rozlewał, prosto chodził, w nocy go nie budził...Jak prawie sparaliżowany człowiek może ładnie jeść i chodzić bez problemu? On też rządzi lekami - ja nie mogę od niego uzyskać informacji, jakie bierze - wszystko kwituje słowami "to nie twoja sprawa"... Z własnych pieniędzy opłaciłam rehabilitanta, który przychodzi do domu, kupuję mu też odzywki i witaminy bo szkoda mi ojca...Jak zmusic brata, by własciwie karmił ojca za JEGO WŁASNE PIENIĄDZE? Gdzie się udać, kogo powiadomić ? Ojciec wygląda jak szkielet Czuję się stłamszona i bezsilna, brat stosuje presję na ojca, ze zostanie bez pomocy... jak można rządać wyłączności na opiekę, skoro ojciec chce takze mojej? Dodam, że posiłki odemnie je tylko wtedy, gdy "syna" nie ma w domu. Jest zastraszony... Jak pomóc ojcu? Do kogo się zwrócić ? Czy policja mogłaby pomóc? Chociaż drania nastraszyć... Pozdrawiam -- |
2007-10-10 20:36 | Re: Niepełnosprawny ojciec | Szerszen |
Użytkownik " Anna" news:fej177$2mq$1@inews.gazeta.pl... a co ci stoi a przeszkodzie wziac ojca do domu, albo oplacic mu jakis dom opieki?? |
||
2007-10-10 22:37 | Re: Niepełnosprawny ojciec | Anna |
Szerszen > > a co ci stoi a przeszkodzie wziac ojca do domu, albo oplacic mu jakis dom > opieki?? > ................................................. Ależ własnie wszyscy razem mieszkamy w jednym domu ... sądzisz, że w domu opieki miałby lepsze jedzenie??? Osoby po udarze muszą się odżywiać, by wrócić do jakiej-takiej formy. Domyslam się, że dla osób po 70 roku zycia powinna już pewnie być eutanazja. Ojciec nie chce do domu starców. -- |
||
2007-10-11 09:58 | Re: Niepełnosprawny ojciec | Henry (k) |
Dnia Wed, 10 Oct 2007 20:36:16 +0200, Szerszen napisał(a): > albo oplacic mu jakis dom > opieki?? Do wykończalni tylko z powodu udaru? Nie bądź sadystą. Ostatnio czytałem w "Przedwiośniu" o takim traktowaniu rodziców: "Przez szpary we wrótniach stodółek przypatrywał się starcom i staruchom wywleczonym z ogrzanych chałup przez dzieci i wnuki zdrowe na umarcie w mróz, zawieję, złożonym na snopku kłoci, aby prędzej doszli i nie zadręczali żywych, spracowanych i głodnych, swym kaszlem, charkaniem krwią albo nieskończonymi jękami." Nie ma przypadkiem jakichś przepisów w KRiO? Pozdrawiam, Henry |
||
2007-10-11 10:12 | Re: Niepełnosprawny ojciec | szerszen |
Użytkownik " Anna" news:fejd5c$3o5$1@inews.gazeta.pl... > Ależ własnie wszyscy razem mieszkamy w jednym domu ... sorry, ale ztwojej wypowiedzi nijak nie wynika to ze mieszkacie pod jednym dachem, a wrozek tu brak > sądzisz, że w domu > opieki miałby lepsze jedzenie??? sadzac po twoim opisie sadze ze w niektoruych napewno by mial > Domyslam się, że dla osób po 70 roku zycia powinna już pewnie być eutanazja. troche za daleko posowasz sie w swoich wnioskach > Ojciec nie chce do domu starców. akurat to czego on chce lub nie taka osoba, nie zawsze jest najlepsze i nie zawsze da sie zrealizowac nic tez nie wiadomo dlaczego to akurat twoj brat przejal kase ojca, oraz czy jestes pelnoletnia, tez nic nie wiemy czyje to mieszkanie, skoro mieszkasz pod jednym dachem ze swoim bratem i chcesz naslac na niego policje to stosunkow domowych napewno to nie polepszy chcesz poprawic byt ojca i masz do tego prawne mozliwosci (wiek) przejmij nad nim opieke i przejmij jego kase, idz do opieki spolecznej, dowiedz sie o pielegniarke srodowiskowa i o to jaka pomoc mozez od nich uzyskac, srodki prawne, szczegolnie mieszkajac pod jendym dachem niczego nie poprawia a jedynie pogorsza, chyba ze stac cie na wyprowadzke i zabranie ojca ze soba, albo zmuszenie brata do wyprowadzki, w co watpie |
