poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-02-20 10:31 | oszczerstwo | basia |
ostatnio ja moja mama i 2 siostry byłyśmy w sklepie samoobsługowym na zakupach. wszystko było w porządku. Zrobiłyśmy zakupy i wyszłyśmy. na drugi dzień o godz 13 po południu zadzwonił szef sklepu i powiedział że go okradłyśmy. podobno ukradłyśmy 8 kremów. pojechałam z mama aby wyjaśnić sprawe. weszłyśmy do sklepu i pani sprzedawczyni na oczach wszystkich klijentów oskarżyła mnie o kradzież i na sklepie pokazała nam zdjęcia na których to niby widać jak kradniemy. wg.mnie na nich nic nie widać i to nie może być żaden dowód a po za tym co niby miało by widać jak nie wzięłyśmy nawet 1 kremu a co dopiero 8. szef się uparł i kazał nam oddać te kremy albo 120 zł. jak nie oddamy to groził nam że odda sprawę na policje, porozwiesza zdjęcia i rozgłosi w szkołach, do których uczęszczają moje siostry. ja jestem na stażu w urzędzie gminy w miejscowości w której znajduje się ten sklep. sprzedawczynie które tam sprzedaja rozgadują wszystkim że jesteśmy złodziejkami. to jest mała miejscowośc i każdy sie tutaj zna. moim zdaniem one zniesławiaja nasze imię. co mamy robić w tej sprawie???? narazie złożyłyśmy na policji oszczerstwo na szefa tego sklepu.... prosze poradżcie mi.... -- Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO -> http://usenet.pomocprawna.info |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
szukam prawnika oszczerstwo |
bbl | 2006-10-28 07:57 |