poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2010-09-24 11:53 | Paranoja | Marian Janaś |
W załączonym linku artykuł dotyczący wyroku Sądu Rejonowego w Płocku dotyczącego rozbiórki trzech ostróg wiślanych chroniących ludność na jednym z brzegów Wisły przed powodzią na wniosek obrońców przyrody. http://plock.gazeta.pl/plock/1,35681,8388204,Ochrona_przed_rzeka_idzie_do_ rozbio rki.html Co na to grupowi prawnicy. Pozdrawiam Marian Janaś -- |
2010-09-24 11:57 | Re: Paranoja | MJ |
> W załączonym linku artykuł dotyczący wyroku Sądu Rejonowego w Płocku > dotyczącego rozbiórki trzech ostróg wiślanych chroniących ludność na jednym z > brzegów Wisły przed powodzią na wniosek obrońców przyrody. Link się połamał to może tak: http://tiny.pl/hrsx7 MJ -- |
||
2010-09-24 12:48 | Re: Paranoja | Andrzej Lawa |
W dniu 24.09.2010 11:53, Marian Janaś pisze: > W załączonym linku artykuł dotyczący wyroku Sądu Rejonowego w Płocku > dotyczącego rozbiórki trzech ostróg wiślanych chroniących ludność na jednym z > brzegów Wisły przed powodzią na wniosek obrońców przyrody. > http://plock.gazeta.pl/plock/1,35681,8388204,Ochrona_przed_rzeka_idzie_do_rozbio > rki.html > Co na to grupowi prawnicy. A co można powiedzieć na temat budowy z naruszeniem prawa? Winni są ci, co "poszli na skróty" i naruszyli przepisy. Poza tym zamieszkiwanie na terenach naturalnie zalewowych jest... nierozważne. |
||
2010-09-24 13:13 | Re: Paranoja | e-kran |
> W załączonym linku artykuł dotyczący wyroku Sądu Rejonowego w Płocku > dotyczącego rozbiórki trzech ostróg wiślanych chroniących ludność na jednym z > brzegów Wisły przed powodzią na wniosek obrońców przyrody. > http://plock.gazeta.pl/plock/1,35681,8388204,Ochrona_przed_rzeka_idzie_do_rozbi o > rki.html > Co na to grupowi prawnicy. > W uzasadnieniu OTOP i LOP pisały, że budowa ostróg spowoduje m.in. zalanie cennych przyrodniczo siedlisk ptaków Ten tekst miażdży. Oczywiście, że siedliska ptaków są ważniejsze niż siedliska ludzkie. O tym wie każdy pierwszoklasista. W Polsce. Pozdrawiam e-kran -- |
||
2010-09-24 19:22 | Re: Paranoja | Jacek_P |
Andrzej Lawa napisal: > A co można powiedzieć na temat budowy z naruszeniem prawa? > Winni są ci, co "poszli na skróty" i naruszyli przepisy. > Poza tym zamieszkiwanie na terenach naturalnie zalewowych jest... > nierozważne. A zwróciłeś uwagę, że ostrogi wybudowano w latach siedemdziesiątych, a w dziewięćdziesiątych były jedynie remontowane? Ja na miejscu gminy złożyłbym doniesienie do prokuratury przeciwko sądowi o sprowadzenie zagrożenia życia. Serio. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2010-09-24 22:00 | Re: Paranoja | Andrzej Lawa |
e-kran pisze: > W uzasadnieniu OTOP i LOP pisały, że budowa ostróg spowoduje m.in. zalanie > cennych przyrodniczo siedlisk ptaków > > Ten tekst miażdży. > Oczywiście, że siedliska ptaków są ważniejsze niż siedliska ludzkie. O tym wie > każdy pierwszoklasista. W Polsce. Poniekąd tak. Siedlisk ptaków coraz mniej, a siedlisk ludzi - tworzonych często zupełnie bezsensownie (w malowniczej dolinie zalewowej na przykład) coraz więcej. Walczenie z naturą ma krótkie nogi - związek partnerski i w tym przypadku ma znacznie lepsze perspektywy. |
||
2010-09-24 22:01 | Re: Paranoja | Andrzej Lawa |
