poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-09-05 17:42 | nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | Pesymista_poznański |
Niedawno miałem okazje odwiedzić wieś i tu małe zdziwienie jak dla mnie. Wciąż przed wjazdem do miejscowości stoją zbiorcze skrzynki na listy należące do Poczty Polskiej. Czyżby wsie były wyłączone z wymiany skrzynek na te dostępne dla każdego i prywatni operatorzy pocztowi nie mają możliwości dostarczenia przesyłek wieśniakom? |
2009-09-05 17:47 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | spp |
Pesymista poznański pisze: > Wciąż przed wjazdem do miejscowości stoją zbiorcze skrzynki na listy > należące do Poczty Polskiej. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Odpowiedź podkreślona. Poczta Polska nie ma obowiązku wymieniania skrzynek, to leży w gestii właściciela nieruchomości. -- spp |
||
2009-09-05 18:12 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z sobota 05 wrzesień 2009 17:42 (autor Pesymista poznański publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > Niedawno miałem okazje odwiedzić wieś i tu małe zdziwienie jak dla mnie. > Wciąż przed wjazdem do miejscowości stoją zbiorcze skrzynki na listy > należące do Poczty Polskiej. Czyżby wsie były wyłączone z wymiany > skrzynek na te dostępne dla każdego i prywatni operatorzy pocztowi nie > mają możliwości dostarczenia przesyłek wieśniakom? Inpost i tak nie dociera na wsie. Nawet w Zabrzu ich nie ma, choć kiedyś na WWW oszukiwali, że są. Poza tym, skoro PP sobie postawiła, to niech Inpost sobie stawia swoje. Na polu miejsca jest dość. Co to PP nie może se swoich skrzynek mieć? Skoro se wynajęli pole od kogoś i postawili skrzynki i mieszkańcy chcą te skrzynki, to niech się EU i miastowe malkontenty odstosunkują. U mnie w bloku zmienili na ojroskrzynki i już mam przesrane. Inpostem i tak nikt mi nic nie przysyła, a teraz mam skrzynkę na Awiza i muszę latać na PP po odbiór przesyłek, bo się teraz do ojroskrzynek nie mieszczą. Za to idealnie się tam mieszczą różne śmieci wpychane przez roznosicieli śmieci. Unia to jedno wielkie gówno. Taka prawda. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
||
2009-09-05 18:49 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | andreas |
Użytkownik "Tristan" news:h7u1ef$1hh$1@news.interia.pl... > U mnie w bloku zmienili na ojroskrzynki i już mam przesrane. Inpostem i tak > nikt mi nic nie przysyła, a teraz mam skrzynkę na Awiza i muszę latać na PP > po odbiór przesyłek, bo się teraz do ojroskrzynek nie mieszczą. Co takiego dostajesz, że w starą się mieściło a do nowej nie? > Unia to jedno wielkie gówno. Taka prawda. Zgadza sie. Jak sąsiada w śledczym areszcie dawniej pięć lat trzymali to se kasy na państwowym wikcie zaoszczędził a teraz to kuźwa unia każe wypuszczać i człowiek w chuj stratny. -- andreas |
||
2009-09-05 18:56 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | Liwiusz |
andreas pisze: > Użytkownik "Tristan" > news:h7u1ef$1hh$1@news.interia.pl... > >> U mnie w bloku zmienili na ojroskrzynki i już mam przesrane. Inpostem >> i tak >> nikt mi nic nie przysyła, a teraz mam skrzynkę na Awiza i muszę latać >> na PP >> po odbiór przesyłek, bo się teraz do ojroskrzynek nie mieszczą. > > Co takiego dostajesz, że w starą się mieściło a do nowej nie? Coś, co się mieści w skrzynce, ale nie mieści w jej otworze wrzutowym. Stare skrzynki można było otworzyć i włożyć wszystko co się do niej zmieści, w nowych już nie. >> Unia to jedno wielkie gówno. Taka prawda. > > Zgadza sie. Jak sąsiada w śledczym areszcie dawniej pięć lat trzymali to > se kasy na państwowym wikcie zaoszczędził a teraz to kuźwa unia każe > wypuszczać i człowiek w chuj stratny. Jednych wypuszcza, innych zamka, nieraz wbrew konstytucji. -- Liwiusz |
||
2009-09-05 20:14 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z sobota 05 wrzesień 2009 18:49 (autor andreas publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: >> U mnie w bloku zmienili na ojroskrzynki i już mam przesrane. Inpostem i >> tak nikt mi nic nie przysyła, a teraz mam skrzynkę na Awiza i muszę latać >> na PP po odbiór przesyłek, bo się teraz do ojroskrzynek nie mieszczą. > Co takiego dostajesz, że w starą się mieściło a do nowej nie? Książki. Kabelki. I generalnie inne, które teraz po prostu przez wąski wlot nie wlatują. A poprzednio przez całą klapkę spokojnie wchodziły. Teraz przez klapkę by też weszły, ale co z tego, jak listonosz już nie ma klucza i pozostaje mu wrzucać awizo przez wąski wlot, który z ledwością mieści gazetę. >> Unia to jedno wielkie