poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-07-01 18:55 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | Idiom |
Użytkownik "Marcin Wasilewski" news:44a69223$1@news.home.net.pl... > >> Za zgodą ex-męża... lub po wyroku sądu.. Co oznacza, że przez kilka >> najbliższych miesięcy może paszportu nie być... > > To niech wyrobi Dowód Osobisty, w dzsiejszych czasach na podstawie tego > dokumentu cała UE, stoi przed nią otworem, może nie na Karaiby, ale do > Paryża, czy Rzymu może z matką jechać. Właśnie się zastanawiam (bo nie wiem, jak to jest - od paru lat już jestem pełnoletnia ;) ) czy przypadkiem wyrabiając DO osoba niepełnoletnia nie musi mieć podpisów rodziców? Wie ktoś ? pozdr Monika |
2006-07-02 22:02 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | Johnson |
Robert Tomasik napisał(a): > > Ale to nie może polegać na przywłaszczaniu sobie jego dokumentów. Nie można przywłaszczyć czegoś co ma się prawo posiadać. > Zakładam, że nie masz wątpliwości co do tego, ze paszport jest > własnością dziecka, a nie rodzica? Ojciec ma prawo posiadać w imieniu dziecka, nawet jak właścicielem jest dziecko. > >>> Ale skoro dziecko mieszka z matką (a >>> tak wygląda z postu pytającej), to i paszport powinien tam być. >> Bo? > > Bo należy do dziecka. Ale mówimy o małoletnim dziecku. To kwestia ustaleń miedzy jego rodzicami gdzie znajduje sie paszport dziecka. Jeśli rodzice nie potrafią się dogadać decyduje sąd rodzinny. > > No to jeszcze znajdź mi na to podstawę prawną. Bo blankietowo zakazuje > tego kodeks karny w odniesieniu do cudzych dokumentów. Musiał by być > lex specjalis w odniesieniu do rodziców nieletniego. Jakoś nie > przypominam sobie takiego przepisu. To sobie przeczytaj art. 92, 95, 97 101 krio. > Policjanci spadać z krzesła mogą po wielokroć, ale kodeks karny jest > tu nieubłagany. Znajdź lex specjalis uchylający zawarty w kodeksie > zakaz zatrzymywania cudzych dokumentów. > Jak wyżej. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-07-02 22:04 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | Johnson |
Marcin Wasilewski napisał(a): > >>> Weź pod uwagę, że nie chodzi tu o kilkuletnie dziecko, ale 17-to latkę. >>> Ona już w ograniczonym zakresie może za siebie podejmować decyzje. >> >> Bo, gdzie jest tak napisane? >> > Jakbyś nie wiedział to 17-to latka po wydaniu zgody przez sąd, może > nawet wziąść ślub. Więc skończ z tymi głupimi tekstami. > I z tego że zgodą sądu może wsiąść ślub wynika, że ... Ty lepiej pomyśl co piszesz. Z > > Pozwól, że zacytuję Twoją wypowiedź... Bo, gdzie jest tak napisane? W kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Kup sobie, przeczytaj i dopiero pisz. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-07-02 23:36 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | Tomek |
> Troche poźno zadaję pytanie.Dziecko mieszka ze mną, ma 17 lat. Od przeszło > roku były mąż nie chce oddać paszportu dziecka, ze złośliwości abyśmy razem > nigdzie nie pojechały.Upominałam się wielokrotnie ja i dziecko o oddanie > dokumentu.W czerwcu dziecko wyjechało na zagraniczne wakacje odprowadził je > ojciec i na lotnisku wręczył paszport. Dziś przylatuje z wakacji moje > dziecko, wyjdzie po nie były mąż aby zabrać jej paszport.Wbrew zakazowi ja > też chcę tam pójść i poprosiłam policję na lotnisku o asystę przy odbiorze > dziecka, tak abym mogła na tym lotnisku pomóc jej odzyskać dokument a nie > zakładać sprawę w sądzie.Były mąż jest nieobliczalnym przemocowcem.Policja > odmówiła mi pomocy nawet jako obserwatorzy.Powiedzieli, że można zgłosić do > nich sprawę po fakcie .Wtedy to będzie musztarda po obiedzie.Czy policja ma > rację?? > > -- > Coś Ty nawijasz makaron na uszy. Leciał kiedy samolotem? Bo ja niedawno lecialem. Każdy podchodzi ze swoim paszportem do odprawy. Słowa kluczowe " paszport i pojedyńczo". Kazdy odbiera swój paszport sam od wopisty. Potem dziewczyna niech wsadzi paszport w spodnie. Już widzę jak ktoś na lotnisku będzie się z nią szarpał i co zrobią mu mundurowi na taka okoliczność. A tak na marginesie. Taki straszny ten facet nie jest bo jednak dał paszport jak chciała jechać. Tomek -- |
