poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-12-03 12:28 | Palą plastikowe butelki... | Stanisława Żwierełło |
Mieszkam w małym miasteczku,na osiedlu domków jednorodzinnych.Sąsiedzi posiadają piece węglowe w których spalają również różne odpadki,śmieci , plastikowe butelki,worki itp. Otwarcie okien jest niemożliwe.Panuje straszliwy smród-szczególnie przy bezwietrznej pogodzie , nie ma czym oddychać!Chciałbym tym faktem zainteresować odpowiednie władze.Mam pytanie -jaka instytucja powinna się tym zająć! |
2006-12-03 12:39 | Re: Palą plastikowe butelki... | Samotnik |
> Mieszkam w małym miasteczku,na osiedlu domków jednorodzinnych.Sąsiedzi > posiadają piece węglowe w których spalają również różne odpadki,śmieci , > plastikowe butelki,worki itp. > > Otwarcie okien jest niemożliwe.Panuje straszliwy smród-szczególnie przy > bezwietrznej pogodzie , nie ma czym oddychać!Chciałbym tym faktem > zainteresować odpowiednie władze.Mam pytanie -jaka instytucja powinna się > tym zająć! To jakaś polska plaga, mam to samo. :( -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ |
||
2006-12-03 13:05 | Re: Palą plastikowe butelki... | NOA |
Użytkownik "Stanisława Żwierełło" news:ekuce9$bs6$1@atlantis.news.tpi.pl... > Mieszkam w małym miasteczku,na osiedlu domków jednorodzinnych.Sąsiedzi > posiadają piece węglowe w których spalają również różne odpadki,śmieci , > plastikowe butelki,worki itp. > > Otwarcie okien jest niemożliwe.Panuje straszliwy smród-szczególnie przy > bezwietrznej pogodzie , nie ma czym oddychać!Chciałbym tym faktem > zainteresować odpowiednie władze.Mam pytanie -jaka instytucja powinna się > tym zająć! U mnie to samo, ludzie nie maja za grosz wyobraźni, nie dość, że nie mogę wywietrzyć domu to nie ma jak z dzieckiem wyjśc na spacer, nie wspomnę juz o wywieszeniu pościeli, prania i myciu wiecznie zasmolonych okien. Odpowiednim urzedem do zgłoszenia jest na początku straż miejska lub odrazu do ochrony środowiska, ale oni to wszystko wiedzą, nie mają natomiast odpowiednich "narzędzi" do egzekwowania ustanowionych przepisów. Przerabialiśmy to i gucio można zrobić. Mądrala w ochronie powiedział, że możemy złożyć skargę, tylko jak, zbiorową, czy na każdego sąsiada z osobna??? Nie znamy nawet nazwisk większości ludzi mieszkających w okolicy, jak wszyscy na raz zaczynają wypalać swoje śmieci to nie wiadomo na kogo tą skargę składać a OŚ ma miesiąc na sprawdzenie sprawy. Znając życie to przyjdą rano jak nikt nie pali bo wszyscy w pracy. Zamknięte koło. Ręce opadają :(( Magda |
||
2006-12-03 13:29 | Re: Palą plastikowe butelki... | Przemek Lipski |
Użytkownik "NOA" news:ekuelk$ito$1@atlantis.news.tpi.pl... > > Nie znamy nawet nazwisk większości ludzi mieszkających w okolicy, jak > wszyscy na raz zaczynają wypalać swoje śmieci to nie wiadomo na kogo tą > skargę składać Macie ulice i numery domów. Pozdrawiam Przemek |
||
2006-12-03 13:46 | Re: Palą plastikowe butelki... | Zbynek Ltd. |
Witam Stanisława Żwierełło napisał(a) : > Mieszkam w małym miasteczku,na osiedlu domków jednorodzinnych.Sąsiedzi > posiadają piece węglowe w których spalają również różne odpadki,śmieci , > plastikowe butelki,worki itp. > > Otwarcie okien jest niemożliwe.Panuje straszliwy smród-szczególnie przy > bezwietrznej pogodzie , nie ma czym oddychać!Chciałbym tym faktem > zainteresować odpowiednie władze.Mam pytanie -jaka instytucja powinna się > tym zająć! Ba! Sprawa jest bardzo trudna do udowodnienia. Jakiś tydzień temu w Gdyni Oksywie złapano w końcu gościa na gorącym uczynku. Prasa pisała. Jest sobie pan, były milicjant, który od wielu lat palił w piecu starymi oponami. Ku zgorszeniu sąsiadów. Oczywiście zgłaszali to od tychże samych wielu lat. Niestety ten pan nigdy nie został nakryty na niecnym procederze. Opony składował na terenie przylegającej do posesji jednostki wojskowej. (chyba raczej słabo strzeżonej :-) ) Po prostu nie było dotąd zawziętej na tyle władzy, która by się za ściganie tego czynu zabrała. Aż przyszli i po wilka. Zaczaili się (nie pamiętam czy Policja czy Straż Wiejska) i nakryli pana jak wynosił niespalone do końca resztki opon. W piecu miał także niespalone części opon. Jaki z tego morał? Dopóki ktoś z odpowiednio uprawnionych osób nie będzie chciał się za ściganie tych przestępców zabrać na poważnie, a nie zza biurka, to będą oni uprawiali swój niecny proceder. c.b.d.u. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0xA10BD502 !! Z konta na Onecie listy wychodzą i dochodzą tylko w 60% !! |
||
2006-12-03 15:00 | Re: Palą plastikowe butelki... | Robert Tomasik |
Użytkownik "Stanisława Żwierełło" news:ekuce9$bs6$1@atlantis.news.tpi.pl... Ochrona środowiska przy Urzędzie Miasta / Gminy / Dzielnicy. Ale to ciężka sprawa o tyle, że trudna do udowodnienia. Chyba, że sąsiedzi po prostu złożą zawiadomienie o wykroczeniu i zeznają, że wiedzą, że gość pali butelki. Kilka zeznań plus resztki w kotle moim zdaniem wystarczy do ukarania. |
||
2006-12-03 17:23 | Re: Palą plastikowe butelki... | gasper |
Użytkownik "Zbynek Ltd." news:ekuguc$s92$1@opal.futuro.pl... > Jaki z tego morał? Dopóki ktoś z odpowiednio uprawnionych osób nie będzie > chciał się za ściganie tych przestępców zabrać na poważnie, a nie zza biurka, > to będą oni uprawiali swój niecny proceder. c.b.d.u. ściganie tez nic nie da jak kary praktycznie za to nie ma bo co mu zrobią? |
||
2006-12-04 13:32 | Re: Palą plastikowe butelki... | gg |
Użytkownik "Zbynek Ltd." wiadomości news:ekuguc$s92$1@opal.futuro.pl... > Jaki z tego morał? Dopóki ktoś z odpowiednio uprawnionych osób nie > będzie chciał się za ściganie tych przestępców zabrać na poważnie, a nie > zza biurka, to będą oni uprawiali swój niecny proceder. c.b.d.u. A dostał chociaż mandat 50zł? Czy pouczenie że tak jest "be" ? -- pozdr P. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
kaucja za butelki |
tomaszgebala | 2008-08-12 20:49 |