poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2009-01-14 14:10 | Pełnomocnik z urzędu nie złożył pisma procesowe | tokelau |
Pełnomocnik z urzędu złożył zażalenie od sprzeciwu w postępowaniu upadłościowym po terminie oraz wskazał błędny termin mocodawcy (mocodawca składał samodzielnie uzupełnienie zażalenia w ostatnim dniu terminu podanego przez pełnomocnika, gdyż pełnomocnik w swoim zażaleniu nie uwzględnił co najmniej 4/5 zarzutów jakie powinien był podnieść), na skutek czego sąd odrzucił zażalenie. Mocodawca nie ma samodzielnie dostępu do akt, ani - mając pełnomocnika - nie otrzymuje pism procesowych z sądu, musiał więc liczyć na pełnomocnika z urzędu. Sąd uznał, że termin 7 dni biegł od ogłoszenia postanowienia przez sąd i wyłożenia w tym samym dniu postanowienia wraz z uzasadnieniem w sekretariacie sądu. Tymczasem pełnomocnik prawdopodobnie liczył termin od doręczenia mu na jego wniosek kopii postanowienia z uzasadnieniem. Czy sąd miał rację, a jeśli tak, w jaki sposób domagać się odszkodowania i zadośćuczynienia od pełnomocnika z urzędu i jaki jest na to termin? Czy czyni się to na drodze sądowej czy istnieje droga niesądowa i jaka? Pełnomocnik z urzędu po zwróceniu mu uwagi na to, że uniemożliwił merytoryczne rozpatrzenie zażalenia poprzez niezłożenie go w terminie starał się zbagatelizować problem uznając, że nie było konieczności wnoszenia zażalenia, bo sąd by je uznał za bezzasadne. Czy ew. jest możliwość przywrócenia terminu lub w inny sposób zaradzenie problemowi? Sądzę, że uznawanie, iż mocodawca w każdych okolicznościach odpowiada za działania swego pełnomocnika jest niezgodne z prawami człowieka i Konstytucją RP (byłbym wdzięczny za wskazanie konkretnych artykułów z uzasadnieniem), bowiem mocodawca, który nie ma osobiście dostępu do akt sprawy, nie powinien ponosić szkody na skutek wprowadzenia go w błąd przez pełnomocnika z urzędu co do terminu na wniesienie zażalenia. Nie ma w tym żadnej winy mocodawcy, więc byłoby niesprawiedliwe nie przywrócenie terminu, gdyż mocodawca nie miał możliwości prawidłowego działania na skutek wprowadzenia go w błąd przez pełnomocnika z urzędu. |
2009-01-14 15:14 | Re: Pełnomocnik z urzędu nie złoż | adam.eu |
tokelau@temporaryinbox.com pisze: > Pełnomocnik z urzędu złożył zażalenie od sprzeciwu w postępowaniu > upadłościowym po terminie oraz wskazał błędny termin mocodawcy Co najmniej nie dowierzyłbym pełnomocnikowi. Co on by robił w tej branży prawniczej nie wiedząc o terminach?. > Czy sąd miał rację, a jeśli tak, w jaki sposób domagać się > odszkodowania i zadośćuczynienia od pełnomocnika z urzędu i jaki jest > na to termin? Czy czyni się to na drodze sądowej czy istnieje droga > niesądowa i jaka? Wystąpić do Rady Adwokackiej? Pozew o odpowiedzialność cywilną adwokata?? Wątpię w to, abyś wygrał, zaznaczam, być może masz rację, a było powiedzmy tak ukartowane, abyś przegrał i nie miał możliwości odwołania się. Ale to może być jedyna Twoja droga. > Pełnomocnik z urzędu po zwróceniu mu uwagi na to, że uniemożliwił > merytoryczne rozpatrzenie zażalenia poprzez niezłożenie go w terminie > starał się zbagatelizować problem uznając, że nie było konieczności > wnoszenia zażalenia, bo sąd by je uznał za bezzasadne. Albo miał rację, ale on ma reprezentować Twoje interesy. Tak się zwykle tłumaczą pełnomocnicy jak coś zawalą, tak że tłumaczenie wcale mnie nie dziwi. > Czy ew. jest możliwość przywrócenia terminu lub w inny sposób > zaradzenie problemowi? Pisanie o przywrócenie terminu bodajże w ciągu 7 dni od otrzymanego zawiadomienia, sąd zapewne odrzuci, środkiem zaskarżenia będzie zażalenie. Napisać zażalenie, sąd wyższej instancji też zapewne odrzuci. I wtedy po wyczerpaniu środków prawnych pozostaje Strasburg. I równolegle RPO ewentualnie. Nie jestem prawnikiem i wcale nie jestem pewny, czy to co piszę jest dla Ciebie akurat najkorzystniejsze, ale może jedyne?? > Sądzę, że uznawanie, iż mocodawca w każdych > okolicznościach odpowiada za działania swego pełnomocnika jest > niezgodne z prawami człowieka i Konstytucją RP (byłbym wdzięczny za > wskazanie konkretnych artykułów z uzasadnieniem), bowiem mocodawca, > który nie ma osobiście dostępu do akt sprawy, nie powinien ponosić > szkody na skutek wprowadzenia go w błąd