Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

remanent likwidacyjny

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-02-08 23:38 remanent likwidacyjny akanid
witam

taka sprawa. firma prywatna. padla na ryj i zostaly sprzedane maszyny.
pozostal niewielki majatek. to bylo pol roku temu. zostaka
wyrejestrowana w zus pol roku temu. w urzedzie miasta 1 miesiac temu.
ojciec wlasciciel za granica pracuje zeby na dlugi zarobic. urzad
skarbowy zarzadal remanentu likwidacyjnego ktorego nie ma. jak wybrnac z
tej sytuacji z najmniejszymi skutkami?

z gory dziekuje za odpowiedz
akanid
2006-02-09 13:06 Re: remanent likwidacyjny Graszka

Użytkownik "akanid" napisał w wiadomości
news:dsdrs8$pua$1@inews.gazeta.pl...
> witam
>
> taka sprawa. firma prywatna. padla na ryj i zostaly sprzedane maszyny.
> pozostal niewielki majatek. to bylo pol roku temu. zostaka wyrejestrowana
> w zus pol roku temu. w urzedzie miasta 1 miesiac temu. ojciec wlasciciel
> za granica pracuje zeby na dlugi zarobic. urzad skarbowy zarzadal
> remanentu likwidacyjnego ktorego nie ma. jak wybrnac z tej sytuacji z
> najmniejszymi skutkami?
>
> z gory dziekuje za odpowiedz
> akanid

Jaka jest podana w ewidencji gminnej data likwidacji działalności ?Czy
likwidacja firmy nastąpiła w ciągu roku podatkowego, czy też pokrywa się z
końcem roku? Jeśli pokrywa się z końcem roku to pół biedy, bo jakiś remanent
końcowy powinien być. Jeżeli natomiast jest to inna data, to wówczas powinno
się było zawiadomić US z 7-dniowym wyprzedzeniem o zamiarze przeprowadzenia
remanentu likwidacyjnego (ktoś może chcieć uczestniczyć w tym remanencie).
Do remanentu likwidacyjnego wchodzi również wyposażenie (czyli to co było na
stanie Ewidencji Wyposażenia - możliwe że jest to ten drobny majątek, o
którym piszesz). Od tego remanentu należy zapłacić podatek.
Tak wygląda sprawa jeżeli chodzi o to co było do zrobienia w waszej
sytuacji. Jeżeli te czynności zostały "przegapione" to nie bardzo mam pomysł
co dalej. Teraz to balansowanie na krawędzi. Można sporządzić jakis remanent
z odpowiednią datą, z którego wynikałoby, że nie pozostał żaden majatek ani
towary do spisania - no i faktycznie jakoś ten majatek rozdysponować (z
podkładkami papierowymi oczywiście). To oczywiście bardzo naciagana sprawa,
a nie znamy szczegółów, więc nie wiadomo czy zostało dużo tego majatku i
jaki. Takie wyjście to jednak ładowanie się w kłopoty - chyba, że ma się
talent improwizatorski, a urzędnik sprawdzający nie będzie widział dobrze na
oczy.
Przedstawienie sytuacji takiej jaka jest spowoduje naliczenie wszystkich
należności + jakieś mandaty, kary etc.
Jednym słowem i tak i siak - niedobrze.
Podaj może więcej szczegółów, bo może się okazać, że w waszej konkretnej
sytuacji nie jest tak źle.
Powodzenia, Graszka.

2006-02-09 19:05 Re: remanent likwidacyjny akanid
Graszka napisał(a):
> Jaka jest podana w ewidencji gminnej data likwidacji działalności ?Czy
> likwidacja firmy nastąpiła w ciągu roku podatkowego, czy też pokrywa się z
> końcem roku? Jeśli pokrywa się z końcem roku to pół biedy, bo jakiś remanent
> końcowy powinien być.

na decyzji z urzedu miasta jest napisane (...)posttanawiam wykreślić z
dniem 2005-12-31 wpis numer(...). a wiec koniec roku.

Jeżeli natomiast jest to inna data, to wówczas powinno
> się było zawiadomić US z 7-dniowym wyprzedzeniem o zamiarze przeprowadzenia
> remanentu likwidacyjnego (ktoś może chcieć uczestniczyć w tym remanencie).
> Do remanentu likwidacyjnego wchodzi również wyposażenie (czyli to co było na
> stanie Ewidencji Wyposażenia - możliwe że jest to ten drobny majątek, o
> którym piszesz). Od tego remanentu należy zapłacić podatek.

jak oblicza sie ten podatek od remanentu?

> Tak wygląda sprawa jeżeli chodzi o to co było do zrobienia w waszej
> sytuacji. Jeżeli te czynności zostały "przegapione" to nie bardzo mam pomysł
> co dalej.

no coz kochany wszystkowiedzacy ojciec nie chcial doposcic do glosu
nikogo kto mu mowil aby zapytal radce prawnego jak pszeprowadzic
likwidacje i tylko wyrejestrowal w urzedzie miasta. wszystko inne olal
bo "nigdzie wiecej nie musi wyrejestrowac ani nic robic bo sie sami
popowiadamiaja". tak mniej wiecej to bylo.

