poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-03-19 21:10 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkowt | Marta Wieszczycka |
MKI napisał(a): > Witam! > > Czy ktos z grupowiczow moze mi poradzic czy jesli umowa o najem mieszkania zostala rozwiazana poniewaz lokator nie placi czynszu to > czy moge do tego mieszkania wejsc? Nie chodzi mi o wyrzucanie kogokolwiek ani czegokolwiek z tego mieszkania. Mam lokatora ktory nie > placi juz 4-ty miesiac i wszem i wobec oswiadcza ze nie bedzie palcil... wysylalem upomnienia, dalem miesiac na splate wiec teraz > wypowiadam umowe /wszystko zgodnie z ustawa wrazie czego/ . Czy moge teraz przyjsc ze slusarzem i wymienic zamki w dzrwaich? Czy > moge sobie wejsc do lakalu i przebywac w nim do woli? Odciac prad ? > Bardzo prosze o porade. > Ta pani nie przejmuje sie kompletnie niczym. Poprostu zaplacila kaucje za miszkanie w listopadzie i mnie olewa. smieje mi sie w > twarz mowiac ze i tak jej policja z tamtad nie wyrzuci i nic od niej nie wysadze :( > > Jeszcze jedno... wynajem ten traktuje jako okazjonalny poniwaz przebywam zagranica i jest to jedyna moje mieszkanie w Polsce. Czy w > zwiazku tym moge jej wypowiedzeic umowe i ustalic odszkodowanie za bezumowne zajmowanie lokalu na poziomie np 1500zl? / czynsz to > 650zl/ Czy to przejdzie przed sadem? Zacznijmy od tego, czy naprawdę robisz wszystko zgodnie z ustawą. Najpierw ona musiała Ci nie zapłacić za trzy pełne okresy płatności, a Ty uprzedziłeś ją na piśmie o zamiarze wypowiedzenia i wyznaczyłeś jej dodatkowy, miesięczny termin do zapłaty zaległych i bieżących należności. Ten fragment jest niejasny, ale można z niego wnioskować, że termin powinien zostać wyznaczony później, skoro ma być dodatkowy. Czyli po tych 3 miesiącach wyznaczyłeś miesięczny termin, grożąc, że wypowiesz jej umowę. Mam nadzieję, że ona Ci miała płacić z góry, a nie z dołu, bo jak z dołu, to tracisz dodatkowy czas. To musi być cały miesiąc, od początku do końca. Rozumiem, że ona cały czas Cię ignoruje, mija miesiąc i tu pojawia się problem, bo wypowiedzenie również musi trwać cały miesiąc. Ale Ty przecież nie możesz jej wypowiedzieć umowy w czasie trwania tego dodatkowego terminu (czyli przed północą ostatniego dnia miesiąca). Możesz to zrobić dopiero po północy, ale wtedy zaczął Ci się już następny miesiąc. A zatem, mimo, że wypowiedzenie masz miesięczne, to w praktyce musisz czekać 2 miesiące. Powiedzmy, że zrobiłeś wszystko prawidłowo i po 6 miesiącach jej niepłacenia możesz zacząć jej naliczać opłatę za bezumowne korzystanie z lokalu. Ale czy ta opłata faktycznie może być wyższa od dotychczasowego czynszu? Można mieć co do tego poważne wątpliwości. W tym czasie występujesz do sądu, w celu doprowadzenia do eksmisji. Natomiast o zapłatę zaległego czynszu wraz z odsetkami możesz w zasadzie wystąpić już teraz, tylko że potem będziesz musiał wystąpić jeszcze raz o resztę. Potem to wszystko razem trafi do komornika. Zatem dojdzie Ci koszt eksmisji. A resztę pieniędzy komornik będzie próbował od niej wydobyć. Jeśli Twoja lokatorka nie pracuje na etat, to może być problem. A co do wejścia ze ślusarzem i uniemożliwienia jej korzystania z lokalu, to po pierwsze, umowa cały czas jeszcze nie wygasła, skoro ona nie płaci dopiero 4 miesiące, a właśnie wyliczyliśmy, że legalne jej zakończenie musi trwać dłużej, a po drugie, nawet jak umowa już wygaśnie, to nie możesz dokonywać tego typu samowoli, tylko musisz doprowadzić do eksmisji. Z prawnego punktu widzenia, to by było tyle. -- Marta http://doradcy-prawni.pl |
