poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-09-19 20:32 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Icek |
> sytuacji jest płatnikiem, a odmowa wystawienia faktury jest zwykłym > nadużyciem. tu nie ma odmowy wystawienia faktury VAT, tu jest odmowa wystawienia faktury VAT na inny podmiot niz ten ktory zaciaga kredyt Icek -- www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier |
2007-09-19 21:18 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | |
>> sytuacji jest płatnikiem, a odmowa wystawienia faktury jest zwykłym >> nadużyciem. > > > tu nie ma odmowy wystawienia faktury VAT, tu jest odmowa wystawienia > faktury > VAT na inny podmiot niz ten ktory zaciaga kredyt Czy jednak jest _odmowa_ wystawienia faktury VAT. Płatnikiem za zakupy może być kto inny niż nabywca zakupów. Na fakturze nie podajesz płatnika, tylko nabywcę. A jeśli naprawdę chcą podać obie informacje, to niech podadzą dane płatnika na fakturze jako dane dodatkowe gdzieś z boku. |
||
2007-09-19 21:31 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Arapaho |
> tu nie ma odmowy wystawienia faktury VAT, tu jest odmowa wystawienia > faktury > VAT na inny podmiot niz ten ktory zaciaga kredyt Głowy niedam sobie odciąć, ale i tak moim zdaniem niemają do tego prawa. Tym bardziej, że jak wspomniałem wcześniej występują tu dwa osobne stosunki prawne. Pierwszy to umowa kupna sprzedaży miedzy klientem a sklepem. Druga to umowa miedzy klientem a bankiem na kredyt ratalny. Moim zdaniem, wygląda to tak: Wyobraźmy sobie sytuację, w której bank, który udziela kredytu niema przedstawiciela w sklepie, a sklep dopuszcza odroczoną płatność przelewem. Idziesz do sklepu, wybierasz towar, dostajesz stosowne dokumenty potwierdzające chęć twojego zakupu danego towaru za określoną kwotę, po czym wychodzisz idziesz do banku i załatwiasz wszelkie formalności, po czym bank przelewa gotówkę na rzecz sklepu. Wracasz do sklepu odebrać towar i żądasz faktury. Sklep nie powinno nic obchodzić, dostali kasę i mają obowiązek wydąć Ci towar i wystawić fakturę. Nie mają prawa wnikać, kto zawarł umowę z bankiem i kto będzie te raty spłacał. Zawarli umowę kupna - sprzedaży z Tobą i Ty im dyktujesz na kogo chcesz fakturę. Pamiętajmy, że gdyby nie stanowiska sprzedaży ratalnej danego banku w sklepie, tak wyglądałaby sprzedaż na raty. Takie jest moje zdanie, ale mogę Sie mylić. pozdrawiam, Arapaho |
||
2007-09-19 21:40 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Arapaho |
> Czy jednak jest _odmowa_ wystawienia faktury VAT. Płatnikiem za zakupy > może być kto inny niż nabywca zakupów. Na fakturze nie podajesz płatnika, > tylko nabywcę. A jeśli naprawdę chcą podać obie informacje, to niech > podadzą dane płatnika na fakturze jako dane dodatkowe gdzieś z boku. Heh, ja się tak nakombinowałem z tym przykładem, a faktycznie mozna to było w tak prosty sposób opisać. Wydaje mi się, że masz 100% racji. Pozdrawiam, Arapaho |
||
2007-09-19 22:10 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Robert Tomasik |
Użytkownik "Roman Rumpel" news:fcpimg$q1o$1@inews.gazeta.pl... > Grzegorz S. dość niespodziewanie napisał(a): >> Witajcie > > Rzecz cala sprowadza się do jednego problemu - organizacji kredytowania. > w rzeczywistości, kiedy kupujesz w takim sklepie na kredyt, to w gruncie > rzeczy, w obiegu papirow i w wirtualnej rzeczywistości umów, sklep > sprzedaje bankowi, który Tobie udziela kresytu i zgadza się na > przekazanie Tobie towaru. Dla sklepu zatem płatnikiem jesteś nie Ty, a > bank. Dlatego też sklep uważa, ze nie moze wystawić faktury na osobę nie > będacą płatnikiem i w konsekwencji masz do wyboru : raty lub faktura. > > Powyższe rozumowanie daje sie oczywiście bez problemu wyprostować, ale > nie każdemu sklepowi się chce. Nie jest to prawdą. Jeśli nawet umowa kredytowa zawiera klauzulę o przewłaszczeniu towaru, to jest to umowa zawarta pomiędzy nabywcą towaru, a bankiem czy inną firmą pośredniczącą. Sklep otrzymuje zapłatę od banku czy tego podmiotu i nie ma to nic wspólnego z nabyciem prawa własności. Opisana [prze Ciebie sytuacja ma miejsce w wypadku leasingu, ale to zupełnie inny przypadek. |