Jacek_P pisze: > Andrzej Lawa napisal: >> A co można powiedzieć na temat budowy z naruszeniem prawa? >> Winni są ci, co "poszli na skróty" i naruszyli przepisy. >> Poza tym zamieszkiwanie na terenach naturalnie zalewowych jest... >> nierozważne. > > A zwróciłeś uwagę, że ostrogi wybudowano w latach siedemdziesiątych, > a w dziewięćdziesiątych były jedynie remontowane? No i? > Ja na miejscu gminy złożyłbym doniesienie do prokuratury > przeciwko sądowi o sprowadzenie zagrożenia życia. Serio. A czemu nie przeciwko tym, co tam się pierwsi pobudowali? |
||
2010-09-25 00:47 | Re: Paranoja | Jacek_P |
Andrzej Lawa napisal: > > A zwróciłeś uwagę, że ostrogi wybudowano w latach siedemdziesiątych, > > a w dziewięćdziesiątych były jedynie remontowane? > No i? Więc nie było żadnych decyzji lokalizacyjnych, bo obiekt już istniał. A prawo, przynajmniej teoretycznie, nie może działać wstecz. > > Ja na miejscu gminy złożyłbym doniesienie do prokuratury > > przeciwko sądowi o sprowadzenie zagrożenia życia. Serio. > A czemu nie przeciwko tym, co tam się pierwsi pobudowali? Pomyśl: sędzia może orzec sprzeczność działań administracji wodnej z prawem, ale z kolei nie może nakazywać działań, które przyniosą więcej szkody niż dobro chronione. Jeżeli do tego doszło, to znaczy, że gmina miał kiepską papugę, albo sędzia nadaje się do zaorania. Działanie zaś tych pseudo-ekologów jest długofalowo idiotyczne, bo doprowadzi do zanegowania jakichkolwiek działań na rzecz ochrony przyrody. Że to jest możliwe pokazuje przykład wolty, jaką wywijają właśnie kraje zachodnie w kwestii Cyganów. Parę lat temu nas i Słowaków piętnowano za pacyfikację cygańskiego marginesu i odgradzanie się od nich murami, potem na chwilę zapadła cisza, a teraz Francuzi bez zmrużenia powieki deportują ich. Podobnie zachowują się Holendrzy w kwestii społeczeństwa multi-kulti. Parę lat temu nachalne narzucanie wszystkim jedynie słusznego wzorca, potem zaskoczenie po morderstwach dokonywanych przez Arabów z Maghrebu, a teraz krótkie trzymanie 'za mordę'. Z ekologami będzie identycznie: teraz stawianie na piedestale, jak za rok tamtą gminę zaleje woda i Skarb Państwa wybuli odszkodowanie za zniszczone zabezpieczenia, to za dwa...trzy lata po regulacjach ekologicznych ślad nie pozostanie. Tak już było przy zaporze na Dunajcu. Przed rokiem 1997 górale popierali sprzeciw wobec zapory. Jak im tyłki uratowała w roku 1997, to następnych aktywistów kłonicami gonili. Fanatyzm nigdy nie wychodzi na zdrowie, a tu jest przypadek skrajnie drastyczny. Jeżeli ktoś zginie przy powodzi, to spodziewam się linczu na takich 'ekologach'. -- Pozdrawiam, Jacek |
||
2010-09-25 01:10 | Re: Paranoja | Andrzej Lawa |
Jacek_P pisze: > Andrzej Lawa napisal: >>> A zwróciłeś uwagę, że ostrogi wybudowano w latach siedemdziesiątych, >>> a w dziewięćdziesiątych były jedynie remontowane? >> No i? > > Więc nie było żadnych decyzji lokalizacyjnych, bo obiekt już istniał. Były - w momencie kiedy powstał. Chyba nie twierdzisz, że to budowla pozaczasowa, istniejąca od początku czasu? ;-> > A prawo, przynajmniej teoretycznie, nie może działać wstecz. No i? >>> Ja na miejscu gminy złożyłbym doniesienie do prokuratury >>> przeciwko sądowi o sprowadzenie zagrożenia życia. Serio. >> A czemu nie przeciwko tym, co tam się pierwsi pobudowali? > > Pomyśl: sędzia może orzec sprzeczność działań administracji wodnej > z prawem, ale z kolei nie może nakazywać działań, które