Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

obietnica prezentu "niespodzianki"

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2011-11-02 21:47 obietnica prezentu "niespodzianki" S
Już drugi raz w tym roku znalazłem w skrzynce zaproszenie na "jedyne w
swoim rodzaju" spotkanie poświęcone "TWOJEMU ZDROWIU". Trochę mnie dziwi,
że ktoś robi publiczne spotkanie nt. mojego zdrowia, ale nie o tym
chciałem.

Chodzi o to, że na takim zaproszeniu jest napisane "Dla każdego uczestnika
prezent niespodzianka o wartości 50zł". Podejrzewam, że taki prezent
niespodzianka jednak nie będzie warty 50 zł. Czy w takim przypadku mogę
żądać i skutecznie wyegzekwować swoje "50zł"?

Chociaż teraz jak sobie tak piszę to w "zdaniu": "Dla każdego uczestnika
prezent niespodzianka o wartości 50zł" brakuje orzeczenia i w sumie z niego
nie wynika, że się ten prezent otrzyma...
2011-11-02 22:17 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" Bydlę
On 2011-11-02 20:47:11 +0000, S said:

> Chodzi o to, że na takim zaproszeniu jest napisane "Dla każdego uczestnika
> prezent niespodzianka o wartości 50zł". Podejrzewam, że taki prezent
> niespodzianka jednak nie będzie warty 50 zł.

To masz problem, bo dla oferujących jest wart 50 zł.


> Czy w takim przypadku mogę
> żądać i skutecznie wyegzekwować swoje "50zł"?

Swoje możesz dostać od siebie bez ruszania się z domu.
Ich prezent o wartości 50 zł możesz dostać ale dopiero po wysłuchaniu bełkotu.

> "Dla każdego uczestnika
> prezent niespodzianka o wartości 50zł" brakuje orzeczenia

A czego oczekujesz po przynęcie dla słabujących na umyśle?

> i w sumie z niego
> nie wynika, że się ten prezent otrzyma...

Język polski zezwala na taką konstrukcję: "panie kelner, seta dla każdego!".
:-)




--
Bydlę
2011-11-02 22:40 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" witek
On 11/2/2011 3:47 PM, S wrote:
> Już drugi raz w tym roku znalazłem w skrzynce zaproszenie na "jedyne w
> swoim rodzaju" spotkanie poświęcone "TWOJEMU ZDROWIU". Trochę mnie dziwi,
> że ktoś robi publiczne spotkanie nt. mojego zdrowia, ale nie o tym
> chciałem.
>
> Chodzi o to, że na takim zaproszeniu jest napisane "Dla każdego uczestnika
> prezent niespodzianka o wartości 50zł". Podejrzewam, że taki prezent
> niespodzianka jednak nie będzie warty 50 zł. Czy w takim przypadku mogę
> żądać i skutecznie wyegzekwować swoje "50zł"?
>
> Chociaż teraz jak sobie tak piszę to w "zdaniu": "Dla każdego uczestnika
> prezent niespodzianka o wartości 50zł" brakuje orzeczenia i w sumie z niego
> nie wynika, że się ten prezent otrzyma...


brakuje słowa, ze bezwarunkowo.


prezent dla kazdego uczestnika pod warunkiem, ze...,
a to "pod warunkiem, że..." pewnie jest gdzies w regulaminie. a malymi
literkami jest napisane, ze regulamin dostepny na zyczenie lub w
siedzibie organizatora.

a nawet jesli nie, to zapewne bedzie to taka duperela, ze nawet jesli
kosztowała (ich) 50 zl, to i tak ci sie do niczego nie przyda. A ze
stracila na wartosci natychmiast po kupieniu i teraz jest warta tylko 5
zl, to zupelnie inna bajka.

Pewnie jakas paczka dlugopisow z ich logo.