||
2006-07-02 23:50 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | witek |
Tomek wrote: > Coś Ty nawijasz makaron na uszy. Leciał kiedy samolotem? Bo ja niedawno > lecialem. Każdy podchodzi ze swoim paszportem do odprawy. Słowa kluczowe " > paszport i pojedyńczo". Serio? Bo ja też ostatnio leciałem i miałem wszystkie paszporty mojej rodziny w ręce. Wszystkie je dałem razem i wszystkie razem odebrałem i wsadziłem do kieszeni. |
||
2006-07-03 01:48 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | Robert Tomasik |
Johnson [###johnson@nospam.pl.###] napisał: W jednym miejscu zadam ponownie to samo pytanie, bo napisałeś sporo, ale nie odpowiedziałeś na moje całkiem proste, a kardynalne pytanie. Kodeks karny: - artykułem 275 zabrania przywłaszczenia sobie dokumentu stwierdzającego cudzą tożsamość. Zakładam, że paszport dziecka jest dla ojca dokumentem stwierdzającym cudzą tożsamość i tego faktu nie negujesz. - art. 276 zakazuje ukrywania dokumentu co do którego sprawca nie ma prawa wyłącznego rozporządzania. Zakładam, że nie negujesz faktu, że ojciec dziecka nie ma prawa wyłącznego rozporządzania paszportem dziecka. Żaden z zacytowanych przez Ciebie przepisów KRiO słowem nie pisze o miejscu przechowywania dokumentów należących do dziecka. Z zagadnieniem tym nie ma nic wspólnego: - art. 92 - bo posiadanie paszportu z władzą rodzicielską nie ma nic wspólnego; - art. 95 - bo posiadanie paszportu nie ma nic wspólnego z piętrzą nad dzieckiem, jego wychowaniem czy wreszcie posłuszeństwem dziecka względem rodziców; - art. 97 - bo posiadanie paszportu nie ma nic wspólnego z władzą rodzicielską; - art. 101- bo paszport nie jest majątkiem w rozumieniu prawa cywilnego. Tak więc nadal oczekuję wskazania przepisu, który uchyla zakazy zawarte w kodeksie karnym w odniesieniu do rodzica nieletniego. Bo żaden z przywołanych przez Ciebie przepisów tego nie czyni ani nie zmienia faktu, ze paszport jest dokumentem należącym do dziecka, a nie żadnego z jego rodziców. Przy czym zastrzegam, że dziecko ma prawo ten paszport przechowywać tam, gdzie chce przy zastrzeżeniu obowiązku posłuszeństwa względem rodziców. Tyle, że skoro ojciec i matka mają w tym względzie odmienne zdanie, a dziecko z przyczyn oczywistych zaspokoić żądań obydwu nie może, to po prostu rodzice niech sobie to wyjaśniają przez sąd. Jak sąd uzna, że ma być paszport u ojca, to chylę czoła przed tym światłym wyrokiem. Ale dokąd prawomocnego wyroku w tym zakresie nie ma, to dziecko może go mieć u siebie. Co więcej taki wyrok (gdyby zapadł, w co wątpię) musiał by określać warunki, na jakich ojciec dziecku ma wydać ten dokument, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam. Myślę, że prędzej sąd nakazał by złożyć dokument do jakiegoś depozytu. Co więcej mam sporą wątpliwość, czy rodzice w sposób ważny mogą w tej materii wydać dziecku polecenie. Bo przecież poleceniem tym de facto popełniają przestępstwo. Oczywiście takie polecenie miało by sens głęboki, gdyby miało na celu zabezpieczenie dokumentu przed zagubieniem. I gdyby córka lekkomyślnie chodziła z tym paszportem w kieszeni, a ojciec jej kazał ten paszport zostawić u siebie z obawy przed zagubieniem, to była by to realizacja jego władzy rodzicielskiej. Ale w sytuacji, gdy on sobie ów paszport przywłaszcza, to moim zdaniem córka ma prawo owego polecenia nie wykonać. Na podobnej zasadzie, jak trudno za nieposłuszeństwo uznać odmowę popełnienia przestępstwa, wykroczenia czy innego nieetycznego czynu. Reasumując, to jestem gotów przyznać Ci rację co do prawa do przechowywania przedmiotów należących do dziecka przez jedno z rodziców w odniesieniu do każdej rzeczy, za wyjątkiem dokumentu stwierdzającego tożsamość dziecka. Przy założeniu, że ów rodzic nie narusza prawa wchodząc w posiadanie owej rzeczy, w szczególności nie naruszy prawa do posiadania. |
