poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-07-13 20:55 | wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | Anax WRC |
witam, mieszkam sobie w klatce w ktorej jest 5 mieszkan. 4 sa wlasosciowe, 1 gminne. POsiadamy zarzadce- Fontis (wroclaw).Niestety jedna pani z mieszkania wlasnosciowego jest kompletnie aspoleczna, nie zgadza sie kompletnie na nic. czy domofon, czy podciagniecie lini telefonicznej na klatke, podlaczenie Internetu, na fundusz remontowy. Kompletnie nic. Uchwaly na jakakolwiek z ww rzeczy musza miec 100% poparcie wlascicieli. i teraz pytanko. czy mozna wykluczyc ta pania z decyzyjnosci? czyli wlasnie ze wspolnoty? Nie mozemy przez to zrobic np najmniejszych remontow na klatce. Argumentem byloby dzialanie na szkode wspolnoty potwierdzone oczywsicie przez reszte wlascicieli. bede wdzieczny za wszelkie informacje z tym zwiazane i podpowiedzi jak takowy problem rozwiazac pzdr Anax |
2006-07-14 09:48 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | Mecenas |
Anax WRC napisał(a): > witam, > mieszkam sobie w klatce w ktorej jest 5 mieszkan. 4 sa wlasosciowe, 1 > gminne. POsiadamy zarzadce- Fontis (wroclaw).Niestety jedna pani z > mieszkania wlasnosciowego jest kompletnie aspoleczna, nie zgadza sie > kompletnie na nic. czy domofon, czy podciagniecie lini telefonicznej na > klatke, podlaczenie Internetu, na fundusz remontowy. Kompletnie nic. Uchwaly > na jakakolwiek z ww rzeczy musza miec 100% poparcie wlascicieli. > i teraz pytanko. czy mozna wykluczyc ta pania z decyzyjnosci? czyli wlasnie > ze wspolnoty? > Nie mozemy przez to zrobic np najmniejszych remontow na klatce. Argumentem > byloby dzialanie na szkode wspolnoty potwierdzone oczywsicie przez reszte > wlascicieli. > bede wdzieczny za wszelkie informacje z tym zwiazane i podpowiedzi jak > takowy problem rozwiazac To co macie za zarządcę, który nie potrafi tych spraw rozwiązać. Polecam lekturę ustawy o własności lokali. Tam jest rozwiązanie na takich opornych. Pozdrawiam Michał |
||
2006-07-14 12:55 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | dekretowiec |
Wiekszosc decyzuje czyli powyzej 51%, jesli sie ktos nie zgadza to zaskarza uchwałę do sadu (moj brat nawet wygrał w sadzie, to było tak: on mial 10% a 2 inni po 45% a chcieli ogrodzenie zrobic nieruchomosci ze składką po 1/3 kazdy, czyli nie wg. udziałów ). |
||
2006-07-14 15:37 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | Alek |
Użytkownik "dekretowiec" > > Wiekszosc decyzuje czyli powyzej 51%, jesli sie ktos nie zgadza > to zaskarza uchwałę do sadu Są sytuacje gdy jest wymagana zgoda 100%. I wtedy to inicjatorzy uchwały muszą iść po zgodę do sądu. Na dłuższą metę tak nie da się żyć. Droga sądowa jest jednak czasochłonna. |
||
2006-07-14 19:46 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | izab |
Użytkownik "dekretowiec" news:e97tec$bq7$1@nemesis.news.tpi.pl... > Wiekszosc decyzuje czyli powyzej 51%, jesli sie ktos nie zgadza to zaskarza > uchwałę do sadu (moj brat nawet wygrał w sadzie, to było tak: on mial 10% a > 2 inni po 45% a chcieli ogrodzenie zrobic nieruchomosci ze składką po 1/3 > kazdy, czyli nie wg. udziałów ). Przy małych wspólnotach jak ta opisywana, wszyscy muszą byc jednogłosni |
||
2006-07-14 21:43 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | Anax WRC |
Użytkownik "izab" news:e98lb7$8ca$1@atlantis.news.tpi.pl... > Przy małych wspólnotach jak ta opisywana, wszyscy muszą byc jednogłosni no wlasnie, musi byc 100% zgody. kwestia jak to obejsc... pzdr Anax |
||
2006-07-14 23:55 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | Tomek |