2006-03-19 23:47 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkowt | MKI |
> Zacznijmy od tego, czy naprawdę robisz wszystko zgodnie z ustawą. za grudzien , styczen i luty wysylalem tylko upomnienia o zaplate, w marcu napisalem list ze ma zaplacic do konca miesiaca a jak nie to umowe uwazam za rozwiazana, a teraz pod koniec marca wysle wypowiedzenie z terminem wyprowadzki do konca kwietnia wiec jest zgodnie z ustawa Ty przecież nie możesz jej wypowiedzieć umowy w > czasie trwania tego dodatkowego terminu (czyli przed północą ostatniego > dnia miesiąca). Możesz to zrobić dopiero po północy, ale wtedy zaczął Ci > się już następny miesiąc. A zatem, mimo, że wypowiedzenie masz > miesięczne, to w praktyce musisz czekać 2 miesiące. To juz zalezy od interpretacji sedziego. Ale to nic nie szkodzi bo sprawe o eksmisje musze dopiero zlozyc a zanim ona sie odbedzie to terminy zdaza juz tej lokatorce minac dwa razy Natomiast o zapłatę zaległego czynszu wraz z > odsetkami możesz w zasadzie wystąpić już teraz, juz wystapilem tylko że potem będziesz > musiał wystąpić jeszcze raz o resztę. zgadza sie Potem to wszystko razem trafi do > komornika. Zatem dojdzie Ci koszt eksmisji. > A resztę pieniędzy komornik będzie próbował od niej wydobyć. Jeśli Twoja > lokatorka nie pracuje na etat, to może być problem. lokatorka pracuje- ma agencje nieruchomosci- w moim mieszkaniu nawiasem mowiac wynajmujacym jest takze jej syn ktury takrze prowadzi agencje nieruchomosci /chyba ta sama co ona/ > > A co do wejścia ze ślusarzem i uniemożliwienia jej korzystania z lokalu, > to po pierwsze, umowa cały czas jeszcze nie wygasła, skoro ona nie płaci > dopiero 4 miesiące, a właśnie wyliczyliśmy, że legalne jej zakończenie > musi trwać dłużej, a po drugie, nawet jak umowa już wygaśnie, to nie > możesz dokonywać tego typu samowoli, tylko musisz doprowadzić do > eksmisji. Z prawnego punktu widzenia, to by było tyle. a czy jesli umowa wygasnie to moge sobie przebywac w mieszkaniu do woli, zapraszac znajomych, wniesc swoje wlasne rzeczy ? pozdrawiam |
||
2006-03-20 02:33 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkowt | Marta Wieszczycka |
MKI napisał(a): >> Zacznijmy od tego, czy naprawdę robisz wszystko zgodnie z ustawą. > > za grudzien , styczen i luty wysylalem tylko upomnienia o zaplate, w marcu napisalem list ze ma zaplacic do konca miesiaca a jak > nie to umowe uwazam za rozwiazana, a teraz pod koniec marca wysle wypowiedzenie z terminem wyprowadzki do konca kwietnia wiec jest > zgodnie z ustawa Powinieneś był zagrozić wypowiedzeniem i teraz wysłać wypowiedzenie. Trudno powiedzieć, czy to co zrobiłeś można traktować, jako równoznaczne. No niby ją ostrzegłeś... nieco zbyt ostro i nie do końca właściwie, ale w zasadzie tak... i dałeś jej ten dodatkowy termin... > > Ty przecież nie możesz jej wypowiedzieć umowy w >> czasie trwania tego dodatkowego terminu (czyli przed północą ostatniego >> dnia miesiąca). Możesz to zrobić dopiero po północy, ale wtedy zaczął Ci >> się już następny miesiąc. A zatem, mimo, że wypowiedzenie masz >> miesięczne, to w praktyce musisz czekać 2 miesiące. > > To juz zalezy od interpretacji sedziego. Nie, natomiast wszystko zależy od sytuacji. Bo ten pierwszy termin miesięczny, ten na zapowiedź wypowiedzenia, jest liczony jako miesiąc od momentu doręczenia, a drugi (faktyczne wypowiedzenie) już jako miesiąc kalendarzowy. A teraz skup się - jeśli wyznaczyłeś jej dodatkowy miesięczny termin w marcu, to nie możesz jej przekazać wypowiedzenia też w marcu, bo termin miesięczny fizycznie nie mógł upłynąć. Jeśli zatem przekazałeś