||
2006-07-03 02:25 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | p47 |
Użytkownik "Robert Tomasik" news:e85u9o$866$1@inews.gazeta.pl... (...) > > Ale to nie może polegać na przywłaszczaniu sobie jego dokumentów. > Zakładam, że nie masz wątpliwości co do tego, ze paszport jest > własnością dziecka, a nie rodzica? > W ramach ulubionego czepialstwa sprostuję,- paszport jest własnością RP! :-) -- Pozdrawiam P47 (kałach) |
||
2006-07-03 02:31 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | p47 |
Użytkownik "p47" news:e89o65$7ad$1@atlantis.news.tpi.pl... > > > Użytkownik "Robert Tomasik" wiadomości > news:e85u9o$866$1@inews.gazeta.pl... > (...) > > > > Ale to nie może polegać na przywłaszczaniu sobie jego dokumentów. > > Zakładam, że nie masz wątpliwości co do tego, ze paszport jest > > własnością dziecka, a nie rodzica? > > > > W ramach ulubionego czepialstwa sprostuję,- paszport jest własnością RP! :-) > Oczywiscie to teraz tylko żart,- ale taka była prawda w czasach tak ukochanych przez niektórych... > -- > Pozdrawiam > P47 (kałach) > |
||
2006-07-03 07:06 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | Johnson |
Robert Tomasik napisał(a): > > - artykułem 275 zabrania przywłaszczenia sobie dokumentu > stwierdzającego cudzą tożsamość. Zakładam, że paszport dziecka jest > dla ojca dokumentem stwierdzającym cudzą tożsamość i tego faktu nie > negujesz. > Nie można przywłaszczyć - bo brak przesłanki bezprawności działania. Ojciec ma prawo posiadać paszport małoletniego dziecka które pozostaje pod jego władzą rodzicielską. > - art. 276 zakazuje ukrywania dokumentu co do którego sprawca nie ma > prawa wyłącznego rozporządzania. Zakładam, że nie negujesz faktu, że > ojciec dziecka nie ma prawa wyłącznego rozporządzania paszportem > dziecka. Art. 97 §1 krio. To coś co można uznać za wyłączność. "Wyłączność" w rozumieniu kk to sytuacja gdy osoba jest uprawniona do działania bez zgody innej osoby. Można czynności wychodzące w skład władzy rodzicielskiej wykonywać z wyłączeniem drugiego rodzica. Tak wiec jest to wyłączność w rozumieniu kk. > > Żaden z zacytowanych przez Ciebie przepisów KRiO słowem nie pisze o > miejscu przechowywania dokumentów należących do dziecka. Z > zagadnieniem tym nie ma nic wspólnego: > Pojęcie władzy rodzicielskiej jest bardzo szerokie i obejmuje praktycznie wszystkie czynności faktyczne wobec dziecka. > > Tak więc nadal oczekuję wskazania przepisu, który uchyla zakazy > zawarte w kodeksie karnym w odniesieniu do rodzica nieletniego. Takiej kazuistyki nigdy nie ujżysz w żądnej ustawie. Odsyłam do komentarza czym jest władza rodzicielska. Prawo karne to prawo o charakterze trzeciorzędnym. -- @ Johnson --- za treść postu nie odpowiadam "Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy." |
||
2006-07-03 07:05 | Re: czy policja może odmówić pomocy ? | kam |
Johnson napisał(a): > Prawo karne to prawo o charakterze trzeciorzędnym. Jak tak możesz! ;) KG |
nowsze | 1 2 3 4 5 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Faktura - czy tak może być? |
Mirek | 2005-10-18 09:47 |
Czy komornik może tak postąpić...? |
Redi | 2005-11-06 10:50 |
Czy pozwany może być świadkiem ??? |
Grzegorz | 2005-11-14 15:17 |
Czy lekarz psychiatra może wystawić wsteczne L4? |
kameleon10 | 2005-12-22 19:56 |
czy współwłasciciel może sprzedac samochód???? |
piter | 2006-03-19 08:30 |
Służebność w służebnośći czy tak może być ?? |
Marcin | 2006-07-04 19:44 |
Czy sklep wielkopowierzchniowy może ???? |
fart | 2006-07-20 19:40 |
Czy zarządzenie może działać wstecz? |
Darek | 2006-08-24 11:53 |
Czy może być na zakończenie? |
ppp | 2006-09-07 00:27 |
Prokura - czy może jej udzielić s.c.? |
Nancy | 2007-01-28 14:36 |