poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-30 00:48 | Re: suvenir czy lapowka? | Robert Tomasik |
M i D [###traydee@wp.pl.###] napisał: Sprawa ma dwa aspekty: 1) Pierwszy, to prawno-karny. Zagadnienie to normuje art. 296a kk: "Kto, pełniąc funkcję kierowniczą w jednostce organizacyjnej wykonującej działalność gospodarczą lub mając, z racji zajmowanego stanowiska lub pełnionej funkcji, istotny wpływ na podejmowanie decyzji związanych z działalnością takiej jednostki, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę w zamian za zachowanie mogące wyrządzić tej jednostce szkodę majątkową albo za czyn nieuczciwej konkurencji lub za niedopuszczalną czynność preferencyjną na rzecz nabywcy lub odbiorcy towaru, usługi lub świadczenia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5." Z opisu wynika, że Twój znajomy jest osobą, która może ponieść odpowiedzialność, bowiem ma wpływ na istotne decyzje. Z całą pewnością to, co zostaje wręczone to jest korzyść materialna. Pozostaje kwestia ostatniego członu. Dokąd będzie tak, że znajomy będzie wybierał obiektywnie, dotąd ostatniego znamienia tego czynu zabronionego nie wyczerpie i nie można mu postawić zarzutu. Ale jest to spacer po ostrzu noża, bo jak wiadomo czasem szkoda majątkowa może powstać zupełnie przypadkowo, że już o zarzucie nieuczciwej konkurencji nie wspomnę. 2) Aspekt korupcyjny: Przyjmując korzyści majątkowe od tamtej firmy poniekąd Twój znajomy się od niej uzależnia. Daje im do ręki argument. Bo jak myślisz, co się stanie, jak się szef dowie, ze bierze na boku kasę od dostawcy za zamówienia - bez względu na to, czy firma ponosi straty, czy nie. Nie można wykluczyć form szantażu. Przyjmie kilka razy, uda im się jakoś to udokumentować i będą go naciskać na przyjmowanie. JAkieś tam gratisy w postaci zegara czy długopisu, to po prostu zwyczajowe formy i do tego nikt się nie będzie czepiał, ale z gotówką czy czymś bardziej wartościowym wywalił bym gościa z miejsca i poinformował o sprawie swojego szefa. Niech sam teraz zadecyduje, czy nadal robić u nich zakupy, czy nie. |
2005-12-30 17:08 | Re: suvenir czy lapowka? | Pav |
Mirek napisał(a): Nigdy nie dostałem w "łapę" pieniędzy, to jest bardziej > niezręczne, ale mam już: zegarek, pendrive, odtwarzacz mp3 a tydzień temu na > podsumowanie roku dostałem nokię 6230 :) Też łapówka.I jeszcze się tym chwalisz.Jakbyś u mnie pracował to bym Cie na zbity pysk wywalił. |
||
2005-12-30 17:08 | Re: suvenir czy lapowka? | Pav |
scream napisał(a): > M i D napisał(a): > >> co na ten temat myslicie? > > > Zwykła łapówka. > Dokładnie.Ordynarna wręcz. |
nowsze | 1 2 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Czy liczy się data wpłaty czy zaksięgowania? |
Leszek.Pawlisz | 2005-12-12 22:47 |
czy to jest delegacja czy też nie? |
xxxx | 2006-02-05 21:22 |
księga wieczysta - czy lepiej ją założyć czy szkoda pieniędzy? |
Kopernik | 2006-05-05 19:38 |
Czy fotki z fotoradaru sa wysyłane poczta, czy pokazywane na komisariacie? |
Lukasz | 2006-08-25 12:43 |
Czy ogłoszenie jest ofertą czy informacją ? |
jaQbek [z pracy] | 2006-09-07 13:16 |
czy mozna sprawdzic czy wszczeto postepowanie? |
Magik_Gliwice | 2006-11-07 16:26 |
Pytanie laika - czy w ustawie jest AND czy OR ...? |
Marcin Skąpski | 2007-01-06 21:53 |
Czy NFZ przy zawieraniu indywidualnej umowy o UZ sprawdza, czy ktos prowadzi DG |
Sławomir Bednarek | 2007-01-26 10:36 |
Czy iść z tym do prawnika (koszty i czy ktos wezmie taka sprawe)? |
ikarek | 2007-05-18 14:18 |
Aneks do umowy - czy przyjąć, czy odmówić? |
erni | 2007-07-27 21:49 |