jej ten list np. 1 marca, to termin upłynie dopiero 1 kwietnia. A potem przecież potrzebny Ci jest miesiąc kalendarzowy, z koniecznością złożenia wypowiedzenia na koniec poprzedniego miesiąca. Czyli tak jak podejrzewałam, na wypowiedzenie stracisz 2 miesiące. I kolejną kwestią są dowody doręczenia tych pism. > Ale to nic nie szkodzi bo sprawe o eksmisje musze dopiero zlozyc a zanim ona sie odbedzie > to terminy zdaza juz tej lokatorce minac dwa razy Terminy to jedno, a prawidłowo dokonane wypowiedzenie (z uwzględnieniem terminów) to coś trochę innego. > lokatorka pracuje- ma agencje nieruchomosci- w moim mieszkaniu nawiasem mowiac Nie chcę Cię martwić, ale to w praktyce może być źródłem kolejnych problemów. > a czy jesli umowa wygasnie to moge sobie przebywac w mieszkaniu do woli, zapraszac znajomych, wniesc swoje wlasne rzeczy ? Tu nie widzę przeszkód. Ale nadal nie możesz samowolnie pozbawiać jej posiadania, także przez zmianę zamków. -- Marta http://doradcy-prawni.pl |
||
2006-03-20 10:40 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkow | Tiger |
> gdzie ja eksmituja? na bruk ? Do innego mieszkania, ktore musi sobie znalezc do wynajecia w jakims tam okresie, zapewne. Tak rozumiem przedpisce. Pozdrawiam, Tiger |
||
2006-03-20 10:40 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkow | Tiger |
> nie ma dzieci, pracuje... prowdzi agencje nieruchomosci, jest zdrowa itd. > poprostu naciagacz i tyle. Czy ma moze na imie Danuta? |
||
2006-03-20 10:54 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkow | MKI |
Lucyna i w umowie jest jeszcze jej syn Dariusz i oni razem prowadza ta agencje > > Czy ma moze na imie Danuta? > > |
||
2006-03-20 11:20 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkowt | MKI |
> A teraz skup się - jeśli wyznaczyłeś jej dodatkowy miesięczny termin w > marcu, to nie możesz jej przekazać wypowiedzenia też w marcu, bo termin > miesięczny fizycznie nie mógł upłynąć. Jeśli zatem przekazałeś jej ten > list np. 1 marca, to termin upłynie dopiero 1 kwietnia. A potem przecież > potrzebny Ci jest miesiąc kalendarzowy, z koniecznością złożenia > wypowiedzenia na koniec poprzedniego miesiąca. Czyli tak jak > podejrzewałam, na wypowiedzenie stracisz 2 miesiące. > I kolejną kwestią są dowody doręczenia tych pism. > Ja to widze tak: Kobieta dostala miesiac na splate dlugu i zostala ostrzezona ze umowa zostanie rozwiazana Pod koniec tego miesiaca wysylam wypowiedzenie umowy z wezwaniem do opuszczenia lokalu. Jesli teraz ta kobieta 31 marca o godzinie 23:59 :)) wplaci na moje konto zalegosci to moje wypowiedzenie i tak jest niewazne wiec nikt jej krzywdy nie robi bo pismo nabiera automatycznie mocy 1 kwietnia o godzinie 00:01 :)) a ustawa przeciez nie mowi ze nie wolno mi pisma wyslac z wprzedzeniem kikudniowym. Moim zdaniem wysalnie pisma to jedno a jego nabrabie mocy to zupelnie inna sprawa. Cala sprawa jest kuriozalna bo chodzi o bardzo krutki okres czasu... dykutujemy na temat tej jednej sekundy pomiedzy marcem a kwietniem :)) W pewnym sensie zgadzam sie z taba, ale tak sobie mysle ze jest naginanie przepisow. W tym momencie to ja jestem poszkodowanym, wyludzono odemnie prawie 4000zl i pozbawiono mnie praw do mojej wlasnosci. Pogwlacono moje podstawowe prawo wlasnosci . Ciekawe czy faktycznie trafi mi sie sedzia ktory stwierdzi: hmmm... to pismo jest niewazne- wyslane o sekunde za wczesinie :) Ciekawe... > > lokatorka pracuje- ma agencje nieruchomosci- w moim mieszkaniu nawiasem mowiac > > Nie chcę Cię martwić, ale to w praktyce może być źródłem kolejnych > problemów. Jakie