Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Rękojmia w budownictwie

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-02-22 13:23 Rękojmia w budownictwie shaq
nie znalazlem nic w archiwum, więc pozwalam sobie napisac...

kupiłem nowe mieszkanie od dewelopera. Po roku popękały ściany, deweloper
zobowiązał się do usunięcia usterek w ramach rękojmi.
Niestety ściany były pomalowane i tu deweloper uchyla się od pomalowania i
pokrycia kosztów farby.

Czy w ramach rękojmi mogę wymagać od dewelopera, żeby pomalował mi ściany na
swój koszt?

z góry dzięki za info.

rafał

--
2006-02-22 13:53 Re: Rękojmia w budownictwie 666
A mieszkanie otrzymałeś pomalowane od dewelopera (protokół przejęcia) czy niepomalowane?
JaC


> kupiłem nowe mieszkanie od dewelopera.
> Po roku popękały ściany, deweloper zobowiązał się do usunięcia usterek w ramach rękojmi.
> Niestety ściany były pomalowane i tu deweloper uchyla się od pomalowania i pokrycia kosztów farby.
> Czy w ramach rękojmi mogę wymagać od dewelopera, żeby pomalował mi ściany na swój koszt?
2006-02-22 14:11 Re: Rękojmia w budownictwie shaq
tylko otynkowane.


666 napisał(a):

> A mieszkanie otrzymałeś pomalowane od dewelopera (protokół przejęcia) czy
niepo
> malowane?
> JaC


--
2006-02-22 14:44 Re: Rękojmia w budownictwie Marcin Debowski
Dnia 22.02.2006 shaq napisał/a:
> kupiłem nowe mieszkanie od dewelopera. Po roku popękały ściany, deweloper
> zobowiązał się do usunięcia usterek w ramach rękojmi.
> Niestety ściany były pomalowane i tu deweloper uchyla się od pomalowania i
> pokrycia kosztów farby.

Art. 566. § 1. Jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący
odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia
szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest
następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi
odpowiedzialności. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko
naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o
istnieniu wady; w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy,
kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz
zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści
z tych nakładów.
§ 2. Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio, gdy kupujący żąda
dostarczenia rzeczy wolnych od wad zamiast rzeczy wadliwych albo usunięcia
wady przez sprzedawcę.

--
Marcin
2006-02-22 14:54 Re: Rękojmia w budownictwie shaq
Prośba o pomoc w interpretacji tego zapisu:

"...zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści
z tych nakładów..."

mam interpretować tak, że jednak moge ubiegać się o zwrot kosztów pomalowania
(czyli moich nakładów)?

dzięki

rafał




Marcin Debowski napisał(a):

> Dnia 22.02.2006 shaq napisał/a:
> > kupiłem nowe mieszkanie od dewelopera. Po roku popękały ściany, deweloper
> > zobowiązał się do usunięcia usterek w ramach rękojmi.
> > Niestety ściany były pomalowane i tu deweloper uchyla się od pomalowania
i
> > pokrycia kosztów farby.
>
> Art. 566. § 1. Jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący
> odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia
> szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest
> następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi
> odpowiedzialności. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko
> naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o
> istnieniu wady; w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy,
> kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz
> zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści
> z tych nakładów.
> § 2. Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio, gdy kupujący żąda
> dostarczenia rzeczy wolnych od wad zamiast rzeczy wadliwych albo usunięcia
> wady przez sprzedawcę.
>


--
2006-02-22 17:16 Re: Rękojmia w budownictwie 666
IMHO powinienes, bo trudno uzytkować lokal niepomalowany.
Natomiast koszt być moze zostać wyliczony jako dla 'zwykłej najczęściej stosowanej powłoki malarskiej'.
Ale upierałbym się przy przedstawieniu Twoich faktur i rachunków.
Swoją droga to ciekawa sprawa, bo jak wjedziemy pordzewiałym maluchem w nowego mercedesa, to nie oddajemy wartosci
'zwykłego stosowanego w takich warunkach samochodu'
Patrz Pan, jakie to prawo pokretne, i gdzie tu sprawiedliwość?
JaC


> Prośba o pomoc w interpretacji tego zapisu:
> "...zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów..."
> mam interpretować tak, że jednak moge ubiegać się o zwrot kosztów pomalowania (czyli moich nakładów)?
2006-02-23 06:07 Re: Rękojmia w budownictwie Marcin Debowski
Dnia 22.02.2006 shaq napisał/a:
> Prośba o pomoc w interpretacji tego zapisu:
> "...zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści
> z tych nakładów..."
> mam interpretować tak, że jednak moge ubiegać się o zwrot kosztów pomalowania
> (czyli moich nakładów)?

Tak, ale nie koniecznie na podstawie cytowanego wyżej fragmentu. Dobrze
byłoby jednak aby ktoś się wypowiedział jakie dokładnie przyświecały tu
ustawodawcy intencje, bo MZ jest to trochę dwuznaczne.

Apropos cytowania - odpowiadaj pod cytatem (takie są przyjęte standardy).

--
Marcin
2006-02-23 14:53 Re: Rękojmia w budownictwie shaq
Marcin Debowski napisał(a):

> Dnia 22.02.2006 shaq napisał/a:
> > Prośba o pomoc w interpretacji tego zapisu:
> > "...zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł
korzyści
>
> > z tych nakładów..."
> > mam interpretować tak, że jednak moge ubiegać się o zwrot kosztów
pomalowania
>
> > (czyli moich nakładów)?
>
> Tak, ale nie koniecznie na podstawie cytowanego wyżej fragmentu. Dobrze
> byłoby jednak aby ktoś się wypowiedział jakie dokładnie przyświecały tu
> ustawodawcy intencje, bo MZ jest to trochę dwuznaczne.
>
> Apropos cytowania - odpowiadaj pod cytatem (takie są przyjęte standardy).


ok. dzięki
może jeszcze ktoś się wypowie...
rafał


--
2006-02-24 06:22 Re: Rękojmia w budownictwie Marcin Debowski
Dnia 23.02.2006 shaq napisał/a:
> Marcin Debowski napisał(a):
>> Tak, ale nie koniecznie na podstawie cytowanego wyżej fragmentu. Dobrze
>> byłoby jednak aby ktoś się wypowiedział jakie dokładnie przyświecały tu
>> ustawodawcy intencje, bo MZ jest to trochę dwuznaczne.
> może jeszcze ktoś się wypowie...

Możesz też od razu spróbować kontaktu z Tobie miejscowym oddziałem
Federacji Konsumentów: www.federacja-konsumentow.org.pl

--
Marcin
nowsze 1 starsze

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Rękojmia na nowe mieszkanie

Darek 2005-11-01 01:53

Rękojmia/gwarancja

Siara 2005-11-29 03:57

Rękojmia

Juletta 2006-01-16 11:40

rękojmia itp...

MK 2006-04-25 15:09

Gwarancja a rękojmia

zmarekz 2006-05-10 14:49

rękojmia a naprawa samochodu

JAPO 2006-12-21 02:25

gwarancja, a potem rękojmia?

50+8 2006-12-25 12:36

Gwarancja, a potem rękojmia

sotb 2007-05-23 13:53

Gwarancja producenta, a rękojmia

JK 2007-06-08 12:09

nowe mieszkanie -rękojmia

martasiec 2007-06-26 20:58