poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-18 21:32 | Re: Pomówienie o bycie karanym | Marcin_Żyła |
PiotRek wrote: > Użytkownik "Marcin Żyła" > >>I o ile dopbrze pamętam, za pomówienie o karalność można beknąc... >>Po to jest instytucja zatarcia, żeby być "niekaralny". > > > "Niekaralny"? Raczej "niekarany". > > > >>Stawiam, że panna ma prawo walczyc o przeprosiny a klient swoje na plecy >>dostanie. > > > Przecież była karana. > No nie koniecznie... Po to jest zatarcie skazania / uznanie za niebyłe, żeby klient po odbębnieniu swojego mógł powiedzieć "karany? nie". Jeżeli panna ma zatarcie, upłynął okres próby to nie jest karana. MZ |
2006-03-18 21:30 | Re: Pomówienie o bycie karanym | Jotte |
W wiadomości news:dvfc9c$8ve$1@news.dialog.net.pl Jan Werbiński > Pan B moze mieć artykuł z gazety albo np kopię dawnego wyroku. A jak nie ma nic? -- Pozdrawiam Jotte |
||
2006-03-18 22:11 | Re: Pomówienie o bycie karanym | PiotRek |
Użytkownik "Marcin Żyła" > > Przecież była karana. > No nie koniecznie... > > Po to jest zatarcie skazania / uznanie za niebyłe, żeby klient po > odbębnieniu swojego mógł powiedzieć "karany? nie". No i ma pełne prawo tak powiedzieć. Natomiast nie zmienia to faktu, że ileś tam lat temu była przed sądem, który ją ukarał (skazał). Po prostu owa panna w myśl prawa jest traktowana na równi z osobami, które naprawdę nigdy nie były karane. Ale przecież fakt ukarania jej przez sąd miał w przeszłości miejsce - czyż nie? -- Pozdrawiam Piotr |
||
2006-03-18 22:41 | Re: Pomówienie o bycie karanym | Jotte |
W wiadomości news:dvht2b$ibm$1@inews.gazeta.pl PiotRek > Natomiast nie zmienia to faktu, że ileś tam lat temu > była przed sądem, który ją ukarał (skazał). Po prostu owa panna > w myśl prawa jest traktowana na równi z osobami, które > naprawdę nigdy nie były karane. Ale przecież fakt ukarania > jej przez sąd miał w przeszłości miejsce - czyż nie? Osoba karana (prawomocnie skazana) jest osobą mającą na swoim "koncie" przestępstwo, a więc czyn w społecznym odczuciu naganny, wręcz haniebny i w sposób ewidentny oddziałujący na postrzeganie tej osoby przez otoczenie. KK "Art. 106. Z chwilą zatarcia skazania uważa się je za niebyłe;"(...) Określenie "uważa się za niebyłe" oznacza, że osoba ta jest niekarana a jego bezosobowość wskazuje iż dotyczy ono wszelkich sytuacji, w których mogłoby dojść do rozpatrywania jej karalności. Moim zdaniem na podstawie tego zapisu można uznać iż ktoś, kto przypisuje karalność osobie z zatartym skazaniem dopuszcza się pomówienia o fakt niebyły, naruszając dobra osobiste tej osoby. Rzekłbym nawet, że zapis ten bezwzględnie _nakazuje_ określać taka osobę jako niekaraną. -- Pozdrawiam Jotte |
||
2006-03-18 22:57 | Re: Pomówienie o bycie karanym | Robert Tomasik |
Marcin Żyła [###marcin@mzyla.com.###] napisał: > Po to jest zatarcie skazania / uznanie za niebyłe, żeby klient po > odbębnieniu swojego mógł powiedzieć "karany? nie". > Jeżeli panna ma zatarcie, upłynął okres próby to nie jest karana. Z punktu widzenia prawnych skutków ukarania (np. recydywa, ograniczenia w zatrudnieniu) oczywiście zatarcie powoduje, że UZNAJE SIĘ skazanie za nie byłe. Ale to nie zmienia w niczym faktu, że była karana. Proszę rozdzielić skutki prawne od prawdy historycznej. To są zupełnie dwie różne rzeczy. |