problemy masz na mysli? Bo jesli chodzi ci o to ze wynajolem lokal mieszkalny na biuro to jest to robione bez mojej zgody. Ja zawarlem umowe o najem mieszkania a ona urzadzila biuro. > Tu nie widzę przeszkód. Ale nadal nie możesz samowolnie pozbawiać jej > posiadania, także przez zmianę zamków. ok... ale co powiesz na to... ona nie posiada wiec jak moge ja pozbawic cos czego ona nie ma? mieszkanie nie jest jej, nie ma umowy najmu- bo ta wygasla, zajmuje lokal nielegalnie i jest tam zwyklym intruzem. Wiem ze to tylko gra slow ale ciekaw jestem jak to odparujesz :) pozdrawiam |
||
2006-03-20 14:48 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkow | PAweł |
Użytkownik "MKI" news:dvkatl$6ao$1@news.onet.pl... > > nie ma dzieci, pracuje... prowdzi agencje nieruchomosci, jest zdrowa itd. poprostu naciagacz i tyle. > > > Uuu, niedobrze, agencja nieruchomości, -bo moze znać obecne chore prawo, uwaga "O ochronie lokatorów..." -- Pozdr P |
||
2006-03-20 14:52 | Re: bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkowt | PAweł |
Użytkownik "MKI" news:dvlvlr$j5p$1@news.onet.pl... > >(...) > Jakie problemy masz na mysli? Bo jesli chodzi ci o to ze wynajolem lokal mieszkalny na biuro to jest to robione bez mojej zgody. Ja > zawarlem umowe o najem mieszkania a ona urzadzila biuro. > > A to dobrze, bo na tej podstawie możesz wypowiedzic jej umowę z krótszym okresem wypowiedzenia. Zalezy, jak umowa jest sformułowana. Tak, czy inaczej powinienes jej wyznaczyć termin (zapłaty, albo/i zaprzestania działalnosci gosp. w tym mieszkaniu) -- Pozdr P |
||
2006-03-18 11:40 | bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkow | MKI |
Witam! Czy ktos z grupowiczow moze mi poradzic czy jesli umowa o najem mieszkania zostala rozwiazana poniewaz lokator nie placi czynszu to czy moge do tego mieszkania wejsc? Nie chodzi mi o wyrzucanie kogokolwiek ani czegokolwiek z tego mieszkania. Mam lokatora ktory nie placi juz 4-ty miesiac i wszem i wobec oswiadcza ze nie bedzie palcil... wysylalem upomnienia, dalem miesiac na splate wiec teraz wypowiadam umowe /wszystko zgodnie z ustawa wrazie czego/ . Czy moge teraz przyjsc ze slusarzem i wymienic zamki w dzrwaich? Czy moge sobie wejsc do lakalu i przebywac w nim do woli? Odciac prad ? Bardzo prosze o porade. Ta pani nie przejmuje sie kompletnie niczym. Poprostu zaplacila kaucje za miszkanie w listopadzie i mnie olewa. smieje mi sie w twarz mowiac ze i tak jej policja z tamtad nie wyrzuci i nic od niej nie wysadze :( Jeszcze jedno... wynajem ten traktuje jako okazjonalny poniwaz przebywam zagranica i jest to jedyna moje mieszkanie w Polsce. Czy w zwiazku tym moge jej wypowiedzeic umowe i ustalic odszkodowanie za bezumowne zajmowanie lokalu na poziomie np 1500zl? / czynsz to 650zl/ Czy to przejdzie przed sadem? pozdrawiam i zgory dziekuje za pomoc. |
nowsze | 1 2 3 4 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
bezumowne zajmowanie lokalu a zmiana zmkow |
MKI | 2006-03-18 11:40 |
bezumowne zajmowanie lokalu- wywalilem lokatora na bruk |
MKI | 2006-03-20 12:44 |
bezumowne zajmowanie lokalu- wywalilem lokatora na bruk |
MKI | 2006-03-20 12:44 |
najem lokalu |
oskar | 2006-05-04 15:32 |
Wynajem lokalu |
Galerida | 2006-11-03 19:47 |
Odszkodowanie za bezumowne korzystanie z przedmiotu najmu |
Piotrek | 2006-11-06 15:56 |
Umowa najmu lokalu |
RK | 2006-12-09 20:09 |
wynajem lokalu a wandalizm |
Przemysław Kubicki | 2007-02-20 11:13 |
wynajem lokalu a wandalizm ! |
Przemysław Kubicki | 2007-02-20 11:13 |
Zmiana zameldowania i zmiana dowodu |
.ppp. | 2007-05-12 19:05 |