Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: Krazdziez roweru

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-04-29 23:02 Re: Krazdziez roweru 1wilq
>wiec od czego jest ochrona szkoly??
>No chyba ty powinienes nam to powiedziec, skoro za nia placisz?

powiedzialem miedzy innymi od tego aby po terenie szkoly nie
chodzily ( nie zastaly wpuszczone na teren szkoly) osoby obce czyli
nie bedace uczniami LO jak równiez za porzadek i
bezpieczenstwo...

>A czy do zadan owej ochrony nalezy pilnowanie rowerów?

wlasnie takimi argumentami posluguje sie dyrekcja ze oni za to
nieodpowiadaja i koniec co wiecej dowiedzialem sie od dyrekcji ze
ograodzony teren (boisko szkolne ) nie jest ich terenem tylko terenem
prywatnym i oni za nic nie odpowiadaja . wypieranie sie?

>tozsamosci....

>Na jakiej podstawie?

moze na takiej ze jezeli ochroniarz mial watpliwosci czy jest to
uczen szkoly czy tez nie powinien to sprawdzic... bo takie jest
jego zadanie.


>A kto powiedzial ze to ktos obcy ukradl Ci rower?
z tego co wiem ochroniarz widzial go z bliska bo przejezdzal obok
niego wiec mysle ze poznalby czy jest to uczen szkoly tym bardziej
ze zlodzieja widziala dodatkowo nauczycielka czy nawet dwie.


> dodatku co mnie najbardziej wkurzylo zlodziej na moim rowerze
> przejechal obok ochroniarza a tamten majac watpliwosci ze to
> mógl nie byc uczen naszej szloly nie zatrzymal go do sprawdzenia
> tozsamosci....


>A skad o tym wiesz?

z relacji ochroniarza....
2006-04-29 23:09 Re: Krazdziez roweru Filip Ozimek
1wilq@interia.pl napisał(a):

>> Na jakiej podstawie?
>
> moze na takiej ze jezeli ochroniarz mial watpliwosci czy jest to
> uczen szkoly czy tez nie powinien to sprawdzic... bo takie jest
> jego zadanie.

Ochroniarz ma takie samo prawo żądać dowodu jak każda inna osoba. Czy
żadne.

>> A kto powiedzial ze to ktos obcy ukradl Ci rower?
> z tego co wiem ochroniarz widzial go z bliska bo przejezdzal obok
> niego wiec mysle ze poznalby czy jest to uczen szkoly tym bardziej
> ze zlodzieja widziala dodatkowo nauczycielka czy nawet dwie.

Nie wierzę w to, że ochroniarz zna wszystkich uczniów w szkole. Nie
możesz zakładać, że zrobił to ktoś obcy, równie dobrze może być to Twój
kolega z klasy.


--
Filip.
2006-04-29 23:26 Re: Krazdziez roweru 1wilq
bylem w klasie maturalnej ( to stalo sie w dzien zakonczenia roku
tyle tylko ze zakonczenie bylo o 17 ja bylem w szkolr miedzy
11:30- 13:00 z mojego rocznika w szkole bylo moze zaledwie 30 osób
ale nie tego dotyczy sprawa kto to zrobil bo ja równiez biore pod
uwage taka mozliwosc ze ktos ze szkoly mógl "wystawic" mój
rower....) znalem wszystkich (prawie ) rówiesników z mojego
rocznika poza tym jest koniec roku przez rok widujac te same twarze
przy wejsciu do szkoly mozna sie przyzwyczaic a poza tym oprócz
ochroniarza który nie poznal go jako ucznia szkoly byly jeszcze
dwie nauczycielki które równiez mialy co do tego watpliwosci....

wiec co radzicie zrobic ?? pogadzic sie z utrata 2000 zl i zyc
dalej ?? jakby sie nic nie stalo ? a zajakis czas moze i ten sam
zlodziej znów zaatakuje znów ktos na tym ucierpi... ja bylem
drugim przypadkiem w ciagu 4 dni jak juz wspominalem w w
poniedzialek 24.04.06 z mojej szkoly równiez zostal skradziony
rower i gdyby mi nie ukradli mojego to do tej pory bym o tym nie
wiedzial poniewaz szkola zataila cala sprawe i nieostrzegla
rowerzystów jak i nie zakazala dalszego przyjezdzania rowerami do
szkoly. gdybym wiedzial o tym pierwszym przypadku mój na 100% nie
przyjechalbym na swoim rowerze do szkoly a przynajmniej nie
pozostawil na pastwe zlodziejowi....
2006-04-29 23:29 Re: Krazdziez roweru 1wilq
poprostu postawcie sie na moim miejscu i powiedzcie co Wy byscie
zrobili gdyby spotkala was taka sytuacja? (prosze o szczere wypowiedzi)
2006-04-29 23:55 Re: Krazdziez roweru Lookasik
musialbys sprawdzic czy szkola i firma ochroniarska przyjely obowiazek
sprawowania pieczy nad mieniem znajdujacym sie na terenie szkoly


