poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2007-04-03 13:35 | Papież był prostym człowiekiem | boukun |
Ten czlowiek niczego nadzwyczajnego nie dokonal. Miliomy ludzi tylko dlatego go uwielbia, bo byl transmitowany miliony razy. Za pieniadze milionow biednych ludzi, obwozony byl po calym swiecie, gdzie naganiano mu werbalnie miliony sluchaczy. Jego dewiza bylo, gloszenie milosci do Boga i nawolywanie do pokoju. Jednym slowem, zadaniem papieza bylo wyciszanie niepokojow, bez dawania recepty na dobrobyt. Modlitwa miala wedlu niego, ukoic niedostatek. I moze nie byl on agentem CIA, ale z pewnoscia byl przez syjonistow sterowany. Byl tez napewno szantazowany. Przykladem tego moze byc grozenie palcem przez Rabina Joskowicia, ktory grozac papiezowi palcem, wymusil na nim ustepstwa w sprawie krzyzy na oswiecimskim zwirowisku. Byc moze papiez nie chcial, by wyszla na jaw jakas tajemnica. Obludnym jest tez sposob, w jaki probuje przedstawic papieza polskojezyczna telewizja. W dzisiejszym programie TVP1 probowano nam przedstawic go, jako czlowieka, ktory swoja charyzma doprowadzil do upadku komunizmu w Europie Wschodniej, niby w imie wyznawania wiary wolnosci. A kogoz to przedstwiano nam, jako autorytety wychwalajace papieza. Byli to Henry Kissinger- pierwszy zydomason swiata, Zbigniew Brzezinski - vice zydomason Kissingera, Gorbaczow - mason najwyzszego stopnia i wielu, wielu innych zydomasonow swiata, Walesy wogole nie liczac. Wykorzystali go i manipulowali nim jak tylko mogli. A swiat zdycha i placze za nim. To jest po prostu koszmar. Papiez swoim biernym i nawolywujacym do posluszenstwa postepowaniem przyczynil sie tylko do powiekszenia obszaru biedy, i przy takich srodkach, jakimi dysponowal, niczym szczegolnym sie nie wyroznial. Dla mnie osobiscie, o wiele wiekszym wzorem do nasladowania jest np. Mahatma Gandhi, ktory w pokojowy sposob, poruszyl miliony ludzi do marszow i protestow o wolnosc swego narodu i czlowieka jako takiego. Papiez swoim uleglym postepowaniem nie poruszyl zadnego narodu do marszu o wolnosc i godnosc, co wiecej, on zniewolil w ten sposob wiele narodow. Przez niego pieniadz rzadzi swiatem. Zal mi jest, tych milionow zmanipulowanych idiotow. boukun Autor: "boukun" Data: 2 kwietnia 2006 22:40:01 PS. Krótko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi komputer i zaczęto mi kręcić sprawę o rzekomy "antysemityzm". |
2007-04-03 13:54 | Re: Papież był prostym człowiekiem | Dudus Podpiszczaczek |
>Autor: "boukun" >Data: 2 kwietnia 2006 22:40:01 >PS. Krótko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi >komputer i zaczęto mi kręcić sprawę o rzekomy "antysemityzm". A nie wiedziales, bekoniku, ze za glupote trzeba placic ? |
||
2007-04-03 14:29 | Re: Papież był prostym człowiekiem | boukun |
On 3 Kwi, 13:54, "Dudus Podpiszczaczek" > >Autor: "boukun" > >Data: 2 kwietnia 2006 22:40:01 > >PS. Krótko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi > >komputer i zaczęto mi kręcić sprawę o rzekomy "antysemityzm". > > A nie wiedziales, bekoniku, ze za glupote trzeba placic ? Teraz Lucasie się okaże, kto na końcu wygra. Sprawa z Niemiec jest już w Karlsruhe. boukun |
||
2007-04-03 14:30 | Re: Papież był prostym człowiekiem | Michał_Kordulewski |