> witam, > mieszkam sobie w klatce w ktorej jest 5 mieszkan. 4 sa wlasosciowe, 1 > gminne. POsiadamy zarzadce- Fontis (wroclaw).Niestety jedna pani z > mieszkania wlasnosciowego jest kompletnie aspoleczna, nie zgadza sie > kompletnie na nic. czy domofon, czy podciagniecie lini telefonicznej na > klatke, podlaczenie Internetu, na fundusz remontowy. Kompletnie nic. Uchwaly > na jakakolwiek z ww rzeczy musza miec 100% poparcie wlascicieli. > i teraz pytanko. czy mozna wykluczyc ta pania z decyzyjnosci? czyli wlasnie > ze wspolnoty? > Nie mozemy przez to zrobic np najmniejszych remontow na klatce. Argumentem > byloby dzialanie na szkode wspolnoty potwierdzone oczywsicie przez reszte > wlascicieli. > bede wdzieczny za wszelkie informacje z tym zwiazane i podpowiedzi jak > takowy problem rozwiazac > pzdr > Anax > > Wydaje mi się że to NTG. Powinieneś pisać na komunizm albo faszyzm. Jesli jest takie prawo że ta osoba ma prawo glosu to może z tego prawa korzystać jak jej się podoba. Nic nikomu do tego. Według niej wasze postępowanie jest bez sensu i głosuje przeciko proponowanym rozwiązaniom. I wolno jej tak robić. Ona rozumie co to demokracja i z niej korzysta. W przeciwieństwie do tych pozostalych co uważają ze jak ktoś nie jest z nami jest przeciwko nam i należy go wykończyć. Co potem chcecie zrobić. Moze obozy dla głosujacych na: PIS, PO, Samoobronę, LPR ( niepotrzene skreślić). Od pewnego czasu mam kontakt ze wspólnotami mieszkaniowymi. Mam dla nich propozycję zarabiania pieniędzy. Zeby mogli zarabiać pieniądze musza się zgodzić uchwalą na pewne warunki. Przeciętnie na 4 takie głosowania 1 przechodzi. I chociaż uważam że podejmują w 3 przypadkach zlą decyzję to nigdy nie wykazalem z tego powodu swojego niezadowolenia. To są ich domy i ich prawo do decydowania. Tomek -- |
||
2006-07-15 16:59 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | Anax WRC |
Użytkownik "Tomek" news:6cd8.000001ba.44b812ea@newsgate.onet.pl... > Wydaje mi się że to NTG. Powinieneś pisać na komunizm albo faszyzm. gratuluje porownania... >Jesli jest > takie prawo że ta osoba ma prawo glosu to może z tego prawa korzystać jak > jej > się podoba. Nic nikomu do tego. Według niej wasze postępowanie jest bez > sensu i > głosuje przeciko proponowanym rozwiązaniom. owszem, bez sensu jest zalozyc telefon w klatce, bez sensu jest naprawic dach, bez sensu wymalowac klatke, itd itd... >I wolno jej tak robić. no pewnie ze wolno... >Ona rozumie > co to demokracja i z niej korzysta. g... rozumie, wie tylko jak robic na zlosc i jak miec w szystko w glebokim powazaniu >W przeciwieństwie do tych pozostalych co > uważają ze jak ktoś nie jest z nami jest przeciwko nam i należy go > wykończyć. czyli jak ktos jest przeciwko nam to mamy mu sie podporzadkowac w 100%? >Od pewnego czasu mam kontakt ze wspólnotami > mieszkaniowymi. Mam dla nich propozycję zarabiania pieniędzy. o jaki altruista...i pewnie nic z tego nie masz... >Zeby mogli > zarabiać pieniądze musza się zgodzić uchwalą na pewne warunki. Przeciętnie > na 4 > takie głosowania 1 przechodzi. ale co mnie to obchodzi? ja nie zamierzam zarabiac pieniedzy ani czerpac jakiejkowliek innej korzysci materialnej tylko nie chce zeby mi sie dach na leb zawalil a to calkiem inna sprawa...nie widzisz tej roznicy- nie powiem ze subtelnej? > I chociaż uważam że podejmują w 3 przypadkach zlą > decyzję to nigdy nie wykazalem z tego powodu swojego niezadowolenia. To są > ich > domy i ich prawo do decydowania. Tomek super ale ja nie jestem domokrazca tylko czlonkiem ww wspolnoty Anax |
||
2006-07-15 17:24 | Re: wspolnota mieszkaniowa a problemowy czlonek | scream |
Dnia 14 Jul 2006 23:55:55 +0200, Tomek napisał(a): > Wydaje mi się że to NTG. Powinieneś pisać na komunizm albo faszyzm. Wyjdź stąd idioto, i nie wracaj. -- best regards, scream (at)w.pl Samobójcy są arystokracją wśród umarłych. |
nowsze | 1 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Problemy ze wspolnota mieszkaniowa |
Adam | 2005-10-14 20:00 |
wspolnota mieszkaniowa - pytanie |
iks_men | 2005-11-23 22:44 |
Wspolnota Mieszkaniowa i kredyt |
jagusia | 2005-12-03 17:55 |
wspolnota mieszkaniowa - walka z dłużnikami |
mj | 2005-12-30 09:15 |
Wspolnota mieszkaniowa - walka z dłużnikami |
Renata Gołębiowska | 2006-02-11 21:04 |
Wspolnota mieszkaniowa!! |
iza_bl | 2006-03-09 13:19 |
Wspolnota mieszkaniowa!! |
iza_bl | 2006-03-09 13:19 |
wspolnota mieszkaniowa na dwa mieszkania??? |
Asiunia | 2006-04-27 09:15 |
Wspolnota mieszkaniowa - TERMOSTATY |
D | 2006-11-24 16:05 |
wspolnota mieszkaniowa |
Lucek | 2007-06-24 07:29 |