poprzedni w±tek | następny w±tek | pl.soc.prawo |
2006-05-01 18:46 | spadek po wdowcu-niewdowcu?długawe | qszysz |
rok po śmierci matki , ojciec w 1991 r wziął ślub kościelny (przedkonkordatowy) z wdową , która ze względu na wysoką emeryturę swojego 1 męża , nie chciała brać ślubu cywilnego i żyli w mieszkaniu ojca ale każdy sobie :wdowa z renty po 1 mężu a wdowiec ze swojej emerytury.Konkordat ratyfikowano w 1998 r , ale ojciec nie znająć prawa twierdził , że jest żonaty (i tak było zapisane w dowodzie bo po śmierci 1 żony nic tam nie zmieniał) a jego nowa "żona-nieżona" twierdziła , że jest mężatką, na tej samej zasadzie.(oczywiście po ratyfikacji konkordatu nic w tej sprawie nie robili) W 1993 r Gmina dokonując uwłaszczenia boksu garażowego , wybudowanego przez ojca w latach 60 , wpisała do umowy uwłaszczeniowej jako właścicieli : ojca i jego nową "żonę" a notariusz , który sprawdzał dowody osobiste ale nie dopełnił obowiązku zbadania stanu faktycznego , potwierdził ten fakt aktem notarialnym i do KW wpisano ojca i jego "żonę". Ojciec zmarł w 2005r a przed śmiercią sporządził testament w którym zapisał samochód -córce a garaż synowi no i kilka tys.pln do podziału pomiędzy syna,córkę i "żonę".Testament jest odręczny bez podpisu świadków ale nikt ze spadkobierców go nie kwestionował i pieniądze rozdzielono natomiast skoro garaż był współwłasnością to zapisywanie go synowi kłóci się ze stanem prawnym , natomiast wpisanie owej "żony" do KW również było nieuprawnione. W tej sytuacji co mają zrobić syn i córka zgłaszając wniosek o prawo nabycia spadku: a.przedstawić ów testament i wnieść o jego unieważnienie b.przedstawić ów testament i innym procesem żądać unieważnienia wpisu do KW c.nie przedstawiać testamentu i próbować namówić "żonę" do zrzeczenia się współwłasności garażu d.wystąpić o prawo nabycia spadku z mocy ustawy (nie podając we wniosku owej "żony" jako potencjalnego spadkobiercy?) a później żądać unieważnienia wpisu do KW e.inne rozwiązanie- jakie?????????? pomóżcie proszę , bo nie jestem z tych co to za parę tysięcy chcą się ciągać po sądach i jeszcze na dodatek jeździć z jednego końca Polski na drugi, tymbardziej , że garaż wart jest góra 15 tys. bardzo proszę o odpowiedź na priva : krzyswar@wp.pl |
2006-05-01 18:52 | Re: spadek po wdowcu-niewdowcu?długawe | Robert Tomasik |
qszysz [###krzyswar@tlen.pl.###] napisał: Moim zdaniem należy traktować to nabycie jako współwłasno¶ć. Czyli prawidłowo po ¶mierci ojca połowa pozostaje w rękach "żony", a druga podlega dziedziczeniu. W tej sytuacji po równo na dzieci. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
spadek |
Emil korczak | 2006-01-06 11:57 |
spadek |
sg | 2006-01-06 21:50 |
spadek |
irena | 2006-01-08 08:15 |
spadek |
irena | 2006-01-08 11:29 |
Spadek |
hdeleff | 2006-06-26 21:19 |
wypowiedzenie umowy o współpracy [długawe] |
mkj | 2006-06-29 00:00 |
spadek. |
Kraszan | 2006-10-06 13:40 |
Spadek, nie spadek ?? |
edek | 2006-10-26 20:37 |
SPadek |
Marek | 2006-11-19 16:30 |
co wybrać ? - długawe |
jaro | 2007-03-12 20:58 |