Dudus Podpiszczaczek napisał(a): >> PS. Krótko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi >> komputer i zaczęto mi kręcić sprawę o rzekomy "antysemityzm". > A nie wiedziales, bekoniku, ze za glupote trzeba placic ? Z tym, że pomiędzy jednym a drugim musi być związek przyczynowo-skutkowy. W jego przypadku jak można się było domyślić zastosowano szlagier - na kompie zawsze się coś znajdzie jeśli się postara. I sprawa prosta, o piractwo, jedynie z antysemityzmem w tle. I problem dowodowy mniejszy. Hubert H. z Dworca Centralnego miał po prostu szczęście, nie miał laptopa przy sobie. ;) -- pzdr, Michał Kordulewski |
||
2007-04-03 14:50 | Re: Papież był prostym człowiekiem | boukun |
On 3 Kwi, 14:30, Michał Kordulewski wrote: > Dudus Podpiszczaczek napisał(a): > > >> PS. Krótko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi > >> komputer i zaczęto mi kręcić sprawę o rzekomy "antysemityzm". > > A nie wiedziales, bekoniku, ze za glupote trzeba placic ? > > Z tym, że pomiędzy jednym a drugim musi być związek > przyczynowo-skutkowy. W jego przypadku jak można się było domyślić > zastosowano szlagier - na kompie zawsze się coś znajdzie jeśli się > postara. I sprawa prosta, o piractwo, jedynie z antysemityzmem w tle. I > problem dowodowy mniejszy. > > Hubert H. z Dworca Centralnego miał po prostu szczęście, nie miał > laptopa przy sobie. ;) > > -- > pzdr, Michał Kordulewski Z tym "piractwem", to jest też sprawa całkiem prosta: http://www.lex.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=290&Itemid =501 Autor mp czwartek, 22 luty 2007 Ostatnio coraz częściej czytamy w ogólnopolskich dziennikach o akcjach Policji wymierzonych przeciwko komputerowym piratom. Nikt nie neguje faktu, że piractwo jest złe, zabronione i nie powinniśmy go uprawiać. Tylko jak wygląda ta kwestia od strony prawnej-jakie przepisy karne, cywilne zabraniają nam uprawiania tego procederu? Art. 293§1 Kodeksu Karnego nakazuje stosować przepisy o paserstwie odpowiednio do programu komputerowego. Znajdują, więc tutaj zastosowanie przepisy art.291 KK oraz 292 KK. W tym miejscu należy zauważyć, iż ustawodawca zdecydował się na wprowadzenie przepisu ,,rozciągającego" znaczenie czynu zabronionego, jakim jest paserstwo, gdyż program komputerowy nie mieści się w definicji rzeczy z art.115 KK. Paserstwo może polegać na: nabyciu, pomocy w zbyciu, przyjmowaniu lub pomocy w ukryciu rzeczy uzyskanej za pomocą czynu zabronionego. Art. 291 dotyczy paserstwa umyślnego, w przeciwieństwie do art.292. W praktyce najczęstszą formą popełnienie tego przestępstwa w kontekście programów komputerowych i użytkowników indywidualnych, jest nabycie programu uzyskanego za pomocą czynu zabronionego. W tym miejscu należałoby się zastanowić, czym jest owo ,,uzyskanie za pomocą czynu zabronionego - może to być przykładowo: pobranie programu z sieci Internet, dokonanie nielegalnej kopii programu, złamanie zabezpieczeń programu uzyskanego legalną drogą (np. demo ). Oczywiście, nie wszystkie wymienione zachowanie świadczą o tym, że są zabronione. Tak więc, nielegalne będzie tylko to zachowanie które zabronione jest przez ustawę - zgodnie z generalną zasadą prawa karnego. Granice bezprawności działania wyznaczają przepisy Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, to tutaj znajdziemy art.116: Art. 116. 1.Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. 