pozdrawiam
L

2006-04-30 00:08 [OT] Re: Krazdziez roweru tosamo

Użytkownik "badzio" napisał w
wiadomości news:e30ibl$1kub$1@node1.news.atman.pl...
> 1wilq@interia.pl napisał(a):
>> wiec od czego jest ochrona szkoly??
> Pewnie od tego, zeby nikt nie pobil nauczyciela albo pierwszoklasisty.
>> od czego sa skladki na ochrone które kazdy uczen musial placic
>> ?? pod grozba nie wydania swiadectwa??
> A skad mamy wiedziec - to Ty je placisz (a swiadectwo i tak bys dostal)
> {..}

Czytac sie tego nie da. Tak trudno zrobic linie odstepu ?

2006-04-30 00:17 Re: Krazdziez roweru witek
1wilq@interia.pl wrote:
> wiec od czego jest ochrona szkoly??

od pilnowania szkoły, a nie twojego roweru?


> od czego sa skladki na ochrone które kazdy uczen musial placic
> ?? pod grozba nie wydania swiadectwa??

Serio?
To już akurat jest kryminał.
Szkoła nie ma prawa pobierać żadnych pieniędzy.
A na pewno nie na ochronę.
2006-04-30 00:31 Re: Krazdziez roweru scream
Dnia 29 Apr 2006 14:29:15 -0700, 1wilq@interia.pl napisał(a):

> poprostu postawcie sie na moim miejscu i powiedzcie co Wy byscie
> zrobili gdyby spotkala was taka sytuacja? (prosze o szczere wypowiedzi)

1. Pogodziłbym się ze stratą
2. Kupiłbym drugi rower, albo lepiej dwa:
- jeden gorszy, do jazdy po mieście i zostawiania go w różnych miejscach,
kiedy trzeba coś załatwić (czyli np. do dojazdów do szkoły)
- drugi lepszy, do jazdy dla przyjemności
3. Kupiłbym lepszą linkę zabezpieczającą
4. Może jakieś firmy ubezpieczają rowery od kradzieży?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-04-30 00:33 Re: Krazdziez roweru scream
Dnia 29 Apr 2006 14:26:33 -0700, 1wilq@interia.pl napisał(a):

> wiec co radzicie zrobic ?? pogadzic sie z utrata 2000 zl i zyc
> dalej ?? jakby sie nic nie stalo ?

Nie dokładnie tak. Żyć dalej, ale wyciągnąć wnioski z tego co się stało.

> a zajakis czas moze i ten sam
> zlodziej znów zaatakuje znów ktos na tym ucierpi...

Całkiem prawdopodobne.

> wiedzial poniewaz szkola zataila cala sprawe i nieostrzegla
> rowerzystów jak i nie zakazala dalszego przyjezdzania rowerami do
> szkoly.

1. Szkoła nie musi prowadzić kroniki kryminalnej i informować o takich
sprawach
2. Nie mogą zakazać Ci przyjeżdżania do szkoły rowerem

> gdybym wiedzial o tym pierwszym przypadku mój na 100% nie
> przyjechalbym na swoim rowerze do szkoly a przynajmniej nie
> pozostawil na pastwe zlodziejowi....

No popatrz, tyle samochodów kradną, a głupi ludzie dalej kupują więcej i
więcej...

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
2006-04-30 00:41 Re: Krazdziez roweru Paweł Sakowski
1wilq@interia.pl wrote:
> poprostu postawcie sie na moim miejscu i powiedzcie co Wy byscie
> zrobili gdyby spotkala was taka sytuacja?

Zakładając pewność, że ochroniarz wiedział, że osoba wyjeżdżająca na
rowerze nie jest uczniem (czyt. zaniedbał swoje obowiązki), przestałbym
płacić składkę na ochronę (skoro nie spełnia ona swoich zadań),
informując na piśmie o przyczynach dyrekcję szkoły i firmy
ochroniarskiej.

--
+----------------------------------------------------------------------+
| Paweł Sakowski Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+----------------------------------------------------------------------+
1 2 3 4 5 6

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

kradziez roweru spod hipermarketu

Chiarstic Slide \(aphex\) 2006-06-11 20:49

ubezpieczenie roweru na wypadek kradziezy

Biker 2006-06-19 18:06

178a kpk przy pomocy roweru...

Poro 2006-06-24 19:15