||
2007-09-20 10:43 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Henry (k) |
Dnia Wed, 19 Sep 2007 19:01:38 +0200, Le5zek napisał(a): > Zakładając, że upolowales tego sprzedawce wpierw. Bo bez tego sprzedawcy NIC > nie kupisz. Mieszkam w biednym mieście - tu sprzedawcy polują na klientów ;-) Oczywiście w sklepach z drobnicą to nie ma sensu - np. jak wpadam po baterie. Na szczęście coraz mniej takich sklepów. Pozdrawiam, Henry |
||
2007-09-20 22:12 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Tristan |
W odpowiedzi na pismo z środa, 19 września 2007 09:06 (autor Markus Sprungk publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <1ksapg551n7bm.15jjyksoiv361$.dlg@40tude.net>): > Tak działa cała masa przedsiębiorców, gdzie dane adresowe firmy są > dokładnie takie same jak dane właściciela Co więcej, jest ich oficjalnie 100%. Nieoficjalnie niektórzy kłamią na fakturach, ale to detal. -- Tristan Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować, napisz tu: info@bkd.pl serwison@op.pl acyprys@emmconsulting.com.pl wakacje@lvc.pl biuro@it-sales.pl a.olszewska@krd.pl |
||
2007-09-21 11:50 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 18 Sep 2007, Igor wrote: > Straszenia w centrali nic nie pomogły - olałem sprawę, ale postanowiłem co > następuje: > > wziąłem fakturę imienną i wliczyłem ją w koszta, z tego co pamiętam nie > można odliczyć wtedy VATu, ale machnąłem na to ręką. Patrz post Samotnika - sprawdź w ustawie o VAT, kto jest podatnikiem. IMO o prawie do odliczenia przesądza *cel zakupu*. Brak podania celu na fakturze nie dowodzi, ze danemu celowi ona nie służy :) wpisanie firmy działa w drugą stronę: stanowi ewidentny dowód że kupujący MIAŁ cel gospodarczy. > Plus jest taki, że masz 2 lata na możliwość reklamowania towaru z tytułu > niezgodności z umową i dopilnuję tego, aby przy pierwszej usterce wymienili > mo go na nowy :) Popatrz na sąsiedni mój post, i zdecyduj się, czy wolisz uznać popełnienie wykroczenia skarbowego czy oszustwa :) IMO - użytkując zakupiony towar w celach niekonsumenckich (bo NIE TYLKO dla celów DG, ale również innych celów zawodowych) i następnie żądając przyjęcia reklamacji z tytułu "niezgodności konsumenckiej" popełnia się ordynarne "doprowadzenie do niekorzostnego rozporządzenia mieniem"... Jestem bardzo ciekaw kiedy ktoś ze sprzedawców zdecyduje się "pociągnąć" takiego sprytnego kupującego na ławę oskarżonych. Nie pytam "czy" lecz "kiedy" - bo raczej jest to sprawa ambicjonalna, jak sprzedawca i nabywca "pójdą na noże", jako że wymaga dużo zachodu (z powodów ekonomicznych taniej machnąć ręką i dać się naciągnąć). Dlatego bedzie potrzebny ktoś mocno urażony :> pzdr, Gotfryd |
||
2007-09-21 11:32 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Gotfryd Smolik news |
On Wed, 19 Sep 2007, Markus Sprungk wrote: > Icek napisał(a): >> Jan Kowalski a faktura dla "PPHU Jan Kowalski" ? Calkowicie rozumiem. > > A jak ktoś świadczy usługi w domu i ma tak zarejestrowaną firmę to co? :) > > Tak działa cała masa przedsiębiorców, gdzie dane adresowe firmy są > dokładnie takie same jak dane właściciela Nie mam pewności, czy wszyscy załapali co pisał Tristan :) Zapytam przezornie: a niby jaki INNY adres może mieć taka firma? Podkreślę, że całkiem prawidłowo napisałeś "przedsiębiorców"... :) (hint: firma określa przedsiębiorcę, czyli osobę, a nie przedsiębiorstwo czyli lokale, rzeczy i prawa). pzdr, Gotfryd |
||
2007-09-21 11:29 | Re: Odmowa wystawienia faktury VAT | Gotfryd Smolik news |
