Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Kodeks drogowy, rowerzysta.

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2011-06-17 14:15 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Dominik & Co
W dniu 17-06-2011 14:02, Liwiusz rzecze:

> sam przepis to za mało. W Polsce jest tyle bzdurnych przepisów że na ich
> łamanie istnieje społeczne przyzwolenie, i bardzo słusznie.

Co doskonale buduje szacunek do prawa i przestrzegania przepisów
w ogólności...

Jeśli przepis jest bzdurny i nie przestrzegany, to należy go znieść
albo konsekwentnie karać za nie przestrzeganie. Ale takie rzeczy
to nie w Bolandii...

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
2011-06-17 14:24 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Bydlę
On 2011-06-17 10:16:45 +0200, Piotr said:

> Dzięki, czytać potrafię od dość dawna

IMHO nie.

> i rozumiem treść doskonale

To dlatego chciałeś interpetacji tej treści?


> . Chciałem się dowiedzieć czegoś więcej, np. jakie konsekwencje może
> ponieść rowerzysta nie stosujący się do tego przepisu.

Od żadnych aż do śmierci włącznie.
;>




--
Bydlę
2011-06-17 14:24 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Kamil
Dnia Fri, 17 Jun 2011 10:51:53 +0200, Liwiusz napisał(a):

> Och, a jakby były tylko 2 kostki przejezdne, to też miałbym się mieścić?
> Nie chodzi o to, czy się zmieszczę, tylko że taka droga powinna być
> zamknięta. W nocy to jest b. niebezpieczne.

Ciekawe co powiesz o takiej DRODZE/JEZDNI:
http://www.tvn24.pl/2441885,12690,0,0,1,wideo.html
Życzę sukcesów i MNÓSTWO szczęścia jadąc normalną prędkością, o nocy juz
nie mówiąc.
2011-06-17 14:35 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Bhastek


Użytkownik "zly" napisał w wiadomości
news:1vxusnfcpdgbj.dlg@piki.fixed...
> Dnia Fri, 17 Jun 2011 11:16:12 +0200, Kapsel napisał(a):
>
>> Po kolei:
>
> Co byś nie powiedział i tak jesteś cham i prostak, bo tamujesz ruch panu
> wielmożnemu Śmiejkowi

Zawsze znajdzie sie Polaczek cwaniaczek który wie lepiej i ma prawo złamać
przepis bo jest bez sensu dla niego.

> --
> marcin

--
Bhastek

2011-06-17 14:49 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Bhastek


Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości .
W Polsce jest tyle bzdurnych przepisów że na ich
> łamanie istnieje społeczne przyzwolenie, i bardzo słusznie.
>
Np jazda w obszarze zabudowanym więcej niż 50 km/h?
Na to, można by rzec, też jest społeczne przyzwolenie.
I uogólniając: masowe przekraczanie prędkości na wszystkich drogach. No cóż:
to przykład bzdurnych przepisów dla Polaczków cwaniaczków.
Uprzedzając pytanie: tak, też zdarza mi się złamać przepisy, ale nie uważam,
że są bez sensu (są wyjątki).
> --
> Liwiusz
--
Bhastek

2011-06-17 14:57 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Liwiusz
W dniu 2011-06-17 14:49, Bhastek pisze:
> też zdarza mi się złamać przepisy, ale nie uważam,
> że są bez sensu (są wyjątki).

Czyli uważasz, że istnieją przepisy bez sensu. O to mi tylko chodziło.

--
Liwiusz
2011-06-17 15:14 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Bhastek

Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości
news:itfivb$nvr$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-06-17 14:49, Bhastek pisze:
>> też zdarza mi się złamać przepisy, ale nie uważam,
>> że są bez sensu (są wyjątki).
>
> Czyli uważasz, że istnieją przepisy bez sensu. O to mi tylko chodziło.

