poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2015-09-11 17:05 | Odpowiedzialność za awarię samochodu | Shrek |
Z grupy samochody: "Witam grupe Jechalem sobie dzis rano do pracy okolo 80 km/h, prawym pasem na dwupasmowce (w Irlandi). Nagle zarzucilo mi samochodem na lewo tak, ze prawie wjechalem w bok smochodu ktory jechal obok mnie. Przez chwile pomyslalem, ze sie cos w zawieszeniu urwalo i lewe kolo stoi bokiem, ale nie to okazalo sie byc przyczyna. Po kilku sekundach walki z samochodem wszystko wrocilo do normy a komputer wyswietlil radosny komunikat "Awaria ESP, zglos sie do mechanika". Ten durny system najwyrazniej postanowil zaaplikowac max hamulec na jedno przednie kolo bez zadnego powodu." Załóżmy, że koleś ma rację i to ESP ześwirował. Kto ponosi odpowiedzialność za takie akcje? 1) Producent - chyba nie, bo przecież wszystko może się zepsuć. Dalmy na to w 6 letnim wozie pęka przewód hamulcowy - druga wersja załóżmy że KIA serwisowana w ASO i jeszcze na gwarancji. 2) Kierowca - jeśli chodzi o szkody problemu nie ma - pójdzie z OC na zasadzie ryzyka. Jak się będzie awanturował, to dostanie 500PLN lub wezwanie do sądu. Tam teoretycznie mogłyby się zacząć jazdy, ale w sprawie cywilnej nikt się nie będzie bawił i po prostu go skażą - najpierw zaocznie a jak będzie uparty to w drugiej instancji. Problem jest jak sam odniesie "kosztowne" obrażenia, no i oczywiście koszty naprawy. Ale prawdziwa "zabawa" zacznyna się jakby to nie była dwupasmówka i koleś poszedłby na kolizję czołową niedajboże kogoś zabijając a samemu wychodząc w miarę cało. No bo co tu zrobić - jest trup, winny powinien się znaleźć, a winny twierdzi, że to nie on, ale samochód sam z siebie. No i co dalej - biegły - nic nie stwierdzi na 100%, koleś twierdzi, że niewinny, winę wypadałoby udowodnić. No i jakby w takich przypadkach uniewiniali, to tylko jakieś 1% niemotów powodowałoby wypadki ze swojej winy - reszta miała by syndrom geja Toyoty, ESP ze schizofrenią, ABS z bólem sensora albo maglownicę z odchyłami;) I co im zrobisz? ;) Kamyczek do ogródka dla Liwiusza i Andrzeja, którzy twierdzili, że winę trzeba udowodnić na 100% i Hitler nie jest winien istnienia obozów koncentracyjnych. No to weź udowodnij że koleś których wyprzedzał na trzeciego rzeczywiście nie padł ofiarą samoprzyspieszającej Toyoty, a ten co skasował przystanek nie miał sfiksowanego ESP. Shrek. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Odpowiedzialność sprzedawcy |
Tomek | 2005-12-06 12:38 |
Odpowiedzialność |
niedoinformowany | 2006-01-26 12:11 |
odpowiedzialność pośrednika |
Paweł | 2006-07-30 13:39 |
ODPOWIEDZIALNOŚĆ za porady |
Jurek | 2006-08-25 12:18 |
Odpowiedzialność za klienta? |
Tristan | 2007-03-08 19:39 |
Odpowiedzialność rodziny |
kowal | 2008-10-06 20:02 |
kompetencje i odpowiedzialność w pracy |
Imiennika | 2009-11-04 22:32 |
Odpowiedzialność materialna |
Marek | 2012-09-20 18:16 |
Odpowiedzialność sędziego |
Jacek | 2012-09-27 05:27 |
na własną odpowiedzialność |
abc | 2013-03-06 17:45 |