||
2007-10-11 13:34 | Re: Niepełnosprawny ojciec | Anna |
szerszen > nic tez nie wiadomo dlaczego to akurat twoj brat przejal kase ojca, oraz czy jestes pelnoletnia, tez nic nie wiemy czyje to mieszkanie, skoro mieszkasz pod jednym dachem ze swoim bratem i chcesz naslac na niego policje to stosunkow domowych napewno to nie polepszy .......................................................................... Jestem pełnoletna i mam powyżej 40-tki. Mieszkamy w domku /współwłasność/, ale brat ma swój dom /bliżniak dobudowany na tym samym placu, którego nie wykończył, bo pomimo, że dostał połowę działki, chce jeszcze kasę z tego starego domu...Jak przejął emeryturę ojca? - buntując go przez długi czas na mnie i dzieci...To nie jest "oficjalna" opieka. Stosunki rodzinne od lat są tragiczne, bo brat rości sobie prawo do całego majatku po ojcu i stale wszczyna awantury. Nasiliło się to po moim rozwodzie 10 lat temu. To zwykły materialista, i nic maszych układów nie polepszy, bo on tego nie chce /co w tej sytuacji jest zrozumiałe/ ........................................................................ ... > chcesz poprawic byt ojca i masz do tego prawne mozliwosci (wiek) przejmij nad nim opieke i przejmij jego kase, idz do opieki spolecznej, dowiedz sie o > pielegniarke srodowiskowa i o to jaka pomoc mozez od nich uzyskac, srodki > prawne, szczegolnie mieszkajac pod jendym dachem niczego nie poprawia a jedynie pogorsza, chyba ze stac cie na wyprowadzke i zabranie ojca ze soba, albo zmuszenie brata do wyprowadzki, w co watpie Już sie trochę zorientowałam w temacie co do opieki, ale to trochę potrwa. Jestem umówiona z adwokatem od spraw rodzinnych, zobaczę, co on powie. Niestety, gdybym miała się gdzie wyprowadzić, już dawno oszczędziłabym sobie, dzieciom i ojcu tych awantur... Lata temu właśnie z ojcem wyraziliśmy mu zgodę na budowę, bo miał się tam przeprowadzić z rodziną... Dom stoi, odgrodzony bezprawnie od reszty posesji /nie ma podziału formalnego/ a on cały czas tu mieszka...Ja miałam z dziećmi i z ojcem mieszkać w tym starym domu, ale on żąda SPŁATY siebie z tej części domu /a już ma połowę posesji, choć jego udział formalnie to częsć ułamkowa/ Co w tej sytuacji zrobić? Pozdrawiam -- |
||
2007-10-11 14:32 | Re: Niepełnosprawny ojciec | szerszen |
Użytkownik " Anna" news:fel1nh$r71$1@inews.gazeta.pl... no i wreszcie wiadomo cos wiecej, jesli z twoim ojcem jest kontakt, i juz nie jest przeciwko tobie zbuntowany to wtedy szybko do notariusza i zalatwiac dwie sprawy, po pierwsze pelnomocnictwa dla ciebie, abys mogla dzialac w jego imieniu, a nastepnie testament w ktoryzm zapisuje tobie ziemie i dom w calosci, a najlepiej aby zrobil to juz teraz w formie darowizny ktora jest nieopodatkowana w tym wypadku pierwsze, abys mogla dzialac w jego imieniu, odbierac emeryture itd rugie, abys mogla brata wywalic ze swojego domu, ma gdzie mieszkac, wiec nie powinno byc z tym duzego problemu, im szybciej to zrobisz tym lepiej |