||
2006-03-18 23:37 | Re: Pomówienie o bycie karanym | Marcin_Żyła |
Robert Tomasik wrote: > Marcin Żyła [###marcin@mzyla.com.###] napisał: > > >>Po to jest zatarcie skazania / uznanie za niebyłe, żeby klient po >>odbębnieniu swojego mógł powiedzieć "karany? nie". >>Jeżeli panna ma zatarcie, upłynął okres próby to nie jest karana. > > > > Z punktu widzenia prawnych skutków ukarania (np. recydywa, > ograniczenia w zatrudnieniu) oczywiście zatarcie powoduje, że UZNAJE > SIĘ skazanie za nie byłe. Ale to nie zmienia w niczym faktu, że była > karana. Proszę rozdzielić skutki prawne od prawdy historycznej. To są > zupełnie dwie różne rzeczy. > Ale prawa historyczna... jak kiedyś będzie panna przediotem badań - ok, może być info o ukaraniu. Teraz jest nie karana i nie wolno jej pomawiać o karalność. A za pomówienie wiesz co i ile można dostać ;-) MZ |
||
2006-03-19 01:35 | Re: Pomówienie o bycie karanym | Robert Tomasik |
Marcin Żyła [###marcin@mzyla.com.###] napisał: > Ale prawa historyczna... jak kiedyś będzie panna przediotem badań - ok, > może być info o ukaraniu. Teraz jest nie karana i nie wolno jej pomawiać > o karalność. A za pomówienie wiesz co i ile można dostać ;-) Ty jej nie pomawiasz. Przecież była karana, a jedynie jej skazanie uważa się za niebyłe z punktu widzenia prawa karnego, prawa pracy itp. |
||
2006-03-19 13:03 | Re: Pomówienie o bycie karanym | Marcin_Żyła |
Robert Tomasik wrote: > Marcin Żyła [###marcin@mzyla.com.###] napisał: > > >>Ale prawa historyczna... jak kiedyś będzie panna przediotem badań - > > ok, > >>może być info o ukaraniu. Teraz jest nie karana i nie wolno jej > > pomawiać > >>o karalność. A za pomówienie wiesz co i ile można dostać ;-) > > > Ty jej nie pomawiasz. Przecież była karana, a jedynie jej skazanie > uważa się za niebyłe z punktu widzenia prawa karnego, prawa pracy itp. > E... rozwińmy: zatarcie oznacza brak wpisu i nie bycie karanym. Czyli jeżeli uznamy, że zatarcie oznacza wprost zatarcie tych informacji, to nie była karana. Wiem, że w potocznym rozumieniu słowa można mieć inne tego widzenie, ale gdy ktoś jest po zawiasach to jest nie karany, bo zatarcie nastąpiło automatycznie... nie jest i juz. a pomowieniem jest podnoszenie "on(a) karany" MZ |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Jak być karanym, ale nie |
Samotnik | 2005-11-18 21:16 |
Pomówienie |
Anow | 2006-03-06 10:19 |
Pozew cywilny - powód? - pomówienie |
koń tepsański | 2006-03-06 20:37 |
Pomówienie o bycie karanym |
Ewelina | 2006-03-17 16:44 |
Pomówienie o kradzież |
wichniarek22 | 2006-03-26 15:14 |
Pomówienie |
Anow | 2006-03-06 10:19 |
Pozew cywilny - powód? - pomówienie |
koń tepsański | 2006-03-06 20:37 |
Pomówienie o kradzież |
wichniarek22 | 2006-03-26 15:14 |
Sprawa o pomówienie - Kancelaria |
666 | 2006-12-21 09:58 |
Pomówienie, zniewaga, a publiczne nazwanie "oszustem" |
Bartłomiej Szymański | 2007-04-13 20:40 |