3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełniania przestępstwa określonego w ust. 1 stałe źródło dochodu albo działalność przestępną, określoną w ust. 1, organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5. 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Tak więc widzimy, że wyłania nam się generalna zasada - zakaz rozpowszechniania bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom. Przekładając to na język ,,codziennego" użytkownika komputerów- nielegalne jest udostępnianie utworów (programów komputerowych, plików muzycznych, wideo itp.). Aczkolwiek mamy tutaj pewien bardzo znaczący wyjątek. Przepisy prawnoautorskie wprowadzają tzw. dozwolony użytek: Art. 23. 1.Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym. 2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. Kopiujemy pliki mp3 Jak to się ma do praktyki - otóż komentatorzy zgodni są co do tego, że w ramach dozwolonego użytku możemy wymieniać się z osobami z którymi pozostajemy w związku osobistym (stosunek pokrewieństwa, powinowactwa, towarzyski), możemy np. skopiować utwór z płyty audio, skonwertować go do mp3 i podarować komuś z w/w osób. Z zakresu dozwolonego użytku wyłączone na mocy art. 77 ustawy o prawie autorskich i prawach pokrewnych są programy komputerowe (co jest jednak programem-nie wiemy; nie ma legalnej definicji, a doktryna za program uznaje ,,zespół komend przeznaczonych do wykonania przez komputer, zapisany w języku zrozumiałym dla tego komputera"), tak więc nie możemy skopiować płyty CD/DVD z programem i ofiarować jej znajomemu (aczkolwiek samo skopiowanie płyty jest dozwolone wyjątkowo na podst. art. 75 ust.2 - jednak gdy płyta jest zabezpieczona przed kopiowaniem, to na mocy art. 118.1 ust.2 możemy popełnić występek!). W doktrynie nie tylko polskiej, ale także zagranicznej, utorowały sobie drogę dwie koncepcje - pierwsza z nich zakłada, że dozwolony użytek pozwala na pobieranie plików z utworami (audio, wideo) z sieci Internet, pod warunkiem, że ściągając utwory z Internetu nie udostępniamy innych. Tak więc- ściąganie plików tak - udostępnianie plików -nie. (patrz J. Brata, R. Markiewicz, Prawo autorskie i prawa pokrewne , Kraków, s. 147). Druga koncepcja jest zupełnie przeciwna i traktuje ściągania utworów z Internetu w ten sposób za naruszenie przepisów prawa autorskiego (patrz W. Bergier, MP3 - muzyczne piractwo? TPP 2000, nr 3). Oczywiście w tym miejscu nasuwa się pytanie, w jaki sposób ściągać, nie udostępniając - przecież na tym polega zasada działania większości sieci p2p. Wiele programów posiada jednak taką opcję. Z jednej strony powoduje to, że możemy pobierać utwory, lecz z drugiej liczba udostępnionych plików może drastycznie spaść. Chciałbym tutaj przypomnieć o pewnym pomyśle, mianowicie tzw. ,,zryczałtowanej rekompensaty" dla twórców. Opłata ta miałby być pobierane od każdego z użytkowników sieci Internet i przekazywana organizacjom zbiorowego zarządzania...W zamian użytkownicy mieliby prawo ściągać pliki muzyczne oraz filmy bez żadnych konsekwencji. Pomysł moim zdaniem ciekawy. A może Policja nie ma racji... ,,Policja ostrzega, że za nielegalne posiadanie i rozpowszechnianie utworów chronionych prawem autorskim grozi kara do 5 lat więzienia. Już nie pierwszy raz funkcjonariusze policji twierdzą ponadto, że odpowiedzialność karną ponoszą także osoby ściągające tego typu utwory z internetu. Ich zdaniem samo posiadanie produktów chronionych prawem autorskim bez