On Tue, 18 Sep 2007, castrol wrote: > Markus Sprungk pisze: > >> Z reguły jest tak, że jeśli klient bierze na siebie jako osobę fizyczną >> sprzęt na raty to nie może być wystawiona faktura na firmę, chyba, że raty >> są na firmę > > Bzdura, co ma piernik do wiatraka? Zgoda. > Bralem tak w MM laptopa na raty i nikt nie robil problemow. Bo są głupi ;), a ściślej godzą się na naduzycia na swoją niekorzyść? Oczywiście nie ma zakazu i w żadnym miejscu nie podważam tego co piszesz, że sklep MOŻE tak zrobić :) >> W tym jednak wypadku moim zdaniem faktura może być spokojnie wystawiona, >> gdyż wziąłeś kredyt na siebie jako osobę prowadzącą samodzielnie >> działalność gospodarczą. Banku naprawdę nie interesuje na kogo jest >> wystawiona faktura. > > Ano wlasnie. A sklep ma taka fakture obowiazek wystawic i guzik ich obchodzi > kto splaca raty. Przeciez de facto oni pieniadze dostaja juz z banku i nie > czekaja co miesiac na rate. Moje zdanie: jakbym prowadził sklep, to na fakturze byłoby oświadczenie, w formie 3 kostek do wyboru: - oświadczam że zakup ma charakter osobisty i nie będzie służył celom zarobkowym lub zawodowym - oświadczam że zakup słuzy celom zawodowym innym niż działalność gospodarcza (np. celom stowarzyszenia albo kultu religijnego, działalności osobistej, jako narzędzie pracownicze wykorzystywane odpłatnie lub nieodpłatnie dla celów pracy) - oświadczam że zakup przeznaczony jest na cele działalności gospodarczej :> Objaśniam: A. posiłkowanie się prawami konsumenckimi wobec towarów kupionych dla celów gospodarczych lub zawodowych (bo wcale nie musi to być DG!) zwyczajnie stanowi "doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem", w postaci zapewnienia świadczeń które się *nie należą* B. dla odmiany oświadczenie, że nabycie zostało dokonane *w innym celu* niż DG, pozbawia możliwości zaliczenia wydatku w koszty :>, po szczegóły zapraszam do archiwów sąsiedniej grupy (.podatki) oraz literalnego brzmienia art.22 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych; oczywiście wiąże się to również z prawem do odliczania VAT i *oczywiście* nie dotyczy przypadków, kiedy *i tak* nie następuje "uznanie za koszt", na przykład przy środkach trwałych :O I żeby była jasność: doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że być może po takim posunięciu sklepu bym nadal nie miał, tak jak nie mam go dziś ;) Niemniej... niemniej IMO bardzo mało kupujących, którzy dla celów firmowych dokonują zakupów które sprzedawcom przedstawiają jako "konsumenckie" mysli nad tym, że popełnia przestępstwo za ktore bodaj 3 lata można dostać. Trudne do "wyłapania" przez sprzedawcę oczywiście. I równie mało "małych DG" czyta .prawo.podatki żeby zajarzyć, że wieki temu już pisali iż "przeznaczenie" albo "zużycie" na cele DG czegoś, co zostało kupione *w innym celu* tylko w rzadkich przypadkach (remanent początkowy *towarów* na przykład) upoważnia do zaliczenia w koszty, z zasady samo *nabycie* musi mieć *cel* służenia przychodowi. Również trudne do wyłapania przez kontrolę skarbową :) Niemniej... pzdr, Gotfryd |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Data wystawienia dokumentu |
Tomasz Nowak | 2005-10-16 20:10 |
Odliczanie vat od produktow 'bez vat'. |
Jasko Bartnik | 2005-11-15 08:53 |
Allegro- kontrahent nie chce wysawic faktury VAT |
User | 2005-12-25 23:14 |
Odmowa Gwarancji... |
Apvv | 2005-12-31 09:11 |
Czy jest okreslony prawem termin wystawienia mandatu przez policje? |
Bimoto | 2006-03-28 18:37 |
Czy jest okreslony prawem termin wystawienia mandatu przez policje? |
Bimoto | 2006-03-28 18:37 |
Termi wystawienia faktur zaliczkowej. |
Wąski | 2006-10-09 09:19 |
zadanie faktury na nowy produkt, albo zwrotu wartosci vat? |
Michał Trych | 2006-12-19 22:36 |
odmowa zeznania |
carlo | 2007-03-27 15:28 |
Nie wystawienie faktury VAT |
Krzysztof 'kw1618' z Wars | 2007-06-11 08:09 |