gówno. Taka prawda. > Zgadza sie. Jak sąsiada w śledczym areszcie dawniej pięć lat trzymali to > se kasy na państwowym wikcie zaoszczędził a teraz to kuźwa unia każe > wypuszczać i człowiek w chuj stratny. Tak, tak.... Ale tego, że za autostrady EU każe płacić, że żarówki kazała wycofać i tylko trujące i depresogenne rtęciówki będą, że VATu nie pozwala obniżać, że... że... że.... EU wpierdziela się totalitarnie w życie. Za młodych lat czytywałem czasami opowiadania fantasy czy tam S-F o przyszłości Ziemi. Często futurystyczne wizje przedstawiały Ziemię jako Zjednoczone Imperium pod wodzą Imperatora albo jakiejś Wielkiej Rady . Jako jedną wielką totalitarną, biurokratyczną machinę w której ludzie byli li tylko mrówkami roboczymi. Ta futurologia się właśnie ziszcza. Mamy totalitarne USA pod wodzą totalitarnego Prezydenta oraz coraz bardziej totalitarną EU pod wodzą Parlamentu Europejskiego czy też raczej Szacownych Komisji czy jak one się tam nazywają. Kto tego nie widzi, może i szczęśliwiej żyje, bo poradzić na to się już pewnie nic nie da, a przynajmniej do czasu całkowitego zmrówczenia obywatela można sobie pożyć w błogiej nieświadomości. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
||
2009-09-05 20:33 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | Liwiusz |
Tristan pisze: > Kto tego nie widzi, może i szczęśliwiej żyje, bo poradzić na to się już > pewnie nic nie da, a przynajmniej do czasu całkowitego zmrówczenia > obywatela można sobie pożyć w błogiej nieświadomości. Zmiany będą niedługo - bo Wielkie Rządy myślały, że położą swoje brudne łapska na pieniądzach ze składek emerytalnych. A że system ten niedługo zbankrutuje, to i pociągnie skorumpowanie demokratyczne rządy i nastąpi nowy, normalny porządek. Jak wiadomo, rządy nie upadają dlatego, że są złe, tylko dlatego, że zabrakło im pieniędzy. -- Liwiusz |
||
2009-09-05 20:43 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | Michal Jankowski |
Tristan > Książki. Kabelki. I generalnie inne, które teraz po prostu przez wąski wlot > nie wlatują. A poprzednio przez całą klapkę spokojnie wchodziły. Teraz Wychodzily 8-). A wchodzily przez otwor z tylu. Listonosz nie otwieral klapek, tylko cala skrzynke... I owszem, jest z tym spory problem. Na szczescie mam zaprzyjaznionych sasiadow (ciekawe, co prawo na to)... MJ |
||
2009-09-05 21:06 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z sobota 05 wrzesień 2009 20:43 (autor Michal Jankowski publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: > Wychodzily 8-). A wchodzily przez otwor z tylu. Listonosz nie otwieral > klapek, tylko cala skrzynke... Ale otwierał tak samo od przodu. W każdym razie, kolejny chory pomysł EU, taki sam jak z żarówkami. Nie sprzedają się rtęciówki, bo zabójcze dla zdrowia, drogie i niewygodne w używaniu? To zakażemy sprzedaży żarówek... Nikt nie chce korzystać z badziewnego Inpostu, jak jest normalnie działająca PP, to zakażemy poczcie skrzynek. Niektórzy nie wiedzą, ale EU reguluje wszystko, łącznie z kształtem i rozmiarem banana jaki może być sprzedawany! > I owszem, jest z tym spory problem. Na szczescie mam zaprzyjaznionych > sasiadow (ciekawe, co prawo na to)... No ja też mam, ale niestety nieobecni takoż samo jak ja. -- Tristan Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29) |
||
2009-09-05 21:23 | Re: nowe skrzynki pocztowe a zycie na wsi | andreas |
Użytkownik "Tristan" news:h7ubkg$dgq$1@news.interia.pl... > Niektórzy nie wiedzą, ale EU reguluje wszystko, łącznie z kształtem i > rozmiarem banana jaki może być sprzedawany! Najgorsze to jest to, że niektórzy w to wierzą. Nie wiem czy wiesz, ale bardzo stara polska norma decydowała o tym jak zbić do kupy pare desek. Czy to znaczy, że nie wolno było/jest zbić tych desek inaczej i ich sprzedawać? Oczywiście, że wolno, ale nie można tego nazywać europaletą. Tak samo jest z twoimi bananami -- andreas |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Domena wsi - własność ... ? |
Groszek | 2006-03-27 18:57 |
Domena wsi - własność ... ? |
Groszek | 2006-03-27 18:57 |
polisa na zycie - roszczenie |
Joan | 2006-05-30 13:39 |
TK: odroczenie wejscia wyroku w zycie |
stanley | 2006-05-31 19:59 |
ubezpieczenie zdrowia/ na zycie |
Piotr | 2006-08-09 13:47 |
Egzekucja polisy na zycie. |
kubusss | 2006-11-07 09:41 |
Skrzynki na listy a sprawa polska czy nawet europejska... |
Andrzej | 2007-01-27 01:29 |
procesy w sprawie likwidacji WSI? |
karkow | 2007-11-13 14:40 |
ubezpieczenia na zycie |
karkow | 2008-08-25 10:43 |
skrzynki pocztowe |
Natalia | 2008-09-05 08:45 |