||
2007-10-11 15:22 | Re: Niepełnosprawny ojciec | Anna |
szerszen jesli z twoim ojcem jest kontakt, i juz nie jest przeciwko tobie zbuntowany to wtedy szybko do notariusza i zalatwiac dwie sprawy, po pierwsze pelnomocnictwa dla ciebie, abys mogla dzialac w jego imieniu, a nastepnie testament w ktoryzm zapisuje tobie ziemie i dom w calosci ............................................................... Ojciec nie jest na mnie zły, ani zbuntowany, choć brat bardzo się stara zasiać gorycz...Ojciec się syna boi, ze zostanie bez pomocy, bo on mu wykrzyczał, ze może przestać mu pomagać, jeśli ja się też będę sprawami ojca zajmować...Wiesz, to jest trudna sytuacja ... :( Ojciec docenia, ze się dla niego staram, i ja to wiem - ale nie sądzę, ze się odważy zadrzeć z synem zapisując dom mnie, lub dzieciom...Pozatym ojciec słabo widzi i nie wychodzi z domu, bo nawet po mieszkaniu słabo sie porusza w chodziku... Sytuacja jest dla mnie patowa, bo ani pomóc ofcicjalnie ojcu nie mogę, ani mieszkać samodzielnie, bo ten dom to dla brata jest "wspólny", ale jego dom na wspólnej działce - już tylko jego. Jak można być takim pazernym i mieć takie nieskie pobudki, ze ojciec na tym cierpi? Pozatym - to "damski" bokser, startuje z rękami do mnie i do dzieci... Pozdrawiam P.S Dziękuję za zyczliwość -- |
||
2007-10-11 16:05 | Re: Niepełnosprawny ojciec | P |
Kobieto jak Ci tak źle na to wszytsko patrzeć to zabierz ojca do Siebie ... i sie okaze ze to Ty jestes ta niedobra. Wkurzają mnie takie kobiety. Ja mam podobną sytuacje.... i wiem jak to wygląda. Tylko tyle że się opiekuje Matką ktora ma 90 lat ... a brat przyjezdza od czasu do czasu do niej i on jest kochany i najlpeszy . Ty nawet niewiesz jak starzy ludzie mają humoru ... ze akurat to ze chudnie to nie jest wina brata tylko poprostu Ojcu sie coś ubzdurało że nie bedzie jadł.... Naprawde kobieto niewiesz co piszesz ... Ot sie wkurzyłem . P |
||
2007-10-11 16:16 | Re: Niepełnosprawny ojciec | szerszen |
Użytkownik " Anna" news:fel82o$pvs$1@inews.gazeta.pl... jesli tego nie zrobisz, to w tym momencie stracisz i to duzo po smierci ojca ktora pewnie niestety nastapi w niedalekiej przyszlosci, majatek bedzie dzielony po polowie, czyli dom na pol, ziemia na pol jesli ziemia na ktorej stoi dom brata, nie zostala na niego przepisana to ona tez wchodzi w mase spadkowa, wiec to jest plus dla ciebie, ale zapewne dom brata jest na niego i on ma na to kwity, wiec i tak bedziesz stratna wiec albo zaczniesz wlaczyc o swoje, albo braciszek cie wyslizga rowno z majatku |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Ojciec i dziecko. |
wk | 2006-01-03 14:29 |
ojciec samotnie wychowujacy dziecko |
gramex | 2006-02-08 13:03 |
Ojciec wynosi z "domu" pieniadze. |
Jacek23 | 2006-02-09 17:53 |
Ojciec ma kochanke. |
palykk | 2006-02-25 23:13 |
Ojciec - dlugi - syn? |
Jacek23 | 2006-07-13 01:25 |
Ojciec a urlop wychowawczy |
ELCO | 2006-10-15 13:47 |
Ojciec odpisał całą ziemię na brata.... |
Subzero | 2007-04-02 12:02 |
Ojciec alkocholik , straszy. |
Jacek23 | 2007-05-19 21:35 |
ojciec - ojczym, matka - macocha? |
majka | 2007-08-07 00:30 |
ojciec ma nie swoje imie |
andrzej.gadek | 2007-09-23 21:20 |