2011-11-02 22:39 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" Robert Tomasik
Użytkownik "S" napisał w wiadomości
news:146bq1knx0ms5.193t4t76opdpg$.dlg@40tude.net...

> Chodzi o to, że na takim zaproszeniu jest napisane "Dla każdego
> uczestnika
> prezent niespodzianka o wartości 50zł". Podejrzewam, że taki prezent
> niespodzianka jednak nie będzie warty 50 zł. Czy w takim przypadku mogę
> żądać i skutecznie wyegzekwować swoje "50zł"?

Jakby to było kilka tysięcy, to by warto było sie zastanawiać. A tak, to
jaka będzie ewentualna różnica? 10-20 zł? No góra 50 zł. Skoro z góry
wiesz, że to oszustwo, to jaki sens uwikłać się w takie przepychanki? Od
tych 50 zł - jakby nawet Ci dali - raczej się nie wzbogacisz. Zresztą nie
spodziewaj się, że to bedzie gotówka, a raczej jakiś mało przydatny gadżet.
Moja rada, to dać sobie spokój, zanim zostaniesz oszukany.
2011-11-02 22:48 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" Krzysztof_Jodłowski
> brakuje słowa, ze bezwarunkowo.

Zazwyczaj: "jeśli przyjdziesz z osobą (lub 3 osobami) towarzyszącymi"
lub "jeśli coś kupisz". Ale o tym można dowiedzieć się dopiero na miejscu.

--
Krzysztof
2011-11-02 23:06 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" Daniel Pyra
W dniu 02.11.2011 22:40, witek pisze:
> On 11/2/2011 3:47 PM, S wrote:
>> [...]
>> Chodzi o to, że na takim zaproszeniu jest napisane "Dla każdego
>> uczestnika
>> prezent niespodzianka o wartości 50zł". Podejrzewam, że taki prezent
>> niespodzianka jednak nie będzie warty 50 zł. Czy w takim przypadku mogę
>> żądać i skutecznie wyegzekwować swoje "50zł"?
>>
>> Chociaż teraz jak sobie tak piszę to w "zdaniu": "Dla każdego uczestnika
>> prezent niespodzianka o wartości 50zł" brakuje orzeczenia i w sumie z
>> niego
>> nie wynika, że się ten prezent otrzyma...
>
>
> brakuje słowa, ze bezwarunkowo.
>
>
> prezent dla kazdego uczestnika pod warunkiem, ze...,
> a to "pod warunkiem, że..." pewnie jest gdzies w regulaminie. a malymi
> literkami jest napisane, ze regulamin dostepny na zyczenie lub w
> siedzibie organizatora.
>
> a nawet jesli nie, to zapewne bedzie to taka duperela, ze nawet jesli
> kosztowała (ich) 50 zl, to i tak ci sie do niczego nie przyda. A ze
> stracila na wartosci natychmiast po kupieniu i teraz jest warta tylko 5
> zl, to zupelnie inna bajka.
>
> Pewnie jakas paczka dlugopisow z ich logo.
>

Wszystko powyższe zasadniczo wyczerpuje znamiona nieuczciwych praktyk
rynkowych, ale komu będzie chciało się bawić za 50 złotych?

Pozdr.!
(D)
2011-11-02 23:30 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" S
Dnia Wed, 2 Nov 2011 22:39:58 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Użytkownik "S" napisał w wiadomości
> news:146bq1knx0ms5.193t4t76opdpg$.dlg@40tude.net...
>
>> Chodzi o to, że na takim zaproszeniu jest napisane "Dla każdego
>> uczestnika
>> prezent niespodzianka o wartości 50zł". Podejrzewam, że taki prezent
>> niespodzianka jednak nie będzie warty 50 zł. Czy w takim przypadku mogę
>> żądać i skutecznie wyegzekwować swoje "50zł"?
>
> Jakby to było kilka tysięcy, to by warto było sie zastanawiać. A tak, to
> jaka będzie ewentualna różnica? 10-20 zł? No góra 50 zł. Skoro z góry
> wiesz, że to oszustwo, to jaki sens uwikłać się w takie przepychanki?