przez pełnomocnika z urzędu co > do terminu na wniesienie zażalenia. Nie ma w tym żadnej winy > mocodawcy, więc byłoby niesprawiedliwe nie przywrócenie terminu, gdyż > mocodawca nie miał możliwości prawidłowego działania na skutek > wprowadzenia go w błąd przez pełnomocnika z urzędu. Logicznie rzecz biorąc, to niby masz racje, ale prawnie i realnie? Moja rada. Pisz o przywrócenie terminu, zyskasz czas na zastanowienie się. Aby pisać do Strasburga musisz wykorzystać wszystkie środki prawne. Poza tym zobaczysz, jakich argumentów prawnych użyją. Moja ocena. Masz małe szanse. Nawet gdybyś miał rację. To wygląda na ukartowane działanie. Hmm może przesadzam w Twojej sprawie, ale już widziałem nie takie rzeczy. Jestem ciekawy opinii prawników grupowych. pozdr. adam |
||
2009-01-14 15:59 | Re: Pełnomocnik z urzędu nie złożył pisma proce | ekpczl |
On 14 Sty, 14:14, "adam.eu" > > Czy sąd miał rację, a jeśli tak, w jaki sposób domagać się > > odszkodowania i zadośćuczynienia od pełnomocnika z urzędu i jaki jest > > na to termin? Czy czyni się to na drodze sądowej czy istnieje droga > > niesądowa i jaka? > > Wystąpić do Rady Adwokackiej? Pozew o odpowiedzialność cywilną adwokata?? Jaki jest na to termin? > > Pełnomocnik z urzędu po zwróceniu mu uwagi na to, że uniemożliwił > > merytoryczne rozpatrzenie zażalenia poprzez niezłożenie go w terminie > > starał się zbagatelizować problem uznając, że nie było konieczności > > wnoszenia zażalenia, bo sąd by je uznał za bezzasadne. > > Albo miał rację, ale on ma reprezentować Twoje interesy. Tak się zwykle Na pewno nie miał racji, już chociażby dlatego ze sad się pomylił w obliczeniach, wiec co najmniej w tej oczywistej kwestii zażalenie było zasadne (dodam, że pełnomocnik z urzędu nie kontaktuje się bezpośrednio, a posługuje się w kontaktach różnymi aplikantami radcowskimi, inny aplikant pisał zażalenie, a inny odpowiedział, że to, że nie złożyli zażalenia w terminie i tak nie miałoby znaczenia bo zażalenie byłoby bezzasadne). > I wtedy po wyczerpaniu środków prawnych pozostaje Strasburg. I Hmmm, wygląda na to, że ze Strasburgiem też nie jest najlepiej: http://www.aferyprawa.com/index2.php?p=teksty/show&dzial=prawo&id=2262 > Nie jestem prawnikiem i wcale nie jestem pewny, czy to co piszę jest dla > Ciebie akurat najkorzystniejsze, ale może jedyne?? W każdym bądz razie wielkie dzięki za odpowiedz. > Logicznie rzecz biorąc, to niby masz racje, ale prawnie i realnie? Wielka szkoda, ze logika, poczucie sprawiedliwości i prawo nie chodzą tymi samymi drogami, po co prawników uczą logiki skoro tak i dlaczego to się określa wprowadzającym w błąd laików mianem wymiaru sprawiedliwości? |
||
2009-01-14 22:03 | Re: Pełnomocnik z urzędu nie złoż | adam.eu |
ekpczl@googlemail.com pisze: > On 14 Sty, 14:14, "adam.eu" >> Wystąpić do Rady Adwokackiej? Pozew o odpowiedzialność cywilną adwokata?? > > Jaki jest na to termin? Nie wiem. Szanse jednak oceniam na mizerne. Sam widzisz ilu prawników Ci odpowiedziało, nawet nie piszą informacji czysto technicznych. > Hmmm, wygląda na to, że ze Strasburgiem też nie jest najlepiej: > http://www.aferyprawa.com/index2.php?p=teksty/show&dzial=prawo&id=2262 Dzięki za linka, ciekawe. > Wielka szkoda, ze logika, poczucie sprawiedliwości i prawo nie chodzą > tymi samymi drogami, po co prawników uczą logiki skoro tak i dlaczego > to się określa wprowadzającym w błąd laików mianem wymiaru > sprawiedliwości? W niektórych sprawach prawnik może walczyć, w innych nawet jak będzie się zgadzał z Tobą, to nie wystąpi przeciw wymiarowi sprawiedliwości, nawet część z nich bez zredukuje znacznie wynagrodzenie. Są też co nic nie zrobią a zdzierają niesamowicie. pozdr. adam |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Pełnomocnik |
decymechanik | 2005-11-17 13:27 |
Pełnomocnik ustawowy |
wcprezes | 2006-02-24 18:33 |
koszty procesowe |
a | 2006-03-12 23:02 |
koszty procesowe |
a | 2006-03-12 23:02 |
Pismo procesowe |
MS | 2006-11-09 16:58 |
Pełnomocnictwo procesowe - alimenty. |
Jankes | 2007-08-24 12:56 |
pisma od Urzędu Miasta |
Tomek | 2007-12-17 20:53 |
koszty procesowe... |
jerolnow | 2008-01-07 19:52 |
pełnomocnictwo procesowe |
Bartosz Feński aka fEnIo | 2008-01-22 16:33 |
Zastepstwo procesowe |
diok | 2008-02-01 23:56 |