OCZYWIŚCIE, że uważam, że niektóre są bez sensu. Od tego mam głowę, żeby
analizować. Ale nie uważam, że warto przepisy łamać, nawet te bez sensu (bo
jest społeczne przyzwolenie). Po pierwsze dlatego, że jeśli kogoś zabiję na
drodze to tylko ja jestem za to odpowiedzialny , po drugie jeśli mnie złapią
to zapłacę (a jestem skąpiec). W każdym razie jeśli złapie mnie policja (a
zdarzyło mi się może z 3-4 razy od 1998 roku) to nie dyskutuję nad
sensownością przepisu. W przeciwieństwie do niektórych kretynów, których
można usłyszeć w "uwaga pirat".
Reasumując: o bezsensowności przepisu to tylko moja prywatna opinia, która
nie zwalnia mnie od przestrzegania go i odpowiedzialności.A Ty stwierdziłes,
że dobrze olewać przepisy bez sensu (w Twoim mniemaniu bez sensu).

> --
> Liwiusz
pozdr.
--
Bhastek

2011-06-17 15:27 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Maruda
W dniu 2011-06-17 15:14, Bhastek pisze:

> Reasumując: o bezsensowności przepisu to tylko moja prywatna opinia, która
> nie zwalnia mnie od przestrzegania go i odpowiedzialności.A Ty stwierdziłes,
> że dobrze olewać przepisy bez sensu (w Twoim mniemaniu bez sensu).

Zgadzając się z Tobą w dużej części uważam, że przepisy bezsensowne
należy łamać i lekceważyć, narażając się na sankcję. Jest to rodzaj
"kwalifikowanego referendum" - bo skoro obywatele łamią przepis
narażając się na sankcję, to należy ten przepis zmienić. Do tego namawiam.

Sam mógłbym wymienić tutaj długą i nudną listę przepisów "prawa", które
łamię całkiem świadomie. Od ograniczeń prędkości poczynając na
podatkowych kończąc.


--

Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.
2011-06-17 15:44 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. Bhastek

Użytkownik "Maruda" napisał w wiadomości
news:itfkng$uq5$1@news.onet.pl...
> narażając się na sankcję, to należy ten przepis zmienić. Do tego namawiam.
>
> Sam mógłbym wymienić tutaj długą i nudną listę przepisów "prawa", które
> łamię całkiem świadomie. Od ograniczeń prędkości poczynając na podatkowych
> kończąc.
>
Oczywiście, wiele przepisów należałoby zmienić.
Uważam jednak, że łamanie przepisów czy sensownych czy nie (ocena dość
subiektywna) należy karać.
Choćby dlatego, że Polaczek cwaniaczek uzna, że przepis 40 km/h koło szkoły
to bzdurny przepis i on pojedzie 80.
I wielu takich mądrzejszych od ustawodawcy zabiło siebie (pół biedy) lub
innych.
Ty pewnie jesteś zdroworozsądkowcem (nieskromnie powiem, że ja chyba też),
ale naprawdę wielu innych nie jest.
I dlatego są przepisy:)
Chyba nie ma nikogo na świecie kto nigdy nie złamał przepisu - ale prosta
zasada, łamiesz przepis - adekwatna kara.
pozdr.
--
Bhastek

2011-06-17 15:46 Re: Kodeks drogowy, rowerzysta. to
begin Olgierd

>> Bzdura, rowerzysta nie ma prawa jechać np. po autostradzie albo po
>> ulicy jeśli obok ma ścieżkę rowerową. Doucz się.
>
> Nie umniejsza to jego pełnoprawności. Podobnie jak zakaz wjazdu
> tramwajów na DDR.

Skoro nie ma prawa tam w ogóle jechać, to o jakiej "pełnoprawności" w
ogóle mówisz?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

skacowany rowerzysta !!

michał 2005-10-28 19:51

kodeks drogowy?

Tofifik 2005-12-15 23:56

kodeks drogowy...

Gieniu 2005-12-20 17:06

rowerzysta, czy w kasku ?

Krzysztof 'kw1618' z Wars 2006-06-01 17:57

Kodeks drogowy - posiadanie dokumentow przy sobie - interpretacja

Kamil 2007-03-19 16:37

Kodeks drogowy - Światła przeciwmgłowe

Sebcio_Łastowski 2007-04-16 16:49

[gdzie] kodeks spółek handlowych (kodeks handlowy)

San.Francisco 2007-07-18 21:01

Kodeks drogowy

Krzysztof 2007-07-21 15:48

kodeks drogowy, odszkodowanie, wspolwina - pytanie

Koju 2007-12-17 14:46

Kodeks drogowy - luka w przepisach ??

Sebcio 2007-12-27 15:31