przyniosą więcej > szkody niż dobro chronione. Jeżeli do tego doszło, to znaczy, że gmina Udowodnij, że przyniosą. > miał kiepską papugę, albo sędzia nadaje się do zaorania. > > Działanie zaś tych pseudo-ekologów jest długofalowo idiotyczne, > bo doprowadzi do zanegowania jakichkolwiek działań na rzecz ochrony Długofalowo idiotyczne jest budowanie osad gdzie popadnie i łatanie błędów wałami. [ciach] > Z ekologami będzie identycznie: teraz stawianie na piedestale, jak za rok > tamtą gminę zaleje woda i Skarb Państwa wybuli odszkodowanie za zniszczone > zabezpieczenia, to za dwa...trzy lata po regulacjach ekologicznych ślad nie > pozostanie. Tak już było przy zaporze na Dunajcu. Przed rokiem 1997 A jak te "zabezpieczenia" zostaną, to równie dobrze może pozywać ktoś, kto został zalany zamiast tych "chronionych". I co proponujesz, puścić rzeki rurami? > górale popierali sprzeciw wobec zapory. Jak im tyłki uratowała w roku 1997, > to następnych aktywistów kłonicami gonili. Fanatyzm nigdy nie wychodzi na zdrowie, > a tu jest przypadek skrajnie drastyczny. Jeżeli ktoś zginie przy powodzi, > to spodziewam się linczu na takich 'ekologach'. Pewnie, bo wszystkiemu winni są Żydzi, ekolodzy i cykliści. |
||
2010-09-25 12:14 | Re: Paranoja | pmlb |
> pozostanie. Tak juĹź byĹo przy zaporze na Dunajcu. Przed rokiem 1997 > gĂłrale popierali sprzeciw wobec zapory. Jak im tyĹki uratowaĹa w roku > 1997, > to nastÄpnych aktywistĂłw kĹonicami gonili. Fanatyzm nigdy nie wychodzi na > zdrowie, > a tu jest przypadek skrajnie drastyczny. JeĹźeli ktoĹ zginie przy powodzi, > to spodziewam siÄ linczu na takich 'ekologach'. Tu sie mylisz. Gorale, zwlaszcza ci "za" zapora jak i ci przed zapora byli jak najbardziej za zapora:) Zwlaszcza popytal bys mieszkancow Sromowiec czy Kroscienka... Sromowce byly zalewane reguralnie czasem mniej czasem wiecej w zaleznosci od pogody. Zapora to ukrucila. Przeciwni byli mieszkancy wsi zalanych jak Czorsztyn czy Maniowy ale dotyczylo to raczej starszego (bardzo) pokolenia. Mlodzi wiedzieli, ze w zamian przeniosa sie z epoki sredniowiecza do XX wieku:) Wiekszosc domow w Czorsztynie czy maniowach nie mialo wychodka. Ludzie doslownie za darmo dostawili nowe domy z ekwiwalentem ziemi, wiec stratni nie byli, co zaradniejsi nawet na tym niezle zarabija (turystyka). Przeciwnicy zapory to glownie ekolodzu z terenow Warszawy:))) Generalnie ekolodzy to debile, sterowni przez niewiadomo kogo, z idiotycznymi pomyslami, najchetniej ekologow zamknac by w parku ze zwierzetami niech zyhja ekologicznie. A przede wszystkim niech sie wyzbeda wszelkich nowinek technicznych, ktore zostaly wyprodukowane w sporze z ekologia. Dlatego wsrod ekologow zobaczycie osoby 16-23 lata tylko malolaty daja sobna manipulowac i jest to dla nich zabawa... Z tego sie wyrasta tak samo jak z dUPRu. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
OC - PZU paranoja - co robic? |
Andrzej m. | 2005-10-20 20:03 |
pijany rowerzysta - paranoja w państwie prawa |
sernik | 2006-01-23 12:21 |
paranoja |
KACPER | 2006-05-25 10:42 |
Paranoja cenzury politycznej zawitala do Krakowa |
umberto | 2006-06-08 01:39 |
Paranoja? |
WM | 2007-12-29 07:46 |
Paranoja [zabieranie komputerów] |
AnnS | 2009-03-31 16:34 |
lekka paranoja |
T | 2009-07-17 12:22 |
paranoja, czy to norma w RP? |
Papa Smerf | 2009-09-17 14:13 |