licencji, czy dowodu zakupu - nawet bez czerpania z tego korzyści finansowych - jest karalne." [kg www.di.com.pl] Nie do końca...Posiadając plik muzyczny, czy też pobrany film z Internetu nie popełniamy przestępstwa-tego typu zachowanie mieści się w dozwolonym użytku- a więc jest kontratypem paserstwa z art.291 KK czy też 292 KK. Oczywiście, z przyczyn wyżej wymienionych, posiadanie pirackiego programu nie jest zgodne z prawem i może być sankcjonowane. Jak w każdej gałęzi prawa, także prawo autorskie zna przypadki nadużycia uprawnień podmiotu. Art. 35. Dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w słuszne interesy twórcy. Kiedy zatem dozwolony użytek będzie godził w słuszne interesy twórcy- pojęcie nieostre. Czy 6 kopii płyty audio to już ,,godzenie w słuszny interes" i potencjalne pozbawianie zysków- wg polskich sądów tak. A dwie kopie...? Tak więc, to od okoliczności konkretnego przypadku będzie zależało gdzie są owe granice dozwolonego użytku. Myślę, że art.35 można traktować jako wentyl bezpieczeństwa stosowany przez władze w stosunku do niekryjących swojego procederu piratów komputerowych. Stosując ten przepis, władze powinny jednak pamiętać o tym jakim celem kierował się ustawodawca wprowadzając przepisy o dozwolonym użytku do polskiej ustawy. Otóż przepisy te mają zapewnić dostęp do utworów dla szerszego grona odbiorców i trzymać w ryzach monopolistyczne zapędy nie tyle twórców co organizacji zbiorowego zarządzania... Zakończenie Polskie przepisy nie są idealne, ustawodawca tworząc prawo nie przewidział gwałtownego rozwoju sposobu komunikacji i przesyłania danych jakim jest Internet. Polskie prawo dotyczące IT bardziej przypomina dżunglę niż usystematyzowany zbiór prawa - oczywiście duża część przepisów naprawdę dobrze spełnia swoje funkcje, jednak istnieją także takie które sprawiają wrażenie naciąganych (art.293 KK), powodujące zamieszanie i niejasności (problem art.23 oraz art.35). W tym całym gąszczu przepisów wydaje się że nie odnajdują się również władze. Polskie sądy dopiero od jakiegoś czasu zajmują się problemem pobierania danych z Internetu, a także piractwa jako całości. Musimy poczekać na orzeczenia które ukształtują równomierną wykładnię omawianych przepisów. http://aukcja.onet.pl/phorum/read.php?f=273&i=41363&t=41363 boukun |
||
2007-04-03 15:19 | Re: Papież był prostym człowiekiem | . |
Jak się pisze krytyczne uwagi o panu papieżu, to nie należy tego łączyć z treściami mogącymi być uważane za krytykę np Żydów. Wtedy wiadomo za co się przyczepiono do wypowiedzi. W ogóle, krytyczne wypowiedzi tego typu ze względu na istniejący w Polsce obecnie klerykalny reżim, nieco większy niż w zachodniej Europie, należy albo publikować na stronach zagranicznych, albo, wysyłając je, korzystać z zagranicznych serwisów anonimowych, które blokują przekazywanie numeru IP wysyłającego. |
||
2007-04-03 15:43 | Re: Papież był prostym | Artur M. Piwko |
In the darkest hour on Tue, 3 Apr 2007 13:54:21 +0200, Dudus Podpiszczaczek >>PS. Krotko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi >>komputer i zaczeto mi krecic sprawe o rzekomy "antysemityzm". > > A nie wiedziales, bekoniku, ze za glupote trzeba placic ? > W dodatku trzeba miec jeszcze czelnosc, by pisac "rzekomy"... \: -- [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:219B ] [ 15:44:05 user up 11300 days, 3:39, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ] Last one out, turn off the computer! |