Teraz to balansowanie na krawędzi. Można sporządzić jakis remanent
> z odpowiednią datą, z którego wynikałoby, że nie pozostał żaden majatek ani
> towary do spisania

no bo w gruncie rzecvzy nie pozostal. majatku jako takiego jest moze z
2500zl w tym samochod zuk. maszyny do produkcji okien zostaly wczesniej
sprzedane aby pkryc najistotniejsze dlugi bankowe. warte to bylo
powiedzmy 30tys.

- no i faktycznie jakoś ten majatek rozdysponować (z
> podkładkami papierowymi oczywiście).

faktycznie rozdysponowywac? nie bardzo lapie... wszystko co wartosciowe
juz zostalo sprzedane a to auto po cichu ja uzywam do dorabiania na
wozeniu mebli czy czegos.

To oczywiście bardzo naciagana sprawa,
> a nie znamy szczegółów, więc nie wiadomo czy zostało dużo tego majatku i
> jaki.

sprzet typu rusztowania, moze kilka wiertarek, dluta reczne wkretaki
wiertla. takie rzeczy pozostaly.

Takie wyjście to jednak ładowanie się w kłopoty - chyba, że ma się
> talent improwizatorski, a urzędnik sprawdzający nie będzie widział dobrze na
> oczy.
> Przedstawienie sytuacji takiej jaka jest spowoduje naliczenie wszystkich
> należności + jakieś mandaty, kary etc.

czy jakies szczegoly co do kwot kar?

> Jednym słowem i tak i siak - niedobrze.
> Podaj może więcej szczegółów, bo może się okazać, że w waszej konkretnej
> sytuacji nie jest tak źle.
> Powodzenia, Graszka.

z gory dziekuje za pomoc
pozdrawiam
akanid
2006-02-10 14:26 Re: remanent likwidacyjny Graszka
Słuchaj, może nie jest tak źle. Napisz jak ojciec się rozliczał? Prowadził
książkę przychodów i rozchodów i rozliczał się na zasadach ogólnych, czy też
jakiś ryczałt ewidencjonowany czy karta podatkowa?
Prowadził jakieś dodatkowe ewidencje typu Ewidencja środków trwałych i
Ewidencja wyposażenia?
To wszystko jest istotne, bo od tego zalezy dalsze postępowanie. Może się
okazać, że te narzędzia które zostały po działalności gosp. to majatek
niskocenny nie wpisany w żadną ewidencje - więc z tym byłoby bez kłopotu.
Jeśli samochód był środkiem trwałym firmy to przy likwidacji firmy nie
podlega podatkowi dochodowemu, ale należałoby go wykazać w remanencie
likwidacyjnym dla celów VAT - stąd może wynikać obowiązek zwrotu VAT.
Jakiś spis z natury (remanent) na dzień 31 grudnia istnieje? Jeśli nie to
należałoby go szybko i z głową zrobić.
Dochód z remanentu likwidacyjnego liczy się zgodnie z art.24 ust.3 ustawy o
podatku dochodowym od osób fizycznych.


> no coz kochany wszystkowiedzacy ojciec nie chcial doposcic do glosu nikogo
> kto mu mowil aby zapytal radce prawnego jak pszeprowadzic likwidacje i
> tylko wyrejestrowal w urzedzie miasta. wszystko inne olal bo "nigdzie
> wiecej nie musi wyrejestrowac ani nic robic bo sie sami popowiadamiaja".
> tak mniej wiecej to bylo.

Nie bardzo się powiadamiają (a byłoby pięknie gdyby jednak to robili), więc
w zalezności od tego, gdzie poza urzędem miejskim była jeszcze dokonywana
rejestracja - należy się wyrejestować. Czyli - jeżeli był nadany REGON to w
te pędy do WUS-u i tam się wyrejestrować. Jeżeli ojciec był VAT-owcem to w
US trzeba się wyrejestrować z bycia nim na druku VAT-Z (o zaprzestaniu
wykonywania czynności podległych VAT). No i jeszcze złożyć NIP-3 zgłaszający
zaprzestanie prowadzenia dg.
>
> no bo w gruncie rzecvzy nie pozostal. majatku jako takiego jest moze z
> 2500zl w tym samochod zuk. maszyny do produkcji okien zostaly wczesniej
> sprzedane aby pkryc najistotniejsze dlugi bankowe. warte to bylo powiedzmy
> 30tys.
Rozumiem, że sprzedane przed likwidacją firmy?

> faktycznie rozdysponowywac? nie bardzo lapie... wszystko co wartosciowe
> juz zostalo sprzedane a to auto po cichu ja uzywam do dorabiania na
> wozeniu mebli czy czegos.

> sprzet typu rusztowania, moze kilka wiertarek, dluta reczne wkretaki
> wiertla. takie rzeczy pozostaly.

Tak jak już wczesniej pisałam - jeśli te wiertarki, dłuta czy też inne
drobiazgi nie figurowały w ewidencjach firmowych jako np. wyposażenie (bo na
środek trwały to się chyba nie "łapały") to nie musisz się nimi zajmować.

> czy jakies szczegoly co do kwot kar?

Nie wiem.
> z gory dziekuje za pomoc
> pozdrawiam
> akanid

Trzymaj się, Graszka.

nowsze 1 starsze