No bo, żerowanie na schorowanych emerytach uważam za złe i mając wolną
chwilę mógłbym skoczyć na spotkanie i "dopiec" tym "złym" organizatorom ;)

> Od tych 50 zł - jakby nawet Ci dali - raczej się nie wzbogacisz.

O 50zł ;) Ale gdyby zebrać trochę takich zaproszeń i zostawić w jakimś
akademiku, to można by wyżywić za takie pieniądze kilku studentów.

> Moja rada, to dać sobie spokój, zanim zostaniesz oszukany.

No właśnie może idąc z nastawieniem, że tam oszukują, to warto się przejść
zobaczyć jak to wygląda. A nuż na stare lata się przyda taka wiedza?
2011-11-02 23:35 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" S
Dnia Wed, 2 Nov 2011 22:17:40 +0100, Bydlę napisał(a):

> On 2011-11-02 20:47:11 +0000, S said:
>> nie wynika, że się ten prezent otrzyma...
>
> Język polski zezwala na taką konstrukcję: "panie kelner, seta dla każdego!".
> :-)

Może i tak, ale z tego co pamiętam to jak Era robiła loterię SMSową, to
podobnymi frazami obiecywała, że mercedes już na ciebie czeka, a potem się
okazywało, że jednak nie czeka.
2011-11-02 23:47 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" Robert Tomasik
Użytkownik "S" napisał w wiadomości
news:1kixc8hp7097z$.1rvt10107ovj9.dlg@40tude.net...

>>> Chodzi o to, że na takim zaproszeniu jest napisane "Dla każdego
>>> uczestnika
>>> prezent niespodzianka o wartości 50zł". Podejrzewam, że taki prezent
>>> niespodzianka jednak nie będzie warty 50 zł. Czy w takim przypadku mogę
>>> żądać i skutecznie wyegzekwować swoje "50zł"?
>> Jakby to było kilka tysięcy, to by warto było sie zastanawiać. A tak, to
>> jaka będzie ewentualna różnica? 10-20 zł? No góra 50 zł. Skoro z góry
>> wiesz, że to oszustwo, to jaki sens uwikłać się w takie przepychanki?
> No bo, żerowanie na schorowanych emerytach uważam za złe i mając wolną
> chwilę mógłbym skoczyć na spotkanie i "dopiec" tym "złym" organizatorom
> ;)

99% uczestników spotkania bedzie sobie zdawało sprawę z tego, że to
oszustwo. Idą tam z nudów albo ciekawości.
>
>> Od tych 50 zł - jakby nawet Ci dali - raczej się nie wzbogacisz.
>
> O 50zł ;) Ale gdyby zebrać trochę takich zaproszeń i zostawić w jakimś
> akademiku, to można by wyżywić za takie pieniądze kilku studentów.

I co? Zaczniesz te długopisy czy gadżety sprzedawać na zupki dla studentów?
>
>> Moja rada, to dać sobie spokój, zanim zostaniesz oszukany.
> No właśnie może idąc z nastawieniem, że tam oszukują, to warto się
> przejść
> zobaczyć jak to wygląda. A nuż na stare lata się przyda taka wiedza?

Skoro uważasz, ze warto? Osobiście wątpię, ale nie będę Cię przekonywał.
2011-11-03 11:59 Re: obietnica prezentu "niespodzianki" Bydlę
On 2011-11-02 22:47:32 +0000, "Robert Tomasik" said:

> Skoro uważasz, ze warto? Osobiście wątpię,

A nieosobiście nie?


--
Bydlę
nowsze 1 2

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Obietnica nagrody pienieznej?

Kit 2007-08-08 20:09

Obietnica a umowa a kodeks cywilny.

szolek 2007-08-19 19:44