||
2007-04-03 19:37 | Re: Papież był prostym człowiekiem | Etanol |
boukun napisał(a): > W dzisiejszym > programie TVP1 probowano nam przedstawic go, jako czlowieka, ktory > swoja > charyzma doprowadzil do upadku komunizmu w Europie Wschodniej, Zgadza się, po wizycie papieża w Polsce ludzie zaczęli wymykać się z pod kontroli władzy ludowej, po pielgrzymce ludzie zauważyli że nie są samotni w swoich antypaństwowych przekonaniach. > A kogoz to przedstwiano nam, jako > autorytety > wychwalajace papieza. Byli to Henry Kissinger- pierwszy zydomason > swiata, > Zbigniew Brzezinski - vice zydomason Kissingera, Gorbaczow - mason > najwyzszego stopnia i wielu, wielu innych zydomasonow swiata, Walesy > wogole > nie liczac. A myślałem że to rycerze króla Artura ? ty tak na poważnie ? > Wykorzystali go i manipulowali nim jak tylko mogli. A swiat zdycha i > placze > za nim. To jest po prostu koszmar. Nie wydaje mi się ! > Dla mnie osobiscie, o wiele wiekszym wzorem do nasladowania jest np. > Mahatma Gandhi, ktory w pokojowy sposob, poruszyl miliony ludzi do > marszow i > protestow o wolnosc swego narodu i czlowieka jako takiego. A dla mnie Róża Luksemburg. > > Papiez swoim uleglym postepowaniem nie poruszyl zadnego narodu do > marszu o > wolnosc i godnosc, co wiecej, on zniewolil w ten sposob wiele narodow. > Przez > niego pieniadz rzadzi swiatem. > > Zal mi jest, tych milionow zmanipulowanych idiotow. > > boukun Coś mi się wydaje że sam jesteś zmanipulowny! Pewnie przez sekte "Mo-hair" :) Czcisz ojca dyrektora? E. |
||
2007-04-04 13:10 | Re: Papież był prostym człowiekiem | Sowiecki Agent |
Michał Kordulewski napisał(a): > Dudus Podpiszczaczek napisał(a): >>> PS. Krótko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi >>> komputer i zaczęto mi kręcić sprawę o rzekomy "antysemityzm". >> A nie wiedziales, bekoniku, ze za glupote trzeba placic ? > > Z tym, że pomiędzy jednym a drugim musi być związek > przyczynowo-skutkowy. W jego przypadku jak można się było domyślić > zastosowano szlagier - na kompie zawsze się coś znajdzie jeśli się > postara. I sprawa prosta, o piractwo, jedynie z antysemityzmem w tle. I > problem dowodowy mniejszy. nie zawsze. -- http://www.niesfornazyta.pl/ Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux) Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu ! |
||
2007-04-03 16:02 | Re: Papież był prostym człowiekiem | Nostradamus |
Użytkownik "boukun" news:1175603363.044935.196740@n59g2000hsh.googlegroups.com... On 3 Kwi, 13:54, "Dudus Podpiszczaczek" > >Autor: "boukun" > >Data: 2 kwietnia 2006 22:40:01 > >PS. Krótko po tej mojej wypowiedzi, 10 kwietnia u.r. zabrano mi > >komputer i zaczęto mi kręcić sprawę o rzekomy "antysemityzm". > > A nie wiedziales, bekoniku, ze za glupote trzeba placic ? Teraz Lucasie się okaże, kto na końcu wygra. Sprawa z Niemiec jest już w Karlsruhe. Tam też się na tobie poznają żydowski prowokatorze. -- Pzdr Leszek GG1631219 Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Kim był ojciec prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego - Zdzisław Kwaśniewski? |
jano | 2005-12-01 00:24 |
Papiez byl prostym czlowiekiem |
boukun | 2006-04-02 22:40 |
Papiez byl prostym czlowiekiem |
boukun | 2006-04-02 22:40 |
Gdyby ktoś był miły |
ppp | 2006-07-23 23:02 |